wegedzieciak.pl
forum rodzin wegańskich i wegetariańskich

Off-topic - Co myślicie...

Bananna - 2008-01-24, 18:55
Temat postu: Co myślicie...
Słuchajcie, jak wiecie zdarzyła się tragedia - 20osób nie żyje... i teraz mam dwa pytania:
RAZ - czy Kaczor oby na pewno robi dobrze jak ciągle ogłasza żałoby narodowe?

małe zestawienie znalezione w Internecie:
II RP
12.05.1935 – po śmierci Józefa Piłsudskiego
4-18.10.1944 – po upadku powstania warszawskiego
PRL
9.03.1953 – po śmierci Józefa Stalina
13-18.03.1956 – po śmierci Bolesława Biureta
8-11.08.1964 – po śmierci Aleksandra Zawadzkiego
28-31.05.1981 – po śmierci Stefana Wyszyńskiego
III RP
18.07.1997 – dla uczczenia pamięci ofiar powodzi tysiąclecia
12-14.09.2001 – po zamachach na WTC i Pentagon
12-13.03.2004 – po zamachu w Madrycie
5.01.2005 - dla uczczenia pamięci ofiar tsunami w Azji Południowo-Wschodniej
3-8.04.2005 – po śmierci Jana Pawła II
14.07.2005 – po zamachu w Londynie
29.01-1.02.2006 - dla uczczenia pamięci ofiar katastrofy budowlanej na Śląsku
23-25.11.2006 - dla uczczenia pamięci ofiar katastrofy górniczej w kopalni Halemba
23-25.07.2007 - dla uczczenia pamięci ofiar katastrofy autokarowej we Francji

DWA czy moja szkoła powinna odwołać jutrzejszą studniówkę? ja czuję troche żal do Prezydenta bo skoro jest konsekwentny i na wszystko ogłasza żałobę to czemu za maturzystów jadących do częstochowy (wypadek wtedy był też dużo ludzi zginęło) nie dał żałoby? Dlaczego są lepsi i gorsi? Dlaczego mamy być zmuszani do żałoby? (Ja tak uważam - fakt, jest mi przykro, że to się stało, straciliśmy wspaniałą kadrę, ale czy ktokolwiek żałuje tych którzy giną codziennie? Czy ktoś o nich myśli? Nie podoba mi się taka nagonka mediów i polityki na takie sprawy..)

Lily - 2008-01-24, 18:58

Tragedia jest dla rodzin, dla przyjaciół. Jestem natomiast przeciw żałobie narodowej, codziennie więcej osób ginie na drogach, umiera na nieuleczalne choroby, popełnia samobójstwo. Ogłoszenie żałoby wydaje mi się w tym wypadku pustym gestem.
Współczuję rodzinom, ale dla reszty ludzi życie toczy się dalej.

dynia - 2008-01-24, 19:12

Jak dla mnie to jest tylko i wyłacznie medialny biznes taka rozkminka nad tragedia w mediach ,żenuła :-?
Malati - 2008-01-24, 19:21

Lily napisał/a:
Tragedia jest dla rodzin, dla przyjaciół. Jestem natomiast przeciw żałobie narodowej, codziennie więcej osób ginie na drogach, umiera na nieuleczalne choroby, popełnia samobójstwo. Ogłoszenie żałoby wydaje mi się w tym wypadku pustym gestem.
Współczuję rodzinom, ale dla reszty ludzi życie toczy się dalej.


Zgadzam sie z tym co napisała Lily, również widze to w ten sposób.

kofi - 2008-01-24, 19:22

Moja mama mówiła, że odwołano niektóre programy w TV.
A durnowate reklamy z durnowatą muzyczką zostały :-?
Jakie jest kryterium ogłoszenia żałoby: ile osób musi zginąć? A gdyby to byli szeregowcy?
A gdyby lekarze? Musieliby być profesorami, czy wystarczyłby doktorat?

