Humbak - 2014-04-14, 20:36 Temat postu: NOP - co wyszło i co zrobić Nie wiem ale nie znalazłam podobnego tematu... chodzi o objawy które nie są teoretyczne, ale wyszły i nie wiadomo co z tym zrobić, czy to po szczepieniu czy nie... nie jestem zwolenniczką przypisywania każdego kataru po szczepieniu szczepionce, ale z drugiej strony czasem właśnie tak jest. Może więcej mam będzie miało ten kłopot. Ja mam taki: Antoś dostał szczepionkę DTPa w czwartek - od wczoraj a właściwie od soboty, nic nie je, ciągle (ale nie nieustannie) płacze, ma biegunkę, kiepsko śpi, w nocy podaję mu przeciwbólowy dopiero wtedy przechodzi ale nie wiem co go boli, brzuszek nie jest napięty... Myślicie że to po szczepieniu? Wcześniejsze przeszedł jakby ich nie było... I tak o tym wspomnę jak będę następny raz w przychodni ale tymczasem nie wiem jak mam zdiagnozować co go boli - głowa? brzuch? Brzuch mi pasuje bo wije się nogami jakby go bolał brzuch/jelita, ale z drugiej strony jest wiotki w tych okolicach, nie jest napięty nawet gdy się wije. Ale też - nie je mi. Jest głodny, płacze że chce jeść, bierze łyżeczkę-dwie kaszki i płacze że nie chce i łapie cyca. W cycu pusto więc gryzie - odstawiam - no to płacz - dostawiam - gryzie. Jedzenia normalnego nie chce. I tak w kółko. Jak się zabawi to chwila ciszy. Ale on chyba zwyczajnie głodny jest? Sama już nie wiem co mam myśleć 
dżo - 2014-04-14, 20:48 Humbak, ja bym zgłosiła się do lekarza, solidnego, który ma pojęcie o NOPach. Jeśli sama nie możesz zdiagnozować co go boli to lekarz powinnien zobaczyć i ocenić, nie daj się zbyć. go. - 2014-04-14, 21:22 Humbak, z tego co w moim otoczeniu obserwuwę to po tym DTP, DTaP wychodzą czasem uczulenia pokarmowe, bo są na jakiś proteinach bydlęcych Udało mi się znaleźć więcej na ten temat => hxxp://szczepienia.org.pl/viewtopic.php?t=4128&highlight=proteiny Zgłaszaj NOP! Na wszelki wypadek! Wiesz, przy każdym kolejnym może być gorzej, lepiej dmuchać na zimne! Kciuki za Wasze zdrowie trzymam! Humbak - 2014-04-14, 22:31
MartaJS - 2014-04-14, 22:34 Brzmi jak NOP. Ja bym poszła do tego lekarza co szczepił i domagała się zbadania i zgłoszenia. aga40 - 2014-04-15, 06:52 u nas bylo podobnie po pierwszej szczepionce. lekarz stwierdzil, ze musiala podlapac jakiegos wirusa... w tym samym czasie, bo mial wtedy duzo przypadkow biegunki. jakis probiotyk kazal dawac do butelki oraz elektrolity i przeszlo. Humbak - 2014-04-15, 08:10 Grzałam go całą noc >w rozsądnej dawce< poduszką elektryczną i na szczęście noc bez przeciwbólowego - wreszcie 
Wciąż płacze, marudzi, wciąż nie je, zobaczymy co dalej. Tak czy inaczej opiszę to przy wizycie u lekarza i zastanawiam się nad drugą dawką, bo to przypomina trochę rosyjską ruletkę i dobieranie sobie dogodnej mi interpretacji 
eMka - 2014-04-15, 08:20 Humbak, czytałaś hxxp://stopnop.pl/images/PDF/infanrix%20dtpa.pdf]ulotkę? (rozdrażnienie, ból głowy, brak łaknienia, nietypowy płacz są wymieniane w skutkach ubocznych). Objawy są poszczepienne i uważam, że należy zgłosić. neina - 2014-04-15, 12:47 Z ulotki: "Należy wziąć pod uwagę ryzyko wystąpienia bezdechu oraz konieczność monitorowania czynności oddechowych przez 48 do 72 godzin w przypadku podawania dawek szczepienia pierwotnego bardzo niedojrzałym wcześniakom (urodzonym < 28. tygodnia ciąży), szczególnie dotyczy to dzieci, u których występowały objawy niedojrzałości układu oddechowego. Z uwagi na znaczne korzyści wynikające ze szczepienia tej grupy niemowląt, nie należy rezygnować ze szczepienia ani go odraczać." Czy ktoś może mnie oświecić, jakie to korzyści, które przewyższają ryzyko wystąpienia bezdechu? Myślałam, że takich wcześniaków się nie szczepi 
go. - 2014-04-15, 13:08
już Ci tłumaczę co pediatrzy mówią: wcześniaki i dzieciaki z różnymi wrodzonymi wadami/chorobami mają słabszy układ odpornościowy, dlatego konieczne są szczepienia, najlepiej wszystkie dodatkowe też, bo z w/w powodu jest większe zagrożenie złapania pneumokoka czy meningokoka 
Humbaczku, daj znać jak coś u Was się zmieni (na lepsze) lub jak się czegoś dowiesz ciekawego od lekarza. Wsparciuchy! jagodzianka - 2014-04-15, 18:12 Humbak, jak od razu po szczepieniu to chyba nop. Kude my mamy jutro ostatnią dawkę DTPa. Po drugiej miał przez kilka dni gorączkę lekką, potem przeszło, a po jakimś tygodniu coś jakby jelitówkę- gorączka i mege sraka ze śluzem, ból brzucha też był. Kurczę i teraz skojarzyłam, czy to też może być nop? go. - 2014-04-15, 18:43 jagodzianka, do chyba 4 tygodni(?) wszystko takie możesz zgłosić jako nop Tylko po bcg chyba nawet do pół roku 
