| |
wegedzieciak.pl forum rodzin wegańskich i wegetariańskich |
 |
Dla maluchów - Jakie jedzonko dla 6 miesięcznego maluszka?
Paticzang - 2008-01-17, 13:58 Temat postu: Jakie jedzonko dla 6 miesięcznego maluszka? Witam!
Nie mam pomysłu a raczej doświadczenia w diecie wegetariańskiej dla 6 miesięcznego maluszka... Mój synek ma 6 m-cy i od miesiąca je już gotowane warzyka ALE co dalej ... wiem że powinnam powoli wprowadzać też inne dania, ale jakie? Jeżeli macie sprawdzone przepisy to poproszę:) Wielkie dzieki!
Pozdr. Paticzang
Lily - 2008-01-17, 15:29
Polecam schemat żywieniowy niemowląt na forum
k.leee - 2008-01-17, 16:35
Schemat żywienia niemowląt jest tu
hxxp://wegedzieciak.pl/viewtopic.php?p=3126&sid=d41de192cc654b6b02403ccf852b9805#3126
Paticzang - 2008-01-17, 17:03
Siedzę cały dzień w necie i szukam i szukam i szukam i... praktycznie nic nie ma - bardzo mało jest informacji. Szukam też jakichś książek;) poczytałam trochę na tym forum i znalazlam kiolka pozycji:)
A dzięki za stronkę właśnie przeglądam:) bardzo przydatne informacje! Jesteście super! I w ogóle jestem zachwycona tym forum !
Dzięki jeszcze raz za pomoc i zainteresowanie jesteście kochani i pozdrawiam!
Ania D. - 2008-01-17, 17:35
Paticzang, ja bym nie skupiała się na konkretnych daniach, tylko budowała jak najprostsze posiłki z tego, co dziecko już jada. Nie ma potrzeby gotowania zupek wg dokładnych przepisów, lepiej jest dziecko nauczyć bardzo wielu różnych smaków. Warto pamiętać, by powoli wprowadzać dziecku wszystkie warzywa sezonowe. Nie trzymamy się swoich smaków i schematów żywieniowych. Warto dziecku dawać do jedzenia wszystko: duszonego pora, cebulę, selera naciowego i bulwiastego, kasze z sosem z pora i sezamu, etc. Wielu rodziców podaje marchew, buraczki, ziemniaczek i od czasu do czasu kapustkę i brokuła. U Ciebie jest jeszcze troszkę czasu na te wszystkie warzywa, ale trzeba pamiętać, by były w codziennym menu malucha.
Zachęcam do czytania o wege, mozna zacząć od książek B. Żak-Cyran (np.hxxp://216.239.59.104/search?q=cache:O2tRhZGhTNkJ:www.gandalf.com.pl/a/Zak-cyran-bozena/+galaktyka+Cyran&hl=pl&ct=clnk&cd=1&gl=pl]tych), by podawać częściej dziecku to, co ma dużo wapnia i żelaza (brokuł, nieoczyszczony sezam, zielone warzywa, natka). Do tego koniecznie wprowadzamy kaszę jaglaną (dla siebie najlepiej też ).
Paticzang - 2008-01-17, 19:05
Super! Dzięki za pomoc naprawdę mi pomogłaś! Widać że jesteś doświadczona "w tych sprawach" Na pewno skorzystam!
alcia - 2008-01-17, 20:53
| Cytat: | Mój synek ma 6 m-cy i od miesiąca je już gotowane warzyka ALE co dalej ... wiem że powinnam powoli wprowadzać też inne dania, ale jakie? |
To ja jeszcze dodam od siebie ;
Zupki z podstawowych warzyw juz je... Ma dopiero 6 m-cy, wiec bez pospiechu, ale za jakis czas mozesz zaczac je wzbogacac zbozami (wg naszego forumowego schematu), potem sprobowac takich dodatkow jak soczewica czerwona, kielki fasolki mung - w malych ilosciach. Teraz, jesli chcesz wprowadzic drugi posilek, warto zaczac podawac malemu kaszke. Zboza (kolejnosc jak w schemacie, z naciskiem na jaglana), owoce, potem stopniowo dodac pestki, suszone owoce (zwl. morele bio), z dodatkiem dobrych tluszczy.