Alispo - 2008-01-24, 19:29

dokladnie,media sie pieknie posilaja na smierci..nie cierpie tego :evil:
bajka - 2008-01-24, 19:31

Zgadzam się z przedmówcami( czy przedpiszącymi ;-) )...
mossi - 2008-01-24, 20:16

własnie popołudniu o tym gadałam ze znajomym... Dla mnie to jest "bez sęsu"! Co ciwle żałoba... A za mną nikt nie będzie miał żałoby, a co ja gorsza jestem niż oficer? Może rangi nie będę miała i nie zgine masowo, no ale...
ewatara - 2008-01-24, 20:33

może chodzi (tutaj akurat ), że żołnierz jest osobą, której praca i funkcja polega (w razie) czego na ryzyku i poświęceniu życia za innych (cywilów)w każdej chwili, tak "o" na rozkaz po prostu czy dana sytuacja polityczna i jakieś zamieszki i inne tmp. są "po myśli" żołnierza czy też nie... choć w naszym kraju na szczęście rzadko kiedy do tego dochodzi ... (i nie tym razem o to chodziło ...) to jednak w tym zawodzie poświęcenie jest wpisane ... może tu chodziło o podkreślenie także wagi tego oprócz śmiertelnego wypadku wielu ludzi ???
Chociaż fakt - faktem, że wiele śmierci się nie zauważa ... i to też mnie smuci ...

Ewa - 2008-01-24, 20:42

Bananna napisał/a:
ale czy ktokolwiek żałuje tych którzy giną codziennie? Czy ktoś o nich myśli?

Trafione w sedno. Ja się nabawiłam totalnej znieczulicy po tym, jak po katastrofie w kopalni Halemba, w telewizji ciągle nawoływano o sms-y i wpłaty na konta dla rodzin poszkodowanych. Jak to rząd trąbił o pomocy finansowej dla sierot, które zostały pozbawione ojców. No przepraszam, stałam się nieczuła, szczególnie po tym jak moim dzieciom we wrześniu zabrano zasiłki rodzinne i wychowawcze, bo po śmierci ich ojca mamusia się "obłowiła" z funduszu emerytalnego męża, na który sam sobie w końcu pracował. Współczuję tym rodzinom bardziej niż kiedyś, bo wiem jak to boli i jak się świat urywa i staje w miejscu, ale żałoby narodowej i wielkich pokazówek rządu nie rozumiem i mi działa to na nerwy.

frjals - 2008-01-24, 20:48

Ja tak samo :-/ .
Wydaje mi się to puste. Na szczęście nie mam telewizora, jak ostatnio, chyba przy okazji tej hali z gołębiami widziałam migawki w tv to aż mnie mdliło. Muzyka, zwolnione migawki, patos aż szlak trafiał :evil: Świetna pożywka dla mediów :-/ .
Rodzinom bardzo współczuję, tak jak innym, którzy stracili bliskich w wypadkach itp każdego dnia...
Dziś wszystko musi być podkręcone przez media, inaczej ludzie nie poczują... :-|

nitka - 2008-01-24, 20:50

Bananna napisał/a:
13-18.03.1956 – po śmierci Bolesława Biureta
*Bieruta, kochana :-P
Bananna napisał/a:
DWA czy moja szkoła powinna odwołać jutrzejszą studniówkę?
właśnie byłam u siostry mojej kochanej, i zastałam ją we łzach z tego samego powodu. Moim zdaniem nie powinno być tak długiej żałoby narodowej. Ci kolesie nie zginęli walcząc za ojczyznę!!! wracali z narady! Wypadki lotnicze zdarzają się i będą się zdarzać. Tak jak i masa innych. Osobiście, nie spotkałam się z żadnym wymienionym nazwiskiem ofiar. a zdarza mi się śledzić wiadomości i gazety (politologia :evil: ) Bananna, głowa do góry. mam nadzieję, że nie odwołali 100dniówy ostatecznie, tylko została przełożona. Nie smutaj
bajka - 2008-01-24, 23:05

Bananna napisał/a:
Bolesława Biureta

...spłakałam się :mrgreen: :lol:

Capricorn - 2008-01-24, 23:10

moja klasa ma jutro studniówkę. I jeszcze nie wiemy, czy impreza się odbędzie. fajnie, co?
k.leee - 2008-01-25, 03:12

ewatara napisał/a:
może chodzi (tutaj akurat ), że żołnierz jest osobą, której praca i funkcja polega (w razie) czego na ryzyku i poświęceniu życia za innych (cywilów)w każdej chwili, tak "o" na rozkaz po prostu czy dana sytuacja polityczna i jakieś zamieszki i inne tmp. są "po myśli" żołnierza czy też nie... choć w naszym kraju na szczęście rzadko kiedy do tego dochodzi ...

