|
wegedzieciak.pl forum rodzin wegańskich i wegetariańskich |
|
Zupy - Zupa fasolowa
Kreestal - 2007-11-20, 21:45 Temat postu: Zupa fasolowa -1-2 szklanki czerwonej fasoli (lub innej), moczonej całą noc i odsączonej
-1 posiekana cebula
-4 łyżki oliwy z oliwek
-3 litry wody
-4 łyżki koncentratu pomidorowego
-sól i pieprz
-ser do posypania
Zalać fasolę wodą, gotować przez 1 godzinę do miękkości. Posolić. Dusić cebulę w 2 łyżkach oliwy, do chwili, gdy stanie się lekko brązowa. Odcedzić fasolę, dodać do niej cebulę, koncentrat pomidorowy, przyprawy i oliwę z oliwek. Włożyć do robota kuchennego i zmiksować na gładką masę. Włożyć ponownie do garnka i gotować przez kolejne 10 minut. Na koniec posypać startym serem. Smacznego!
PS Gdy nie mam akurat czerwonej fasoli, używam pierwszej, która wpadnie mi w ręce, często są to mieszanki przeróżnych strączkowych. Zupa i tak zawsze jest pyszna
PiPpi - 2007-12-17, 11:08
moge napisać, ze przetestowałąm ten przepis, tzn. przerobiłam go na pięcioprzemianowy, zamiast sera wiórki masła, wcześniej majeranek i naprawde baaaaaaardzo smaczna ta zupka wyszła:)
z konsystencją gorzej, jakoś wyszła mi niemowlęca papka, mąż jak wrócił z pracy i zaczął szukać po garnkach nie wiedział o co chodzi z tą papką ciemnofioletową ale głód Go zmusił do spróbowania i zadowolony był oczywiście
na drugi dzień rozrzadziłam nieco i dodałam czosnku, była jeszcze lepsza..mmmmmmm
elenka - 2007-12-17, 20:52
Mocze dzisiaj fasolę na noc
dort - 2007-12-20, 11:26
jest przepyszna i robi sie ja błyskawicznie
robilam z białej, drobnej fasoli, my z Oskarkiem jdliśmy bez sera i też nam smakowała
Lily - 2007-12-20, 11:28
O rany, tylko kto by zjadł tyle zupy
dort - 2007-12-20, 11:46
Lily ja robiłam ze szklanki fasoli i chyba tak miało być w przepisie
Kreestal - 2007-12-20, 11:55
dort już poprawiam, faktycznie jakiś chochlik mi się wkradł cieszę się, że wszystkim smakuje
Lily - 2007-12-20, 13:05
zdawało mi się, że tam był kilogram?
Kreestal - 2007-12-20, 13:20
Tak, ale zmieniłam proporcje, tak było w orginalnym przepisie, ale ja zawsze robię właśnie z jednej do dwóch szklanek fasoli. Inaczej wychodzi cały gar zupy Zależy, kto ma jak dużą rodzinkę, u mnie na 2 osoby taka ilość jest wystarczająca.
PiPpi - 2007-12-21, 08:11
no nieźle Kreestal ja zrobiłam z kilograma
ale co tam, uwielbiamy strączkowe
Lily - 2007-12-21, 09:53
A co będzie, jak nie dodam cebuli? Właśnie gotuję fasolę, ale mam w planach naleśniki po meksykańsku
Jattaveien - 2009-01-26, 17:42
Kreestal - Przepisik GENIALNY!!!! chcialam Ci serdecznie podziekowac za niego- oby takich wiecej . Moje dziecko nie przepada za zupami a ta zpalaszowalo jak niewiem. Ja kapke ja zmodyfikowalam i byla pyszna. Podczas smazenia cebulki dodalam 4 zabki czosnku co dalo zupce fajny smaczek a dodatkowo nie odlewalam wody po ugotowaniu fasoli tylko zmixowalam wszystko razem - wyszla zadsza wiec juz na talerzu dodalam gotowana jaglanke, plus ziola prowansalskie i tymianek do smaku - mozna posypac szczypiorkiem - mialam niestety suszony ale tez smaczny - wyszlo bardziej wartosciowe danie dzieki tej jaglance i mniamniusne. Raz jeszcze dzieki za inspiracje
PiPpi - 2009-06-26, 12:46
u nas dziś będzie ta zupa, mniam i Karolka spróbuje, bo wcześniej jadła, będąc po drugiej stronie brzucha mamy
lilias - 2010-11-08, 10:49 Temat postu: "moja fasolówka" :) (proporcje jak kto lubi, bo ja lubię np. średnio gęstą)
fasolę namoczyć na noc, wypłukać i ugotować
warzywa: cebulę drobno skroić (przemycanie i wtedy nie używam Vegi), marchew, korzeń pietruszki, kawałek bulwy selera zetrzeć na dużych oczkach tarki lub drobno pokroić, ziemniaki pokroić w większe kawałki, natkę pietruszki drobno pokroić; śmietana lub zamiennie namoczony i zmiksowany słonecznik ( może być coś innego, wg upodobań), sok z cytryny lub odrobina octu winnego, bułka tarta, olej/oliwa/masło, sól, odrobina czegoś słodkiego, u mnie cukier brązowy, łyżka, dwie mąki
cebulę można zeszklić w garnku, dolać trochę wrzątku. po chwili wrzucić pokrojone warzywa, ugotowaną fasolę (przed warzywami lub po, w zależności czy wystarczająco miękka) razem z częścią wywaru. kiedy warzywa prawie miękkie wtedy dosalam i wrzucam ziemniaki. pyrta sobie to wszystko pod przykrywką. na koniec zabielam, czasem z odrobina mąki (musi być lekko zawiesista). dodaję podprażone 2-3 łyżki bułki tartej z olejem lub innym tłuszczem. dosmaczam na lekko słodko-kwaśno, wrzucam natkę i wcinam
wygląda na rozbudowany ten przepis, ale to przez moje "uściślenia". naprawdę polecam
Smacznego
karmelowa_mumi - 2010-11-08, 13:40
wow!
|
|