wegedzieciak.pl
forum rodzin wegańskich i wegetariańskich

Co dobrego z... - QUINOA - temat rzeka

gonya - 2007-06-05, 16:08
Temat postu: QUINOA - temat rzeka
I kolejny "skarb" wykopany z googla ze starego forum:


kasienka:

Kupiłam to i nie wiem, z czym to się je? Chyba Bajaderka coś wspominała na ten temat Czy gotujecie razem z czymś innym, jak na przykład z ryżem(tak mam napisane na opakowaniu), może jakieś sprawdzone patenty?



PS. i jak się wymawia tą nazwę?



orenda:
Sro 25 Paź, 2006

Ja gotowałam Małej z ryżem.



Bajaderka:
Sro 25 Paź, 2006

Quinoa jest zbożem bezglutenowym, o bardzo dużej zawartości białka, czytałam, że zawiera wszystkie aminokwasy egzogenne. Ja zazwyczaj dodaję do zup, czasem robię osobno dla Jagody taką kaszę z warzywami, dziś np: zrobiłam podpłomyki z mąki orkiszowej z dodatkiem właśnie mąki z quinoa, ja lubię jej smak, jest taki lekko orzechowy, może zasmakuje Zuzi...właśnie apropos Zuzi i Natalki Humbaka, myślałam sobie właśnie o nich, może mogłybyście im serwować takie kuleczki ryżowe z jakąś niespodzianką w środku, można takie cosik przygotować szybko i do przedszkola wziąść na przekąskę...wieczorem wkleję zdjęcia o co mi chodzi



kasienka:
Sro 25 Paź, 2006


Bajaderka napisał/a:
wieczorem wkleję zdjęcia o co mi chodzi


i przepis poproszę. Chociaż Zuzia nie przepada za ryżem, ale popróbować można. Świetnym sposobem na przemycenie cennych rzeczy mojej małej jest papier ryżowy i zawijanie w niego różności. Dziś były "sajgonki" z ryżem, soczewica i warzywami po chińsku, zjadła 3.

Ale gotujesz quinoa osobno, jak kaszę tak? Długo?



sous_sol:
Sro 25 Paź, 2006

Kasieńko a gdzie kupiłaś, jeśli można spytać?



Bajaderka:
Sro 25 Paź, 2006

jest w tym sklepie przy Kupcu i na Zeylanda



kasienka:
Sro 25 Paź, 2006

W Piotrze i Pawle w browarze, firmy bionica, ponoć ma atest rolnictwa ekologicznego, pochodzi z Boliwii, a z tyłu napisano krótką historię i zastosowanie, np. że ma właściwośći rozgrzewające i jest świetna na jesienne chłody i dla osób ze skłonnościami do przeziębień.
Cena coś ok.6zł, chyba ciut więcej.



bajka:
Sro 25 Paź, 2006

kasienka napisał/a:
W Piotrze i Pawle w browarze

To pewnie bedzie w każdym PiP. sous_sol, Ty bedziesz miała najbliżej do tego koło mnie, czyli na Kopernika. Przy okazji zakupów, zapraszam serdecznie
W ogóle Piotr i Paweł jest świetnie zaopatrzony w zdrową żywność.
Bajaderka - Sro 25 Paź, 2006
Kasieńko, w zupce są kulki z kaszy jęczmiennej, która została mi z poprzedniego dnia, wystarczyło ukulać...



jeśli chodzi o kuleczki ryżowe, to ugotowany ryż, zmieszany np; z makiem, siemieniem, sezamem, obtoczony w siemieniu...moja Jagodzianka takie je bez wkładki, ale można włożyć chociażby ogórka kiszonego, rzodkiewkę...lub zrobić wersję na słodko z owocami, można tam przemycić różne zdrowe rzeczy...jeśli dzieciątko lekko wybrzydza...kulki z kaszy kukurydzianej też ładnie wychodzą (poniżej)

Jagoda wcina jeżyki


może się Zuzi i Natalce spodobają...mogą pomagać Wam przy robieniu


gotuję ok. 15 -20 minut jako osobne danie, w zupie razem z warzywami




bajka:
Sro 25 Paź, 2006

Bajaderka napisał/a:
można tam przemycić różne zdrowe rzeczy...jeśli dzieciątko lekko wybrzydza...


Gabrysia ostatnio wybrzydza strasznie. Myslę, że od czasu, gdy zaczęła chodzić do przedszkola. Pogniewała się na surowe warzywa, na te gotowane to tak róźnie. Najbardziej lubi słodkie posiłki, owocowe...Mam doła i nie wiem za bardzo, co robić...




kasienka:
Sro 25 Paź, 2006

bajka napisał/a:
To pewnie bedzie w każdym PiP

niestety, obok nas w Eskulapie nie ma.




bajka:
Sro 25 Paź, 2006

Cytat:
obok nas w Eskulapie nie ma.