Zgadzam się z wszystkimi wypowiedziami w temacie za wyjątkiem powyższego fragmentu. Armia nie jest od bronienia cywili tylko władz, co do tego nie mam złudzeń. Żołnierze ryzykujący życie w zamieszkach? ...np w Poznaniu z tymi chuliganami co chcą bronic Rozbratu? ]:->
Szkoda mi bo zginęli ludzie, ojcowie, synowie, mężowie...
Brzydzę się, że politycy próbują zbic na tym kapitał polityczny...

[ Dodano: 2008-01-25, 03:14 ]
ewatara napisał/a:
może chodzi (tutaj akurat ), że żołnierz jest osobą, której praca i funkcja polega (w razie) czego na ryzyku i poświęceniu życia za innych (cywilów)w każdej chwili, tak "o" na rozkaz po prostu czy dana sytuacja polityczna i jakieś zamieszki i inne tmp. są "po myśli" żołnierza czy też nie... choć w naszym kraju na szczęście rzadko kiedy do tego dochodzi ...

Zgadzam się z wszystkimi wypowiedziami w temacie za wyjątkiem powyższego fragmentu. Armia nie jest od bronienia cywili tylko władz, co do tego nie mam złudzeń. Żołnierze ryzykujący życie w zamieszkach? ...np w Poznaniu z tymi chuliganami co chcą bronic Rozbratu? ]:->
Szkoda mi bo zginęli ludzie, ojcowie, synowie, mężowie...
Brzydzę się, że politycy próbują zbic na tym kapitał polityczny...

rosa - 2008-01-25, 10:45

kolegi z pracy żona jest nauczycielką, u nich będzie studniówka, żałoba podobno do 19
Bananna - 2008-01-25, 11:50

wiem że bierutaaaaa nawet piszę prezentację maturalną o socrealiźmie, to po prostu literówka!!! (bo tą liste znalazłam w necie i po prostu skopiowałam i wkleiłam bo mi się pisać nie chciało, a literówek nie sprawdzałam :roll: :oops: :oops: )


żałoba jest do 19 do soboty, a 100dniówkę mamy dzisiaj. Tj. w piątek. Ostatecznie została podjęta decyzja, że impreza się odbędzie, bo ciężko by było przenieść ja na później bo sale są pozajmowane przez wesela w późniejszych terminach. Najgorsze jest to, że nasza lokalna gazeta - Przegląd Koniński - która nastawiona jest na skandale na 100% obsmaruje moją szkołę, nas i grono pedagogiczne, że jestesmy nieczuli i w ogóle... :-/
ja się zgadzam z waszymi wypowiedziami, żałoba narodowa jest robiona pod publike, co jest przykre bardzo. Jest nadużywana przez obecne władze i media się nią żywią.. to żałosne. Pamiętam jak zmarł papież czy była katastrofa w kopalni w rudzie slaskiej czy akcja z tymi targami golębi..i jak programy ścigały się wtedy ze sobą - kto poda najświeższe wiadomości... ehh..

a Ewa, co do tej pomocy to również się zgadzam - to też tylko pod publikę, zginął w Halembie ojciec kolegi mojego Z. i miała być pomoc dla ich rodziny, zwłaszcza, że matka nie pracuje - nie dostali pomocy, nawet tej psychologicznej

Jadzia - 2008-01-25, 14:35

ustanawianie żałoby narodowej dla ofiar tej katastrofy, jak również częstość takich narodowych żałób sprawia, że mam wrażenie, że wartościuje się ludzi-czyjaś śmierć staje się ważniejsza od innej, jest powodem do przerwania obrad sejmu, zawieszenia imprez...przecież obok nas cały czas ktoś umiera, cierpi rodzina tego człowiek...
pamiętacie wiersz Miłosza "Piosenka o końcu świata"? taki koniec świata następuje, cały czas...w każdej chwili ktoś umiera, a ktoś inny opłakuje ta śmierć

hxxp://www.milosz.pl/w_poks.php

ewatara - 2008-01-25, 14:46

k.leee napisał/a:
ewatara napisał/a:
może chodzi (tutaj akurat ), że żołnierz jest osobą, której praca i funkcja polega (w razie) czego na ryzyku i poświęceniu życia za innych (cywilów)w każdej chwili, tak "o" na rozkaz po prostu czy dana sytuacja polityczna i jakieś zamieszki i inne tmp. są "po myśli" żołnierza czy też nie... choć w naszym kraju na szczęście rzadko kiedy do tego dochodzi ...