Humbak - 2014-04-15, 19:38
go., dzięki. Jak będzie coś "ciekawego" napiszę
jagodzianka - 2014-04-15, 20:06 go., kurna to mi zabiłaś ćwieka. Zgłoszenie zgłoszeniem, ale co zrobić jutro z ostatnią dawką szczepienia? go. - 2014-04-15, 21:13
napiszę co mój chłopski rozum myśli- są dwie opcje, albo rzeczywiście to przez osłabienie po szczepieniu + miliony bakterii, z którymi codziennie się stykamy (w tym przypadku dziecko) się skumulowało jakoś wszystko i tak wyszło (zakładam, że raz wszystko się może zdarzyć przypadkiem. Więcej to już nie przypadek.), albo... to pierwsza oznaka, że coś może być nie tak. A organizm silny i walczy, ale każda szczepionka to kolejne obciążenie i niekoniecznie musi to znów w tak "dobrej kondycji" przetrzymać. ...A ile matek w poradni alergologicznej rzecze, że po szczepieniu się coś zaczęło... łorany
Jagodzianka, można zawsze odczekać miesiąc czy tam 6 tygodni i zrobić badania przeciwciał, żeby mieć w ogóle zarys czy i na ile szczepienie poziom podniosło. Może dalsze szczepienie jest niepotrzebne, bo 1) albo już poziom przeciwciał jest na poziome "odpowiednim" 2) poziom przeciwciał nie osiągnął po szczepieniu "zamierzonego efektu" i bez sensu ładować nie działające kolejne dawki. Chociaż może po mp 6 dawkach (czyli więcej niż w kalendarzu szczepień) by wzrósł, ale przeliczając to na inne składniki szczepionki to znów kolejne obciążenie jagodzianka - 2014-04-15, 21:21 No właśnie ja też tak pomyślałam. W sumie byłam pewna, że to przez basen bo nie ogarnęłam, że to tak szybko po tym szczepieniu (w sensie myślałam, że to już więcej czasu minęło) i byliśmy, a następnego dnia się zaczęła sraka. Ale później w szpitalu nie wyszły żadne bakterie, ani wirusy. Ale to było tak na prawdę na sam koniec choroby, ta kupa którą dałam do badania nie była już śluzowata. eMka - 2014-04-16, 08:14
nawet dłużej- do roku Humbak jak tam? wciąż lepiej? Lily - 2014-04-16, 08:19
Zaszczepiłaś? Możesz wydłużyć ten odstęp, ja bym tak chyba zrobiła: hxxp://www.szczepienia.czd.pl/zasady%20wykonywania%20szczepien.odstepy.php?submenu=6#wydluzanie Z tego wynika, że pomiędzy kolejnymi dawkami może być dłuższy odstęp, większość możliwej odporności jest już bowiem wytworzona. go. - 2014-04-16, 08:46
piguły i pediatrzy często mówią, że jak się w jakimś odstępnie czasu nie zaszczepi, konkretnym (wymyślonym przez siebie?) to wcześniej nabytą sztuczną odporność przez wcześniejsze dawki szczepionki się traci 
Lily - 2014-04-16, 08:55 Taaa, to może w ogóle wobec tego żadna odporność się nie wytwarza? Przecież przeciwciała powinny się utrzymywać ok. 5 lat, każda kolejna dawka przypomina organizmowi, z czy ma walczyć. Na mój babski rozum. jagodzianka - 2014-04-16, 12:34
Odstęp i tak jest 5 mscy. Już raczej nie zdążę przeczytać tego co podlinkowałaś. Pogadam z pediatrą, ale myślę, że zaszczepię. jagodzianka - 2014-04-17, 17:06 Humbak, i jak u was? Myśmy się zaszczepili wczoraj. Fif zasnął ok 7, czyli w sumie norma bo nie spał w dzień, a o 9 obudził z masakrycznym płaczem i chyba z pół godziny to trwało, mówił, że boli rączka. Zasnął i noc w sumie spoko, teraz w dzień ma gorączkę czyli tak jak ostatnio. Mam nadzieję, że na tym się skończy. I pytanie: ile trzeba siedzieć w chacie po takich atrakcjach? Agnieszka - 2014-04-17, 19:52 Humbak: doczytałam i zgłaszaj się koniecznie do lekarza i bym chyba jeszcze poza tym co szczepił u innego znającego temat nopowy skonsultowała. Moje dziecko miało początkowe (też był inny pakiet, inny kalendarz) nie podobało mi się i zaczęły pogłębiać się opcje alergiczne ale też obciążenia rodzinne różne mamy (oczywiście nie mogę udowodnić, też nie tylko ja wówczas decydowałam). Przestałam szczepić, kolejnych dawek nie było. Humbak - 2014-04-17, 22:20 U nas od wczorajszej nocy wszystko w porządku. Umówieni jesteśmy na za tydzień na wizytę a ja spisałam sobie co kolejno się działo każdego dnia. Zobaczymy co lekarz na to, ale szczerze mówiąc myślę że nic. Cieszę się że przeszło i narazie nie wiem czy będę szczepić DTPa, odraczam to. Dziękuję wam bardzo za wszystkie słowa i porady
Lily, dzięki za info. Tylko trochę zbija z tropu - jeśli nie chcę szczepić/chcę odroczyć drugą dawkę to z jednej strony niby nie wpływa to na odpowiedź immunologiczną a z drugiej odroczenie między 1 a 2 dawką ma większe konsekwencje niż miedzy 2 a 3 dawką. Jak z prognozą - będzie ciepło a nawet zimno...
|
