wegedzieciak.pl
forum rodzin wegańskich i wegetariańskich

Na słodko - Ajerkuchy bez ajerów ;)

Sylwia8 - 2014-03-10, 11:54
Temat postu: Ajerkuchy bez ajerów ;)
Wszystko da się zweganizować, wspomnienia z dzieciństwa też :)

Pewnie u jednych już dawno na stole, u innych może to być słodka odmiana; dla mnie to powrót do Babcinych smaków, który udał się bez jajek, kefiru, itp.

Potrzebna będzie letnia woda do rozmieszania drożdży - pół kubka (używam takiego 250 ml).
Do wody wrzucamy pokruszone drożdże - 1/4 kostki 100-gramowej - oraz kopiastą łyżkę cukru (albo dwie, jak lubicie bardzo słodkie) i mieszamy na gładką masę.

Do miski na ciasto wsypujemy kubek mąki, do tego wlewamy mieszaninę z drożdżami
oraz pół kubka mleka sojowego i mieszamy porządnie, żeby nie było grudek.
Jeśli trzeba, można dolać trochę więcej mleka albo wody ale nie za dużo - ciasto ma być dość gęste, nie takie lejące jak na naleśniki; coś w rodzaju gęstej śmietany.

Szykujemy jabłka - najlepiej, żeby były miękkie i słodkie. Obieramy ze skórki, kroimy na średniej grubości plasterki i teraz można zacząć smażenie placków.

Na rozgrzany olej kładziemy łyżkę ciasta, wciskamy do niego 2 plasterki jabłka, rozkładamy kolejne placki na patelni (na mojej mieszczą się 4 na raz) i właściwie od razu przekładamy pierwszy placek na drugą stronę, potem drugi itd. a po chwili ściągamy po kolei placki z patelni i smażymy następne.
Robią się bardzo szybko, rosną od pierwszego kontaktu z patelnią więc wystarczy, że się fajnie zarumienią i można przewracać na drugą stronę.

Gotowe placki posypujemy oczywiście cukrem pudrem i pożeramy jeszcze ciepłe :) ) Smakują jak połączenie słodkich naleśników z domowymi pączkami i ciepłym jabłkiem, no po prostu bosko! Kto jeszcze nie jadł - musi spróbować a kto już jadł - musi zjeść znowu ;)

hxxp://wszystkojestwglowie.blogspot.com/2014/03/ajerkuchy-bez-ajerow-weganskie-sodkie.html

Lily - 2014-03-10, 11:59

Masz na myśli racuchy?
Przyznaję, że tej nazwy nie znam :P

dynia - 2014-03-10, 12:18

Lily napisał/a:
Masz na myśli racuchy?
Przyznaję, że tej nazwy nie znam :P

Bankowo racuchy.Ajerkuchy to brzmi nad wyraz śląsko oni mają te zniemczenia tam ;-)

Kat... - 2014-03-10, 13:04

U mnie jabłko zawsze pokrojone w kostkę i dodane do ciasta, najlepiej jeszcze dodać pokrojony rabarbar. Już miałam napisać, że dawno nie robiłam i dzisiaj smażę ale zapomniałam, że się odchudzam. Kiedyś znowu zrobię w każdym razie :-D
malina - 2014-03-10, 13:19

Ja robię ale bez oleju,tzn. na początku patelnia posmarowana watką z tłuszczem,przy kolejnym już nic i też super wychodzą :-) I koniecznie cynamon/ekstrakt z wanilii.
Uwielbiam!

Sylwia8 - 2014-03-10, 13:41

dynia napisał/a:
Lily napisał/a:
Masz na myśli racuchy?
Przyznaję, że tej nazwy nie znam :P

Bankowo racuchy.Ajerkuchy to brzmi nad wyraz śląsko oni mają te zniemczenia tam ;-)


Dokładnie :-D
Jakbyście powiedziały mojej babci "racuchy" - ahahahaha, że co?! ;)


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group