wegedzieciak.pl
forum rodzin wegańskich i wegetariańskich

Domowa piekarnia - Keks bananowy

kofi - 2008-01-07, 11:04
Temat postu: Keks bananowy
Właściwie nie mój, ale tak przeze mnie zmodyfikowany, że nie przypomina oryginału.
4 banany
3 i 1/2 szklanki mąki orkiszowej (lub innej)
2/3 szklanki brązowego cukru
2/3 szklanki oleju
2 tabliczki czekolady (jeśli gorzka, to można dać więcej cukru) - robiliśmy z mleczną
4 jajka
2 łyżeczki sody
1 łyżeczka proszku do pieczenia
skórka z 1 cytryny
Cukier ubijamy w mikserze z oliwą, kiedy się trochę rozpuści, dodajemy po 1 jajku, potem wsypujemy mąkę wymieszaną z sodą i proszkiem do pieczenia.
O ile posiadamy dziecko w odpowiednim do wręczenia mu noża wieku prosimy je, żeby pokroiło banany i czekoladę (sprawiając mu wiele radości), jeśli posiadamy w wieku nieodpowiednim - zlecamy tylko połamanie czekolady, jeśli w ogóle nie posiadamy dziecka, lub odmawia współpracy, robimy to sami (banany w kostkę, czekolada też).
Dodajemy te banany i czekoladę do ciasta nie zrażając się jego mało atrakcyjnym wyglądem.
Ciasto umieszczamy w 2 posmarowanych tłuszczem keksówkach (o dług. 25 cm). wstawiamy do lekko nagrzanego piekarnika i pieczeny w temp 180 stopni ok. 50 minut.
Potem można się bawić w wyprawę do Wszechświata Gżdaczy i nazywac to ciasto tiritongą. :-D

vlada - 2008-01-07, 13:15

Wypróbuję ale odpuszczę sobie jajka ;-)
kofi - 2008-01-07, 13:18

To może weź jakieś mleko sojowe, albo mąkę sojową, żeby się nie rozpadało ;-)
alcia - 2008-01-07, 13:43

kofi napisał/a:
To może weź jakieś mleko sojowe, albo mąkę sojową, żeby się nie rozpadało

mleko sojowe ma takie właściwości? Bo nie zauważyłam :)

kofi - 2008-01-07, 13:48

Mąka sojowa, z tego, co wiem. ;-)
Mleko sojowe, żeby nie było za gęste, chociaż nie wiem, może nie będzie.

alcia - 2008-01-07, 13:50

kofi napisał/a:
Mąka sojowa, z tego, co wiem. ;-)

tego się nie czepiam ;)

rosa - 2008-01-07, 14:40

Kofi czyżbyś ostatnio czytała trzynaste piórko ?

robię bardzo podobne ciasto, bez jajek i wychodzi :-)

vlada - 2008-01-07, 15:13

rosa napisał/a:
robię bardzo podobne ciasto, bez jajek i wychodzi :-)

a dodajesz coś zamiennie?

rosa - 2008-01-07, 15:30

no właśnie ten banan jest zamiennie :-D
a ciasto jest tu hxxp://wegedzieciak.pl/viewtopic.php?t=426
tylko ja daję o wiele mniej cukru, albo słód jak mam.
karob zamiast kakao
mleko owsiane zamiast sojowego
proszku do pieczenia daję 2 łyżeczki

ja zawsze muszę wszystko pozmieniać :-D

vlada - 2008-01-07, 16:16

hehe to tak jak ja ;-)
kofi - 2008-01-08, 09:01

rosa napisał/a:
Kofi czyżbyś ostatnio czytała trzynaste piórko ?

robię bardzo podobne ciasto, bez jajek i wychodzi :-)

Daniel czyta i każe mi się w to bawić.
W ogóle Wojtyszkę namiętnie czytamy :-)
W oryginalnym przepisie było półtora szklanki cukru :shock:
My jednak jeszcze jesteśmy bardzo przyzwyczajeni do cukru, bo to ciasto wydawało nam się takie nie za słodkie.
Wczoraj kupiłam syrop słodowy, ale on mi się wydaje mniej słodki niż cukier.
A jeszcze tylko powiedzcie: dlaczego nie kakao?

rosa - 2008-01-08, 11:40

ja czasem kakao, a czasem karob, nie jestem purystką przepisową
karob troszkę zdrowszy :-D

Wojtyszko jest rewelacyjny, ponadczasowy, ja bardzo lubiłam jako dziecko, chłopcy lubią
moja ulubiona to tajemnica szyfru M.

