wegedzieciak.pl
forum rodzin wegańskich i wegetariańskich

Produkty spożywcze - Soy milk maker

k.leee - 2008-01-18, 02:40
Temat postu: Soy milk maker
Gdzieś widziałem taką maszynkę, która robi tofu :-D
Ktoś ma cos takiego, czy to jest wydajne i gdzie to można kupic?

Kreestal - 2008-01-18, 02:50

Ja również jestem zainteresowana, to byłby dla mnie dar z niebios :-D Wolę nie wiedzieć z jakiej soi i jak wytwarzane jest tofu, które kupuję ... :-/

[ Dodano: 2008-01-18, 03:05 ]
A jak z mleka sojowego wyrobić tofu? Czytałam gdzieś, że dodaje się kwasku cytrynowego?

Chodzi o taka maszynę? hxxp://idg.allegro.pl/show_item.php?item=298844233

pao - 2008-01-18, 10:56

taki automat planuję kupić, ale nie wiem czy robi też tofu...

zresztą hans już to wklejał na forum, jednak opinii o produkcie sie nie doczekaliśmy niestety.

rosa - 2008-01-18, 11:11

nitka gdzieś pisała że w GB widziała automat do tofiego. może wie coś więcej?
Karolina - 2008-01-18, 12:02

był temat w "napojach" o milkmakerze, już nie pamiętam kto miał go kupić...
pao - 2008-01-18, 17:45

miał kupić jakiś kolega/koleżanka hansa i czekaliśmy na recenzję. ja przymierzam sie do zakupu, ale wpierw kupię porządny blender.
DagaM - 2008-01-18, 20:56

pao, w takim razie poświęć się w imię wegedzieciaka ;-) , kup milkmakera i powiedz czy warto :mryellow:
No nareszcie będzie coś wiadomo o tym sprzęcie.

pao - 2008-01-18, 21:13

kupię, ale to za jakiś czas, bo mam sporo innych wydatków a jednak 250 piechotą nie chodzi ;) ale do marca nabędę :) taki mam plan :)

[ Dodano: 2008-01-18, 21:14 ]
choć właściwie co ja piszę...? chodzi :D jasne ze chodzi :D trzeba jeno sięgnąć ;)

ifinoe - 2008-01-21, 19:01

ja się powoli przymierzam

ten z allegro wygląda zupełnie jak ten:
hxxp://www.aktivplus.org/cms_pl/index.php?option=com_content&task=view&id=24&Itemid=42

tylko brak logo 'aktivplus', no i drastyczna różnica w cenie

napisałam do sprzedawcy z pytaniem o pochodzenie, producenta i osobny program do mleka ryżowego

PiPpi - 2008-01-22, 10:49

znalazłaś Kreestal przepis, w dziale napoje powinien być. :)
Kreestal - 2008-01-22, 11:46

Magda, tam tylko o jogurcie sojowym jest, ale faktycznie to już bliżej tofu jest niż mleko :-D
margot - 2008-01-22, 12:52

tak fajna rzecz ,ale droga i ja nie mam miejsca w kuchni
Pao jakbyś kupiła to prosimy o relację ,może okazać się ,że nie jest taki drogi ,a i miejsce by się znalazło :mrgreen:

pao - 2008-01-22, 13:12

jeśli kupię to w marcu zatem może ktoś kupi wcześniej, wtedy i ja chętnie poczytam ;)
martka - 2008-01-23, 23:22

ifinoe napisał/a:
hxxp://www.aktivplus.org/...id=24&Itemid=42

cóż za uderzające podobieństwo, a logo jeszcze inne ;-) : hxxp://www.ukjuicers.com/usefulproducts/Soyabella.htm

frjals - 2008-01-24, 11:14

Ja jestem ciekawa jak z myciem tego urządzenia. Garnek po gotowaniu mleka sojowego to koszmar, szczególnie, że zawsze wykipi :-x . Jakbym miała myć coś w takim stanie do czego nie mogę włożyć ręki to ja dziękuję... Ale może jest lepiej przez to, że dzbanek jest cały czas zamknięty?
rosa - 2008-01-24, 11:25

ja nie widzę w tych opisach nic na temat tofu, może ty tylko do mleka?
frjals - 2008-01-24, 11:42

rosa napisał/a:
może ty tylko do mleka

na to wygląda, do tofu to chyba inna maszyna musi być.
Ale jak już masz mleko to zrobienie tofu to chwila moment. :-)

rosa - 2008-01-24, 12:12

ale ja to bym chciała, że wsypuję ziarno, dodaję wodę, poustawiam włączniki, idę poczytać a za dwie godziny pik pik i zgrabna kosteczka tofu gotowa
ech, marzenia

ifinoe - 2008-01-24, 22:24

martka napisał/a:
ifinoe napisał/a:
hxxp://www.aktivplus.org/...id=24&Itemid=42

cóż za uderzające podobieństwo, a logo jeszcze inne ;-) : hxxp://www.ukjuicers.com/usefulproducts/Soyabella.htm


przepisy w instrukcjach do Soyabelli i tego z allegro są chyba te same

sprzedawca z allegro mnie olał, za pewne nie jest znawcą tematu ;)

ale i tak kusi mnie ten zakup, oj kusi

k.leee - 2008-01-25, 02:52

frjals napisał/a:
rosa napisał/a:
może ty tylko do mleka

na to wygląda, do tofu to chyba inna maszyna musi być.

Chyba Nitka dawała linka do jakiejś angielskiej strony, gdzie była maszyna co mleko i tofu robi. A może się mylę :roll:

nitka - 2008-01-28, 20:42

ja byłam strasznie nagrzana na to, ale cena nie spadła jeszcze. przydałoby się takie cudo (mam trochę hopla w głowie na sprzęty agd-takie zboczonko :roll: ) ja mówiłam kiedyś o SoyQuick. to chyba pierwszy model, ja widziałam go w telewizji w jakimś kulinarnym programie kręconym w Chinach. Tam podobno jest b. popularny (i pewnie 50% tańszy), bo chińczycy nie jedzą nabiału jak zapewne wiecie :) co ciekawe. na e-bayu UK kosztuje 99 funtów, a na e-bay USA $99. a to połowa stawki ciągle. bardzo mnie interesuje cena w jenach. :)hxxp://www.soymilkquick.com/soyquicksoymilkmakersdz4.php]Tu

[ Dodano: 2008-01-28, 20:45 ]
trzeba pamiętać, że tofu z tej maszyny wychodzi takie jakbyśmy robili normalnie (w grudkach) żeby wyszło w całości proponują (producenci maszyny) kupić specjalne kryztalizatory :shock: ja tam wolałabym bez tych kryształków.

karulka - 2008-02-13, 23:34

Na pytanie "Czy mogę oddać jak nie spełni moich oczekiwań"które zadałam sprzedającemu ten sprzęt na allegro dostałam maila z taka odpowiedzią:
Witam
Co ja tu Pani odpowiem ?
Może i trochę nieufności jest również potrzebne w życiu.
Nie chciałbym wychodzić za nachalnego by Pani sprzedać.
Odnośnie produktu mogę powiedzieć tyle, iż są dobrej jakości i to, że inni sprzedają to samo za 199 Euro to mnie nie obchodzi, mam swoją filozofię i robię interes nie za wszelką cenę, jakaś miarka musi być, większość ciężko pracuje by zarobić na życie. Sprzdedajemy po tyle i uważamy za śprawiedliwe i adekwatne do nakładu pracy każdego człowieka..
Tak, zgoda jak Pani ma jakieś obiekcje to może Pani zwrócić. Z resztą tak czy siak otrzymuje Pani gwarancję i paragon, chroni Panią prawo.
Co do produktu, otrzymuję dziś taki komentarz odnośnie automatu :
Komentarz dotyczy transakcji: MLEKO SOJOWE- AUTOMAT do robienia mleka z ziaren
Komentarz wystawił: xsootekx

Rodzaj komentarza: Pozytywny

Treść komentarza:
"bardzo dobry sprzedawca. super towar.szybka przesyłka. polecam"

Więc może kupię i sprawdzę ....jak nie to zwrot.
Ps.Na forum bezglutenowych są też osoby której juz to zakupiły sobie i mozna zapytać.Zapytałam i czekam na maila zwrotnego od tej Pani ;-)

kubapiwo - 2008-02-18, 21:06

kupilem automat:
hxxp://www.allegro.pl/item298844233_mleko_sojowe_automat_do_robienia_mleka_z_ziaren.html
Uzylem go na razie dwa razy do zrobienia napoju sojowego. Obsluga jest banalnie prosta. Moczylem przez noc odmierzona kubeczkiem-miarka porcje nasion. Z rana procedura umiesczenie nasion w odpowiednim miejscu i zalania automatu woda zajmuje chwile. Dodam, ze wewnatrz automatu sa odpowiednie kreski wskazujace dokad mozemu zalac wode. Po wlaczeniu do kontaktu i wcisnieciu przycisku, po 15-20 minutach mialem goracy napoj gotowy. Automat mieli bardzo dokladnie i mialko a przy tym tylko bardzo niewielka czesc miazszu przedostaje sie poza sitko do napoju, co i tak nie stanowi zadnego problemu, bo ta drobnica i tak osiada na samym dnie.

Urzadzenie sprawia wrazenie solidnego i to bardzo. Bardzo latwo sie czysci.
Nie zaluje ani jednej wydanej zlotowki :mrgreen: a juz w szczegolnosci gdy przypomne sobie
kipiacy garnek :-/

Karolina - 2008-02-19, 17:57

Cóz za doskonała reklama, czyżby komuś zalezało aby wzrosła sprzedaż ;-)
kofi - 2008-02-20, 10:35

A czy ta maszyna z allegro robi tofu?
Tam jest napisane pasty, te pasty, to tofu?

Karolina - 2008-02-20, 23:19

Wydaje mi się, ze wlaśnie bez tofu-opcji...a wielka szkoda :-x
mr.wrong - 2008-02-28, 20:10

Mam to ustrojstwo. Smak jak dla mnie różni sie od alpro soja z kartonu - nie wiem czy na korzyść czy nie. Jest po prostu inny, ale przecież można sobie miksować co się chce. Wg moich cen wychodzi mi za ok. 60 gr ponad litr. Pytanie jakie sie od razu nasuwa to: jak szybko się stępi ostrze mielące soję. Jakby się znalazło z 20-30 chętnych to można by zamówić z Chin całą pakę i byśmy mieli po 50 zeta za sztukę... ;-)
magdusia - 2008-02-29, 11:11

mr.wrong, a od dawna używasz?
mam jeszcze do Ciebie takie pytanie czy jak będę chciała zrobić mleko orzechowe to musi być ono przegotowane,czy może da się to gotowanie jakoś wyłączyć?bo wolałabym surowe.

A zadowolony jesteś?

[ Dodano: 2008-02-29, 11:15 ]
mr.wrong napisał/a:
Jakby się znalazło z 20-30 chętnych to można by zamówić z Chin całą pakę i byśmy mieli po 50 zeta za sztukę... ;-)

mam znajomego w Chinach :-) Ciekawe tylko jak dużo tego trzeba by zakupić,z tego co opowiadał wszystkiego trzeba kupić naprawdę duuuużo,oni się nie rozdrabniają.
No chyba że w detalu.

rebTewje - 2008-02-29, 11:42

Karolina napisał/a:
Cóz za doskonała reklama, czyżby komuś zalezało aby wzrosła sprzedaż ;-)


mamy podobnie podejrzliwą naturę, Karolino :mryellow: :mryellow:

nitka - 2008-02-29, 11:50

rosa napisał/a:
ale ja to bym chciała, że wsypuję ziarno, dodaję wodę, poustawiam włączniki, idę poczytać a za dwie godziny pik pik i zgrabna kosteczka tofu gotowa
ech, marzenia

wcale nie marzenia, rosa To ten mój wymarzony: hxxp://www.soymilkquick.com/soyquicksoymilkmakersdz5.php
zresztą chyba pierwszy jaki widziałam, nie wiem czy nie prekursor. Najlepsze jest to, że w Chinach te automaty są b. popularne i kosztują grosze...

rosa - 2008-02-29, 11:55

nitka, no właśnie bomba
szkoda że ja nie umiem robić zagranicznych zakupów bo bym się skusiła

magdusia - 2008-02-29, 11:56

nitka, rewelacja :-)
nitka napisał/a:
Najlepsze jest to, że w Chinach te automaty są b. popularne i kosztują grosze...

mówisz?
to ja chyba uderzę z tym do znajomego :-)

a znasz kogoś kto takiej maszyny używa?

mr.wrong - 2008-02-29, 12:20

Cytat:
Najlepsze jest to, że w Chinach te automaty są b. popularne i kosztują grosze...
Słuchajcie, przecież ten gość z allegro kupił od Chińców. Nie wierzę żeby tego nabrał tysiąc. Z tego co wiem takie rzeczy można zamawiać w granicach 50 szt. W Chinach wszystko jest o wiele tańsze, tylko z transportem kłopot - dlatego w grę wchodzą tylko duże ilości.
Cytat:

mam jeszcze do Ciebie takie pytanie czy jak będę chciała zrobić mleko orzechowe to musi być ono przegotowane,czy może da się to gotowanie jakoś wyłączyć?bo wolałabym surowe.

To prostactwo działa tak: w metalowym kubku jakby mini durszlaku jest śmigło rozdrabniające soję. Kubek zanurzony jest w wodzie która się gotuje. Więc mleko powstaje poprzez rozdrobnienie soi we wrzątku. Wątpię żeby na zimno cokolwiek wyszło. Jest funkcja samego mielenia, więc można wrzucić do tego kubeczka np. orzechy i zmielić. Tylko nie wiem co dalej z tymi zmielonymi orzechami. Myślę że dopiero temperatura "zmienia" wodę w mleko orzechowe. Ale nie mam pojęcia. Robiłaś kiedyś mleko orzechowe?

frjals - 2008-02-29, 12:27

No to jeszcze o myciu powiedz.
Jest w środku zaklejone? Sitko się zapycha? Jakieś inne problemy z tym związane?
magdusia napisał/a:
to ja chyba uderzę z tym do znajomego

napisz ile tam kosztują, ciekawa jestem jakie jest przebicie :roll:

mr.wrong - 2008-02-29, 12:44

Cytat:
No to jeszcze o myciu powiedz.
Jest w środku zaklejone? Sitko się zapycha? Jakieś inne problemy z tym związane?

