wegedzieciak.pl
forum rodzin wegańskich i wegetariańskich

Nasze zdrowie - Zespół drażliwego jelita

Asłan - 2007-12-15, 11:12
Temat postu: Zespół drażliwego jelita
Moja matka od jakiegoś czasu narzekała problem z jetitami (zaparcia,pieczenie,ito).Lekarz stwierdził u niej tzw.zespół drażliwego jelita.Mama nie je mięsa od prawie 10 lat,za to spożywa głównie nabiał...Jaką,przy jej dolegliwościach,dietę powinna stosować?
pao - 2007-12-15, 11:25

na pierwszy rzut oka to właśnie nabiał mi sie nasuwa na myśl jako przyczyna. szczególnie jeśli je go dużo. szczególnie jeśli spożywa mleko.

nabiał jest częstym powodem osłabienia jelit i poważnego zatoksycznienia organizmu. szczególnie mleko, które po pierwsze nie jest już mlekiem ale produktem mlekopodobnym, a po drugie mleko w kontakcie z kwasami żołądkowymi ścina się tworząc breje która zamula organizm, uniemożliwia strawienie pokarmu który został tą breją zalany a potem ta breja gnije w jelitach.

przydało by sie oczyścić organizm i odstawić nabiał. jeśli jednak za bardzo go lubi, to odstawić czasowo, a potem sporadycznie zjadać ale tylko produkty eko a nie te nabiałopodobne jakie są w sklepach ;)

taniulka - 2007-12-15, 14:16

Moja koleżanka nie je za dużo nabiału a tez ma zespół jelita wrażliwego. Nieciekawe to.
Marcela - 2007-12-15, 14:29

Myślę, że konieczne jest zrobienie "remontu generalnego" i oczyszczenie jelit ze złogów i kamieni kałowych. To zrobiłabym na początku. Przez całe życie na pewno trochę się tego uzbierało. No i potem porządnie zastanowiłabym się nad rozsądną i zdrową dietą. Bez nabiału i bez cukru przede wszystkim.
Asłan - 2007-12-15, 14:51

"Pani doktórka" poleciła pić przede wszystkim herbatkę koperkową...
zojka3 - 2007-12-15, 16:11

taniulka napisał/a:
Moja koleżanka nie je za dużo nabiału a tez ma zespół jelita wrażliwego. Nieciekawe to.


To raczej powinna całkowicie odstwić. U mnie tak było, że piłam trochę mleka do kawy i nadal miałam problemy, po całkowitym odstawieniu wszystko się unormowało po jakimś czasie. Teraz cierpie tylko wtedy kiedy się za dużo opcham i skuszę na coś nabiałowego :-/

kasienka - 2007-12-15, 19:10

Marcela, jak to zrobić? Mamy nie za bardzo stać na jakieś wczasy oczyszczające czy drogie konsultacje...Z drugiej strony, takie samodzielne oczyszczanie bez opieki lekarskiej może chyba być niebezpieczne?
Mama ma od zawsze problemy z zaparciami...
Nie je mięsa już od wielu lat, ale nie odżywia się zbyt dobrze, jej dieta jest raczej biedna i zawiera bardzo dużo nabiału...Głównie jogurty naturalne, twaróg itp...

pao - 2007-12-15, 19:26

niech dietę oprze na kaszach i warzywach. do tego świeże soki (ale soki a nie napoje w kartonikach) i powinna odczuć różnicę. do tego pestki, orzechy i trochę strączków, ale delikatnych.

lewatywy nie polecam bowiem być może kamienie kałowe chronią uszkodzone jelito, a odkrycie perforacji może być bardzo niebezpieczne dla zdrowia (i życia). jeśli zmieni dietę a potem dorzuci kilka ziół na przeczyszczenie jelit to powinno sie poprawić :)

elenka - 2007-12-15, 19:26

U mojego J. też stwierdzono ten problem i odkąd ograniczył nabiał i wykluczył z diety smażone potrawy, to mu się poprawilo. Na dodatek regularnie je suszone owoce, które jak wiadomo dobrze wpływają na pracę jelit i siemię lniane też popija.
Czasami po cebuli smażonej cierpi :mrgreen:

pao - 2007-12-15, 19:28

Cytat:
Na dodatek regularnie je suszone owoce, które jak wiadomo dobrze wpływają na pracę jelit i siemię lniane też popija.
\

no tak, to mi umknęło a jest istotne :)