Zgadzam się z wszystkimi wypowiedziami w temacie za wyjątkiem powyższego fragmentu. Armia nie jest od bronienia cywili tylko władz, co do tego nie mam złudzeń. Żołnierze ryzykujący życie w zamieszkach? ...np w Poznaniu z tymi chuliganami co chcą bronic Rozbratu? ]:->
a ja myślę, że nie tylko władz, mam kilku żołnierzy w rodzinie i też wiem, że "nie zawsze" są za tym co mówi władza, oni są też ludźmi, którzy mają swoje zdanie ... choć fakt faktem , że często muszą robić to co ta władza im karze, nawet jak się z tym nie zgadzają i dla nich się to bardzo źle czasem kończy ...
Pamiętam też jak (tu akurat stare czasy ;) dziadek mi opowiadał jak dawał żydom jeść (a był w wojsku polskim - nie chciał ale musiał ...), a jak to odkryli, to chcieli go zabić i o mało tego nie zrobili... w sumie mało to związane z dzisiejszymi czasami, ale fakt taki, że nie każdy człowiek (w tym żołnierz) jest taki sam
choć ja też bardzo długo do nich (żołnierzy) "miłością" nie pałałam...jako pacyfistka ;-) i też mam różne zdanie co do różnych sytuacji, staram się jednak nie uogólniać i nie brać pod jedną kreskę wszystkich (choć fakt faktem, że często tych złych przypadków jest więcej niż tych dobrych :-(

choć może i masz rację... nigdy się aż tak bardzo nad tym wszystkim nie zastanawiałam....nie lubię polityki, ani niczego co z nią związane ...

bajka - 2008-01-25, 14:51

Bananna napisał/a:
wiem że bierutaaaaa nawet piszę prezentację maturalną o socrealiźmie, to po prostu literówka!!!

ej, Bananna, wiem :-) ...ale ta literówka własnie mnie na łopaty rozłożyła :mrgreen:

alcia - 2008-01-25, 15:27

Wlasnie wczoraj z Konradem najezdzalismy na te zaloby narodowe :roll:
Mi jest przykro, bardzo przykro, kiedy zdarzaja sie takie tragedie. Jestem potwornie wrazliwa, odruchowo stawiam sie na miejscu ofiar, rodziny ofiar i roztrzasam czasem az za bardzo. Ale nie rozumiem jak ktos moze mi odgornie nakazywac kiedy i za kogo mam sie "smucic", czego mam "zalowac". Dla mnie to po prostu smieszne :roll:
A inna sprawa, ze tez nie zaluje krzywdy tych ludzi bardziej, niz krzywdy tych ktrorzy gina w innych okolicznosciach, niekoniecznie tak spektakularnych.. ani nie wywyzszam krzywdy ludzi zamieszkujacych kraj ten co ja bardziej niz tych, ktorzy znajduja sie w innym miejscu. Wiec nie rozumiem, dlaczego ktos ingeruje w moje zycie narzucajac takie zaloby.

Capricorn - 2008-01-25, 16:25

ja zaraz wychodzę na studniówkę mojej klasy. Odwołanej dzisiaj o ósmej rano. I przywróconej ok. 10.15. Po prostu odjazd.
Ma być minuta ciszy, kwiaty z czarną wstęgą na środku sali podczas części oficjalnej, rezygnacja z programu artystycznego (i tak go nie mieliśmy, haha ;-) ). Moja kuzynka wymyśliła jeszcze tekst: "Panie Prezydencie,a okazji żałoby ubralismy się na czarno" :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:

elenka - 2008-01-25, 16:40

uuuuu... to maturzyści mieli dużo dodatkowych wrażeń :mrgreen:
A tak w ogóle baw się dobrze Capricorn ;-)