Jedyne co sie tam może zapchać to właśnie ten kubek z dziurkami. "Problem" jest taki że jest on cholernie gorący po użyciu, więc trzeba go wziąć przez jakąś grubą ścierę, wywalić gdzieś papkę sojową i od razu do zimnej wody.

magdusia - 2008-02-29, 12:58

mr.wrong napisał/a:
Robiłaś kiedyś mleko orzechowe?

robiłam,
mieliłam orzechy w młynku do kawy i później mieszałam z wodą ;-)
nie jest to najdoskonalszy sposób bo mikro-grudki są.
myślałam więc że może ta maszyna?
Cytat:
napisz ile tam kosztują, ciekawa jestem jakie jest przebicie :roll:
_________________

jasne

Jędruś - 2008-02-29, 14:21

[quote="magdusia"]robiłam, mieliłam orzechy w młynku do kawy i później mieszałam z wodą ;-) nie jest to najdoskonalszy sposób bo mikro-grudki są. myślałam więc że może ta maszyna?
Cytat:
napisz ile tam kosztują, ciekawa jestem jakie jest przebicie

Witam Magdusia

Trzeba mielić na odpowiednim sprzęcie. Najlepszy jest młynek do maku.
np. przejrzyj ten wątek:
hxxp://www.forumveg.webd.pl/topics48/2878.htm

Pozdr.
Jędruś wegano-witarianin + B12
Zwolennik soku marchewkowego własnej roboty

magdusia - 2008-02-29, 15:11

Dziękuję Jędruś :-D
myślisz że taki zwykły ręczny młynek do maku zmieli orzechy dokładniej niż młynek do kawy?
w sumie mam takowy w domu,mogę spróbować.
Bardzo mi się spodobał ten czeski--lis na ovoce--,ciekawam jak go można zakupić?

Ania D. - 2008-02-29, 18:26

Najlepszy do robienia mleczka z orzechów lub pestek jest blender. Namaczamy orzechy lub pestki (umyte) wieczorem, rano miksujemy z tą wodą, w której się moczyły. Dolewamy trochę wody, jeszcze raz krótko miksujemy. Warto do pierwszego miksowania dać niewiele wody, bo w dużej jej ilości nasiona się nie rozdrobnią. Prosto i bardzo szybko.
Ten lis na ovoce jest super, sama bym taki chciała. Jędruś, można go kupić w Polsce?

Jędruś - 2008-02-29, 21:15

magdusia napisał/a:
myślisz że taki zwykły ręczny młynek do maku zmieli orzechy dokładniej niż młynek do kawy? w sumie mam takowy w domu,mogę spróbować.
Bardzo mi się spodobał ten czeski--lis na ovoce--,ciekawam jak go można zakupić?


Oczywiście, ten młynek mieli mak, porównaj wielkość ziaren.
To jest najdokładniejszy młynek jeżeli chodzi o przemiał.
Możesz najpierw przemielić orzechy na młynku do kawy a następnie przepuścić przez młynek do maku.

Ja na tym młynku mielę podkiełkowane nasiona prosa, najlepiej wtedy smakują.

Co do Lisa na ovoce i trawę to najlepiej pojechać do Czech. Niestety
Kiedyś bywał w Polsce.
Ten lis na ovoce nadaje się do przemału soi, ciecierzycy, owsa łuskanego, pszenicy, zieleniny, i owocki.
Natomiast nie nadaje się do podkiełkowanego żyta, do żyta go najlepszy jest młynek do maku.

Pozdr.
Jędruś wegano-witarianin + B12
Zwolennik soku marchewkowego własnej roboty

mr.wrong - 2008-03-01, 08:31

Cytat:
myślałam więc że może ta maszyna?

Możesz tam zmielić orzechy czemu nie - i to dosyć dokładnie. Ale co dalej? Wyjmiesz ten orzechowy pyłek i dodasz wody? Ja jestem na tyle toporny że wolę sobie zjeść same orzechy i popić wodą niż jeść orzechową papkę :-) Jeśli chcesz wydawać 250 zeta i tylko w nim mielić to nie wiem czy CI się opłaci. Chyba jednak warto posłuchać Jędrka. Zakupiłem to z myślą o mleku ze strączek bo go piję dziennie pół literka i teraz jestem zadowolony. Z tej sojowej papki co zostaje też coś można zrobić - farsz na pierogi albo kotleciki (jak ktoś lubi smażeninę - osobiście nie cierpię). Gość przysłał mi przepis na tofu - nie wiem co jest wart bo go nie robiłem jeszcze. Wrzuciłem go hxxp://wegedzieciak.pl/viewtopic.php?p=84577#84577

magdusia - 2008-03-01, 11:02

mr.wrong dziękuję za dokładne objaśnienia na temat tej maszynki do mleka,rozjaśniło mi to troszkę :-)
Wiesz mi nie tylko zależy na mleku orzechowym,chciałabym mieć również świeże tofu w domu,może mleko ryżowe.
Jednak sprawdzę tą maszynkę o której pisała nitka -tzn znajomy w Chinach sprawdzi ;-)

Jędruś, dziękuję Ci raz jeszcze,uzyję maszynki do maku i to proso też zrobię-kiełkujesz proso czy jaglankę(wykiełkuje?)

Ania D. tak o blenderze wiem,ale mam tylko taką dużą miskę z ostrzami a do tego potrzeba czegoś mniejszego.

Czy ktoś może dodać punkcik za mnie dla mr.wrong i Jędrusia?

Ania D. - 2008-03-01, 20:41

Magdusiu, można kupić taki mały blender, można w nim miksować niewielkie ilości płynu, np. 1/2 szklanki. My mamy hxxp://66.102.9.104/search?q=cache:y8KE5q_QBLQJ:www.alfa.chh.pl/produkt-5555+magic+bullet&hl=pl&ct=clnk&cd=7&gl=pl&lr=lang_pl]taki , można podobne kupić za ok. 100 zł (bo tego nie polecam, jest za drogi, nie warto tyle za niego płacić).
mr.wrong - 2008-03-01, 20:41

Cytat:
Co do Lisa na ovoce i trawę to najlepiej pojechać do Czech. Niestety

A może hxxp://www.obchod.pl/polska_sprzedaz_kupno.html]TUTAJ spróbować?

karulka - 2008-03-02, 20:49

Kupiłam maszyne z allegro i dziś odpaliłam :-) jak dla mnie bąba :!: Mlaczko jaglane maleństwo moje najmniejsze pochłonęło w zawrotnym tępie.Wprawdzie mi to mleczko przypominało smakiem i wyglądem wodę którą zawsze wylewam po odcedzeniu kaszy ;-) ale jak jej samkuje to..... :lol: Jutro test z migdałami.Na takie to i ja sie pewnie skuszę.
nitka - 2008-03-03, 09:46

magdusia napisał/a:
a znasz kogoś kto takiej maszyny używa?

nie znam. kurcze coby tu zrobić, zeby taki mieć.

Jędruś - 2008-03-03, 10:59

magdusia napisał/a:
kiełkujesz proso czy jaglankę(wykiełkuje?)

Kasza jaglana nie wykiełkuje, to jest już ziarno skaryfikowane.

Ja proso kiełkuję, podkiełkowane jest lepsze od kaszy jaglanej, ponad to proso podkiełkowane dobrze przechowuje się w lodówce ok 7-10 dni, dlatego można podkiełkować większe ilości.

Przepis na kiełkowanie prosa:
Moczenie 24 godziny (bardzo ważne)
2-3 razy zmienić wodę
proso zaczyna kiełkować po 2-3 dniach od moczenia w zależności od temperatury
i wtedy do słoika(ów) i do lodówki, wypełnienie słoika maksymalnie do 2/3 pojemności aby było powietrze.

Pozdr.
Jędruś wegano-witarianin + B12
Zwolennik soku marchewkowego własnej roboty

kofi - 2008-04-03, 11:28

Tak mnie wkurza każdorazowo zalana kuchenka przy robieniu mleka sojowego, że też bym chciała takie coś mieć. Ale jeszcze nie będę. :-| Obawiam się, że te z allegro nie robią tofu.
kofi - 2008-04-03, 22:10

Obawiam się, że chodzi o pasty z okary. Na, ale to tylko moje domysły.
Chciałabym się mylić ;-)

Marcela - 2008-04-17, 10:31

Jestem zdeterminowana, i chcę kupić maszynkę do mleka sojowego. Mam dość stania przy garze i mieszania łyżką. Czy mam jeszcze jakąś alternatywę prócz tego na allegro? Nie mogę znależć tego czeskiego...Chciałabym sobie wybrać. Zależy mi na tym, zeby na raz można było wrzucić więcej niż 100g nasion soi. Czy możecie mi coś doradzić? I gdzie to kupić?
rosa - 2008-04-17, 11:53

mi najbardziej sie podoba ten z linku podanego przez nitkę, z przystawką do tofika
spróbuję znaleźć ile przesyłka kosztuje i czy przy kilku szt taniej

Marcela - 2008-04-17, 12:07

rosa, gdzie ten link podany przez nitkę? O przystawce do tofu pierwszy raz słyszę. Byłoby super bo i tak robię z mleka zaraz tofu.
rosa - 2008-04-17, 12:10

hxxp://www.soymilkquick.com/soyquicksoymilkmakersdz5.php
ale to jest w usa, i ja nie umiem na tej stronie znaleźć ile kosztuje przesyłka

ina - 2008-04-17, 14:43

rosa, a może tutaj sprawdzisz, bo wychodzi taniej:

hxxp://search.ebay.com/search/search.dll?from=R40&_trksid=m37&satitle=SoyQuick&category0=

albo ktoś z UK mógłby wysłać:

hxxp://search.ebay.co.uk/search/search.dll?from=R40&_trksid=m37&satitle=SoyQuick

Marcela - 2008-04-17, 18:48

Dziewczyny, dzięki. Kurcze nikt tego w Polsce nie sprzedaje czy co?....
Karolina - 2008-04-17, 20:50

A może w na niemieckich stronach poszukać?
Marcela - 2008-04-17, 22:23

Po niemiecku to ja ani słowa....A warto by poczytać co się kupuje.
No nic, bedę jeszcze szukać, myślałam, że ktoś może coś wie...

k.leee - 2008-04-17, 23:33

ina te linki które podałaś to nie jest ten "najlepszy "model sdz5
rosa napisał/a:
hxxp://www.soymilkquick.c...lkmakersdz5.php
ale to jest w usa, i ja nie umiem na tej stronie znaleźć ile kosztuje przesyłka

ceny z przesyłką za sdz5:
204,30 $ przy 1 sztuce
367,38 $ przy 2 sztukach
492,33 $ przy 3 sztukach
762,23 $ przy 5 sztukach

rosa - 2008-04-18, 15:18

dzięki k.leee.
nie wiem czy ktos jest jeszcze chętny do zakupu, to moze byśmy wspólnie kupili?

Marcela - 2008-06-12, 15:20

No i kupiłam ten na allegro!
Jak dla mnie rewelacja! Czysto, szybko, mycie naczynia nieskomplikowane (3 części do umycia) chociaż poprawiłabym jeszcze jeden detal...
Zrobiłam dziś karob na mleku sojowym i był taki pyszny jak jeszcze nigdy dotad!
Jestem super zadowolona! :-) Skończyło się stanie przy kipiącym garze i mieszanie łychą! Po 15 minutach miałam 800 ml mleczka.
(Słowo daję, ze nie sprzedaję tych maszyn, chociaż po tym poście powinnam chyba dostać jakąś zniżkę od dystrybutora... :lol: )

k.leee - 2008-06-12, 15:21

Marcela napisał/a:
Słowo daję, ze nie sprzedaję tych maszyn
daj linka :-D
Marcela - 2008-06-12, 19:52

k.leee,
kupiłam ten:
hxxp://www.allegro.pl/item381254365_mleko_sojowe_automat_do_robienia_mleka_z_ziaren.html

Kamm - 2008-06-12, 20:43

Z podanego linka :


"Przygotowanie ziaren :
1. Wsypać do dozownika ( 5 ) odpowiednią ilość ziarna soji ( ok od 80 do 100 g ) zależnie od ilości mleka jaką
zamierzasz uzyskać - to jest pomiędzy kreską dolną ( na 0,8 litr ) a kreską górną ( na 1,3 litr mleka ) .
2. Ziarna odsypać do pojemnika 6 , przepłuczemy a potem moczymy w ciepłej wodzie ( 50 - 60°C ) najlepiej na 6 do
12 godz."

Czyli jak chce mleko robic rano to wczesnie wlanczam urządzenie na noc ? Chodzi mi o to moczenie w cieplej wodzie kilka godzin :-|

Marcela - 2008-06-13, 12:57

Kamm napisał/a:
Czyli jak chce mleko robic rano to wczesnie wlanczam urządzenie na noc ?

Nie, nie... Moczysz sobie porcję soi wieczorem, całą noc namaka w oddzielnym naczynku a rano wrzucasz namoczone ziarna do maszyny i po 15 minutach masz gorące mleko :-)

ifinoe - 2008-06-13, 20:59

Marcela, a próbowałaś robić przy pomocy tej maszyny jakieś inne mleczka, np. ryżowe?
Marcela - 2008-06-13, 21:25

ifinoe, jeszcze nie, na razie tylko sojowe, dopiero go kupiłam. Jak tylko zrobię coś jeszcze to zaraz wam doniosę co i jak ;-) . W instrukcji obsługi wyczytałam że można robić dowolne mleczka i - co mnie szczególnie cieszy - pasty! Zobaczymy!
Nimrodel - 2008-06-14, 10:13

Marcela napisał/a:
k.leee,
kupiłam ten:
hxxp://www.allegro.pl/item381254365_mleko_sojowe_automat_do_robienia_mleka_z_ziaren.html


Kurczę, tanie to nie jest. :-/
Muszę policzyć kiedy się zamortyzuje.
Dobrze by było mieć coś takiego...

