wegedzieciak.pl
forum rodzin wegańskich i wegetariańskich

Off-topic - Petycje - ratujmy zwierzęta

amylee - 2014-10-15, 07:30
Temat postu: Petycje - ratujmy zwierzęta
Witam Was poranną porą.

Natknęłam się dziś na informacje, że ktoś chciałby, aby zwierzęta bezdomne były wykorzystywane do doświadczeń przeprowadzanych na lekcjach w szkołach ponadgimnazjalnych!
Powstała już petycja wysyłana do sejmu mająca na celu zablokowanie tego niedorzecznego pomysłu.
Podpisujcie proszę: hxxp://www.petycjeonline.com/petycja_w_sprawie_ustawy_o_ochronie_zwierzt_dowiadczalnych

Możliwe jest też udostępnienie jej na fb: hxxps://www.facebook.com/events/857316107625346/?ref_newsfeed_story_type=regular

Alispo - 2014-10-15, 07:58

Te szkoly ponadgimnazjalne to niestety tylko czesc projektu,i to ta mniej realna w praktyce,niestety sporo tam spraw,które moga mieć większe odzwierciedlenie w praktyce,bo są bardziej oplacalne :/ Trzeba to naglasniac,bo w dzialaniach w tej sprawie trochę tego brakuje,takiego glosu społeczeństwa.
Sylwia8 - 2014-10-15, 09:45

Głosu społeczeństwa brakuje w wielu ważnych dla niego sprawach, to jest najgorsze.

Petycję udostępniam oczywiście.

go. - 2014-10-15, 11:33

Ale generalnie jakie (konkretnie) doświadczenia chcą do ponadgimnazjalnych wprowadzić? :shock: Bo jakoś sobie tego dodatkowo ze strony odbiorców (dzieci i rodziców) nie wyobrażam :shock:
amylee - 2014-10-15, 12:20

go., konkretów nie znam. Nie wiem, czy zna je sam ustawodawca. I masz rację, że na pewno nie wziął pod uwagę reakcji samych zainteresowanych. Przypomina mi to ostatni pomysł z sześcioletnim urlopem macierzyńskim. Nic o nas, bez nas...ehhh


W temacie gimnazjów, jak w petycji:
Domagamy się m.in. - wyłączenia możliwości wykonywania procedur w celu kształcenia prowadzonego w szkołach ponadgimnazjalnych

bo

Według danych opublikowanych przez Krajową Komisje Etyczną w 2012 roku w Polsce poddano eksperymentom około 200 tysięcy zwierząt, w tym 126 tysięcy myszy i szczurów. Blisko połowa z nich była poddana eksperymentom w celu badania zaburzeń nerwowych i umyslowych u ludzi. 76 tysięcy zwierząt tych gatunków zostało poddanych badaniom podstawowym – czyli z definicji badaniom służącym ustaleniu nowych twierdzeń naukowych, tez i definicji.


Dlaczego w liceach nie mieliby badać odruchów warunkowych krojąć żywe zwierze? Na filmach pokazują, że w Stanach tak się robi, może chcą dorównać niebywale odkrywczym wynikom? :evil:

Alispo - 2014-10-15, 12:34

To raczej chodzi o szkoly specjalistyczne.
Lily - 2014-10-15, 17:01

Na psychologii badało się żaby, wyciągając im mózg, na szczęście nie u mnie (ja studiowałam na UJ).
Alispo - 2014-10-15, 17:47

90% moich tymczasow gryzoni pochodzi z psychologii itp.,niektore sa oswojone nawet troche i przymilne,a niektore panicznie sie boja czlowieka niestety,bo maja powody :/
Lily - 2014-10-15, 18:23

Jak wiadomo psychologia to nauka o szczurach i studentach psychologii... Badać ludzi w warunkach szkodliwych za bardzo nie można, więc pozostają nieszcżesne gryzonie...
amylee - 2014-10-16, 09:15

Alispo napisał/a:
To raczej chodzi o szkoly specjalistyczne.


Pewnie masz rację, mam nadzieję, że to się nie tyczy np. biologii w LO.

Ale nawet jeśli, to zdarzają się idioci, którzy do poparcia swoich tez wykorzystują zwierzęta. Widziałam kiedyś filmik, na którym naukowiec drażnił struny głosowe przytomnego psa na jego otwartym gardle. Twierdził, że psa to nie boli, a okropne, błagalne wręcz odgłosy, jakie wydawał pies są wynikiem wyłącznie drażneinia tych strun.