Do zupki mozesz dosypywac pokrzywe (zelazo), za jakis czas warto je gotowac z dodatkiem glonow (np kombu, kawaleczek - bogactwo mineralow, m.in. jod)..
Paticzang - 2008-01-18, 13:47
Super! dzięki wiekie za pomoc! Czuję się jak w rodzinie w której każdy jest chętny do pomocy, jeden przejmuje się losem drugiego i każdemu zależy na sobie nawzajem! Super sprawa! Super vege rodzinka :* jesteście wszyscy kochani!
Ania D. - 2008-01-18, 13:50
Mój mąż tak ostatnio stwierdził, że wegedzieciak jest wyjątkowy. Gdy na nowych dla siebie forach ktoś o cos pyta, to dostaje odpowiedź, by poszukał sobie sam (czasem jeszcze dodając coś o lenistwie ). Tu podaje się nowym osobom konkretne linki, by miały łatwiej, bo nie jest łatwo szybko znaleźć coś na nieznanym sobie forum. Też uważam, że to bardzo miłe i przydatne.
renka - 2008-02-02, 21:56
Moglabym prosic o podanie linka do jakiegos niedrogiego sklepu internetowego z ekologicznymi warzywami (gdzie przesylka bylaby tez w miare ekonomiczna)?
Bo jakos nie moge tego znalezc na tym forum, a mam wrazenie, ze gdzies byla o tym mowa...
Ronce pierwsze posilki podawalam ze sloiczkow i byly to glownie owoce. Tym razem chcialabym zaczac od zupek i to wlasnorecznie sporzadzanych.
Lily - 2008-02-02, 22:29
www.ekosfera.pl
renka - 2008-02-02, 22:54
| Lily napisał/a: | | www.ekosfera.pl |
Kurcze, warzywa to moze i nie sa drogie, ale inne produkty to i owszem (niektore w zwyklym sklepie kosztuja mniej).
Lily - 2008-02-02, 23:01
| renka napisał/a: | | Kurcze, warzywa to moze i nie sa drogie, ale inne produkty to i owszem (niektore w zwyklym sklepie kosztuja mniej). | toteż ja nie kupuję w tych eko sklepach ale gdybym miała eko warzywa kupić to tylko przez Internet, bo nie mam tu żadnych źródeł, a wiem, że z ekosfery tu sporo osób korzysta
hxxp://eko-natura.pl/sklep/index.php?cPath=89
hxxp://www.pyszneizdrowe.pl/index.php?d=katalog&k_id=26
- takie jeszcze znalazłam
Marcela - 2008-02-02, 23:38
Maleńkie dziecko niewiele ich zjada na początku, wystarczają na długo. Ja myślę, że warto kupić coś ekologicznego.
alcia - 2008-02-03, 17:14
| renka napisał/a: | | jakiegos niedrogiego sklepu internetowego z ekologicznymi warzywami |
ja tez nie znam niedrogiego..
I zamawiam w ekosferze (właśnie wczoraj składałam zamówienie na podstawowe produkty na kaszki dla Lenki, do tego trochę warzyw i już 150zł wyszlo )
renka - 2008-02-07, 14:19
Mnie sie udalo zakupic w najblizszym eko sklepie kilka podstawowych warzyw, ale wybor maly, wiec i tak bede raczej zmuszona zamowic przez neta co nieco.
Czy od razu podawalycie/-liscie warzywa z jakims olejem lub maslem? Bo ja dzis dalam marchewke ugotowana i nie omieszkalam dodac odrobiny oleju z pestek winogron i nie wiem czy slusznie...