A może to ktoś już kupił i może zrecenzować?
hxxp://www.allegro.pl/item377157179__mleko_sojowe_urzadzenie_automat_do_wyrobu_.html

Marcela - 2008-06-14, 13:50

Ten model ma grzałkę, która jest bezpośrednio zanurzona w mleku. Podobno znacznie to pogarsza smak, mleko się przypala. Też myślałam o tym modelu, ale w końcu wybrałam ten z grzałką ukrytą pod dnem .
devil_doll - 2008-06-14, 14:37

Cytat:
W instrukcji obsługi wyczytałam że można robić dowolne mleczka
Cytat:
czyli mleko z Hemp tez mozna w tym zrobic ? :shock:
Marcela - 2008-06-14, 15:46

devil_doll napisał/a:
czyli mleko z Hemp tez mozna w tym zrobic ?

Chcesz robić mleko z konopi? :lol:

Malinetshka - 2008-06-14, 15:48

Marcela napisał/a:
Jak tylko zrobię coś jeszcze to zaraz wam doniosę co i jak ;-) . W instrukcji obsługi wyczytałam że można robić dowolne mleczka i - co mnie szczególnie cieszy - pasty! Zobaczymy!

Marcela, ja też czekam na Twoją dalszą recenzję :) może się skuszę na taką maszynkę w ramach zaległego prezentu urodzinowego :P

devil_doll - 2008-06-14, 15:58

tak :D widzialam hemp milk maker ale jest strasznie drogi a wysylka do kanady z uk to juz majatek :/
na razie pije mleko z konopii ze sklepu :hxxp://www.manitobaharvest.com/
a konopie jem na sniadanie w postaci ziaren a olej dodaje do salatek, zdrowe i pyszne ciekawe kiedy bedzie dostepne w Polsce :D [/quote]Chcesz robić mleko z konopi
Cytat:


Hemp milk maker --------->hxxp://www.yaoh.co.uk/hemp-milkmaker.html

Marcela - 2008-06-29, 12:40

No więc testuję dalej moją maszynę i mam kilka spostrzeżeń. Jeśli chodz i plusy to wiadomo - szybko i czysto. Co do minusów - to zauważyłam, że jednak trochę okary przechodzi do mleka. Nie ma to może znaczenia jeśli ktoś chce wypić mleko, jeśli jednak mleko jest zostawione do sfermentowania na tofu to w gotowym serze wyczuwa się odrobinę smaku "surowizny" okarowej. Na tofu warto mleko przefiltrować przez gazę. Druga sprawa to ilośc mleka. Jak dla mnie to mało na tofu. Zwykle miałam w domu więcej tofu, a teraz muszę się ograniczać, zeby dziecku nie zjadać... :-| . Można oczywiście włączać maszynę raz po razie...
Robiłam też mleko dyniowe i migdałowe. Tu dałabym więcej nasion niż jest w przepisie (zmieszczą się, bo namoczone nie powiększają swojej objętości tak bardzo jak soja) bo mleko wychodzi trochę za wodniste. Może to zresztą kwestia gustu, ja wolę bardziej esencjonalne. Odrobina dyniowej czy migdałowej okary nie przeszkadzała mi w mleku.
To na razie tyle. Zamierzam jeszcze zrobić mleko orkiszowe i pastę z cicierzycy, napiszę jak wyszły.

Manu - 2008-07-05, 11:57

ja mam ten hxxp://www.veganstar.ch/vsvr1.php dwa lata. jestem b. zadowolana:) co trzy dni mleko owsiane, lubie urozmaicac wiec czasem dodaje kokos, albo migdaly albo ryz albo nerkowce - czego dusza zapragnie.
Mycie sitka zajmuje chwilke ;)

k.leee - 2008-07-05, 16:14

Manu napisał/a:
ja mam ten hxxp://www.veganstar.ch/vsvr1.php dwa lata. jestem b. zadowolana
Tylko, że "Preis: 370 CHF" czyli ok. 750 pln :roll:
Manu - 2008-07-05, 17:00

nie kupowalam tu, tylko ta strona jest fajna bo sa przepisy tez podane. nie pamietam dokladnie ale bylo cos kolo 90 eurantow w promocji z maszynka do jogurtu sojowego:)

a wogole to mozna u nas potestowac maszyne na zywo :-D

Marcela - 2008-07-05, 21:11

Manu, masz też drugie sitko do funkcji "pasta"? Mam inny model, u mnie jest takie sitko, ale nie mam instrukcji jak się do tego zabrać...
k.leee - 2008-07-06, 01:12

Manu napisał/a:
a wogole to mozna u nas potestowac maszyne na zywo :-D

Się doigrasz i rzeczywiście przyjedziemy do Was, narobimy trzody i będzie po znajomości :-P

jamajka - 2008-07-06, 10:01

my tez mamy takowa maszyne - soy milk maker . Pytanko o mleko owsiane i migdalowe: cos dodac do niego? trzeba namoczyc?
Manu - 2008-07-06, 13:06

Marcela napisał/a:
Manu, masz też drugie sitko do funkcji "pasta"? Mam inny model, u mnie jest takie sitko, ale nie mam instrukcji jak się do tego zabrać...

dwa sitka i dwie rozne miarki - jedno sito jest do sojowego mleka, a drugie do zboz, ryzu i innych rzeczy.Ja pasty pewnie zaczne robic jak Polcia podrosnie, teraz tylko napoje. co chcialabys zrobic ? pytaj, moze akurat bede mogla pomoc.

[ Dodano: 2008-07-06, 13:09 ]
k.leee napisał/a:
Manu napisał/a:
a wogole to mozna u nas potestowac maszyne na zywo :-D

Się doigrasz i rzeczywiście przyjedziemy do Was, narobimy trzody i będzie po znajomości :-P


a robcie!!! to Austrii moze wyjsc tylko na zdrowie!!

[ Dodano: 2008-07-06, 13:16 ]
jamajka napisał/a:
my tez mamy takowa maszyne - soy milk maker . Pytanko o mleko owsiane i migdalowe: cos dodac do niego? trzeba namoczyc?




miarke ziarna (malutko, bo owies jest wydajny, strasznie tlusty) moczyc kolo 4 godzin, mozna albo zagotowac ale nie trzeba, mozna tylko goraca wode wlac. Migdaly bez skorki - ja nigdy nie moczylam. A dodac do owsianego troszke soli, wanilji, kokosu, migdalow...

Marcela - 2008-07-06, 13:53

Manu, może to głupie pytanie, ale nie wiem czy wlewa się wodę do maszyny jeśli chcę użyć funkcji "paste" :oops: Nie wiem ile (jeśli się wlewa...) czy tyle samo co do mleka czy mniej?... Kurcze, nie mam porządnej instrukcji. Szkoda...
Manu - 2008-07-06, 15:01

Marcela napisał/a:
Manu, może to głupie pytanie, ale nie wiem czy wlewa się wodę do maszyny jeśli chcę użyć funkcji "paste" :oops: Nie wiem ile (jeśli się wlewa...) czy tyle samo co do mleka czy mniej?... Kurcze, nie mam porządnej instrukcji. Szkoda...


no tak, wlewasz wode do maszyny, chyba sa w srodku kreseczki- oznaczniki, ktorych nie mozna przekroczyc? hej, ta maszyna nie gryzie ;-) daj tyle ile do mleka i juz, krzywda sie nie stanie!

jamajka - 2008-07-07, 10:22

mucias gracias, Manu!
a2na - 2008-08-08, 19:19

mamy maszynę "soyabella" hxxp://www.soyabella.com/index.php wyczajoną podczas wakacji na Słowenii ( w normalnym sklepie stała eeeh kocham ten kraj)
jej koszt zwrócił nam się po około 3 - może 4 miesiącach - jak dotąd używamy jej od 2 lat nie zauważyłam żeby ostrza się stępiły. Poza tym że mleko sojowe wychodzi znaaacznie taniej niż w kartonie - to się dodatkowych śmieci kartonowych nie produkuje. Smak faktycznie inny głównie - mniej słodki od tego kartonowego- na początku trochę mi to przeszkadzało - teraz to kartonowe to dla mnie ulepek.
Ogólnie baardzo polecam
p.s. nie próbowałam używać do robienia mleka z orzechów, ryżu itp. trochę się boję...
aha mleko wychodzi zarówno z soi uprzednio namoczonej jak i suchej - dużych różnic w smaku nie ma

martka - 2008-08-08, 22:03

od kilku dni się zastanawiałam, zastanawiałam... i właśnie kliknełam sobie soyabellę. ten vegan star też się fajnie prezentuje, ale cena juz mniej fajnie.. czekam więc na soyabellę :-D
a2na - 2008-08-08, 23:22

mam nadzieję że będziesz zadowolona, z moich spostrzeżeń - po rozlaniu mleka - dzbanek dość szybko stygnie i warto go umyć od razu (jeszcze ciepły) znacznie jest wtedy łatwiej. sama odkryłam to po jakimś roku użytkowania - może Ci chwilę zaoszczędzę ;)
nitka - 2008-08-09, 09:16

martka, czekam na relację. wiesz, że też nagrzanam na ten magiczny czajor.
zina - 2008-08-09, 21:37

martka, skad zamowilas?
martka - 2008-08-09, 21:51

z www.ukjuicers.com
zina - 2008-08-09, 21:56

martka napisał/a:
z www.ukjuicers.com

Dzieki, znalazlam tam wlasnie :-)

bodi - 2008-08-10, 01:02

martka, czy ta maszyna ma też opcję przyrządzania surowych mleczek?
martka - 2008-08-10, 09:41

bodi, tak

Cytat:
For raw-fooders and vegans, the Soyabella can also make amazing raw almond milk, cashew milk, and other nut milks in as little as 30 seconds.

bodi - 2008-08-10, 19:49

dzięki martka :)
martka - 2008-08-13, 13:54

moja soyabella przybyła wczoraj, jestem w trakcie testów :-)

dostałam kupon zniżkowy do ukjuicers, więc jak się ktoś zdecyduje na zakupy u nich to chętnie się go zrzeknę ;-)

nitka - 2008-08-13, 14:05

hm, a na ile procent? Bo może nagle mi się skalkuluje zakup mojego nowo-ulubionego blendera za jedne 675 funtów "BlendTec" :-P
martka - 2008-08-13, 14:06

10% niteczko
nitka - 2008-08-13, 14:08

ech..., ciągle nie da rady/ za ten blender to z 3 wózki głębokie. martka, mlekuj, i opisuj.
martka - 2008-08-13, 14:41

nitka napisał/a:
za ten blender to z 3 wózki głębokie

prosiłam o bliźniaki w Twoim wykonaniu, a widzę, że trojaczki planujesz ;-)

nitka - 2008-08-13, 14:45

tak martka, 2 bliźniaki i jeden wnuk urodzą się już w marcu :mryellow: :lol: z jednego brzucha, a co? ciekawe, co mi jeszcze tam nawkładasz??? :-)
martka - 2008-08-13, 15:10

no dobra, już niech będzie jedna Tola ;-)
Karolina - 2008-08-20, 19:55

W sumie nie wiem gdzie o tym napisać ;-) Kupiłam nowe mleko sojowe, organic z tesco, są dwie wersje - słodka i niesłodka. Słodkie jest bardzo pyszne, nie ma zagęszczaczy i cukru jak Alpro. Słodycz jest bardzo delikatna - z soku jabłkowego. Domowe mleko robię nagminnie, niestety jest dla mnie niewypijalne, robię z niego tofu. Teskowe kosztuje 6zł, i na prawdę warto spróbować:) Jogurt też z niego wychodzi.
Amanii - 2008-08-20, 20:13

ja piłam to niesłodzone teskowe i było nawet nawet, chociaż wolę takie z proszku sojowe. muszę spróbować to słodzone :)
nitka - 2008-08-22, 21:23

ja piłam i też mi smakowało. płaciłam za nie 4,99 w tesco na wilczaku jakieś 3 msc temu.
mariaf - 2008-11-21, 10:47

uwaga . soya milk maeker koniec grudnia poczatek stycznia już w Polsce !!!!
znalazłam na stronie hxxp://www.vitajuice.pl]www.vitajuice.pl, już się zapisałam ( bedzie gwarnacja, autoryzowany serwis i dobra cena) :lol:

kofi - 2008-11-21, 11:06

U mnie się nie otwiera. :-|
magdusia - 2008-11-21, 11:09

i u mnie nie
Mala_Mi - 2008-11-21, 11:18

Trzeba wpisać ten adres bez przecinka na końcu, wtedy się otworzy ;-)
Agnieszka - 2008-11-21, 12:16

poprawnie i od razu do urządzenia:
hxxp://www.vitajuice.pl/index.php?cPath=9
wyciskarki do soków ceny mają wysokie

kofi - 2008-11-21, 12:21

Zobaczymy ile będzie kosztowało. Ładne jest.
rosa - 2008-11-21, 12:22

wysokie to mało powiedziane :shock:
ciekawe ile ten soymilkmaker będzie kosztował

kocham_tramwaje - 2008-11-21, 18:55

a ja znalazlam takie cos
hxxp://www.allegro.pl/item487584047_mleko_sojowe_urzadzenie_automat_do_wyrobu_promocja.html

najtansze jakie widzialam.
co myslicie?
bo to o ktorym piszecie-ladniutkie.
tylko pewnie cena bedzie miazdzaca..

Kamm - 2008-11-22, 08:31

a to nie jest czasem to urządzenie :
hxxp://allegro.pl/item479390016_lubisz_mleko_sojowe_produkuj_wlasne_za_60gr_l.html

martka - 2008-11-22, 08:51

to jest idealna podróba tego urządzenia ;-)
Ania D. - 2008-11-22, 17:41

Czy tam faktycznie da się zrobic tofu?
Marcela - 2008-11-22, 18:42

Mam dokładnie taką maszynę. Moja nie umie robic tofu. Muszę niestety sama przerabiać mleko na ser... ;-)
martka - 2008-11-22, 20:04

tak jak pisze Marcela, w maszynie tofu zrobić się nie da.
Ania D. - 2008-11-22, 23:14

Dzięki, dziewczyny. Bardzo mnie to interesowało.
kofi - 2008-11-23, 11:10

Ta "pasta sojowa" o której tam piszą, że maszyna robi, to po prostu okara, jak sądzę.
martka - 2008-11-23, 11:12

potwierdzam ;-)
nitka - 2008-11-25, 08:26

jestem pod wrazeniem tego soymilkmejkera po wizycie u martkow. bieporownywalne ulatwienie zycia :)
devil_doll - 2008-11-27, 15:20

ja zakupilam to o ktroym pisala Kamm ze sklepu internetowego (jest tez na allegro ).
Jest SUPER. Z Rana mialam pyszne mleczko migdalowo ryzowe.
Pychota !

