MartaJS - 2014-04-24, 13:22 Temat postu: jak zadbać o stawy Od zawsze miałam dość słabe stawy, przy przeciążeniu (kiedyś - bieganie z ciężkim plecakiem po górach, teraz - noszenie dzieci całymi dniami) często bolały, skrzypiały itp. Chciałabym jakoś je wzmocnić, zadbać, ale nie mam pomysłu, jak - poza oszczędzaniem się. Generalnie zaleca się żelatynę, kolagen, chrząstki itp. czyli to co zawiera glukozaminę i chondroitynę - ale po pierwsze są one pochodzenia zwierzęcego, a po drugie - to podobno ściema i nie działają. W takim razie co? Ktoś ma jakieś doświadczenia? moony - 2014-04-24, 13:37 Znajomi ostatnio mieli podobny problem, fizjoterapeuta powiedział im, że wieloletnie wegusy tak mają. Zalecił galaretkę z nóżek, czy się zastosowali nie wiem. Słyszałam o wyciągu z imbiru jako alternatywie. Lily - 2014-04-24, 13:45 Też się nad tym kiedyś zastanawiałam, czytałam o MSM - siarce organicznej, ale potem natrafiłam na źródła mówiące, że to jest szkodliwe i w niektórych krajach zakazane. Ale może to nieprawda, nie wiem. Tu coś o tym: hxxp://wiedza.cc/metylosulfonylometan-organiczny-zwiazek-siarki-schorzenia-stawow-i-inne-dolegliwosci.html MartaJS - 2014-04-24, 16:55
Imbir czy kurkuma działają przeciwzapalnie, ale to jak już coś się dzieje. Szukam sobie teraz info o tym, na pewno dobrze robi krzem, witamina C, kwas hialuronowy. olgasza - 2014-04-24, 17:17 MartaJS, no właśnie krzem - ponoć sporo go jest w skrzypie polnym i w kaszy jaglanej. Moja kuzynka miała spore problemy z kolanem (chodziło o chrząstkę) i lekarz zalecił jej właśnie dużo kaszy i jakieś tabletki na stawy (mogę dopytać jakie, jeśli jesteś zainteresowana). kofi - 2014-04-24, 17:20 Marta a może to nie stawy tylko kręgosłup? Trafiłam do ortopedy z bolącymi nogami i stawem biodrowym, a okazało się, że to dyskopatia. A czasem po prostu nie mogłam ruszać nogą. Potem nawet robiłam tomografię i okazało się, że staw biodrowy jest ok, wszystko idzie od kręgosłupa. Pewnie wrócę do tego ortopedy, bo znowu potwornie bolą mnie nogi. Dzisiaj pierwszą noc mogłam normalnie spać. Agnieszka - 2014-04-24, 17:35 Marta: to co napisała olgasza popieram... skrzyp, skrzyp - krzemionka rozpuszczalna w wodzie czyli popijamy. Jednocześnie pomyśl i poczytaj o: żywokoście, borowinie, olejach tłoczonych na zimno oraz orzechach. Nie wiem jak agar. Może sportowcy zwłaszcza wegan biegający coś podpowiedzą jeszcze. Sylwia8 - 2014-04-24, 18:25 Marta, jako że jestem wegan biegająca od 3 tygodni i właśnie zaczęły boleć mnie kolana, szukałam też info takich i tu jest też coś wartościowego, tak myślę: hxxp://veganworkout.org.pl/dbaj-o-stawy-pamietaj-o-diecie/ MartaJS - 2014-04-24, 19:56 Czyli warto wrócić do jaglanki na śniadanie. Reszta powinna przyjść niedługo ze świeżymi warzywami i owocami. Skrzyp mam jeszcze jakiś zeszłoroczny, na razie wychodzą pędy zarodnionośne, może warto zrobić sobie z nich sałatkę... Agnieszka - 2014-04-24, 20:40 Sylwia, Marta: zerknijcie: hxxp://www.forumveg.pl/viewtopic.php?t=6491&view=next przy bólach żywokost można robić w oliwie i do okładów stosować Humbak - 2014-04-24, 21:03 Oj dla mnie wątek bardzo na czasie, dzięki  Moje zwyczajnie bolą, a dziedziczna u mnie wśród kobiet jest osteoporoza a babcia ma artretyzm  yupi chętnie poczytam, bo narazie zaopatrzyłam się w pierwszy z brzegu preparat wzmacniający kości w aptece
Sylwia8 - 2014-04-24, 21:10 Ja mam nadzieję, że u mnie to jest kwestia tylko tego, że moje kolana mają szok na razie - bieganie, jakie bieganie, co ty nam każesz robić kobieto... Na razie jak biegam 3 km to jest ok, jak 6 to już mnie bolą, czyli raczej ból szokowy  Jaglanka u mnie w kuchni rządzi, te inne wymienione na workout raczej też na bieżąco; Agnieszka - skrzypu nigdy nie próbowałam ale zaopatrzę się... Marta, może Ty byś mi przysłała potem trochę takiego pięknego Twojego? Chociaż jak tyle krzemu jest w jaglance a do tego jeszcze jest owies (rzadko używam, muszę go więcej zaangażować), to właściwie wszystko pod ręką.