Marcela - 2008-02-07, 14:44
Ja na samym początku nie dawałam, bo gdzieś (no nie pamiętam gdzie) wyczytałam, że niemowlęta nie trawią tłuszczu- bo nie jedzą soli. Powoli wprowadzałam olej tłoczony na zimno, na początku po kilka kropelek dosłownie. Nie od razu pół łyżeczki... Z masłem to bym się wstrzymała. Jeśli już koniecznie chcesz - to raczej klarowane.
alcia - 2008-02-07, 18:16
| renka napisał/a: | | Czy od razu podawalycie/-liscie warzywa z jakims olejem |
tak, olej z pestek winogron i oliwa. Z tym nietrawieniem tłuszczu to dla mnie bzdura.
Humbak - 2008-02-07, 21:41
| renka napisał/a: | | Mnie sie udalo zakupic w najblizszym eko sklepie kilka podstawowych warzyw, ale wybor maly | renko, a gdzie kupowałaś? mają warzywka na hali w centrum ale i dość różne i chyba nawet więcej w magnolii - ceny może nie za niskie, ale na pewno niższe niż z ekosfery z przesyłką
[ Dodano: 2008-02-07, 21:42 ]
a swoją drogą zazdroszczę... ja robię jedzonko co dzień a kuba moich nie wcina, robi miny jakby ono je sklejało i dusiło nawet wtedy gdy jest rozwodnione. Przecieram miksuję a on je tylko słoiczki - fatalnie bo mi się już słoiczkowy zestaw warzyw skończył nie mówiąc o innych posiłkach
[ Dodano: 2008-02-07, 22:22 ]
przypomniało mi się - ja daję kubusiowi mleczko migdałowe... i przymierzam się do ryżowego. 6 miesięczniak to lubi
alcia - 2008-02-07, 22:53
| Humbak napisał/a: | Przecieram miksuję a on je tylko słoiczki - fatalnie bo mi się już słoiczkowy zestaw warzyw skończył nie mówiąc o innych posiłkach |
Humbak, a jak byś tak dała sobie spokój z tymi słoikami raz na zawsze i przeczekała cierpliwie jego bunt? Ja bym tak zrobiła. Nawet gdyby oprotestował jedzenie na tydzień, dwa, żadnej tragedii nie będzie. A w końcu potrzeby organizmu i ciekawość popchną go do jedzenia (i myślę, że znacznie szybciej niż po tygodniu ). Może spróbuj? Bo jeśli chcesz skończyć ze słoikami, to im szybciej, tym lepiej...
Humbak - 2008-02-08, 08:54
| alcia napisał/a: | | Nawet gdyby oprotestował jedzenie na tydzień, dwa, żadnej tragedii nie będzie. | no pewnie że nie On uwielbia jeść - zjada na obiadek 2 piersi naraz a potem półtorej słoiczka zupki... sprwadzałam, to 150ml! Spróbuję najpierw silniej miksować a potem jak nie poskutkuje odstawić. Fajny pomysł
Dziękuję za pomoc alciu
Marcela - 2008-02-08, 10:22
| alcia napisał/a: | | Humbak, a jak byś tak dała sobie spokój z tymi słoikami raz na zawsze i przeczekała cierpliwie jego bunt? Ja bym tak zrobiła. Nawet gdyby oprotestował jedzenie na tydzień, dwa, żadnej tragedii nie będzie. A w końcu potrzeby organizmu i ciekawość popchną go do jedzenia (i myślę, że znacznie szybciej niż po tygodniu ). |
No nie ma z tym reguły. Ja co prawda nie dawałam słoiczków, ale chciałam przeczekać ogólną niechęć do jedzenia licząc na to, że może apetyt się pojawi. Nie pojawił się niestety. Moja mała okazała się wyjątkowo konsekwentna w niejedzeniu -schudła sporo a jeść nie chciała. Dalej mamy z tym pewien problem, choć już nie jest tak drastycznie to jednak jedzenia pewnych potraw odmawia stanowczo.
alcia - 2008-02-08, 12:37
Marcela, w przypadku Kuby nie chodzi o problemy z apetytem, tylko o to że woli słoiczki, poza tym niezły z niego żarłoczek.. więc o całkiem innych sprawach mówimy.