Manu - 2008-12-01, 17:18

walaija, ja mam soja mejkera i robie Polci rozne rzeczy w tej maszynie - jestem zadowolona. chociaz mleka sojowego juz wieki nie robilam, za to na wokandzie napoje zbozowe.
zina - 2008-12-01, 20:50

Dzis kupilam to z allegro, czekam na przesylke i sie juz doczekac nie moge :-)
mariaf - 2008-12-01, 22:52

czy macie przepis na domowe tofu ? :mrgreen: :mryellow:
sebusel - 2008-12-02, 00:50

martka napisał/a:
to jest idealna podróba tego urządzenia ;-)

przecież to wszystko made-in-china, tylko różne naklejki dają ;-) To nie jest produkt masowy, więc nie opłaca się podrabiać.

Przymierzam się do kupienia tej maszyny, czy ktoś z was robił mleko owsiane? Ostatnio kupowaliśmy w Piotrze-i-Pawle, ale kartonik kosztuje prawie 10zł, więc kalkuluję, że zakup maszyny będzie korzystniejszy.

[ Dodano: 2008-12-02, 01:32 ]
Znalazłem producenta w Chinach hxxp://www.luby.cn/ , tej maszyny co sprzedają na allegro:
hxxp://www.luby.cn/En/pro_view.asp?id=82&cid=4
Na stronie mają też inny model, lepiej wygląda, ale chyba europejscy importerzy go nie mają: hxxp://www.luby.cn/En/pro_view.asp?id=83&cid=4

Ale za to na stronie w ich rodzimym języku mają aż 5 różnych modeli: hxxp://www.luby.cn/Cn/pro.asp?scid=51&cid=15

puszczyk - 2008-12-02, 05:10

Ktoś robił ryżowe? Też wychodzi takie pyszne jak z kartonika? :-D
Może dostanę pod choinkę. :lol:

martka - 2008-12-02, 09:00

puszczyk, ja robię namiętnie ryżowe, ale to z kartonika to obok niego nie stało. wg mnie to świadczy źle o tym z kartonika. co nie zmienia faktu, że to z kartonika też mi bardzo smakuje ;-)
Manu - 2008-12-02, 09:14

owsiane mleko wychodzi rewelacyjne
martka - 2008-12-02, 09:17

sebusel napisał/a:
martka napisał/a:
to jest idealna podróba tego urządzenia ;-)

przecież to wszystko made-in-china, tylko różne naklejki dają ;-) To nie jest produkt masowy, więc nie opłaca się podrabiać.

ależ ja wcale nie twierdzę inaczej. chodziło mi tylko o to, ze mogliby chociaż inne zdjęcia dać w opisie przedmiotu, a nie te same tylko z wymazanym logo soyabelli.

puszczyk - 2008-12-02, 10:10

martka napisał/a:
puszczyk, ja robię namiętnie ryżowe, ale to z kartonika to obok niego nie stało.

Ojej, to musi być pyszne. 8-)

martka - 2008-12-02, 10:15

puszczyk napisał/a:
Ojej, to musi być pyszne. 8-)

nie w tym sensie moja droga ;-) , zeby choć trochę przypominało kartonikowe to trzeba je dosładzać i konsystencję też ma zupełnie inną.

kocham_tramwaje - 2008-12-02, 10:29

Manu, przymierzam sie do zakupu (kasioro-choc raz spadnij mi z nieba..)
tylko sie zastanawialam, czy jesli cos kosztuje 99 zet, jest warte zachodu (doczytalam, ze lepiej, zeby grzalka byla zabudowana, a w tym najtansiejszym nie jest).
chyba sie przekonam do tego z linku kamm, choc powiem szczerze, ze jesli koles oprocz sojmilkmejkera sprzedaje wajbroakszyn i wkladki silikonowe powiekszajace z sutkami i stringi :-P
to czy to jest wiarygodne..
cos jak w sklepie wszystko za 4 zet :-/ .

ale mnie nakrecilyscie :mryellow: a co tam! niech spredaje te stringi i wajbroakszyny.
ja chce takieeee :cry:

puszczyk - 2008-12-02, 10:44

martka napisał/a:
zeby choć trochę przypominało kartonikowe to trzeba je dosładzać

No to dodam słodu. :mrgreen:

zina - 2008-12-02, 10:52

walaija napisał/a:
choc powiem szczerze, ze jesli koles oprocz sojmilkmejkera sprzedaje wajbroakszyn i wkladki silikonowe powiekszajace z sutkami i stringi :-P
to czy to jest wiarygodne..
cos jak w sklepie wszystko za 4 zet :-/ .
ale mnie nakrecilyscie :mryellow: a co tam! niech spredaje te stringi i wajbroakszyny.
ja chce takieeee :cry:

Tez sie wahalam ale co tam ;-)

Jakby co to sobie na chinskie stringi przerobimy :mryellow: ;-)

kocham_tramwaje - 2008-12-02, 10:58

zina napisał/a:
Jakby co to sobie na chinskie stringi przerobimy :mryellow: ;-)

u lala! a pewnie :lol:

martka - 2008-12-02, 13:37

puszczyk napisał/a:
No to dodam słodu. :mrgreen:

wlasnie tak robie :mrgreen:

DagaM - 2008-12-02, 13:46

zina, w takim razie czekam na relację :-D
Manu - 2008-12-02, 15:46

zeby nie bylo nieporozumien, ja mam taki : hxxp://www.perfektegesundheit.de/shop/product_info.php?products_id=1425

ale ja wydalam troche wiecej niz 99zeta...

kocham_tramwaje - 2008-12-02, 15:58

Manu, fajowy...
no i nie wyglada jakby kosztowal 99pln :mryellow:

DagaM - 2008-12-03, 10:20

a ja mam pytanie do kawoszy, czy któreś z tych mleczek nadaje się do kawki?
kocham_tramwaje - 2008-12-03, 10:47

DagaM, no pewnie :-D
ja pijam z sojowym(pycha), pilam z kokosowym-tez super, co do zbozowych-nie wiem.
ale to kwestia przyzwyczajenia. jak po raz pierwszy sprobowalam kawy z sojowym- :-P
musisz wyprobowac :mryellow:
sama jestem ciekawa, jakby smakowalo z ryzowym

[ Dodano: 2008-12-03, 10:49 ]
a-tylko, ze nie z sojmilkmejkera. ja poki co mleko w proszku ;-)

Manu - 2008-12-03, 11:28

DagaM napisał/a:
a ja mam pytanie do kawoszy, czy któreś z tych mleczek nadaje się do kawki?

pijam z owsianym i migdalowym. z orkiszowym kiedys tez wypilam 8-)

kocham_tramwaje - 2008-12-03, 13:28

Manu napisał/a:
pijam z owsianym i migdalowym. z orkiszowym kiedys tez wypilam 8-)
mmm brzmi necaco
DagaM - 2008-12-03, 14:38

Manu napisał/a:
pijam z owsianym
rozumiem, że nie robi się owsianka :lol: .
Manu, a jak byś porównała mleko sojowe to robione do tego ze sklepu?
Jeszcze co do dodawania mleka do kawy, powiem Wam, że przez jakiś czas używałam mleka ryżowego, tylko, że w porównaniu z mlekiem sojowym jest wg mnie strasznie wodniste i znowu skłaniam się ku sojowemu (chociaż wolałabym, nie bo mam podejrzenia, że po mleku sojowym Nina ulewa :-/ )

kocham_tramwaje - 2008-12-03, 16:46

euridice napisał/a:
Ale kokosowe do kawy - mmmmm :)

nom :mryellow:
zina, i co? i co? przyszlo juz? przyszlo?
stwierdzilam, ze klikam w "kupterasa" jak zrelacjonujesz nabytek :mryellow:

zina - 2008-12-03, 19:14

walaija, troche sobie pewnie poczekam bo przesylka do UK trwa dluzej, ale jak juz dotrze na pewno sprzet zrelacjonuje.
DagaM - 2008-12-03, 20:20

walaija napisał/a:
stwierdzilam, ze klikam w "kupterasa" jak zrelacjonujesz nabytek :mryellow:
raczej nie, bo ostatnia sztuka została sprzedana 24 listopada, właśnie teraz dopatrzyłam się.
zina - 2008-12-03, 20:29

DagaM, ale sa hxxp://www.allegro.pl/item490576646_lubisz_mleko_sojowe_produkuj_wlasne_za_60gr_l.html]nowe aukcje :-)
DagaM - 2008-12-03, 20:58

Ha! A może to jest taki chwyt marketingowy, że niby ostatnie sztuki zostały :-P
kocham_tramwaje - 2008-12-03, 21:28

spoko Daga, na alegrze to cudenko wystawiaja dwie "powazne" firmy ;-)
DagaM - 2008-12-03, 21:36

wala, świetna jesteś, uwielbiam Twój sposób pisania :-D
A tak przy okazji pochwalę się, że w końcu zdecydowałam sie i ja. Po pierwsze - nie dostałam prezentu urodzinowego, a po drugie idą święta, więc sojamilkmejker mógłby być takim prezentem podwójnym, a po trzecie - dostałam dzisiaj ze swojej firmy kilka kuponów gwiazdkowych, więc biorąc wszystko do, za przeproszeniem, kupy - mój mąż stwierdził, że jak najbardziej kupi swojej żonusi nowy sprzęt kuchenny. A jeszcze jak zrobiłam dzisiaj kotleciki cieciorkowo-ziemniaczane wg przepisu Karoliny, to już w ogóle mąż był na TAK :mrgreen:

kocham_tramwaje - 2008-12-04, 12:08

DagaM, :oops: :mryellow:

DagaM napisał/a:
A jeszcze jak zrobiłam dzisiaj kotleciki cieciorkowo-ziemniaczane wg przepisu Karoliny, to już w ogóle mąż był na TAK :mrgreen:

aj- Ty sprytna jestes :mryellow: nie ma to, jak przekonac mezczyzne sprawdzonymi sposobami ;-)

atta - 2008-12-06, 09:55

A ja mam takie cudo i jestem z niego baaardzo zadowolona, a już tłumaczę, dlaczego. Otóż, w instrukcji jak byk stoi: 'nie zamoczyć głowicy urządzenia"! A ja, jak przystało na mnie, zrobiłam to już chyba przy trzecim myciu:) i co na to robot? najpierw sprawiał wrażenie zepsutego doszczętnie, piszczał cichutko i marnie, a po tygodniu (kiedy pomyślałam, że może jednak spróbuję go włączyć, pal licho, najwyżej wybuchnie;) działał, jak za czasów świetności! doskonale i bez cienia zepsucia. To jest machina! Mleko sojowe wychodzi specyficzne, według mnie warto je jeszcze przelać przez gazę, ale za to owsiane - perfekcja.
Kupowałam z wygaszonej aukcji allegro, chyba firmy Damibis - maila do nich po prostu napisałam, a oni przysłali mi automat po otrzymaniu przelewu, ot i cała historia;)
Polecam!

zina - 2008-12-12, 21:09

Maszyna zostala mi dzis doreczona przez fajnego listonosza w godzinach wieczornych :-)
Szczerze, nie spodziewalam sie jej tak szybko stad nie mam nic z czego moglabym zrobic zaraz mleczko i ja przetestowac.
Jutro ruszam na eko-shopping :-)

kocham_tramwaje - 2008-12-13, 00:09

zina napisał/a:
fajnego listonosza w godzinach wieczornych
8-)
no coz-w Polszy to mozna liczyc tylko na starego dziada o poranku.
;-)

Lily - 2008-12-13, 00:37

walaija napisał/a:
w Polszy to mozna liczyc tylko na starego dziada o poranku.
wypraszam sobie, mnie nawiedza taki dość interesujący popołudniami ;)
a kiedyś był taki chłopaczek,z 10 lat ode mnie młodszy, cud miód i orzeszki, ale już nie przychodzi :( :mryellow:

kocham_tramwaje - 2008-12-13, 00:55

Lily napisał/a:
ale już nie przychodzi

o bu.
:lol:

Jattaveien - 2008-12-13, 01:11

Kochane - czy macie coś takiego hxxp://www.allegro.pl/item502056952_lubisz_mleko_sojowe_produkuj_wlasne_za_60gr_l.html - przyszło mi i coś niezbyt działa :-( - a może ja jakaś ciemna jestem. :?: P.S. - czytam was CODZIENNIE bez wytchnienia (całkiem niedawno się wami "zaraziłam" ;) jestem zachwycona - wszystkie jesteście FANTASTYCZNE!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
martka - 2008-12-13, 09:17

Jattaveien, ale w jakim sensie niezbyt działa? napisz coś więcej.

...i zapraszamy do działu powitań :-)

kocham_tramwaje - 2008-12-13, 12:45

martka napisał/a:
Jattaveien, ale w jakim sensie niezbyt działa? napisz coś więcej.

napisz koniecznie, bo ja chce nabyc takie :-/
martka napisał/a:
...i zapraszamy do działu powitań :-)

wlasnie :mryellow:

Jattaveien - 2008-12-13, 14:52

Dzięki za zaproszeie - napewno się dziś ujawinię :) A tym urządzonkem to tak - ucieszyłam się że coś takiego kupiłam - przyszło niedawno do mnie i czym prędzej uruchomiłam. Wszystko zrobiłam wg instrukcji (na marginesie są tam 3 guziki i jest to bardzo prosa obsługa) i załączyłam. Naciskając funkcję MILK - robiła maszyna mleko i było ok - ale żeby było właściwe mleko a nie ciecz to należy wcześniej ziarenka zmelić i tu jest problem. Nacskając funkcję MILL - młynek nie mieli???? Napisałam do gościa od którego to kupowałam a ten stwierdził, że widocznie młynek nie działa. Wkurzyłam się - tyle kasy za to zapłaciłam a tu taki numer. :evil: Myślałam, że może ja robię coś nie tak ale chyba nie, bo przy obsłudze nie ma jakiejś filozofii. Ogólnie urządzonko wydaje się super no ale z tym młynkem - porażka - widocznie jakis felerny :-? model :cry:
Marcela - 2008-12-13, 15:07

Jattaveien napisał/a:
żeby było właściwe mleko a nie ciecz to należy wcześniej ziarenka zmelić

:?:
Nigdy nie mielę wcześniej ziaren a moje mleko - jak mi się wydaje - jest mlekiem a nie "cieczą"....

zina - 2008-12-13, 15:11

Ja mam wlasnie ten mlynek z allegro ale jeszcze nie wyprobowalam bo dzis dopiero migdaly kupilam (notabene, trzeba je obrac ze skorki najpierw, jak robicie?)