a komiksy Tadeusza Baranowskiego? u nas zawsze na topie, nawet czytane tysięczny raz

kofi - 2008-01-08, 11:52

Teraz wyszła "Bromba i psychologia" (Daniel dostanie na urodziny).
"Brombę i filozofię" też namiętnie czytał.
"Tajemnicę..." też oczywiście. I "...Klaptunów".
A dobry ten karob?

rosa - 2008-01-08, 12:20

karob dobry, zupełnie inny niż kakao

niby offtopik, ale tak nie do końca ;-)
My filozofii z Brombą nie czytaliśmy, ani psychologii; tylko te stare :-D

kofi - 2008-01-08, 12:29

rosa napisał/a:
karob dobry, zupełnie inny niż kakao

niby offtopik, ale tak nie do końca ;-)
My filozofii z Brombą nie czytaliśmy, ani psychologii; tylko te stare :-D

To poszukajcie, bo są genialne.
Akurat dla Twoich, Daniel jest na to trochę za mały.
To muszę kupić ten karob. :-)

Kamm - 2008-01-08, 16:58

vlada napisał/a:
Wypróbuję ale odpuszczę sobie jajka ;-)


Jak juz będziesz bo wypieku to daj znac jak sie spisalo w wersji vegan ;-)

Tez robilabym bez jajek i z sztucznym miodem zamiast cukru :-D

Ale czekam na vlade

dżo - 2008-01-09, 08:02

Kamm napisał/a:
z sztucznym miodem zamiast cukru

Kamm, sztuczny miód to przerobiony cukier z różnymi syntetycznymi dodatkami, nie warto go stosować bo jest tak samo szkodliwy jak cukier a dużo od niego droższy,

Capricorn - 2008-01-09, 09:07
Temat postu: Re: Keks bananowy
kofi napisał/a:

O ile posiadamy dziecko w odpowiednim do wręczenia mu noża wieku prosimy je, żeby pokroiło banany i czekoladę (sprawiając mu wiele radości), jeśli posiadamy w wieku nieodpowiednim - zlecamy tylko połamanie czekolady, jeśli w ogóle nie posiadamy dziecka, lub odmawia współpracy, robimy to sami (banany w kostkę, czekolada też).


Ha ha ha.

Postulat zgłaszam taki, zeby odtąd w każdym przepisie było zadanie dla dzieci :D

Kamm - 2008-01-09, 10:32

dżo napisał/a:
Kamm, sztuczny miód to przerobiony cukier z różnymi syntetycznymi dodatkami, nie warto go stosować bo jest tak samo szkodliwy jak cukier a dużo od niego droższy,


Fakt . Tylko ze ja wogole nie uzywam i nie kupuje cukru . Jedynie wlasnie co ciasta odkad zaczelam piec ( czyli jakies 2 tyg :mryellow: ) w sumie to nie wiem czemu wolal kupic miod sztuczny niz cukier ... 8-)

PiPpi - 2009-04-05, 15:45

najprostsze ciacho bananowe i wegan jakie znam to przepis Marty Gessler , a Jej przepisy zawsze się u mnie sprawdzają:)

półtora kilograma bananów
3/4szklanki płatków owsianych
łycha wody zimnej
2łyżki mąki razowej pszennej
karob
oleju na oko, no 1/4szklanki


przy tych proporcjach ciasto wychodzi puszyste, im więcej płatków i mąki, tym gęstsze i treściwsze, ale przy dziecku nie można przeholować w ta stronę bo taka ponad roczna Karolka np. ma kłopoty z połknięciem zbyt zbitej konsystencji.
banany ugnieść tłuczkiem do ziemniaków, i po kolei dodawać składniki. może być z polewą, jak najbardziej spoko. bez karobu w środku też jest git.
polecam!
renka ;-) to prościzna jest, uwierz mi :-D

renka - 2009-04-05, 23:01

Magda Stępień napisał/a:

renka ;-) to prościzna jest, uwierz mi :-D


he, he ;-)
Pychota byla, nie powiem, ale mi i najprotsze ciasto potrafi sie zzakalcowac :->

No, ale w koncu praktyka czyni mistrzynie, czyz nie? ;-)

(nigdy nie zapomne murzynka, ktorego upiekalam dawno temu mojej mamie jak byla w szpitalu - z pol butelki wina do niego wlalam, oczywiscie nie wyszlo, ale i tak do szpitala zanioslam - wszystkie babeczki, ktore lezaly z moja mama byly rozanielone - pewnie za sprawa tego wina 8-) )

isadora - 2009-04-07, 07:02

Robiłam podobne ciacho, tylko dodałam jeszcze rodzynki :) Ale była wyżera! :mryellow:

No i bez jajek było :)


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group