Jakoś mi się przypomniało jak mi Mama opowiadała, że jej studniówkę odwołali z powodu stanu wojennego.
Nigdy Jaruzelskiemu tego nie mogła wybaczyć :mrgreen:

k.leee - 2008-01-25, 17:10

ewatara napisał/a:
oni są też ludźmi

Dlatego napisałem o armii jako instytucji i o żołnierzach pacyfikujących demonstracje a nie o jednostkach. Poza tym zawsze może się trafic Konrad Wallenrod.
Ja znam np bardzo porządnego policjanta :-D którego dużo bardziej lubię od gościa, który pracował w greenway market a teraz pracuje w sklepie fair trade.

ewatara - 2008-01-25, 19:13

rozumiem k.leee :) - nie jestem dobrze zorientowana w temacie Rozbratu ... :oops:

Capricorn napisał/a:
Moja kuzynka wymyśliła jeszcze tekst: "Panie Prezydencie,a okazji żałoby ubralismy się na czarno" :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
...nie wiem, może nie mam zbyt dużego poczucia humoru, ale mnie to by nie śmieszyło... w takiej sytuacji, jak dla mnie takie hasło byłby nie taktowne (chociaż rozumiem żal maturzystów).
Capricorn - 2008-01-26, 11:19

ewatara napisał/a:

Capricorn napisał/a:
Moja kuzynka wymyśliła jeszcze tekst: "Panie Prezydencie,a okazji żałoby ubralismy się na czarno" :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
...nie wiem, może nie mam zbyt dużego poczucia humoru, ale mnie to by nie śmieszyło... w takiej sytuacji, jak dla mnie takie hasło byłby nie taktowne (chociaż rozumiem żal maturzystów).


ewatara, to miał być żart. wiadomo, że nikt przy zdrowych zmysłach czegoś takiego nie powiedziałby oficjalnie.

- 2008-01-26, 11:54

Bananna napisał/a:
czy ktokolwiek żałuje tych którzy giną codziennie? Czy ktoś o nich myśli?
dokładnie, mamy z Jacem takie same odczucia względem tych narodowych żali. W sumie mamy ten komfort, że nie oglądamy tv więc te żałoby są gdzieś poza mną.

[ Dodano: 2008-01-26, 11:57 ]
Capricorn napisał/a:
ewatara napisał/a:

Capricorn napisał/a:
Moja kuzynka wymyśliła jeszcze tekst: "Panie Prezydencie,a okazji żałoby ubralismy się na czarno" :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
...nie wiem, może nie mam zbyt dużego poczucia humoru, ale mnie to by nie śmieszyło... w takiej sytuacji, jak dla mnie takie hasło byłby nie taktowne (chociaż rozumiem żal maturzystów).


ewatara, to miał być żart. wiadomo, że nikt przy zdrowych zmysłach czegoś takiego nie powiedziałby oficjalnie.
a mnie się to hasło niezmiernie podoba, pokazuje cały absurd związany z narodowymi żałobami. Co to komu da, ze wszyscy musowo będą smędzić? Ważna jest pamięć i szacunek a nie sztuczne smuty na pokaz
pao - 2008-01-26, 12:35

a o żn dowiaduję się widząc czarne wstążeczki na allegro ;)
ewatara - 2008-01-26, 18:39

Cytat:
ewatara, to miał być żart. wiadomo, że nikt przy zdrowych zmysłach czegoś takiego nie powiedziałby oficjalnie.


aha, ja zrozumiałam, że powiedział, ...a że nigdy nie wiadomo, czy ktoś związany (choćby w najmniejszy sposób) z ich rodzinami nie byłby przy tym (a w takiej sytuacji dotarłoby to dalej do ich bliskich ...) to byłoby to dla nich dodatkową przykrością.

Ja też nieraz przy tych "tv- akcjach żałobnych" myślałam, że o tych, którzy codziennie giną nic się nie mówi...chociaż co do tej sytuacji akurat nie dziwi mnie zainteresowanie mediów...
...choć z drugiej strony ... rodzina w takiej sytuacji ma prawo do świętego spokoju, bez nalotów fotoreporterów, wywiadów itd

- 2008-01-26, 18:45

pao, w ten sam sposób sie dowiaduję ;)
elenka - 2008-01-26, 20:08

A takie OT pytanie? Jak było na studniówkach? :->
nitka - 2008-01-26, 21:35

Bananna napisał/a:
Najgorsze jest to, że nasza lokalna gazeta - Przegląd Koniński - która nastawiona jest na skandale na 100% obsmaruje moją szkołę, nas i grono pedagogiczne, że jestesmy nieczuli i w ogóle... :-/
Opinia Publiczna jest od badania,nie przejmowania się nią ;-)
Capricorn - 2008-01-26, 21:38

elenka napisał/a:
A takie OT pytanie? Jak było na studniówkach? :->


genialnie! jak mnie nogi bolą!