Mnie na szczęście nic nie strzyka i nie chrupie, tylko kolana mnie bolą po dłuższym biegu, myślę, że po prostu zła technika jeszcze. Poli - 2014-04-29, 16:46 Ja mam problemy ze stawali kolanowymi ze wzgledu na reumatyzm, zbyt instensywny i ciezki trening i bola mnie kolana 2, 3 dni . Marta takze polecem ci zrobienie badania krwi w celu sprawdzenia reumatyzmu, u mnie wlasnie to tak bylo , skrzypiace stawy wlasciwie od dziecinstwa. A biore obecnie kolagen, msm i wyciag z dzikiej rozy - ma silnie dzialanie przeciwzpalne. Takze planuje sobie kupic glukozamine, sa takze roslinne zrodla. MartaJS - 2014-04-29, 17:23 Poli, a jakie to badania? Agnieszka - 2014-04-29, 19:07 Marta: zerknij: hxxp://www.luxmedlublin.pl/dla_pacjenta/2,18,190,195,213,strona,badania-i-zabiegi,laboratorium,pakiety-badan,analityk,choroby-reumatoidalne turkus - 2014-04-29, 19:34 I mnie bolą. Zaczęło się jeszcze w ciąży w nadgarstkach. Po urodzeniu dziecka było jeszcze gorzej. Wyskoczyły mi jakieś a'la gangliony. W każdym razie ze względu na genetykę jestem pod opieką reumatologa i znam od niej parę sposobów "zewnętrznych". Wciąż karmię, więc cokolwiek doustnie odpada, poza tym chyba nie chcę tabsów. Jak się zacznie w tym wieku, to co potem? Godne polecenia wg mnie jest sulphur bals żel. Poza tym dostałam robiony płyn na bazie alko, świetnie rozgrzewa i chłodzi jednocześnie  naprawdę przynosi ogromną ulgę, mi zwłaszcza na noc. Poza tym fajne są kąpiele bolących stawów w soli iwonickiej ( w temp. 37 - 38 st. C, trwające maksymalnie 20 minut). Poleciła mi jeszcze żel traumon, nie używam, to nie mogę się wypowiedzieć o działaniu. Oprócz tego mówiła mi o suplementacji D3, a jak nie to wystawianiu się na słońce ile się da, bez filtrów. I wyjazd do ciepełka ale tam gdzie sucho. Z leków doustnych bez recepty poleciła artharoblock, ponoć świetny. Pytałam o niego w aptece, niewskazany przy karmieniu. Zawiera właśnie imbir i kurkumę, o którym ktoś już wspomniał, ale chyba też jakieś zwierzęce składniki... Trzeba jeść jeszcze więcej kaszy 
Kiedyś zbierałam zioła i sporo ich piłam, stąd pamiętam, że przy kuracji skrzypem należy bezwzględnie robić przerwy. Inaczej jest kłopot z wchłanianiem witamin z grupy B. Ja mam taki "ludowy", w każdym rzie naturalny sposób na bolące stawy, ale też np. zatoki. Rozgrzewam w piekarniku jasną gorczycę do czasu aż zacznie pachnieć (uprzedzam, zapach specyficzny; ja lubię, ale innym się zbiera ) Potem przesypuję do lnianego woreczka i taką ciepłą (nie gorącą!) okładam bolące miejsca. Jeśli przykładacie na zatoki to polecam owinąć w dodatkową szmatkę, żeby uniknąć poparzenia twarzy
MartaJS - 2014-04-29, 20:12 Dzięki. Generalnie mi przeszło, chwilowo nic nie boli i nawet nie trzeszczy, ale pewnie problem powróci. turkus - 2014-04-29, 20:52 Marto JS, niech CI tak zostanie. Może z mojej epistoły ktoś skorzysta. Z krwi badano mi OB, odczyn lateksowy RF i ALT. Sylwia8 - 2014-04-29, 20:57 U mnie ewidentnie był ból z obciążenia, zaczęłam biegać inaczej i już nie pamiętam, że mnie kolana bolały. Więc, odpukać, póki co nic nie będę robić. Tobie Marta też życzę, żeby już nie strzykało
|
