idalianna - 2014-03-11, 20:31 Temat postu: ciągle choroby - przyczyna? H moony - 2014-03-11, 21:45 Może to błędne koło antybiotyków? Ten pierwszy jakoś upośledził odporność i lawina ruszyła. malina - 2014-03-11, 21:51 idalianna, a Tymek chodzi do żłobka? idalianna - 2014-03-11, 21:53 No tak, możliwe... Tylko co z tym teraz zrobić. Za każdym razem walczę o niepodawanie antybiotyków, ale ciężko, jeśli lekarz mówi, że jest naprawdę źle, zawalone całe płuca i nie ma innego wyjścia.  Teraz na szczęście antybiotyk w kropelkach do oczu, czyli generalnie nie tak źle jak doustny, ale też próbowałam najpierw innymi sposobami to zwalczyć (sól fizjo, jakieś krople homeo), ale było coraz gorzej, a po antybiotyku na drugi dzień w końcu oko nie jest całe czerwone i posklejane ropami...
Lily - 2014-03-11, 21:55 A tego gronkowca już nie ma? Bo gronkowca rzadko się udaje do końca wyleczyć. Jeszcze zależy jaki. Agnieszka - 2014-03-11, 23:29 To co wymieniłaś jest prawdopodobne ale może warto wymaz zrobić i zobaczyć co wyjdzie a gdy konieczność antybiotyku pod ewentualny wynik badania dobierać. Czy wirus przyczyną też można wykonać np. CRP. Może ktoś z Trójmiejskiej grupy ma fajnego, sprawdzonego lekarza, popytaj. dynia - 2014-03-12, 09:41
Dokładnie.Trzeba popracować nad odpornością tzn właściwie ją przywrócić. malva - 2014-03-12, 11:23 to nie do konca tak ,z moich obserwacji antybiole tylko pogłębiaja pewien problem. dobrze , że dawałaś antybiotyki przy zawalonych płucach, zapalenie płuc to zagrożenie zycia dla małego dziecka, moja córa trafiła kiedyś w stanie cięzkim do szpitala z zapaleniem płuc ,któe się rozwinęło w parę godzin . Ale ładować w dziecko antybiotyk bez wymazów i konretnego wyniku -co trzeba wybić w organizmie jest bezsensu. Moją córę wyciagnał z takiego chorowania lekarz leczący preparatami Notakehl D5 i Quentakehl D5. Ten sam lekarz mnie tymi preparatami nie wyciągnął z niczego :p. ale dzieci łatwiej bo mają mniej zasmiecone organizmy..
kaczki_i_psy - 2014-03-12, 11:44 a jaką dietę stosujesz u dzieciaczka? co je/ pije na co dzień? idalianna - 2014-03-12, 16:48 Odporność: tak właśnie myślałam, dlatego po ostatnim zapaleniu płuc przez dwa tygodnie dawałam Bioaron C. Przez dwa miesiące nie chorował, no ale teraz znów... Pediatra też zalecała nam podanie doustnej szczepionki na odporność (Broncho Vaxo, czy jakoś tak), jednak jakoś to do mnie nie przemawia. Może to źle? Mama i teściowa mówiły mi, że podały to nam (mi i D.) jak byliśmy dzieciakami i to pomogło na chorowanie. Hm, jakoś nie jestem przekonana.. Gronkowiec: raczej brak, jak Tymi się urodził to od razu ten antybiotyk dożylnie dostał, po kilku dniach CRP było ok, więc wyszliśmy. Chyba w takim razie wyleczone. Antybiotyki: nigdy pediatra nam nie proponowała żadnych wymazów, nawet nie wiem jak to wygląda? Po prostu zapisywała antybiotyk (chociaż często wcześniej próbowaliśmy bez, ale bez rezultatów), ja pytałam czy to naprawdę konieczne i tyle.. Co je i pije: na śniadanie zazwyczaj jaglanka/owsianka na wodzie i mleku sojowym, do tego orzechy, suszone