Humbak, to rzeczywiście niezły ma apetyt!!
renka - 2008-02-08, 14:38
| Humbak napisał/a: | | renka napisał/a: | | Mnie sie udalo zakupic w najblizszym eko sklepie kilka podstawowych warzyw, ale wybor maly | renko, a gdzie kupowałaś? mają warzywka na hali w centrum ale i dość różne i chyba nawet więcej w magnolii - ceny może nie za niskie, ale na pewno niższe niż z ekosfery z przesyłką |
Ja kupowalam w takim malym kiosku ze zdrowa zywnoscia na Poznanskiej. A w Magnolii jest jakies specjalne stoisko z eko zywnoscia? Bo to te same rejony...
| Humbak napisał/a: | [ Dodano: 2008-02-07, 21:42 ]
a swoją drogą zazdroszczę... ja robię jedzonko co dzień a kuba moich nie wcina, robi miny jakby ono je sklejało i dusiło nawet wtedy gdy jest rozwodnione. Przecieram miksuję a on je tylko słoiczki - fatalnie bo mi się już słoiczkowy zestaw warzyw skończył nie mówiąc o innych posiłkach
|
No, u mnie chyba na razie nie ma czego zazdroscic. Fionka wczoraj jadla wspaniale, a dzis prawie w ogole - plula, dlawila sie i zloscila (ja przecieram przez drobne sitko). Odpuscialm jej wiec dzis... Zobacze jutro, ale do marchewki dodam pietruszke.
Alispo - 2008-02-08, 14:45
| renka napisał/a: | | A w Magnolii jest jakies specjalne stoisko z eko zywnoscia? Bo to te same rejony... |
W Magnolii jest Organic Market,wiec moze tam.
renka - 2008-02-08, 14:54
| Alispo napisał/a: | | renka napisał/a: | | A w Magnolii jest jakies specjalne stoisko z eko zywnoscia? Bo to te same rejony... |
W Magnolii jest Organic Market,wiec moze tam. |
No to bede musiala tam podskoczyc, choc nie lubie wizyt w takich miejscach... Jednak szybszy to zakup niz przez internet - i na dodatek mozna sobie podotykac...
Humbak - 2008-02-08, 22:26
| renka napisał/a: | | choc nie lubie wizyt w takich miejscach... | Magnolia jest b. przyjemna, to mój ulubiony market, obok jest jeszcze fajniejszy sklepik czyli 'kuchnia świata' - większość droga więc kupuję sobie drobiazgi w formie prezentu do wypróbowania
Chodziło mi o organic - mają tam drożej niż zwykle kupuję, więc zakupów tam nie robię, ale fajne jest to że warzywka mają super (uwaga mięcho też tzn mają, nie jest super, uprzedzam gdy ktoś nie chce takich widoków) - kuba potrzebuje niewiele więc nie jest dla mnie problem kupić 1 cukinię
Alispo - 2008-02-09, 12:10
| Humbak napisał/a: | | Magnolia jest b. przyjemna, to mój ulubiony market | o matko,jak to brzmi
Humbak - 2008-02-09, 12:28
| Alispo napisał/a: | | o matko,jak to brzmi |
Alispo - 2008-02-09, 12:34
ale moj chyba tez "ulubiony"bo tam i organic i green way tylko daleko i raz tam bylam
renka - 2008-02-15, 16:30
Jak myslicie - ile dawac takiemu dzidziusiowi polrocznemu, ktory jest karmiony wylacznie mlekiem moim tych warzyw? Bo ja sie dzis zreflektowalam, ze Fionka zjada ok. 3/4 szklanki, a dopiero ponad tydzien daje jej zupki (w sumie to bardziej papke warzywna niz zupki). Moze to za duzo i rozepcham jej zoladek?