W dolaczonej instrukcji pisze ze funkcje mielenia uzywamy do "bardziej wyrafinowanych wymagan lub do mielenia surowca w puder" i jesli jest tak jak piszesz to chyba trzeba uzywac kazdorazowo :roll:

Jutro podziele sie moimi spostrzezeniami.

kocham_tramwaje - 2008-12-13, 16:01

Jattaveien, a namoczylas ziarna wczesniej? z tego co mi wiadomo, soje-czy cokolwiek, z czego robisz mleko, powinno sie namoczyc-najlepiej przez noc i rano z namoczonych ziaren zrobbic mleko. sprobuj-powinno byc ok.
zina napisał/a:
trzeba je obrac ze skorki najpierw, jak robicie?

potrzebna ilosc migdalow zalej wrzatkiem. potrzymaj az wystygnie i obierz ze skorki-zlazi pod palcami.
Jattaveien, zina, koniecznie poprosze o relacje. jak mi spadnie manna z nieba-kupuje :mryellow:

zina - 2008-12-13, 16:10

walaija, ja wiem jak sie obiera migdaly ze skorki bo robie juz tak jakis czas ;-)
Chodzilo mi o to czy trzeba to robic przed wrzuceniem migdalow do maszyny robiacej mleko.

kocham_tramwaje - 2008-12-13, 16:16

zina, :oops:
raczej trzeba-gdzies byl watek o migdalach, ze w skorce jest arszenik? pochodne arszeniku?
no i sa troche gorzkie. ale w sumie to niech sie wypowiedza robiace mleko z migdalow w maszynie.
nie ma to jak sie powymadrzac :lol:

martka - 2008-12-13, 18:15

zina, nie trzeba :-D
Marcela - 2008-12-13, 19:14

zina napisał/a:
W dolaczonej instrukcji pisze ze funkcje mielenia uzywamy do "bardziej wyrafinowanych wymagan lub do mielenia surowca w puder"

Maszynę mam taką samą, ale instrukcję chyba mam jakąś lewą, bo nic nie wiedziałam o "funkcji mielenia surowca w puder" :shock: To znaczy, ze mam wsypać np suche migdały i bez nalewania wody uruchomić to ustrojstwo? Czy ktoś już tak robił?

Jattaveien - 2008-12-13, 23:40

Marcelo – pisałaś, że nie mielisz nigdy ziaren – hmm jak wsypałam NAMOCZONE no noc migdały i jak wpierniczyłam je do siteczka, zapodałam MILK – to nie wyszło właśnie mleko tylko taki mocno brazowy płyn/woda o smaku migdałow lekko słodkawym – a Tobie to białe wychodzi? – a może że skórek nie zdjęłam…
p.s. nie wiedziałam że trzeba tą skórkę usuwać – arszenik – holender…… skąd mogłam wiedzieć DZIĘKI ZA INFO :-D
Zino – jeśli Ci przyszedł ten młynek to napisz proszę czy to mielenie u Ciebie działa – i jak go po kolei załanczasz – bo może ja cos nie tak robię… sama nie wiem już tera – zgłupiałam. :-?
Co do mielenia czy niemielenia ziaren wydawało mi się że lepiej jest melć ziarna bo smak i właściwości!!! surowca lepiej są wydobywane a nie powierzchownie z całego np. migdała – takie są moje przemyślenia (może się mylę???) i dlatego chciałam zmielić a tu se ne da. ;-)
No właśnie – a jeśli któraś z was ma dokładnie taką maszynkę niech napisze na jakim etapie to mieli bo ja już próbowałam i na sucho i po nalaniu wody i nie chce ruszyć – PLS – proszę o instrukcję – z góry dzięki. Chcę się upewnić i wypróbować dokładnie jak wy robicie (może się uda) nim zgłoszę reklamację!!!!! Pozdrawiam Was cieplutko - możecie się śmiać ale jesteście moimi idokami - nie mam takich MĄDRYCH kobietek w moim środowisku (same "danonkowe" mamy... :shock: ) - zresztą to zbyt ogólne stwierdzenie ale więcej co miałam na myśli opszę obszernie w powitaniach już niebawem :mryellow:

[ Dodano: 2008-12-13, 23:44 ]
Marcelo - no skoro masz dokładnie takie cudo hxxp://www.allegro.pl/item502056952_lubisz_mleko_sojowe_produkuj_wlasne_za_60gr_l.html to nie klikałaś nigdy na srodkowy guziczek o nazwie MILL??? - on właśnie mieli a to właśnie mi nie zaskakuje i nie wiem why? :evil:

Lily - 2008-12-13, 23:50

Nie no, ziarno musi być przecież jakoś zmielone czy zmiażdżone - mleko roślinne to nie to samo co wywar :)
Jattaveien - 2008-12-14, 00:20

Też tak myślę - wywar właśnie mi wyszedł bez mielenia :-?
martka - 2008-12-14, 01:40

Jattaveien, ale funkcja 'milk' (prawidłowo działająca oczywiście) również mieli - gotuje też w tym samym czasie.
Marcela - 2008-12-14, 07:56

martka napisał/a:
Jattaveien, ale funkcja 'milk' (prawidłowo działająca oczywiście) również mieli - gotuje też w tym samym czasie.

Dokładnie tak. Miele ze dwa razy w trakcie gotowania.

zina - 2008-12-14, 09:27

Zrobilam wlasnie mleko ryzowe :-)
Po nacisnieciu funkcji "milk" zaczelo pare razy mielic podczas podgrzewania wiec u mnie chyba ta opcja dziala.
Mleko ma konsystencje niegestego kisielu i jest w smaku eeee... "ryzowe" :mryellow:
Zjadlam na sniadanie z kasza jaglana i dodatkiem slodziku z agavy.
Jak poloze Klare spac wyprobuje zrobic migdalowe.

Jattaveien - 2008-12-14, 14:15

Martko - no więc właśnie - jak zapdałam funkcję MILK to wszystko sie gotowało cacy - po ukończeniu i ostygnięciu sprzętu, z siteczka wyjmowałam CAŁE MIGDAŁY - ciepłe ale nie tknięte to chyba faktycznie mam felerny ten automat nie? Wy macie rozdrobnione tak? :cry: Sorki że tak dopytuję ale muszę mieć pewność co i jak jest w waszych maszynach - nim zareklamuję

[ Dodano: 2008-12-14, 14:19 ]
Marcelo i Zino - nie zauważyłam Waszych wypowiedzi - były na 2 stronce - spoko dzięki za info- czyli juz jest 100% pewność że przysłali mi bubel - no nic pisze do nich mailasa co i jak - niech cos z tym zrobią. Dzięki kochane ;-)

[ Dodano: 2008-12-14, 14:23 ]
Zino- jeszcze zapomniałam zapytać- jak już mi naprawią to ustrojstwo to zapytam przy okazji - ryż też się namacza np. na kilka godzin wcześniej????
Ale ogólnie taka maszna to fajna sprawa prawda? - parę minut i ma się fajne mleko bez żadnych konserwanów - kupiłam laski wanilii i jak już mi sprzęt zacznie działać to po dodaniu takiej wanilii będzie zapewne pycha ;-)

martka - 2008-12-14, 16:09

Jattaveien, faktycznie, Twoja maszyna jest zepsuta :-/ , życzę żeby udało się szybko rozwiązać problem :-)

...a tak przy okazji, migdałowe mleczko wystarczy robić na samym 'mill' bez gotowania, ale to jak już będzie działać ;-)

Jattaveien - 2008-12-14, 16:19

Dzięki :-D
zina - 2008-12-14, 17:27

Mleczko migdalowe wyszlo po prostu palce lizac! Na wierzchu ze smietankowa normalnie pianka :-D

Namoczylam tak w ogole za duzo migdalow i ryzu i teraz to bedziemy przez pare dni pewnie to jesc no i pic ;-)

Jattaveien, niestety potwierdze, ze ja mam migdaly zmiazdzone na miazge wiec Twoja maszyna jest felerna :-/

Tez sobie dzis pomyslalam o laskach waniliowych...pewnie bedzie jeszcze pyszniejsze :-)

Ciesze sie ze mam ten sprzet :-)

Pytanie jak czysci sie gorna czesc z glowica bo pisza ze nie mozna moczyc w wodzie, czyli na sucho czy jak?

Jattaveien - 2008-12-14, 17:46

Zino tak to musi być felerny sprzęt :cry: - szkoda, ale i tak nie żauję zakupu - miałam pecha - jak zreperują to też będę sę cieszyć - wanlia od tego gostka - ma mase fajnych speciałów hxxp://www.allegro.pl/item506991162_wanilia_dluugie_laski_wanilii_16_cm_od_suprsprzed.html
Co do czyzczenia to nie można zanóżać całej górnej części wg mnie należy zanózyć jedynie delkatnie samo ostrze - przemyć i gotowe - tylko uważać by góry nie zamozyć i powino być ok - bo na sucho to chyba ciężko :?:

zina - 2008-12-14, 18:28

Jattaveien napisał/a:
Co do czyzczenia to nie można zanóżać całej górnej części wg mnie należy zanózyć jedynie delkatnie samo ostrze - przemyć i gotowe - tylko uważać by góry nie zamozyć i powino być ok - bo na sucho to chyba ciężko :?:

Tak wlasnie robie ale na samej gorze pomiedzy otworkami tez trzeba maszyne umyc i przecieram tam tylko sciereczka na mokro.

Napisze jeszcze ze polska instrukcja jest fatalna. Meczylam sie troche zanim podlaczylam to cudo bo nie wiedzialam co do czego ma byc.

Wanilii sobie w Londynie poszukam ale dzieki za namiary :-)

Co do moczenia ryzu to tak sie powinno zawsze robic przed gotowaniem i rowniez robieniem mleczka.

Capricorn - 2008-12-14, 18:52

Jattaveien, powodzenia w reklamowaniu sprzętu - mam nadzieję, że bezproblemowo Ci naprawią / wymienią. Sama miałam problem z reklamacją zakupów na allegro - mam nadzieję, że trafiłaś na uczciwego sprzedawcę.
Jattaveien - 2008-12-14, 22:58

zina napisał/a:
Tak wlasnie robie ale na samej gorze pomiedzy otworkami tez trzeba maszyne umyc i przecieram tam tylko sciereczka na mokro.

A rozumiem - właściwie to fakt, że na samej górze pozostaje tylko przecieranie na mokro :mryellow:
zina napisał/a:
Napisze jeszcze ze polska instrukcja jest fatalna.
fatalna to mało powiedziane - żadych konkretów, a już o produkcji past nie wspomnę :evil: Co do reklamacji sprzętu też mam taką nadzieję że będzie ok :-?
DagaM - 2008-12-30, 10:34

Kurcze, mam problem. Nie smakują mi mleczka z tego sprzętu :-( Jeszcze sojowe wypiję, ale reszta - ryżowe, owsiane, nie przechodza mi przez gardło.
kocham_tramwaje - 2008-12-30, 12:58

Daga, a czemu?
DagaM - 2008-12-30, 14:17

sama nie wiem, może ja wybredna jestem, albo przyzwyczaiłam się do tych kartonowych?
rosa - 2008-12-30, 14:27

Daga a one mają zupełnie inny smak niż te z kartonu? (albo zaproś mnie na ryżowe/owsiane to sama ocenię :-) )
DagaM - 2008-12-30, 14:29

No właśnie, sama powinnaś spróbować. Może po nowym roku wpadłabyś do mnie? Może jeszcze ktoś chętny? Zamiast degustacja win, będzie degustacja mleczek wegańskich :mryellow: Zapraszam :-D
rosa - 2008-12-30, 14:33

ok. chętnie wpadnę :-)
ifinoe - 2008-12-30, 16:43

a ja się mogę wprosić? mogę przynieść zagrychę do mleczka :D
DagaM - 2008-12-30, 17:29

No to co? Robimy u mnie spotkanko? ifinoe, jasne przyjedź! Może napiszę w "spotkaniach".

[ Dodano: 2008-12-30, 17:30 ]
euridice, pomyslimy o takim terminie, żeby wszystkim pasowało :-)

devil_doll - 2009-01-01, 09:05

ja jestem chetna :D moge wziasc ze soba swojego milk makera aby porownac roznice w smaku :lol:
Agnieszka - 2009-01-01, 13:03

spotkanko :-D

mam traumę z dzieciństwa dotyczącą mleka (na zbożowe też się przeniosła) ale Ada jest fanem więc chciałabym sprawdzić czy jej smakują a wówczas pomyślimy nad zakupem i domową produkcją

ag - 2009-01-01, 13:21

Ja też się chętnie przyjrzę temu urządzeniu - myślę nad zakupem po paru katastrofach kiedy mi wykipiało mleko sojowe i cała kuchenka była do czyszczenia. Powstrzymuje mnie tylko myśl, że nie mam już miejsce na nowe sprzęty kuchenne. Ale ogólnie skłaniam się ku temu, że to byłby całkiem fajny prezent imieninowy, więc zamierzam mężowi tę myśl podsunąć :-)
Agnieszka - 2009-01-01, 13:29

ag napisał/a:
Ja też się chętnie przyjrzę temu urządzeniu - myślę nad zakupem po paru katastrofach kiedy mi wykipiało mleko sojowe i cała kuchenka była do czyszczenia. Powstrzymuje mnie tylko myśl, że nie mam już miejsce na nowe sprzęty kuchenne. Ale ogólnie skłaniam się ku temu, że to byłby całkiem fajny prezent imieninowy, więc zamierzam mężowi tę myśl podsunąć :-)


wnioskuję z tego, że świętujesz styczniowo

ag - 2009-01-01, 13:51

Agnieszka, świętuję co prawda nieprzesadnie, ale w styczniu. A Ty?
Alispo - 2009-01-01, 13:58

Fajowa sie ta maszyna wydaje..ja tam bez mlek moge zyc,ale jak sobie pomysle ile u moich rodzicow krowiego idzie,a ono sa bardzo za sojowym i by tylko jego uzywali gdyby nie cena..hm..
Tylko ze co nieco zainwestowac trzeba :roll:
A te roznice w smaku z kartonowym to pewnie kwestia slodzenia?