owoce, świeże owoce, melasa karobowa, czasem cynamon, kakao, klasycznie. Czasem zielony koktajl (szczególnie latem więcej surowizny). Czasem nie chce kaszy, ale rzuca się na surowe owoce (jabłka, gruszki, kiwi, banany, pomarańcze). Na obiad zupy krem warzywne i kasza/ryż/makaron z duszonymi warzywami i czasem strączkami, najczęściej takie jednogarnkowe. Staram się dodawać zieloną pietruchę. Czasem chleb żytni pełnoziarnisty, tempeh, tofu - do pogryzania lubi. W ciągu dnia lubi surowe owoce podgryzać lub suszone (morele, goji, rodzynki, żurawina). Do picia głównie woda, czasem sok z aronii (ciocia robi w dużych ilościach z owoców z działki i rozdaje), ciepłe mleko sojowe z miodem od czasu do czasu. Co do słodyczy to ciasta jak jest okazja (urodziny, święta), czyli raz na miesiąc/dwa tyg. Tak na co dzień to czasem robię ciasteczka (płatki owsiane/żytnie/jęczmeinne + banany + rodzynki). Jako cukierki traktuje spirulinę/chlorellę w tabsach, bardzo lubi. Raz na kilka dni daję mu wit.D2 dawka 1000, B12 mam w dawce 2000, więc rzadko - nie wiem, pół tabletki raz na tydzień/dwa, nie wiem ile tego powinien dostawać... Pewnie jest coś, co wszyscy robimy źle, bo my też chorujemy z Małym - ja zawsze, D. zazwyczaj też. Myślałam o tej alergii, ale czy jakieś testy da się na nfz zrobić czy tylko prywatnie (widziałam, że tego kosmiczne ceny są...)? Sama już nie wiem. Lily - 2014-03-12, 17:19
alken87 - 2014-03-13, 17:42 ja też byłam przy urodzeniu zarażona gronkowcem i ciągnęło się to latami, miałam go w gardle i w nosie, nie wiem czy nadal u mnie mieszka ale od dawna nie miałam "nawrotu" takiego ciągu chorób, a pomogło właśnie zrezygnowanie z tego błędnego koła antybiotyków. tylko że ja miałam anginy/zapalenie gardła więc łatwiej było odpuścić antybiole bodi - 2014-03-15, 20:51 Myślę ze trop gronkowcowy wart sprawdzenia,pomysł tez może o zmianie lekarza,niektórzy maja lekką rękę do.antybiotyków... Na zapalenia dróg oddechowych dobre sa bańki,przy zap.płuc pewnie bym sie wahała,ale oskrzela spokojnie mozna nimi wyleczyć.tylko ważne zeby po bańkach siedzieć w cieple i broń boze nie przewiac. Salamandra*75 - 2014-03-16, 14:54 dziewczyny, a co dobre na wzmacnianie odporności i przywróceniu dziecka do zdrowia po zapaleniu oskrzeli?My chorujemy już drugi miesiąc i co pójdzie do pzredszkola po tygodniu znowu gorączka, katar i kaszel pojawiający sie błuskawicznie 
go. - 2014-03-16, 16:22 idalianna, na alergie da się większość na nfz zrobić, tylko trzeba czekać. U nas na pierwszą wizytę ok 2 miesięcy, potem kolejne 2 na testy. Początek roku dobrze wróży terminowo 
Alergie mocno obciążają organizm. Teraz na lekach jadę i tylko odczyny skórne mam i katar. Jak nie brałam tabsów to wiecznie coś. Ale miałam postanowienie noworoczne- czynnej walki z alergiami, bo mam dość. Jak wziewne są w "sezonach" (mam na grzyby pleśniowe, więc wiosna i jesień to dla mnie masakra) tak niezdiangnozowane pokarmowe moją się ciągnąć 24/7/365 niestety idalianna - 2014-03-16, 23:10 No tak, ale ten gronkowiec był w moczu, a potem zawsze badania moczu wychodziły ok.
