wegedzieciak.pl
forum rodzin wegańskich i wegetariańskich

Zdrowie dziecka - Co to jest?

Humbak - 2013-12-30, 22:54
Temat postu: Co to jest?
Na podeszwie kuby pojawiły się dwa bąble - twarde, głęboko pod skórą. Teraz tydzień póżniej zrobiły się jakby z nich twarde grudy podskórne i go bolą. Czy ktoś z Was miał już coś takiego? Gdzie z tym pójść do dermatologa czy chirurga?
Agnieszka - 2013-12-30, 23:30

Może kurzajka
Zmagam się u Ady 9 I ma chyba już piąte wymrażanie i właśnie tak dziwnie jej się zaczęło. U nas to spód dużego palca. Zacznij od dermatologa.

Humbak - 2013-12-31, 00:02

tak myślałam że może kurzajka ale 1. skąd u nas w rodzinie nigdy nie było 2. mi się kojarzy z czarnym czymś na skórze, a ten bąbel był jak odcisk i teraz bez koloru jest
Agnieszka - 2013-12-31, 00:12

Ja też nie miałam, wyglądało jak odcisk. To czarne wylezie i nie zawsze jest widoczne na początku. Moje dziecko chyba ze szkolnej przebieralni przyniosło bo innego pomysłu nie mam. Domowo stosowałam różne środki od mikstury ziołowej z czosnkiem po taką z suszonego glistnika na oliwie (druga opcja lepsza). Jak pisałam kolejne wymrażanie w styczniu. Apteczne poza receptowe środki nie pomogły teraz na Verrumal (ok 50 zł koszt i recepta potrzebna)
Do końca roku Ada miała zwolnienie z wf bo ruch podrażnia jeśli trafi na stopę. Ja spokojnie przy tym dłubie, dotykam i nic, dzieć łapie opryszczki (ja nie) nie muszą zwiastować choroby (generalnie jest mało chorowita) jak to u Kuby wygląda?
Szczepienie, któremu poddam córkę to HPV ale jeszcze mam czas.

Humbak - 2013-12-31, 00:55

wygladaja jak pecherze po butach które sie schowały pod skórę...
Agnieszka - 2013-12-31, 01:08

No to poczekaj. Ja też czekałam myśląc że odcisk. Odcisku Wam życzę ale oglądaj i niech się kołacze w głowie co napisałam.
Ja jeszcze byłam z dzieckiem u swojej kosmetyczki, stopami też się zajmuje i jej syn załapał po basenie
Ja będę jeszcze smarować jak nie zobaczę efektów to jeszcze jest metoda z liściem grubosza (tzw drzewko szczęścia) mamy na parapecie bo ja lubię takie starej daty rośliny o właściwościach leczniczych.

Humbak - 2013-12-31, 01:11

tak zrobię, dziękuję :)
aga40 - 2013-12-31, 08:01

moj maz mial cos takiego przyniosl z pracowniczego prysznica. to byl wirus hpv, ale to nie ten od raka. probowal roznych rzeczy (wymrazanie tez) z lekarzem rodzinnym, bo ten podejrzewal kurzajki. poszedl do dermatologa i diagnoza byla trafna. przepisal jakies leki robione, ktore zwalczyly to i po kawalku musial to dziadoswto wyciagac penseta. na koniec mial dziure w piecie, ale szybko sie zagoilo.
śliwka - 2013-12-31, 10:46

Jestem pewna, że kurzajka. Dokładnie to samo miałam. Prysznic na basenie a ja bez klapków i się zaraziłam. Boli cholerstwo. Można iść po lekarstwo, można wymrozić, a można domowym sposobem, chociaż na stopie trudniej. Skórki od cytryny (dokładnie obrane z miąższu)zamoczyć na noc w occie. Potem przykłada się (na noc najlepiej) takimi kawałkami skórki cytryny, żeby nie objęło zdrowej skóry za bardzo, a tylko samą kurzajkę i przykleja plastrem, można zawinąć, żeby nie spadło i dobrze przylegało. Rano zdjąć, powinna kurzajka zrobić się czarna, zmięknąć, odpaść. Jak po pierwszym razie nie odpadnie to powtórzyć. Na stopie trudniej, bo kurzaje są dość głęboko. Jak byłam dzieckiem to miałam na palcach u rąk, chyba ze 20 w sumie i tym sposobem po jednej nocy pozbyłam się ich wszystkich i już nigdy więcej ich tam nie miałam.
Jadzia - 2013-12-31, 11:36

Humbak, mi także wydaje się, że to kurzaja. Mój siostrzeniec miał paskudne kurzajki na stopach, które nie do końca wyglądały jak kurzajki i były bardzo głęboko. U niego niestety skończyło się usuwaniem (tzn. chyba wymrażaniem konkretnie)...ale od czasu usunięcia nie ma nawrotu.
Nawet jeśli to nie kurzajka to wybrałabym dermatologa a nie chirurga. Dermatolog może zawsze wymrozić, wypalić itd...a chirurg jednak bardziej inwazyjnie się do tego zabierze.

Humbak - 2013-12-31, 17:29

To wygląda mniej więcej tak - nie udało mi się zdobyć lepszego zdjęcia:
Agnieszka - 2014-01-01, 14:52

U mojej córki podobnie wyglądało (sądziłam, że odcisk bo nowe buty, jazda konna więc nie tak stopę ustawiła) potem zwiększył się purchel wyczuwalny w skórze i wylazł na wierzch (jeden i na palcu dużym od spodu). Nie obstawiam koni bo jeździ we własnym obuwiu, basenu też nie bo nie łazi. U nas zaczęło się we wrześniu, po powrocie do szkoły dlatego sadzę, że przebieralnia od zajęć wf a zmagamy się do tej pory.
Humbak - 2014-01-01, 16:25

Aga, dziękuję za pomoc, obserwuję, wirus też biorę pod uwagę, mam nadzieję, że za dni parę się wyjaśni
kamma - 2014-01-03, 23:12

Humbak, na stówę kurzajka. One bardzo lubią stopy :-/
Źródło zakażenia - najczęściej miejsca publiczne, w których chodzi się na boso.
Czasem schodzą same, ale trwa to kilka-naście miesięcy, a są też jakieś cudowne preparaty, ale w tej chwili nie podam nazwy. Musiałabym obszukać apteczkę, bo Irma miała kurzajkę, ale zanim zastosowałam preparat, kurzajka znikła.


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group