Agnieszka - 2009-01-01, 14:01

ag napisał/a:
Agnieszka, świętuję co prawda nieprzesadnie, ale w styczniu. A Ty?


a ja rogata ;-)

DagaM - 2009-01-01, 20:07

Dziewczęta, jest propozycja spotkania się w poniedziałek (5 stycznia) lub wtorek (6 stycznia), po 14-tej czy po 15-tej. Co Wy na to? Kobitki pracujące zawodowo dojadą chwilę później, czy jest to ok?
Agnieszka - 2009-01-01, 23:42

Mimo wielkich chęci odpadam spotkaniowo w tygodniu. Obiad, lekcje i dojazd nie dam rady, jak wracam do domu jest 17.30.
devil_doll - 2009-01-02, 08:47

mi 5ty pasuje :) jak najbardziej :)
ag - 2009-01-02, 10:05

hm, ja w zasadzie mogę 5-go i chętnie ruszyłabym się gdzieś z domu. Łukasz miał zapalenie oskrzeli i już drugi tydzień siedzimy w domu, odwołaliśmy wyjazd sylwestrowy. Tylko się obawiam trochę, żeby znowu czegoś nie złapał od innych dzieci, teraz ma jeszcze obniżoną odporność. Ale rozumiem, że spotkanie będzie raczej kameralne.
devil_doll - 2009-01-02, 10:38

Ja stety/niestety bede ze swoja pociecha ale jest zdrowy jak ryba :)
ifinoe - 2009-01-02, 12:20

szczerze mówiąc o wiele bardzije pasowałby mi 6...w poniedziałek prowadzę zajęcia do 15:30 na Woli, potem musiałabym wrócić na Mokotów po Matyldę i dopiero do Was dojechać...jeśli jednak stanie na poniedziałku, to spróbuję pokombinować...może Tomek mógłby mi dowieźć Matyldę do pracy...
DagaM - 2009-01-02, 13:38

Agnieszka, to nie wracaj do domu tylko od razu przyjeżdżaj do mnie. Przecież to jest tylko spotkanie, a nie jakaś impreza, na która trzeba się specjalnie szykować, a poza tym, masz po drodze do mnie :-) Poczęstuję Was dobrym krupnikiem, czy może Ada wolałaby inną zupę, to daj znać, z głodu nie padniecie.

Ag, moje dziecko nie pamiętam kiedy ostatnio miało katar, więc od nas niczym się nie zarazisz. Poza tym tak jak piszesz, to będzie kameralne spotkanko, bo i miejsca brak na większy zlot wegedzieciakowców. Przyjedź :-) Zapalimy jeszcze jakiś kominek aroma dezynfekujący powietrze i będzie dobrze.

Dla mnie może być i wtorek.

DagaM - 2009-01-02, 14:16

Ustalam, że spotykamy się we wtorek. :-)
Agnieszka - 2009-01-02, 14:31

dziewczyny to nie takie proste muszę z Centrum dojechać na Tarchomin, zabrać Adę i wówczas pojechać do Dagi, do tego Ada ma zazwyczaj wiele lekcji do zrobienia. 6 odpada bo na 18.30 dentysta stworka. Poza tym nie mogę wyleźć z choroby, jedna zamieniła się w drugą i ledwo żyję.
DagaM - 2009-01-02, 14:36

Szkoda... :-(

[ Dodano: 2009-01-02, 14:41 ]
Agnieszka, najwyżej zrobimy powtórkę spotkania w któryś z weekendów :-)

devil_doll - 2009-01-02, 17:10

Skoro spotkanie we wtorek to ja musze spasowac niestety :/ ale moze nastepnym razem mi sie uda :)
rosa - 2009-01-02, 19:34

dla mnie wtorek zupełnie odpada :-/ ogólnie w tygodniu to raczej bez szans, a szkoda
DagaM - 2009-01-02, 19:41

No nie.... :-/

[ Dodano: 2009-01-02, 19:52 ]
No dobrze, przemyslałam temat. Zrobimy tak, że we wtorek spotkają się mamuśki domowe, a w weekend - mamuśki pracujące zawodowo.
Teraz pomyślcie dziewczyny (rosa, Agnieszka, Anna, Devil_Doll), który weekend Wam pasuje?

Agnieszka - 2009-01-02, 19:59

od 19 I zaczynają się ferie zimowe więc Ada będzie u dziadków, ponieważ ja mam intensywny czas pracowy nie wiem czy na weekendy będę ją przywozić
ag - 2009-01-02, 20:16

A o ktorej to spotkanie we wtorek? Mnie co prawda poniedzialek bardziej pasuje, ale moze i we wtorek dam radę, choć wtedy najwcześniej o 16 mogę dojechać. Czy dobrze pamiętam, że mieszkasz na Żoliborzu?
zojka3 - 2009-01-03, 14:46

euridice napisał/a:
To jeszcze pomyślimy o spotkaniu późno-styczniowym, jak bodi będzie w Polsce

O jak fajnie! to może i ja się w koncu załapię :roll:

devil_doll - 2009-01-05, 13:11

ja sie moge dopasowac do kazdego weekendu do konca kwietnia :)
DagaM - 2009-01-05, 15:48

devill_doll, na pewno jeszcze będzie okazja do spotkania się :-)

[ Dodano: 2009-01-05, 22:44 ]
Kto chciał się jutro spotkać, a nie dostał namiarów, niech się odezwie.

ag - 2009-01-11, 17:25

A ja właśnie zrobiłam pierwsze mleko sojowe w nowym urządzeniu. Jak dla mnie całkiem smaczne, jak tylko ostygnie Łukasz spróbuje. Namoczyłam tej soi strasznie dużo, więc z kolejnych porcji będę robić tofu i jogurt.

DagaM, dzięki za degustację!

Jattaveien - 2009-02-08, 20:16

Ad. maszynki do mleka to moja jak wczesniej pisalam byla felerna ale odeslalam im ja i ja naprawili (mlynek byl zepsuty bo nie mielil) ale teraz jest ok. Napiszcie jak sie na niej robi cos innego niz mleko - np. tofu? Prosze o dokladne instrukcje - bede bardzo wdzieczna :-D
Marcela - 2009-02-08, 20:31

Jattaveien, przecedzasz gotowe mleko przez sito wyłożone gazą (w mleku z maszyny zostaje minimalna ale wyczuwalna ilość okary, to pogarsza smak), czekasz dzień lub 2 aż się "zsiądzie" (zostaw w temperaturze pokojowej) potem podgrzewasz powolutku na bardzo małym ogniu aż oddzieli się serek od serwatki, przelewasz wszystko przez sito wyłożone gazą, odciskasz serwatkę i gotowe. To wszystko. Z jednej porcji mleka nie bedzie tego za wiele. Ja robię 3 lub 4 porcje pod rząd. Taka ilość mleka daje mniej więcej 500 ml serka tofu.
Jattaveien - 2009-02-08, 21:30

Droga Marcelo - pieknie dziekuja za przepisik - bede dzialac :mryellow: Ale jeszcze jedno - czy ta serwatke tez mozna pic - czy ma wlasciwosci... ??? - na chlopski rozum chyba tak ale wole sie upewnic ;)
melba - 2009-02-11, 14:45

o! no dzis dzieki wam oswiecilam sie :) jak to dobrze ze istnieje taka maszynka co sama mleko sojowe robi :)
co prawda nie bylo jej w moich planach finansowych ale czego sie nie robi z lenistwa...

lece na allegro :)

DagaM - 2009-02-11, 15:19

to ja ogłosze się tu, sprzedam swoja maszynkę, bo nie widzę zastosowania w swojej kuchni :-) używana dosłownie kilka razy
melba - 2009-02-11, 17:24

a ile bys za nia chciala? moze sie skusze :)


i drugie pytanie, ogolne: przeczytalam na allegro w opisie aukcji ze jak grzalka nie jest ukryta w dnie, to jest lepiej bo wlasnie wtedy sie nie przypala caly plyn, tylko rownomiernie ogrzewa. nie wiem czy wierzyc... z drugiej strony tez szorowanie takiej grzalki jakos mi sie nie usmiecha...

czy ktos z was w ogole ma ten model gdzie grzalka nie jest zabudowana?

Jattaveien - 2009-02-11, 20:31

melbo - nieiwem jak z ta grzalka niezabudowana, ale ja mam ta maszynke z grzalka zabudowana i nic mi sie nie przypala :-D
melba - 2009-04-20, 08:41

zdeprawowana przez forum, tak jak napisalam, to i kupilam owa maszynke :) zycie stalo sie prostsze ;) jestem baaaardzo zadowolona, nigdy tyle produktow sojowych nie jadlam co obecnie....

mam tylko jeden zgryz maly. sojowe mleko wychodzi piekne. za to raz probowalam zrobic mleko slonecznikowe i dwa razy z nerkowcow, jednak kazda z tych prob konczyla sie fiaskiem - mleko sie warzylo w dzbanku podczas robienia.
nie jest to kwestia zlego doboru sitka (mam dwa w zestawie). nie jest to kwestia dodatkow typu cukier bo przestalam je dawac.
przychodzi mi do glowy ze moze za duzo daje ziaren? czy to mozliwe zeby od tego mleko sie warzylo? nerkowcow dalam dwie te male miarki na dzbanek, a slonecznika jedna pelna miarke na dzbanek.

help...

Manu - 2009-04-20, 11:41

moze maszyna stoi na zyle wodnej? :mrgreen:

moze zalezy od temperatury wody? na jaki program nastawiasz?

martka - 2009-04-20, 11:53

melba, ale robisz tak jak mleko sojowe, czy tylko samo mielenie i tak się dzieje?
melba - 2009-04-20, 11:54

hehe, zyle wodna zostawie sobie jak juz nic innego mi nie przyjdzie do glowy ;)


ale nad tematem pracuje.
mam nastepne dwie koncepcje: ja to mleko robie na programie 'milk', byc moze inne ziarenka niz sojowe nie wymagaja podgrzewania w maszynce, i mozna je zrobic na programie 'mill'? jak wy robicie?

druga koncepcja: jesli ktos potrzebuje zrobic serek slonecznikowy lub nerkowcowy, to moze to zrobic w maszynie, tak jak ja ;) zawartosc dzbanka po zakonczeniu programu wylewa sie na sitko z gaza i czeka az obcieknie. serek gotowy. slonecznikowy bardzo mi smakowal....
a moze by tak sobie tofu takie zrobic? wrzucic soje na program milk, ale dodac cytryny zeby sie zsiadlo, lub soku. co prawda probiotykow nie bedzie ale tofu moze i wyjdzie :)

jak tak dalej bede myslec i myslec o tym to mi sie chyziostorki przegrzeja...

martka - 2009-04-20, 12:20

melba napisał/a:
ja to mleko robie na programie 'milk', byc moze inne ziarenka niz sojowe nie wymagaja podgrzewania w maszynce, i mozna je zrobic na programie 'mill'? jak wy robicie?

no właśnie to próbowałam Ci napisać w moim poprzednim poście ;-) , wystarczy samo mielenie.

melba - 2009-04-20, 12:25

bardzo dziekuje za odzew :) :) :)

tak to jest jak ktos nie ma praktyki z mlekiem roslinnym, jak ja........

ale przy okazji wynalazl sie pomysl na to jak w maszynie zrobic twarozek :)



a czy zaawansowani uzytkownicy korzystali moze z funkcji trzeciej, czyli 'paste'?

[ Dodano: 2009-06-11, 12:21 ]
to ja, nadal nieustajaca fanka maszyny do robienia mleka sojowego :)

wydawalo mi sie ze moje szczescie nie moze byc juz wieksze, ale okazalo sie ze moze ;)

mam dwa male odkrycia ktore mnie raduja, byc moze dla was nie beda to szalowe niusy, ale moze komus sie przyda?

ja razem z ziarenkami soi i woda dawalam do dzbanka troche soli i cukru, bo tak mi smakowo odpowiadalo. dzis nie dalam bo postanowilam dosmaczyc gotowe juz mleko po zrobieniu. okazalo sie ze przy takim procesie produkcyjnym jest mniej farfocli w gotowym mleku, ktore musze przecedzac. jupi :)

i cos co mnie strasznie cieszy. do tej pory sitko szorowalam oczywiscie pod kranem i zmywakiem i ta zalaczona do zestawu szczoteczka. niestety moze nie jestem tak dokladna, bo dziurki i tak po jakims czasie sie zapychaly... teraz po uzyciu maszyny myje normalnie sitko tak jak poprzednio, ale potem zostawiam je w wodzie i gdy wstawiam zmywarke to wrzucam do srodka i siteczko. wychodzi potem jak nowe :) :) :)

alez jestem leniwa :)

[ Dodano: 2009-07-07, 11:13 ]
normalnie powinni mi chyba placic za reklame :)

w kazdym razie przetestowalam funkcje 'mill' czyli mielenie, ale nie do robienia mleczka weganskiego, tylko na sucho, zmielilam nerkowce, innym razem nerkowce z siemieniem i sezamem. rzeczywiscie i o dziwo, jak stoi w instrukcji, wszystko blyskawicznie zmielilo sie na pyl, nawet nie wylazlo duzo do dzbanka przez dziurki w sitku - a tego sie obawialam. no i wiekszy ladunek na raz wchodzi niz do mlynka.

dla osob ktore nie maja mlynka do kawy to dobry sposob na mielenie ziaren i orzechow.

pyl z nerkowcow rozrobilam z woda i uzylam do zrobienia weganskiego twarozku....mmmm :)

Jattaveien - 2009-07-12, 20:38

Mam pytanko, kiedy zakupilam maszyne do mleka sojowego to okzalo sie ze jest ona zepsuta, kiedy przyslali mi naprawiona to uzylam jej chyba z 2 razy i na tym koniec bo maszyna zostala w PL a ja pojechalam do Norwegii. Teraz minelo ponad pol roku - maszynka do mnie dojechala :-D ale bez instrukcji a ja zapomnialam ile powinno dawac sie nasionek do zrobienia mleczka by nie wyszlo za wodniste i bez smaku. Mam te 2 dozowniki - ten duzy plastikowy z wypustkami na dole to chyba do soi jest tak? a ten malutki tez plastikowy do pozostalych nasionek, orzechow czy ryzu tak? I teraz ile tego powinno sie sypac - po jednej miarce wystarczy czy wicej miarek? Tzn soi caly ten duzy pojemnik namoczyc? Sorki moze to banalne ale kurcze zapomnialam jak to ma byc :mryellow: Aha i czy jak sie to mleko sojowe zrobi to z tej papki co w sitku pozostanie to czy ona sie do czegos nadaje? bo z orzechow to taka fajna pasta wyjdzie wiec spoko a z soi da sie cos wymyslic? Bede wdzieczna za odpowiedz. pozd. 8-)
melba - 2009-07-13, 08:19

nie nie, ten maly pojemniczek jest do odmierzenia ilosci suchych ziaren sojowych na jedna porcje mleka. te ziarenka ja mocze pozniej w tym pojemniku z wypustkami.

poza tym na sitku masz takie kreseczki oznaczajace poziom min i max ziarenek ktore mozna wsypac, tak jak masz oznaczenie min i max poziomu wody w dzbanku. przynajmniej ja to tak rozumiem.