Co do alergii to go., to robili testy przed 3. urodzinami Małemu? Czy to o Ciebie tylko chodzi?  Ty zrobiłaś sobie teraz testy? Tak z bomby czy "zawsze" byłaś w jakiś tam sposób zdiagnozowanym alergikiem? Coś wyszło z pokarmowych? Rzeczywiście może być tak, że nie ma żadnych objawów np skórnych, tylko powtarzające się choroby, słaba odporność?
Salamandra*75, u nas Bioaron C chyba trochę podawać, ale chyba warto zrobić kilka kuracji 2 tygodniowych, zapytaj lekarza jakie przerwy robić (chyba w ulotce też to jest wyjaśnione, nie pamiętam...). Do tego probiotyki (polecam takie ze sklepów ze zdrową żywnością, w dużej butli), codziennie, trzeba robić min 2h odstępu między Bioaronem. malina - 2014-03-17, 07:55 idalianna, zdecydowanie lepsza jest biostymina,tylko dawkę dla malucha musi lekarz ustalić-taki co się zna ofc-bioaron to ulepek cukrowy.Poza tym ostrożnie ze środkami wspomagającyni odporność u tak małych dzieci.Co do lekarzy to w 100% polecam dr Turskiego,tylko,ze na Siedlcach przyjmuje.Antybiotyk to ostateczności u niego,jest homeopata ale leczy również tradycyjnie.Mądry,fajny lekarz,z dużym doświadczeniem.Myślę,że pomogłby Tym ka wyprowadzić w kwestii chorowania. Poli - 2014-03-17, 18:16 Idalianna a podajesz vit D3 ? jest braki odpowiadaja takze za niska odpornosc, takze przeprowadzilabym kuracje z wit C wiekszymi dawkami, aby wytlukla wszystkie dziadowstwo z organizmu , ale ta neutralna dla zoladka , zwykla moze podraznic jelita malego dziecka, duze dawki wit C moga wyleczyc zapalenia pluc i inne choroby w ciagu jednego dnia. zlobek + slaba odpornosc dziecka to masakra, mielismy jedna dziewczynke w rodzinie co chorowala od wrzesnia do maja bezprzerwy, byl to wczesniak i poslany do zlobka. Po pewnym czasie okazalo sie ze polipy w nosie i to przez nie tak chorowala , wiec warto sprawdzic wszystko idalianna - 2014-03-18, 00:00 malina, dzięki, następnym razem zapytam pediatrę o Biostyminę. A ten lekarz to pewnie nie na nfz? 
Poli, daję mu D2, ale niespecjalnie systematycznie, od czasu do czasu 1000 jednostek. Nie wiem ile powinien dostawać... nasz lekarz też nie wie... A co do wit.C to je naprawdę sporo owoców, więc nic poza tym nie dostaje. Są jakieś wit C z apteki naturalne, a nie sztuczne? dynia - 2014-03-18, 07:42 Jest świetna wit C naturalna w płynie z dzikiej róży frmy ''Polska róża'' . taka własnie hxxp://www.naturanet.pl/wyciag-z-dzikiej-rozy-500ml-polska-roza-id-196.html Salamandra*75 - 2014-03-18, 09:24 Dynia Dzięki kupie na pewno! Poli - 2014-03-18, 16:20
Vit D2 jest gorzej przyswajalna od D3 , jesli chodzi o vit D3 to powinno sie podawac 400 jednostek dziennie. fila - 2014-03-23, 17:51 Hej, może spróbuj regularnie dawać wit D3 i B12. Leczniczo podaje się większe dawki D. Ciężko jest przedawkować. Jest też D3 wegańska. Ostatnio czytałam Fuhrmana i on kładzie duży nacisk na przyjmowanie omega 3 u dzieci z osłabioną odpornością. (mogę Ci sprawdzić jakie dawki zaleca) Ale nie jako ALA, ale EPA i DHA (też są takie z alg ale w żelowych otoczkach). O probiotykach ktoś pisał. Ogórki kiszone, kapustę młody lubi? Albo może podawaj mu tez soki z kiszonek? No i polecam też domowe jogurty na mleku sojowym np. Chlorella też dobrze wpływa na florę bakteryjną jelit, więc dobrze, że bierze. Polecam poczytać o witaminie C: hxxp://www.akademiawitalnosci.pl/tag/witamina-c/ Moim zdaniem bardzo rozsądne.[/hide] Poli - 2014-03-23, 20:08