Bo akurat ten jest słabo zaopatrzony w zdrową żywność...Myslę, że w naszym na Kopernika bedzie.




Humbak:
Czw 26 Paź, 2006

O mamo, Bajaderko, tak kolorowo to u nas nawet na święta nie ma

Chylę czoła i obiecuję wypróbować... tylko czy ja to muszę gotować w zupie czy można w czymś innym? Bo nie wiem czy wersja zupowa ryżu przejdzie... chociaż zawsze można się zdziwić




puszczyk:
Czw 26 Paź, 2006

Bajaderko, genialne. Zapisałam obrazki, pokażę Kamilowi, na pewno się nimi zainteresuje.




Ania D.:
Czw 26 Paź, 2006

Bajaderko, masz wspaniałe pomysły. Bardzo mi się podobją. To wszystko Twoje własne, czy masz jakieś ciekawe książki lub strony z takimi cudeńkami?



Margot:
Czw 26 Paź, 2006

Bajaderko ,ale masz fajne pomysły ,trochę pościągam ,dobrze?



Bajaderka:
Czw 26 Paź, 2006

Dziewczyny, dziękuję, mam te same książki co Wy, dla mnie jest inspiracją moja Jagoda, zauważyłam, że kiedy zdobyłam jako taką wiedzę, uspokoiłam się...i teraz jakoś tak to samo wychodzi...



bajka:
Czw 26 Paź, 2006

Natchnęłyście mnie i kupiłam dziś quinoa w sklepie na Zeylanda za 3,70




syl:
Czw 26 Paź, 2006

oj ja chyba tez kupie bo na widok zdjec Bajaderki dostalam nieopanowanego slinotoku


:
Czw 26 Paź, 2006

Bajaderko, o mistrzyni pięknych dań!! Kiedy Ty znajdujesz czas na takich cud robienie? Ja zwykle robię tysiąc rzeczy naraz a moje dziecię jak tylko poczuje, ze coś pichcę to na 20 min przed podaniem siedzi przy stole krzycząc AAAAMMMM!! Wiec wrzucam na talerz jak leci w tym stresie Tylko od święta bawię się w takie rzeczy, bo mój tato tak od zawsze robił i jest mistrzem w pięknym ustrajaniu potrawą talerza(smak potraw tez super) no i jakos po NIm odziedziczyłam, ale Ty powalasz na łopatki! chylę czoła




Mirka:
Pią 27 Paź, 2006

Bajaderka napisał/a:
Quinoa jest zbożem bezglutenowym,

Właściwie, nie jest to zboże. Jest to suszony owoc rośliny rosnącej w Boliwii i Peru i stanowi podstawowy pokarm tamtejszych mieszkańców.
Jest dobrym źródłem potasu, żelaza, cynku, witamin z grupy B oraz błonnika pokarmowego.
Ziarno Quinoa gotuje się 15 do 20 min. i podaje z warzywami, sosami jako dodatek do potraw.



alcia:
Pią 27 Paź, 2006

Baajderko, mam taki pomysł..
Może mogłabyś od czasu do czasu zamieszczać w specjalnie przeznaczonym do tego wątku zdjęcia różnych potraw razem ze sposobem ich przyżądzania (zaczynając np. od tej smakowicie wyglądającej zupki )? Nie chodzi mi tylko o jakieś wielkie cuda, o przepisy, których koniecznie nie znamy itp. ale nawet o rzeczy proste... które Ty w taki piękny i pomysłowy sposób potrafisz podać, że przestają być proste.
Ja byłabym zachwycona, i z przyjemnością bym się tym inspirowała, gdybyś podjęła się prowadzenia czegoś takiego.. Na ile Ci czas pozwoli, oczywiście!


kasienka:
Sob 28 Paź, 2006

Mirko, czy to prawda, że posiada 8 potrzebnych człowiekowi aminokwasów egzogennych?



Bajaderka:
Sob 28 Paź, 2006

Dziewczyny kochane, dziękuję za miłe słowa, to dla mnie bardzo ważne, ja właśnie jestem na etapie przygotowywania książki - foto dla dzieci, nie tylko wege...gdzie byłyby zawarte moje pomysły na posiłki dla dzieci, śniadania, obiady, kolacje, przekąski, takie właśnie kolorowe i miłe dla dziecięcego oka...tak oto promowałabym zdrowe wege odżywianie...




:
Nie 29 Paź, 2006

Cytat:
ja właśnie jestem na etapie przygotowywania książki - foto dla dzieci, nie tylko wege...gdzie byłyby zawarte moje pomysły na posiłki dla dzieci, śniadania, obiady, kolacje, przekąski, takie właśnie kolorowe i miłe dla dziecięcego oka...tak oto promowałabym zdrowe wege odżywianie...

wow, niesamowity pomysł na podzielenie się swoim darem trzymam kciuki!! I napewno nabędę




Mirka:
Nie 29 Paź, 2006


kasienka napisał/a:
Mirko, czy to prawda, że posiada 8 potrzebnych człowiekowi aminokwasów egzogenych?

