| |
wegedzieciak.pl forum rodzin wegańskich i wegetariańskich |
 |
Zdrowie dziecka - Katar
anza - 2013-12-08, 19:37 Temat postu: Katar Cześć mam problem z moją córką - półtora roku. Od września ma nieustający katar, który przekształca się od czasu do czasu w coś groźniejszego. Spływa i jest duszący kaszle, aż do wymiotów. Potem się uspakaja.
Byłam z tym u wielu lekarzy homeopatów i brała euphorbium, srebro i balsam jerozolimski oraz szczepionke influenzinum 8ch. Katar jest nadal (obecnie przezroczysta wodna wydzielina z nosa).
W diecie wyeliminowałam nabiał i cukier (słodzę miodem).
Czy miała któraś z Was taki problem z dzieckiem ? Szukam jakiś domowych rad.
Rozważam testy alergiczne, ale chciałabym najpierw skorzystać z jakiś sposobów (bo jak podawałam syrop na alergię, to katar nadal był).
Sylwia8 - 2013-12-08, 19:50
Moja przyjaciółka miała taki problem z synem, trwało to nawet dłużej, lekarze, antybiotyki, alergie niby na wszystko, itd., nic nie pomagało, aż jedna mądra lekarka powiedziała jedno - ODROBACZYĆ. Zrobili to hurtem całej rodzinie + równoczesne odstawienie cukru na chyba 3 miesiące - jak ręką odjął, dzieciak zdrowy do dziś. Podobno to problem wielu dzieci a w większości przypadków zwykłe badania w laboratorium nie wykazują pasożytów, chociaż one są. Spróbuj więc może w tym kierunku?
Agnieszka - 2013-12-08, 20:05
anza: u tak małego dziecka testy mogą nie dać pełnego obrazu. Wiele rzeczy może uczulać. Cały nabiał odstawiłaś, czym karmisz, może coś co jest w domu a niekoniecznie pokarmowe: sierść, pierze....
Trop Sylwia8 też wart uwagi (o obcych i badaniach było już na forum, poszukaj).
Sylwia8 - 2013-12-08, 20:26
Dokładnie, ten chłopczyk był nawet starszy 3-4 latka a sensowność testów alergicznych i tak była wątpliwa, brał zyrtex na złagodzenie objawów ale to niewiele pomagało, on miał katar po prostu non stop, taka woda z nosa, do tego ślinka leciała z buzi ciągle itd; po tym odrobaczeniu naprawdę spokój a ma już 6 lat. Takie badanie w kierunku robali robią porządnie w jednym laboratorium w W-wie, wysyła się "materiały biurowe" kurierem, a materiał zbiera się najpierw przez 3 dni a nie jedna próbka, z której rzadko coś wyjdzie... Odrobaczenie robi się całej rodzinie, żeby wyeliminować powtórne zakażenie od kogoś z domowników, naprawdę warto moim zdaniem to sprawdzić bo wcale nie trudno się "załapać" na obcych... Plus eliminacja cukru jako pożywki grzybów i robali ale to nawet w pieczywie itd, łącznie z miodem, owocami, itd.
Agnieszka - 2013-12-08, 20:35
Laboratorium nazywa się Felix, "materiał" zbierasz z 3 dni np. co drugi dzień i warto w pełnię się załapać.
Sylwia8 - 2013-12-08, 20:43
Agnieszka, dokładnie to - ale powiedz co to za ciekawostka z tą pełnią?
lilias - 2013-12-08, 21:06
robaki się uaktywniają i rozmnażają w czasie pełni. warto wczesniej przed badaniem parę godzin napić sie wody z ogórków kiszonych (czy też je zjeść)
anza - 2013-12-11, 21:59
Ojaa..macie rację, od września walczę z owsikami. Na pewno mała się zaraziła...A na to znacie sposób ? Pyrantelum, grzybek jakieś na na V coś i lipa...nadal są...
to pewnie chodzi o słodycze co?
A na robale robiłam jakieś biomagnetyczne badanie, bardziej skuteczne...robią to w Łodzi za 60 zł, ale niestety małe dzieci odpadają w tej kwestii...bo to robią na punkcie akupresury dłoni takim jednym .
Lily - 2013-12-11, 22:01
Masz owsiki i nie odrobaczasz całej rodziny? Przecież to podstawa, lekarz powinien dla wszystkich przepisać leki...
anza - 2013-12-11, 22:33
i tak było. We wrześniu braliśmy wszyscy pyrantelum, ale nie pomogło. Potem tylko ja piłam vernicbron - taki syrop, w odstępach 7 dniowych. No i potem robiłam biorezonans - test obciążeń i wyszło mi 12, że są ślady. To było 3 tygodnie temu. I braliśmy znowu pyrantelum i tym razem vermox. tylko popełniłam błąd i źle podałam - że wszystko na raz, a powinnam była zrobić dwutygodniowy odstęp. Co tu ukrywać moja wina...i teraz nie wiem co robić. Jutro dzwonię do lekarza i pytam...
janmarkus - 2014-01-23, 13:21
O próbowałaś miód manuka? Słyszałem, ze pomaga na takie sprawy.
|
|