Capricorn - 2008-01-26, 21:43

nitka napisał/a:
Bananna napisał/a:
Najgorsze jest to, że nasza lokalna gazeta - Przegląd Koniński - która nastawiona jest na skandale na 100% obsmaruje moją szkołę, nas i grono pedagogiczne, że jestesmy nieczuli i w ogóle... :-/
Opinia Publiczna jest od badania,nie przejmowania się nią ;-)


no, u nas wczoraj wlazł jakiś facet z lokalnej gazety, i sobie zdjecia robi :shock: nie wiem nawet, kto go poinformował. Nikomu się nie przedstawił, nikogo nie pytał o zgodę na fotografowanie, a poinformowany o tym, iż nie życzymy sobie jego nieprofesjonalizmu, nie chciał wyjść. Odgrażał się, ze nas "obsmaruje". Ja na razie przygotowałam ostry tekst do red nacz'a, ja pierwsza pojadę po nim.

Bananna - 2008-01-26, 23:46

no u nas studniówka była do 4rano, nikogo z gazety nie było na imprezie, bo wejścia pilnowali ochroniarze z naszej szkoły, którzy wpuszczali na zaproszenie. Po polonezie była minuta ciszy a później jedzenie, toast za maturę i tańce.
Nogi pod koniec miałam strasznie spuchnięte ale wybawiłam się super :) Dziś ledwo mówię - bo prawie wszystkie piosenki znałam - czy te starsze śpiewane przez zespół, czy te nowe puszczane przez dj'a - to śpiewałam :D
jestem bardzo zadowolona :) mam parę fotek ale jestem tylko na kilku (wiadomo, jak to jest jak się robi zdjęcia swoim aparatem, czekam na zdjęcia od koleżanek i kolegów)

KILKA FOTEK

hxxp://img144.imageshack.us/my.php?image=obraz018hi1.jpg] hxxp://img227.imageshack.us/my.php?image=obraz023ih5.jpg] hxxp://img88.imageshack.us/my.php?image=obraz031mw4.jpg] hxxp://img352.imageshack.us/my.php?image=obraz041xe0.jpg]

EDIT: ble, nie lubie zdjec robionych z lampą, wychodzi sie wtedy strasznie :P

strzeszynek - 2008-01-27, 19:09

Co do żałoby - podpisuję się "nogami i ręcami". Najbardziej miałam dość, kiedy po śmierci papieża na wszystkich kanałach (tzn, tych, które mieliśmy - TVP,Polsat, TVN) dawali programy o nim (NIC! innego nie było), a poza tym filmy o tematyce: śmiertelne choroby i inne nieszczęścia. Oczywiście wszystkie obowiązkowo bez happy endu. A pogrzeb transmitowały też wszystkie te kanały. W dodatku mieszkałam koło kościoła i przez dłuuuuuuuuugi czas, co dzień po 21 grali "Barkę". To ładna pieśń, nie przeczę, ale w tych ilościach szlag trafiał. Nie lubię przesady.
Capricorn - 2008-01-27, 19:37

Masz rację, Bananna, no masakra z tymi lampami. ;-)


Alispo - 2008-01-28, 01:43

ewatara napisał/a:
k.leee napisał/a:


Zgadzam się z wszystkimi wypowiedziami w temacie za wyjątkiem powyższego fragmentu. Armia nie jest od bronienia cywili tylko władz, co do tego nie mam złudzeń. Żołnierze ryzykujący życie w zamieszkach? ...np w Poznaniu z tymi chuliganami co chcą bronic Rozbratu? ]:->
a ja myślę, że nie tylko władz, mam kilku żołnierzy w rodzinie i też wiem, że "nie zawsze" są za tym co mówi władza, oni są też ludźmi, którzy mają swoje zdanie ... choć fakt faktem , że często muszą robić to co ta władza im karze, nawet jak się z tym nie zgadzają i dla nich się to bardzo źle czasem kończy ...


