-kreska- - 2013-12-04, 14:00 Temat postu: Jak rozhulać podupadły metabolizm? Ktoś ma sprawdzony sposób jakiś 
Jem coraz mniej, a waga stoi. Jakbym jadła tyle co przed ciążami (normalnie i w miarę zdrowo) to bym już nie mogła wstać z łóżka 
qetrab - 2013-12-04, 15:02 wysiłek fizyczny 30 minut ćwiczeń po przebudzeniu najlepiej pobudza metabolizm 
go. - 2013-12-04, 15:15 właśnie miałam pisać, że poranny rower 
zou - 2013-12-04, 16:08 Ograniczyć nadmiernie spożywane kwasy omega 6 a polegać na rzetelnej dawce omeg 3 (np. uzywać jako tłuszczu wyabstrachowanego jedynie oleju lnianego budwigowego z apteki) - wszystkie zwierzęta tzw. letargowe, powolne, lub polujące 1-2 godz a reszte czasu śpiące i trawiące, mają dużo omeg 6 w diecie, a natomiast stworzenia o szybkim metaboliźmie np. taki koliber - mają niemal tylko omegi 6 w ogromnej przewadze. Ogólnie omegi 6 odpowiadają w organizmie za procesy szybkie np. są niezbędne dla neuronów w mózgu, i elektryki mózgu, a omegi 6 za procesy, które są powolniejsze. Jak się podwyższy podaż omeg 6 to wszystkie procesy przyspieszają, także przemiana materii. To tak w temacie przyspieszania metabolizmu dietą. No i ruch. bronka - 2013-12-04, 16:18
jeśli chodzi o olej oleofarmu to osobiście tel olej odradzam. po wielu latach używania. Już świeżutki ( data jest wybijana na butelce) ma wyraźne oznaki zepsucia.
nie rozumiem 
Lily - 2013-12-04, 16:55 Jeść więcej, tylko warzyw i owoców. Nie ograniczać jedzenia drastycznie, bo to do niczego nie prowadzi. żuk - 2013-12-04, 17:08
ja też nijak nie rozumiem ale tu gdzieniegdzie chba miało być omega 3 Sylwia8 - 2013-12-04, 17:19
Czyli to co mnie doprowadzało do szału - zostawiałam kupę kasy za litr oleju, i przy drugim odkręceniu walił rybą i był gorzki, i tak flaszka po flaszce 
Ostatecznie zrezygnowałam z oleju, mielę siemię lniane i posypuję nim grubo pieczywo, nie wiem czy to lepiej czy gorzej ale przynajmniej pachnie orzechami a nie karpiem... eM - 2013-12-04, 19:06 Też napiszę o wysiłku fizycznym, ruch! Np. chociażby na początek kilka-kilkanaście minut podskoków, ze skakanką lub po prostu bez. Spacer, bieg, cokolwiek  
Błonnik w diecie i tak jak napisała już Lily nie ograniczać jedzenia, jeść stałe posiłki i dużo ruchu. jagodzianka - 2013-12-04, 19:45
Ja mam super olej lniany kupowany prosto od tego gościa który tłoczy, przywozi nam na chatę w takich specjanych termicznych pudełkach żeby się w drodze nie popsuł. qetrab - 2013-12-04, 20:38
A ja chcę sobie kupić przystawkę do swojej omegi żeby samemu oleje wyciskać:) jaskrawa - 2013-12-04, 21:26 Zmierz sobie może poziom TSH. Po porodzie czasem się przyplątują rozmaite poporodowe zapalenia tarczycy, które mogą skutkować niedoczynnością, która to najczęściej objawia się nieuzasadnionym tyciem lub niechudnięciem mimo ograniczenia jedzenia. Tak na wszelki wypadek... Ja miesiąc po porodzie miałam też problem z zaparciami - z prostej przyczyny - mało ruchu, a dużo siedzenia z cycem na wierzchu w fotelu. No i dlatego w ciągu pierwszego miesiąca - dwóch też w sumie nie schudłam nic, dopiero potem - gdy dzieć przestaje tak dużo spać, a ma dłuższe okresy czuwania - więcej było tego łażenia, spacerowania, bujania - i waga poleciała na łeb na szyję. Daj sobie czas, miesiąc po porodzie to bardzo krótko przecież, jeszcze połóg w sumie, jak to mawiają. zou - 2013-12-04, 22:18 Tak, tak jak zauważyłyście - miało być omegi 3...dla przyspieszenia metabolizmu. A możliwie skuteczne ograniczenie omeg 6. Przepraszam za pomyłkę! Bronka - dzieki, no nie wiem, ja kupuję lodowaty, z lodówki, w aptece pod domem i nie trafiałam na taki smak. Pachnie lnem. Czasem piję haust prosto z butelki, lub mieszam z sokiem pomarańczowym, ale jak przez jakiś czas zapomniałam, to poznałam kiedy był już nieświeży (gorzki i mętny). Ale to było latem, i miałam resztkę na dnie. Przyjrzę się sprawie, dzięki za ostrzeżenie! A masz jakies lepsze żródło? (ja już nie w Toruniu, stad odpada jarmark w Etnograficznym  )
go. - 2013-12-07, 22:31
zou - 2013-12-09, 21:19 go. - musiałabym poszukać, może w Zielonych koktailach Boutenko, albo Talerzu Zdrowia...? albo w książeczce dr Dąbrowskiej? a może u Campbella...albo u Żak - Cyran...nie pamiętam, a nie mam teraz czasu wertować...Tylko pamiętam, że zapamiętałam o tych kolibrach i że omegi 3 i omegi 6 w zależności od trybu życia i tej hibernacji/spowolnienia...Jak znajdę kiedyś to tu dopiszę. zou - 2013-12-17, 10:22 go. - o tych omegach 3, to jest rozdział u Boutenko "Zielony eliksir zycia" - w sumie cała ksiażka porusza ten temat... go. - 2013-12-17, 10:59 zou, dzięki! nie znam tego, chętnie zajrzę!
aveu - 2014-01-10, 12:15 Błonnik - ziarna, otręby, kaszki. Dużo wody niegazowanej. Ruch i odpowiednia ilość snów oraz stałe godziny posiłków bronka - 2014-01-10, 12:30
hehe ktoś tu chyba nie miał małych dzieci
Lily - 2014-01-10, 15:00
bronka - 2014-01-10, 17:04
Teraz mam. Jak byłam matką kilkutygodniowego oseska ( jak autorka wątku) to nie miałam. Za krótki sen, aby pojawił się sen
|