Lily - 2007-12-15, 19:42

Zespół drażliwego jelita jest przecież związany w dużej mierze ze stresem, czyli nad spokojem trzeba popracować, nie?
kasienka - 2007-12-15, 19:42

pao napisał/a:
lewatywy nie polecam

no właśnie, raz sobie zrobiła, to krew poszła :/

pao - 2007-12-15, 20:00

stąd tez nie polecam. co prawda oczyszczenie jelita ze złogów jest jej potrzebne ale delikatne. lewatywa jest w tym przypadku zbyt mocna metodą.

jak już pisałam: zmienić dietę jakościowo a potem kuracje ziołowe :)

nawiasem wszystkiego dobrego dla emilka ;) 3 miesiące to poważny wiek ;)

dynia - 2007-12-15, 20:00

Bardzo częstp źle tolerowany jest też gluten,mozna ograniczyc sie do diety nisko glutenowej.Bardzo dobrze wpływa też pice babki płesznik(colon C lub jeliton).Efekty byly zdumiewajace przynajmniej u mojej mamy ;-)
Marcela - 2007-12-15, 21:29

Lewatywy jednak są najskuteczniejsze.... Nie można ich robić oczywiście w jakimś ostrym stanie, krwawieniu, hemoroidach czy innych atrakcjach. Najpierw trzeba je zaleczyć porządnie. Można skonsultować się z lekarzem i poprosić o pomoc. Zrobienie hydrokolonoterapii w gabinecie lekarskim jest naprawdę drogie.
Znalazłam to: hxxp:/www.buterfly.top.pl/
I jeszcze coś na ten temat: hxxp:/www.dobrezycie.org/jelito.htm

pao - 2007-12-15, 21:38

są najskuteczniejsze, jednak nie w tym przypadku. przy lewatywie trzeba pamiętać, ze kamień kałowy choć jest bardzo niepożądany to czasem chroni nas. ma to miejsce gdy jelita są bardzo słabe i podziurawione. wtedy kamień kałowy chroni by sie zawartość nie wylała. oczywiście perforacje też przyczyniają sie do zatoksycznienia jednak stopniowego. wypłukanie wtedy tej zapory jest jednak dużo groźniejsze. stąd moja sugestia by zająć sie delikatniej sprawą.

marcin, nie myśl że podglądałam twoja mamę, ale tak mi sie przypomniało jak zapytałeś, że ma ciemny brzuch. łącząc te dwie kwestie jakoś skojarzyło mi się, że lewatywa tu nie będzie dobra metodą jednak.

bodi - 2007-12-15, 23:02

podpisuję się pod tym co napisały poprzednie osoby na temat nabiału. Mam w rodzinie osobę która cierpiała na naprawdę uciązliwą formę tego schorzenia, od lat. Po zmianie diety - przede wszystkim wykluczeniu całkowicie produktów mlecznych, z wyjątkiem masła - choroba zupełnie ustąpiła.
dieta jest oparta na trzech ciepłych posiłkach, podstawa to ciepłe, gotowane śniadanie, w ogóle dużo gotowanego, warzywa także raczej po obróbce cieplnej, surowych mniej, do tego kasze, pełny przemiał itp. zasady dobrze znane wegedzieciakowcom.

Jestem więc zdecydowanie za tym by w pierwszej kolejności wykluczyć całkowicie mleko i wszystkie pochodne.

kasienka - 2007-12-15, 23:47

Dziękujemy, tak samo myslałam, ale teraz łatwiej mi będzie to uporządkować, no i wiem, że komuś to pomogło faktycznie :)
postaramy się mamie wypisać co i jak i może druknąć troche przepisów, choć nie wiem, czy ona się rozstanie ze swoimi jogurtami :/

pao - 2007-12-16, 10:02

kasieńka, przede wszystkim nie jogurtami ale produktami jogurtopodobnymi... jeśli tak je lubi to niech odstawi teraz, wyzdrowieje a potem kupuje prawdziwe jogurty. oki, sa o wiele droższe ale i dużo zdrowsze. a i cena skłoni ją do mniejszego ich spożywania ;)

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group