Ale zajebista stronka, super wyjasnione , bede na nia zagladala regularnie 
Przynajmniej teraz wiadomo jakie dawki podawac dzieciom
magdus - 2014-03-23, 20:41 Przy okazjii kolejnych testow na alergie dobrze bylo by sprawdzic poziom wit D. U mojej corci byla mega niska, w momencie pierwszego powaznego zachorowania na zapalenie oskrzeli w zeszlym roku. I wtedy bedzie wiadomo, w ktora strone dawke ustawic. U nas w sumie podobny problem z tym,ze borykamy sie z problemami ze strony nerek. W zeszly czwartek bylysmy u dr. Romanowskiego w Warszawie, i staram sie wprowadzac zmiany powolutku i cichutku:-) Jutro startujemy z ziolami. magdus - 2014-03-23, 21:18 Przy okazjii kolejnych testow na alergie dobrze bylo by sprawdzic poziom wit D. U mojej corci byla mega niska, w momencie pierwszego powaznego zachorowania na zapalenie oskrzeli w zeszlym roku. I wtedy bedzie wiadomo, w ktora strone dawke ustawic. U nas w sumie podobny problem z tym,ze borykamy sie z problemami ze strony nerek. W zeszly czwartek bylysmy u dr. Romanowskiego w Warszawie, i staram sie wprowadzac zmiany powolutku i cichutku:-) Jutro startujemy z ziolami. fila - 2014-03-24, 13:23
Fajnie, że Ci się podoba. Polecam arty o jodzie i magnezie. Wiele tematów jest zbieżnych z tym, które porusza pepsieliot, ale zupełnie inaczej pisze i argumentuje
O tej D3 dodam, że mam strasznie pouczulaną na różne składniki naszego otoczenia koleżankę. I to tak, że kilka razy jej życie wisiało na włosku. Trafiła do jakiegoś lekarza, który jej poziom wit D zbadał i miała strasznie niski, i później po odpowiedniej diecie i suplementacji bardzo jej się poprawiło. Wygląda teraz kwitnąco! KasKas - 2014-03-25, 12:32 Ja tez mam problem z ciągłymi chorobami, u nas wygląda to bardzo podobnie. Moja córka ma osłabioną odporność przez alergię, niestety testy do 4 r.ż czasami nie wychodzą i nadal nie wiesz na co dziecko jest uczulone (tak jest w naszym wypadku)..:( Trzeba to jakoś przeczekać i wybrać sie ponownie na testy maja99 - 2014-04-02, 09:06 Ja staram się stosować urozmaiconą w witaminy dietę dla mojego synka i oczywiście dla nas tez, lecz czasami zdarza się , że trzeba podawać witaminy w tabletkach. Jak mam cos kupować, to najpierw dokładnie czytam ulotki w aptece internetowej [SPAM] a potem dopiero decyduje się na zakup
squamish - 2014-04-02, 20:55 U mnie to samo od kiedy TYmek poszedł do przedszkola,zaczął jeść mieso non stop choruje ,do tego mega powiększone migdały i kuracja kropelkami,comiesięczne wizyty kontrolne u laryngologa ech szkoda gadać |