A co z faktami takimi, jak ten, że np. królik może przyjąć kilkudziesięciokrotnie większą dawkę arszeniku, niż człowiek i przeżyje (ten drugi już nie)? Mam obawy, że dopuszczenie takich eksperymentów nie przełoży się na wyniki badań naukowych. Ja rozumiem, postęp, medycyna itd...ale ostatnio coraz częściej słyszy się, że, a to brokuły, a to pestki moreli, a to wit C wstrzyknięta bezpośrednio, są środkiem prewencyjnym, jeśli nie leczącym raka. Dlaczego nie ma tak grubej kasy na badania w tym zakresie i leczenie dietą?
Ale wystarczy jakiś lek potestować na zwierzętach (oczywiście wcześniej pozysując na to duże pieniądze), zatwierdzić i puścić w obieg. I nie ważne, czy leczy, ale ma badania.
I jak można chorobę umysłową człowieka stwierdzić/zbadać przebieg badając mózg zwierzęcia..? :shock: Być może moja wiedza jest za mała, żeby to swierdzić, no ale nie sądzę, żeby doświadczenie życiowe zwierząt miało jakieś przełożenie na doświadczenie ludzi (bo to niekiedy również jest przyczyną chorób umysłowych).

Lily - 2014-10-16, 09:48

zwierzęta są podobne, ale nie identyczne z nami, co potwierdził m.in. przykład Talidomidu - nie szkodził dzieciom króliczym, ale poważnie zaszkodził ludzkim.
Myślę jednak, że to chodzi nie tylko o identyczność, lecz o eksperymenty na żywym organizmie, które są bardziej znaczące niż na tkankach. Ale nie wiem, czy akurat na tak wczesnym etapie edukacji, bo mówimy tylko o tym chyba, nie o nauce w ścisłym sensie.

A w szkołach ponadgimnazjalnych to by mogli uczyć empatii wobec zwierząt bezdomnych, opieki nad nimi, a nie znęcania się w imię wiedzy.

Alispo - 2014-10-16, 21:18

amylee napisał/a:
[Mam obawy, że dopuszczenie takich eksperymentów nie przełoży się na wyniki badań naukowych.

W tej kwestii jak było kiepsko tak będzie kiepsko.Tylko dodatkowo zostaną zniesione różne wyjątki-np.za kaz ponownego eksperymentowania na danym zwierzęciu.A najwiekszy bałagan bedzie z działaniami komisji etycznych.
A odnosnie strun głosowych to ten projekt dodatkowo umożliwia pozbawianie glosu dla wygody doswiadczenia,no rozne syfiaste zapisy tam są.Zawsze moze byc jeszcze gorzej niz jest,jak widac.

amylee - 2014-10-17, 09:05

Alispo napisał/a:
amylee napisał/a:
[Mam obawy, że dopuszczenie takich eksperymentów nie przełoży się na wyniki badań naukowych.

W tej kwestii jak było kiepsko tak będzie kiepsko.Tylko dodatkowo zostaną zniesione różne wyjątki-np.za kaz ponownego eksperymentowania na danym zwierzęciu.A najwiekszy bałagan bedzie z działaniami komisji etycznych.
A odnosnie strun głosowych to ten projekt dodatkowo umożliwia pozbawianie glosu dla wygody doswiadczenia,no rozne syfiaste zapisy tam są.Zawsze moze byc jeszcze gorzej niz jest,jak widac.


Właśnie.
I choć już nie wierzę w to, że zmienię coś na świecie, to może taka petycja okaże się pomocna i nie dopuśsci do kolejnych ustaw, jednych głupszych od drugich.

amylee - 2014-10-22, 16:11

Nie szkodzi, każdy ma swoje zdanie. Ludzie jednak mają wybór, w większości moga decydować za siebie...Chociaż kto wie, może za niektórych też trzeba by walczyć.
oranż, jeśli Cię to nie przekonuje, po prostu nie podpisuj.
Szczerze powiedziawszy nie zastanawiałam się na tym, podpisałam, bo najwyżej nic to nie zmieni (chociaż mam nadzieję, ze będzi einaczej), ale jeśli w czymś pomoże, to będę się cieszyć.


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group