Jattaveien - 2009-07-13, 17:18

melba - dziekuje bardzo za odpowiedz :-D a czy robisz cos z ta papka sojowa co w sitku pozostaje czy poprostu wywalasz ? :mryellow:
melba - 2009-07-14, 10:11

te farfocle to okara :) wygugluj sobie wedlug wlasnych preferencji jezykowych, jest mnostwo sposobow wykorzystania, nawet mamy specjalny watek na wegedzieciaku :)
hxxp://wegedzieciak.pl/viewtopic.php?t=744]co zrobic z okara

Jattaveien - 2009-07-14, 17:32

melbo jestes wielka - dzieki za info i namiarek gdzie sa info o tej okarze ;-)
kociakocia - 2009-07-14, 19:16

dziewczyny rozumiem, że mleko z migdałów w tym sprzęcie też się robi na tych samych zasadach? należy najpierw namoczyć migdały, a co ze skórką?
Jattaveien - 2009-07-14, 19:35

kociakocia - akurat dzis robilam mleko migdalowe - wyszlo calkiem calkiem - po wylaniu do dzbanka doslodzilam je jednak kapke miodem :mryellow: Robilam je tak: co prawda namoczylam migdaly na noc ale nie chcialo mi sie ich dzis obierac wiec zalalam je wrzatkiem (bo i tak te migdaly sa w maszynce gotowane wiec pomyslalam ze ten wrzatek nie ma znaczenia) i skorka sama praktycznie zeszla. Wazne jest by nie robic ze skorka!!!!!! no i potem normalnie wrzucilam je do maszyny, dolalam wody i to wszystko. Mleczko wyszlo fajne po niecalych 15 minutach a to co zostalo na sitku nie wywalilam tylko dolalam wody z ogurow i serek wyszed jak talala :mryellow:
kociakocia - 2009-07-14, 19:59

Jattaveien, achaaaaaa... dzięki, no bo myślę już dość długo czy to kupić, czy nie.
a co kupię jakieś sojowe w kartonie to ohydztwo takie, że aż strach i kiśnie mi potem w lodówce, bo nikt tego nie chce :roll: o! i masz babo placek :-P

Jattaveien - 2009-07-14, 21:49

kociakocia - czyli nie masz jeszcze tej machiny tak? :mryellow: No trudno mi powiedziec czy ci przypasuje bo niektore dziewczyny pisaly ze nie smakuje im mleko z tej maszynki a niektore mowily ze spoko. Z mojego punktu widzenia co by ci doradzic... hmm no ja nie zaluje tego zakupu bo np z porcyjki migdalow czy soi wychodzi poonad litr mleka + to co zostaje w sitku (serek ;-) ) wiec sie oplaca. Aczkolwiek smak nie jest jakos oszalamiajaco powalajacy a powodem jest to ze to jest naturalny smak a te sklepowe sa moze smaczniejsze ale cholera wie co oni tam smakowego dosypuja a tu ma sie swieze i z wiadomego zrodla :-> A mala mowi ze mleko pycha hihi czyli spoko
kociakocia - 2009-07-14, 22:20

ja uwielbiam ryżowe i migdalowe, sojowe średnio na rybkę :-) więc jeśli w tym ustrojstwie da sie z tego co lubie zrobic milk no to super, głównie jednak patrze pod kątem córeczki i jej mleka migdałowego, ale przeciez mogłabym robic nugatowe i inne tego typu?
Jattaveien - 2009-07-14, 22:27

Kociu nie no skoro patrzysz na corcie to POLECAM :-D mojej malej one smakuja a kombinacje mozna robic dowolne a roboty przy tym prawie zero oprocz mycia ale po sojowym gar zdecydownie gorzej myc prawda :lol: Mleczko wychodzi jak talala tylko smaczek dobiega troche od tego kupnego lecz ja dosmaczam miodkiem czy wanilia i jest git :mryellow: a skoro dzieciak chce pic to nie ma sie co zastanawiac prawda
kociakocia - 2009-07-14, 22:27

dziekuję kochana!!!
Jattaveien - 2009-07-14, 22:29

Nie ma za co :-D

[ Dodano: 2009-07-14, 22:34 ]
A ciekawe czy by wyszlo SEZAMOWE??? robila ktoras z was takie???hmm....

melba - 2009-07-15, 08:10

ja robilam z nerkowcow i kokosowe z czyms tam (nie pamietam...)
tylko ze mleczka weganskie inne niz sojowe robie w machinie na programie 'mill' a nie na programie 'milk', czyli bez podgrzewania - tak mi martka poradzila chwile wczesniej w tym watku :) bo jak robilam z podgrzewaniem to sie wszystko warzylo.


musze wam powiedziec ze mnie to juz to z kartonika mleko sojowe srednio smakuje... za slodkie, za mocno dosmaczone, za.......
przyzwyczailam sie do tego domowego z maszyny :)

Jattaveien - 2009-07-15, 17:48

melba napisał/a:
tylko ze mleczka weganskie inne niz sojowe robie w machinie na programie 'mill' a nie na programie 'milk', czyli bez podgrzewania - tak mi martka poradzila chwile wczesniej w tym watku bo jak robilam z podgrzewaniem to sie wszystko warzylo.


o kurde to dobrze melbo ze to napisalas bo bym nie wiedziala (w instrukcji oczywiscie nic takiego nie pisze....) DZIEKUJE!!!!!

melba - 2009-07-17, 07:45

ta instrukcja to w ogole symboliczna jest :)
caly czas mnie intryguje ta funkcja 'paste' ale jakos sie nie zlozylo zebym ja wyprobowala, bo w instrukcji stoi ze ryz trzeba moczyc, o ile pamietam, a to mi zawsze z glowy wylatuje :)

Jattaveien - 2009-07-18, 18:33

wlasnie wlasnie - czy ktoras z was robila ta PASTE na tej funkcji "paste" w tym innym sitku przystosowanym do tej pasty? jesli tak to czym ona rozni sie od tej papki (jesli mozna tak nazwac) co pozostaje w tym normalnym sitku po przygotowaniu mleka? - wiem wiem ze powinnam sama wyprobowac ale.... :mryellow: najpierw pytam......
melba - 2009-07-19, 19:02

ja sie dzis zebralam w sobie zeby wyprobowac funkcje paste, namoczylam ryz, i zaczelam goglowac.... no i sie okazalo ze pasta ryzowa moze byc albo do miso albo do robienia batikow :)
robic miso w domu nie zamierzam, batikow tez... tylko co teraz z tym ryzem namoczonym :)

Jattaveien - 2009-07-22, 21:51

melba napisał/a:
tylko co teraz z tym ryzem namoczonym

troche za pozno pisze ale ja bym ten ryz jak nie chcialas pasty robic to normalnie na mleko bym przerobila - tak jak sie np soje namacza przed robieniem mleka tak i ryz mozna mozyc prawda? ;)

melba - 2009-07-23, 08:03

kiedys robilam mleko ryzowe i ono jest takim kleikiem rzadkim dla mnie i wcale mi nie smakowalo....

a ryz ugotowalam normalnie w wodzie i dodalam do duszonych warzyw, wcale sie nie rozciapal (a myslalam ze sie rozciapie)

naszlo mnie wczoraj na twarozek weganski, wiec namoczylam we wrzatku nerkowce i migdaly. potem odlalam wode, zdjelam skorke z migdalow, wrzucilam z nerkowcami do sitka i dalej mielic na funkcji mill.
niestety wilgotne produkty nie zmielily mi sie tak pieknie i szybko jak suche :(

Jattaveien - 2009-07-23, 19:32

melba napisał/a:
kiedys robilam mleko ryzowe i ono jest takim kleikiem rzadkim dla mnie i wcale mi nie smakowalo....

hmm no to faktycznie? - choc ja np. jak mam jakies niebyt smaczne mleko lub nie moge go wypic to wrzucam jakies owoce do niego, rozwalam blenderem na maxa i mam pyycha koktajl ;)
melba napisał/a:
a ryz ugotowalam normalnie w wodzie i dodalam do duszonych warzyw, wcale sie nie rozciapal (a myslalam ze sie rozciapie)

no i super :-D
melba napisał/a:
naszlo mnie wczoraj na twarozek weganski, wiec namoczylam we wrzatku nerkowce i migdaly. potem odlalam wode, zdjelam skorke z migdalow, wrzucilam z nerkowcami do sitka i dalej mielic na funkcji mill.
niestety wilgotne produkty nie zmielily mi sie tak pieknie i szybko jak suche

Melbo :-) wiesz co - ja twarozek nie robie w tej maszynie bo duzo szybciej wychodzi jak sie orzechy namoczy w chlodnej wodzie np. na noc (bo wrzatek troche zabija cenne skladniki - no a migdaly to tez zalewam wrzatkiem (choc tez lepej nie) bo nie chce mi sie tej skory zdzierac a po wrzatku zlazi extra prawda? no i jak juz namocze te orzechy to jak zmiekna to wrzucam do miski i blenduje je czyms takim hxxp://www.allegro.pl/item685862384_hit_blender_braun_6550_mca.html
- ta metalowa podluzna koncowka (super extra maszyka) no i malo mycia. A przy naszej maszynie do mleka wiecej mycia jest przez to sitko :-/
p.s. a no i do twarozku obowizkowo woda z kiszonych ogurkow - mniam pycha :mryellow:

melba - 2009-07-26, 11:39

ja tez mam taka koncowke do blendowania w swoim zelmerze, ale ma plastikowy dol (tylko nozyk metalowy) i w ogole nie mam za bardzo do niej zaufania, dlatego kombinuje innymi sposobami :)
Jattaveien - 2009-07-26, 11:46

melba napisał/a:
ja tez mam taka koncowke do blendowania w swoim zlemerze

ahaa - to spoko ;-)
melba napisał/a:
i w ogole nie mam za bardzo do niej zaufania

Kurcze a dlaczego nie masz zaufania - bo ja dalam tylko taki przyklad tego belndera a w zasadzie to tez mam blender z koncowka plastikowa a metalowy nozyk i uzywam..... hmmm? nie powinnam :?: :roll:
dokladnie taki hxxp://www.allegro.pl/item692923396_blender_braun_multiquick_mr_4000_r.html :-? :-? :-?

melba - 2009-07-27, 07:19

nie no, czemu nie powinnas :) ? jesli jej ufasz to jak najbardziej uzywaj :) to tylko chyba moje zboczenie, bo mi sie popsula niedawno jedna taka koncowka, musialam dokupywac, i zaraz druga sie popsula (nie chcialo krecic tym nozykiem).
na szczescie pomoglo wlanie do tej rurki od gory oleju spozywczego, no ale od tego czasu jestem przewrazliwiona :)

Jattaveien - 2009-07-27, 21:40

melba napisał/a:
nie no, czemu nie powinnas ? jesli jej ufasz to jak najbardziej uzywaj to tylko chyba moje zboczenie, bo mi sie popsula niedawno jedna taka koncowka, musialam dokupywac, i zaraz druga sie popsula (nie chcialo krecic tym nozykiem).
na szczescie pomoglo wlanie do tej rurki od gory oleju spozywczego, no ale od tego czasu jestem przewrazliwiona

aha a to kapuje - myslalam ze to chodzi o to ze to moze plastik i ze szkodliwy - ale to krotko sie kreci wiec mam nadzieje ze jakos nie wplywa negatywnie na zarcie :mryellow: A tak na przyszlosc to bardzo polecam tego Brauna - warto kupic wlasnie taki blender bo robi sie nim extra i wogole sie nie psuje - czuc w rekach ze ma moc i ze to nie jakies badziewie (ale zrobilam braunowi reklame hehehe) :lol: pozdraiwam serdecznie

[ Dodano: 2009-08-02, 13:37 ]
Dzisiaj zrobilam mleko migdalowe i sie zwazylo :-x Nigdy wczesniej nie wazylo mi sie a tu prosze. Robilam na fukcji "milk" a melba pisala wczesniej ze tez sie jej wazylo i ze robi na "mill". To jak to mleko wyjdzie na funkcji "mill" skoro migdaly zostana tylko zmielone? A co z woda? jaka sie wlewa? wrzatek ??? help :mryellow: Prosze o oswiecenie mnie ;-)

rebTewje - 2009-10-04, 21:53

hej dziouchy!

sista chce mnie ubogacić takim ustrojstwem, i robię riserdż.

hxxp://www.allegro.pl/item757015008_mleko_sojowe_urzadzenie_automat_do_wyrobu.html - czy to jest ta sama maszyna, której używacie? jeżeli nie, to czy ktoś używa tej właśnie? czy warto?