Wojsko to poza tym nie tylko ci co biegaja z karabinami ;-) to troche takie panstwo w panstwie,rozni tam sa ludzie,i kucharze,i weterynarze,pacyfisci tez tam czasem trafia,na zasadzie ze to ich"
miejsce pracy"bardziej niz sluzba ojczyznie.Troche tak to widze po przemysleniach dot.pracy w moim zawodzie w wojsku.(ale sie nie wybieram poki co;)

chociaz btw-dostalam list w sprawie stawienia sie do poboru :lol: i coz,trzeba bedzie sie stawic,na wypadek gdyby kiedys wojna byla i mnie poślą na sanitariuszke,paranoja..

mossi - 2008-01-28, 02:26

Capricorn, to Ty?
kamma - 2008-01-28, 12:30

ań napisał/a:
Co to komu da, ze wszyscy musowo będą smędzić?

Jak to - co? Depresyjnym społeczeństwem łatwiej rządzić! W żałobie ludzie mają potrzebę jednoczenia się, a skoro żałobę zarządził prezydent, to jednoczy się z szarym tłumem i zaraz mu poparcie rośnie!
Ergo: tak, mnie też mierżą te ciągłe żałoby. Nie są szczere.
PS. Wow, Capri, niezła jesteś!

Capricorn - 2008-01-28, 13:43

mossi napisał/a:
Capricorn, to Ty?


ano ;-)

mossi - 2008-01-29, 00:53

i co Ci niby przeszkadzały te lampy? :-P wyglądałaś pewnie lepiej niż nie jedna uczennica. I w ogóle
kamma napisał/a:
PS. Wow, Capri, niezła jesteś!
no! ;-)
bojster - 2008-01-29, 01:45

O proszę, a myślałem że tylko mnie irytuje ogłaszanie żałoby narodowej przy każdej okazji. I zgadzam się z wypowiedzią o wartościowaniu ludzi. Irytuje mnie też określenie „polegli”. Żal ludzi, a jeszcze bardziej żal słuchać co inni wyprawiają z tą „okolicznością”...

PS. Przepraszam, że zepsułem off-topic o studniówkach. :-P

nitka - 2008-01-29, 09:12

Bananna, świetna sukienka. Capricorn, ale z Ciebie laska (biżuteria piękna btw)
Alispo napisał/a:
chociaz btw-dostalam list w sprawie stawienia sie do poboru :lol:
czy ja coś przeoczyłam podczas nieobecności w kraju? Alispo, czy teraz są pobory przymusowe na sanitariuszki?? ;-)
bojster napisał/a:
Irytuje mnie też określenie „polegli”
Bardzo nawet! Żołnieże w bitwie nad Bzurą-owszem. ale nie bójmy się używać tego słowa:oni spadli.
ina - 2008-01-29, 15:17

Capricorn, rewelacyjnie wyglądałaś :-D
Alispo - 2008-01-29, 15:28

nitka napisał/a:
Alispo napisał/a:
chociaz btw-dostalam list w sprawie stawienia sie do poboru :lol:
czy ja coś przeoczyłam podczas nieobecności w kraju? Alispo, czy teraz są pobory przymusowe na sanitariuszki?? ;-)


wiesz,nigdy nie wiadomo co w tym kraju :lol: ale rzecz w tym,ze mammedyczny zawod(chociaz zwierzecy ;-) ) a takowych chca miec na wszelki wypadek ;-)

wookie - 2008-04-28, 19:34

Mnie też wkurzają te ciągłe żałoby, zwłaszcza że żałobę nosi się w sercu a nie na ubraniu. Słyszałam kiedyś że jakiś facet, po tym wypadku autokaru we francji, szukał ludzi których bliscy również zginęli w tym dniu, tylko np. w jakimś innym wypadku bo skoro rodziny tych którzy zginęli we francji dostały jakieś pieniądze od państwa to należą się one również innym rodzinom które kogoś straciły tego dnia. I wg mnie facet miał rację bo w tym momencie wygląda na to że jednych śmierć jest ważniejsza niż innych.

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group