wegedzieciak.pl
forum rodzin wegańskich i wegetariańskich

Ogólne rozmowy - Jak zadbać o stopy?

*.* - 2007-10-16, 21:00
Temat postu: Jak zadbać o stopy?
Hm, przeszukiwałam wątki, odnośnie obuwia, nic nie znalazłam, więc założę nowy temat. Wiem, że w razie czego grozi mi surowe spojrzenie i uwagi o powielaniu tematu. ;)
Nie noszę skórzanych butów, raczej nie narzekam na moje nieskórzane. Ale mama wciąż mnie straszy historiami o wstydzie przy zdejmowaniu syntetycznych kozaków (troszkę znam ten rodzaj wstydu, nie powiem...), nieuleczalnie potliwych stopach mojego dziadka, o tym, że moje stopy też mogą sie zbuntować. Na zdrowe wegetariańskie buty z Green Planet i Vegetarianshoes nas nie stać, wiec muszę pokornie poczekać. Dlatego pytam tutaj, bo wiem, że macie największe doświadczenie po tych kilkunastu latach...
Czy noszenie nieskórzanych butów może spowodować jakieś nieprzyjemne konsekwencje? Zależnie od przypadku, bo są różni ludzie i stopy. Jak ich uniknąć?

pao - 2007-10-17, 08:11

ostatnie skórzane buty jakie miałam (i chyba jedyne) to glany a tych nie noszę już kilka lat. jeśli wybierze się dobre materiały to i kłopotów zapachowych się uniknie. zresztą zapach to nie tylko buty ale też skarpetki i wkładki. jeśli wyda się ciut więcej (w przypadku skarpetek, bo w przypadku butów to jednak dużo więcej) da się odczuć różnicę.

co do samych butów to dwie rzeczy mi się nasuwają: szukać nieskórzanych ale dobrych jakościowo (może nie aż tak dobrych jak vegan shoes) np HD (nie wszystkie modele rzecz jasna) na promocjach. wtedy można wydać stosunkowo niewiele na dobrze buty.
druga kwestia to ilość butów. mając trzy pary mniejsze prawdopodobieństwo zrobienia w nich bagna niż chodząc ciągle w jednej. dotyczy to szczególnie osób które dużo w butach czasu spędzają. niech buty mają czas wywietrzeć, bo one też potrzebują odpocząć :)

i jeszcze jeden aspekt: jeśli mamy wady postawy to na butach nie ma co oszczędzać, bowiem utrwalanie wady zaowocuje dalszymi komplikacjami (kręgosłup, miednica, kolan i takie tam) stąd dzieciom nie opłaca się na butach oszczędzać, osobom z wadami postawy też. jakość w takich przypadkach jest niebywale istotna.

Lily - 2007-10-17, 10:26

To chyba zależy od butów - ja mam takie stare z jakiegoś skóropodobnego materiału i nogi czują się w nich normalnie, ale mam tez nowsze zielone z jakiegoś weluru czy czegoś podobnego, też sztuczne i to jest masakra - od razu całe stopy mokre...
Izzi - 2007-10-17, 11:59

*.* napisał/a:
Czy noszenie nieskórzanych butów może spowodować jakieś nieprzyjemne konsekwencje?
Moje stopy są na szczęście całe i zdrowe mimo ubierania je w wege buciory! ;-)
ina - 2007-10-17, 12:59

Wydaje mi się że to jest bardzo indywidualna sprawa z tymi zapaszkami. Mi się nigdy nogi nie pociły w żadnych butach. Nie stosuję specjalnych kosmetyków, ale czasem lubię pomoczyć sobie w olejkach i jakiś masażyk stupkom zafundować :-)
Karolina - 2007-10-18, 17:25

Dużo zależy od butów. Miałam kozaki, baletki, klapki. W sumie najgorzej wypadły baletki, strasznie się w nich stopa poci. Najgorzej jest gdy bezpośrednio goła skóra ma kontakt z tym sztucznym materiałem.
*.* - 2007-10-27, 16:37

Hm, ja mam wadę postawy. Moze nawet nie tyle postawy, co minimalne boczne skrzywienie kręgosłupa. Czy mam to brać pod uwagę, czy może mogę sobie darować? :]
Lily - 2007-10-27, 21:01

a gdzie jest taka trawka, w której nie ma szkieł i psich odchodów? ja sobie nie wyobrażam, że pod blokiem boso chodzę...
Malinetshka - 2007-10-28, 19:51

Cytat:
a gdzie jest taka trawka, w której nie ma szkieł i psich odchodów? ja sobie nie wyobrażam, że pod blokiem boso chodzę...

Ja się obawiam chodzić boso nawet na trawce obok domu, w ogrodzie.. może nie tyle o szkło i psie odchody (piesek ma swój teren do biegania), ale np. osy...... Czasem chadzam, ale bardzo uważnie i nie ma mowy o 'bieganiu' ;)


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group