Jattaveien - 2009-10-04, 22:07

rebTewje - niestety ja mam inna maszynke hxxp://www.swistak.pl/a4482064,-LUBISZ-MLEKO-SOJOWE-PRODUKUJ-WLASNE-za-60gr-L.html# - ta co ty bedzisz miec jest inna i nie wiadomo czy jest ok :-| - moze ktoras z dziewczyn ja ma i sie odezwie - oby bo wiem ze to wazne info dla Ciebie czy warto :)
rebTewje - 2009-10-04, 22:12

Jattaveien, dzięki wielkie za linkę do świstaka, twój wygląda na bardziej pro. no i stoi tam, że robi tofu. robi?
Kat... - 2009-10-04, 22:25

Ja na tego świstaka wejść nie mogę ale ja mam taki hxxp://www.allegro.pl/item704280118_mleko_sojowe_automat_do_robienia_mleka_z_ziaren.html
Jestem z niego zadowolona chociaż nie sprawdzałam wszystkich jego możliwości. Robię tylko sojowe bo resztę załatwiam mikserem. Ze 2-3 razy na początku próbowałam robić z nerkowców ale się tak jakby ważyło i musiałam dodatkowo sama je przecedzać.
Na początku mi nie smakowało ale teraz bardzo je lubię, łatwo i szybko się robi, proste mycie. Wydaje mi się że jeśli używa się mało i nieregularnie mleka sojowego to chyba nie warto go kupować ale jeśli ktoś lubi czokoloko i budynie to powinien się poważnie zastanowić :mryellow:

Jattaveien - 2009-10-04, 22:53

Kat... - mam ten sam model co ty!!! :)
rebTewje - co do mojej maszyny to trudno mi powiedziec czy ona jest taka szalowa - owszem mleko robi ale tez mi czasem wazy a nie wiem czemu. A co wiecej - najlepsze jest to ze zawsze robie identycznie i czasem mi mleko wazy a czasem nie... Mysle ze jak za ta kase powinno nie miec nic takiego miejsca nie? - myslalam ze to moja wina ale zawsze robie identycznie i albo mi zwazy albo nie - loteria hehehe. Nie wiadomo czy ten model rebTewje okaze sie w miare dobry czy gorsza kicha od tego co ja mam - niech sie ktos wypowie :)
Na poczatku nie powalal mnie smak tych mleczek ale moja corka tak je polubila ze uzywam tego ustrojstwa co drogi dzien i nie zaluje ze go kupilam - fajna sprawa. Tylko ja to mleko juz po nalaniu do szklaneczek dosladzam odrobina miodu bo wtedy nam bardziej smakuje. Najczesciej robie mleko z migdalow i z nerkowcow ;)

p.s. a co do robienia w niej tofu to nie robilam bo nie wiem jak :oops: choc to naprawde latwa w obsludze maszyna - moze ktoras z was napisze czy robila w niej cos innego niz mleko?

rebTewje - 2009-10-04, 23:31

dzięki dziewczyny!
Jattaveien - 2009-10-04, 23:34

nie ma za co ;-)
melba - 2009-10-07, 16:20

ja tez mam ten model 'dzbankowy' co dziewczyny. Reb nad wylinkowanym przez Ciebie modelem sie zastanawialam na poczatku, ale zniechecilo mnie to ze grzalka jest na wierzchu i trzeba ja szorowac. Ja leniwa jestem :)

z machiny zadowolona jestem, zaawansowane uzytkowniczki mnie pouczyly zeby mleka inne niz sojowe robic na programie mill (on mieli ziarna bez podrzewania i miksuje z woda) na zimnej wodzie, tylko sojowe robie na programie milk (z podgrzewaniem). wtedy nic sie nie warzy.

raz zaszalalam i wyprobowalam trzecia funkcje, paste. w sumie nie rozni sie niczym od tej mlekowej tylko mieli czesciej zawartosc i zaklada sie rzadsze siteczko. w instrukcji wyczytalam ze to specjalny program do pasty ryzowej, cokolwiek to jest.

ja dodatkowo jeszcze na programie mill miele suche nerkowce zeby wykorzystac je do twarozku weganskiego.

z tego co sie orientuje to nie ma takiej maszyny co sama tofu zrobi. po prostu mleko sojowe zrobione w maszynie trzeba odstawic na dwa, trzy dni az sie zsiadzie, i odcedzic przez pieluche, wtedy bedzie tofu.
niektorzy odcedzaja jeszcze dodatkowo to mleko ktore ma isc na tofu, zeby sie upewnic ze wszelkie pozostalosci okary zostana oddzielone.

praktykowalam to w lato, tofu mialo wtedy super kwaskowy smak jak krowi twarog.
ostatnio nie praktykuje bo mi nigdy mleka nie starcza zeby doczekalo :)

a, i lepiej myc zaraz po uzyciu, na cieplo, wtedy schodzi sama woda i zmywakiem wszystko.

rebTewje - 2009-10-07, 19:08

melba, balszoje spasiba! też jestem leniwy, zdecyduję się chyba na sprawdzony przez Was wariant ;)
Kat... - 2009-10-07, 20:45

melba napisał/a:
mleka inne niz sojowe robic na programie mill (on mieli ziarna bez podrzewania i miksuje z woda) na zimnej wodzie, tylko sojowe robie na programie milk (z podgrzewaniem). wtedy nic sie nie warzy.
łaaał! Koniecznie muszę spróbować. Mam to ustrojstwo rok i robię tylko sojowe na "milk". Nasionkowe też wychodzą? Przecedzają się?
melba - 2009-10-08, 20:29

no a czemu sie maja nie przecedzac :)

jak robisz na mill to w sumie z wszystkiego sie zrobi mleczko, ma ono tylko taka wade ze sie szybciej rozwarstwia w dzbanku jak stoi, trzeba pomieszac przed uzyciem.
takie podgrzewane w czasie procedury robienia pewnie sie tak nie rozwarstwia, jak zgaduje. ale za to moze sie zwarzyc, tak wiec troche ruletka...

wyprobuj po prostu jak tobie pasuje

nika - 2009-10-11, 13:34

Ja mam to urządzenie z linka rebTewje tylko w jeszcze tańszej wersji plastikowej (bardziej mi się spodobała bo przeźroczysta i wszystko widać). Ogólnie jestem zadowolona, nadaje się ono jednak tylko do mleka, bo pasty jakoś nie dało mi sie zrobić, a rzekome orzeszki sojowe to poprostu ugotowana soja (nadaje sie np. do dodania do chleba). Nie ma tam opcji zrobienia czegokolwiek bez gotowania więc mleka orzechowe chyba odpadają. Sojowe zawsze wychodzi mi ok. zwykle robię podwójne tzn. robię normalnie a potem dolewam troszkę wody jak jest zamało do poziomu min. i dosypuję drugą porcję ziaren. Jeszcze mi nie wybuchło. Takie gęściejsze lepiej nadaje sie na tofu, bo więcej wychodzi.
Nawiązując do tofu to ja niczym tego mleka nie zakwaszam, czekam aż samo się zsiądzie.
Do odsączania tego wynalazłam takie stopki co są nieraz w sklepach obuwniczych do przymierzania butów dawne (nie używane :-) ). Gaza mnie denerwowała jakoś. Taką stopkę (po wyparzeniu oczywiście)zakładm na jakiś wąski w miarę pojemnik i wlewam gorące zsiadłe mleko, jak ostygnie ciutkę, zwijam do porządanej objętości i przyciskam . U mnie genialnie sie to sprawdza.

melba - 2009-10-12, 08:41

hehe na stopki to bym nie wpadla :) :) :)
na razie mecze sie z pielucha tetrowa.

[ Dodano: 2010-02-22, 17:28 ]
nika, Twoj pomysl z odcedzaniem mleka przez stopki jest genialny!! przerzucilam sie na podkolanowke co prawda, bo mam taki dzbanek ze mi akuratnie pasuje..... nie zjezdza, szybko sie wypiera i dokladniutko przecedza.

no czego wiecej chciec...

kocham_tramwaje - 2011-05-06, 17:02

podnoszę temat soymilkmakera
mam pytanie do wszystkich, którzy nabyli 3 lata temu hxxp://allegro.pl/produkuj-wlasne-mleko-sojowe-tofu-pasty-i1579145656.html]tego sprzęta na allegro

jak wasze maszynki się sprawują?
ja zaniechałam wtedy zakupu, teraz znów się zastanawiam :roll: .

melba - 2011-05-08, 13:34

ja taka mam, i to nawet chyba od tego sprzedawcy...

dziala caly czas bardzo dobrze, mimo tego ze raz mi spadla z parapetu w trakcie pracy :oops:

nie jestem taka porzadna zeby te siteczka myc dokladnie szczoteczka po kazdym uzyciu, jak juz mi sie zapychaja mocno to mocze i wrzucam do zmywarki.

no i nie nastawiaj sie moze za mocno na robienie tej pasty, moja instrukcja jest w tym temacie jakas niejasna, wiec praktykuje tylko robienie mleka roznego rodzaju oraz mielenie na sucho orzechow jak mi jest potrzebny silny mlynek.

gosia_w - 2011-05-08, 19:40

melba napisał/a:
mielenie na sucho orzechow jak mi jest potrzebny silny mlynek.

melba, i jak z mieleniem orzechów? Są po prostu zmielone, czy robi się pasta? Fajny pomysł, nie wpadłam na wrzucenie suchych orzechów :-D

melba - 2011-06-08, 21:07

Gosiu ja te orzechy miele na sucho, wiec sa po prostu zmielone na drobinki, tak jak w kazdym innym mlynku.
Maliboo7 - 2011-06-08, 22:35

Kurcze, ale mnie zachęca to, co piszecie :-) Chyba czas zacząć ciułać kasę...
ilaa - 2011-12-29, 22:06

czy to urządzenie podgrzewa od razu mleczko?
i czy wersja do zbóż to ta sama wersja co do produktów sojowych?
tj. czy albo mleko sojowe i inne mleka, albo tylko produkty sojowe w tym mleko. czy wszystko to w jednym?

z tego co szukałam jest kilka różnych firm. która jest taka full wypas?

melba - 2011-12-30, 09:53

ilaa moje urzadzenie ma ksztalt takiego metalowego dzbanka.
ono robi mleko (gorace) na programie milk z tego co mu zapodasz, soja jest najbardziej niezawodna, bo z innych ziaren czasami na tym programie moze mleko sie zwarzyc.

robi tez mleko na programie mill (zimne) czyli miksuje z plynem to co mu zapodasz, takie mleko jest smaczne, ale po jakims czasie w lodowce sie rozwarstwia, wiec mieszac trzeba przed spozyciem.

moj automat sam w sobie innych produktow nie robi, pasta sojowa ktora jest opisana w instrukcji to dla mnie jakis tajemniczy twor, ale to nie tofu na pewno.

tofu mozna zrobic 'recznie' z mleka z automatu czy ze sklepowego tak samo, stosowne watki znajdziesz na forum.

kahunka - 2012-03-30, 18:10

Znalazłam coś takiego w necie jak samemu zrobić tofu. Mi wyszło :mryellow: tylko trzeba pamiętać o tej wodzie i nie będzie kipieć.
Tofu pychota :!: :-D
hxxp://kuchareczka.com/przepisy/tofu_i_mleko_sojowe

Kat... - 2012-04-13, 14:55

Chyba mi właśnie padł automat. Wszystkie przyciski działają oprócz tego najważniejszego milk. Co ja teraz zrobię?
devil_doll - 2012-04-13, 16:46

kAT ja mam do oddanie soy milk maker, wole mleko z kartonu :hide:a hempowe robie blenderem.
moge na cykliczne podwiezc jak chcesz :)

Jadłonomia - 2012-04-13, 19:21

Ja też przymierzam się do kupna automatu, ale chciałabym robić w nim też mleka owsiane, gryczane i orkiszowe. Ma ktoś jakieś doświadczenia albo konkretną maszynę do polecenia? :mryellow:
Kat... - 2012-04-14, 00:03

devil_doll, do oddania? Poważnie? Jejku jestem baaardzo zainteresowana. I właśnie dzisiaj odkryłam obok siebie świetne miejsce do wypróbowania na cykliczne. Idę proponować przyszły tydzień w odpowiednim wątku. Łał :-)
devil_doll - 2012-04-14, 11:00

kat serio mam go od 2008 uzyty 1 razy :hide: jakbys reflektowala na maszyne do robienia chleba mouliex to tez zapraszam do wziecia:)
AneczkaK - 2012-05-25, 12:38

A ktoś ma opinię na temat tego urządzonka?
hxxp://allegro.pl/mleko-sojowe-ryzowe-zbozowe-urzadzenie-i2358347482.html

monika77 - 2012-06-06, 13:47

dewil dol
ja bym taką maszynę chciała....
moje dziecko jest bezglutenowe i bezmleczne. Marzę o maszynie do mleka i do pieczenia chleba....
spełnisz jedno z moich marzeń??... Jeśli sprawa jest aktualna, daj znać

[ Dodano: 2012-06-11, 10:38 ]
Ja też jestem ciekawa....
zamówiłam już wprawdzie na allegro , ale czy ktoś używa tego urządzenia? Czy można w nim zrobić mleko z ziaren ? Jest tam program do robienia na ciepło ,i obawiam się czy nie będzie się ważyło

Pozdrawiam Monika

AneczkaK napisał/a:
A ktoś ma opinię na temat tego urządzonka?
hxxp://allegro.pl/mleko-sojowe-ryzowe-zbozowe-urzadzenie-i2358347482.html

mono-no-aware - 2012-09-02, 20:43

Może ktoś by miał ochotę skomentować posta powyżej? Sama szukam teraz urządzenia, ale jak przeglądałam temat, bo niektóre linki były nieaktywne, co myślicie o ostatnim tutaj wrzuconym urządzeniu?
bronka - 2012-09-03, 10:19

mono tutaj jest o tym konkretnym modelu sporo opinii:
hxxp://wegedzieciak.pl/viewtopic.php?t=7311

mono-no-aware - 2012-09-03, 15:32

dzięki bronka
zina - 2013-12-07, 23:45

Mam na zbyciu automat, chyba taki ale bez instrukcji wiec dobrze nie pamietam.
Kupowalam na allegro
hxxp://archiwumallegro.com.pl/automat+do+mleka+sojowego+ry%C5%BCowego+tofu+ecoline-2060779022.html
Nie wiem co z nim zrobic bo nie uzywam juz od paru dobrych lat.
Bylby ktos chetny?

fila - 2013-12-09, 19:09

A ogłaszałaś się? Ja ostatnio wzięłam używany i była jeszcze jedna osoba za mną w kolejce. Może tam spróbuj :)
zou - 2013-12-09, 19:48

Zina ja bym była chętna :) jeśli się załapię :)
zina - 2013-12-11, 21:23

zou, napisalam na priva.

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group