Marcela - 2008-02-15, 18:48
| renka napisał/a: | | Fionka zjada ok. 3/4 szklanki | To tak ze 200ml?
Dla 6 miesięcznego szkraba to raczej sporo. No chyba że Twoje zupki są całkiem płynne. Moja na początku zjadała 50 ml maksymalnie (takiej dość gęstej zupy) .
DagaM - 2008-02-15, 19:58
Mi pediatra mówiła, żeby dawać tak 0,5-3/4 szklanki. Generalnie do roku (a może i dalej) dziecko nie powinno jadać więcej niż 200 ml za jednym posiedzeniem. Inna sprawa, że tez zależy jak bardzo dana zupka jest pożywna. Myślę, że to wszystko jest sprawa orientacyjną i nie ma co się tak kurczowo trzymać podanych ilości. Gdy Fionka poczuje sytość, zacznie odwracać głowę od łyżeczki z jedzeniem.
renka - 2008-02-16, 10:46
No wlasnie, ja tak sobie mysle, ze ta ilosc jest dla niej mimo wszystko ok. (Humbak tez wspominala, ze jej Kubus srednio je 1 i 1/2 sloiczka za jednym posiedzeniem). Moje zupki sa geste, wiec syte, ale Fionka nie ma problemow z ich przelykaniem (przecieram je przez sitko). Ale tak sobie mysle, ze jakbym ja przekarmiala to objawem tego moglyby byc np. wymioty. Ja sie tak tylko zastanawialam, bo Ronka jest wieksza i zjada szklanke zupki na jeden raz (wiecej nie jest w stanie). Ale zauwazylam, ze ogolnie Fionka ma wiekszy apetyt (co tez jest widoczne wagowo), wiec to jest kwestia indywidualna ile jest w stanie zjesc kazde dziecko.
pao - 2008-02-16, 14:06
moja ula na razie zjada ryż i tyle
DagaM - 2008-02-16, 19:57
pao, dobre i tyle a czemu nic więcej?
Ja to musiałam złapać wenę i w ogóle dojrzeć do podawania normalnego jedzenia. Wiadomo, karmienie piersią jest wygodne, no ale do końca życia nie mogę tak żywić Niny
alcia - 2008-02-16, 20:17
| DagaM napisał/a: | | Ja to musiałam złapać wenę i w ogóle dojrzeć do podawania normalnego jedzenia. Wiadomo, karmienie piersią jest wygodne |
no właśnie...
ale mnie akurat gotowanie dla takiego małego żarłoczka też na swój sposób rajcuje
i karmienie... i czyszczenie tej upapranej buźki
tylko szkoda, że ja też cała wiecznie upaćkana chodzę
pao - 2008-02-16, 20:48
| Cytat: | | a czemu nic więcej? |
bo to jej drugi posiłek niemleczny w życiu wczoraj dostała ryż, dziś też. plus jakieś drobiazgi (z cyklu kilka kropel) innych rzeczy ale to bardziej by przyzwyczajała sie do innych smaków
jak gabi była mała to nie mogłam się doczekać pierwszej marchewki. kurcze, tak bardzo chciałam już jej gotować, a z ulą.. kurcze, ostatnio mnie oświeciło ze to już pół roku i wypadałoby myśleć o innych pokarmach.
Humbak - 2008-02-17, 14:32
| renka napisał/a: | | Humbak tez wspominala, ze jej Kubus srednio je 1 i 1/2 sloiczka za jednym posiedzeniem | ostatnio mierzyłam ile wcina - ok.150-180ml zupki, a potem czasami pierś - ile nie wiem
renka nie ma powodów do niepokoju wydaje mi się że najważniejsze to nie zachęcać w stylu 'a może jeszcze jedną a może jednak'
|
|