Tak i wyczytałam również, że quinoa nazywana zbożem -matką zawiera białko lepszej jakości niż mięso. Ponadto, ma więcej białka niż zboża i więcej nienasyconych kwasów tłuszczowych niż owoce.



:
Nie 29 Paź, 2006

to ja ją musze kupic!




alcia:
Nie 29 Paź, 2006

Bajaderka napisał/a:
ja właśnie jestem na etapie przygotowywania książki

Daj znać jak będzie gotowa, z przyjemnością kupimy!




kasienka:
Nie 29 Paź, 2006

Cytat:
tak oto promowałabym zdrowe wege odżywianie...

super pomysł ,życzę powodzenia i na pewno nabędę




Ania D.:
Nie 29 Paź, 2006

Bajaderko, wspaniały pomysł. Twoje zdjęcia są bardzo zachęcające, myślę, że książka będzie cieszyła się ogromnym zainteresowaniem.





Margot:
Nie 29 Paź, 2006

Ania D. napisał/a:
Bajaderko, wspaniały pomysł. Twoje zdjęcia są bardzo zachęcające, myślę, że książka będzie cieszyła się ogromnym zainteresowaniem.


i ja tak uważam. Czekamy Bajaderko na twoją książkę i na twoją AniuD




kasienka:
Nie 29 Paź, 2006

Zrobiłam dziś quinoa z kaszą gryczaną i sosem grzybowym+podduszone warzywa(cebula, dynia, papryka, czosnek i troszkę soli ziołowej). Było pyszne, a kasza zyskała delikatność(miałam zwykłą paloną, jeszcze nie kupiłam tej białej).




puszczyk:
Pon 30 Paź, 2006

kasienka, ja też już nabyłam ową cudowne ziarno, ale przez internet, bo nie ma kiedy wyrwać się do odpowiedniego sklepu. I tak oto cały wegedzieciak dzięki Tobie będzie wciągał to samo.



kasienka:
Pon 30 Paź, 2006

puszczyk napisał/a:
tak oto cały wegedzieciak dzięki Tobie będzie wciągał to samo.

w sumie to ja sama wyczytałam kiedyś na wegedzieciaku w którymś z postów Bajaderki o tym

Smacznego




Mirka:
Nie 05 Lis, 2006

kasienka napisał/a:
PS. i jak się wymawia tą nazwę?

Wymawia się kiinła



puszczyk:
Nie 05 Lis, 2006

Niesamowicie wygląda w zupie. Rozdziela się na takie przeźroczyste kulki i białe kółeczka.




neoaferatu:
Nie 05 Lis, 2006

Puszczyku napisz jak zrobiłaś swoją zupę i jakie przyprawy dałaś, bo jutro robię też zupę z quinoa (u nas wszyscy wymawiają kłinoa). Czy dałaś listki laurowe?



puszczyk:
Nie 05 Lis, 2006

Ja ciąglę gotuje ta samą zupę z różnymi dodatkami. Pokroiłam włoszczyznę, dodałam garść soczewicy, quinoa, majeranek i sól. Zagotowałam w szybkowarze. Do talerza nalałam oleju lnianego. Listek laurowy i ziele angielskie daja fajny smak (tak jest w przepisie na zupę z soczewicy, który podała Ewa), więc warto spróbować.




kasienka:
Nie 05 Lis, 2006

puszczyk napisał/a:
Niesamowicie wygląda w zupie

w ogóle fajnie wygląda


Mirka napisał/a:
Wymawia się kiinła

dzięki

neoaferatu napisał/a:
u nas wszyscy wymawiają kłinoa

no właśnie tak wymawiałam
więc w końcu nie wiem, jak jest dobrze




Mirka:
Nie 05 Lis, 2006

Mirka napisał/a:
Wymawia się kiinła

Tak podano w książce E. Mindell'a " Żywność jako lekarstwo".
puszczyk napisał/a:
Rozdziela się na takie przeźroczyste kulki i białe kółeczka

Ugotowana na sypko( 1 szkl. + 1,5 szkl. wody) chrupie w zębach jak kawior.




neoaferatu:
Nie 05 Lis, 2006

Ugotowałam już dzisiaj jako kaszę do drugiego dania - to jest pyszne! W smaku przypomina mi kaszę jęczmienną. Jak fajnie, że to dorwałam, bo chłopaki jadły w kółko tylko ryż brązowy i kaszę gryczaną (ziemniaki i kasza jaglana mocno ograniczone). Amarantus mogą jeść, ale sam nie nadaje się do drugiego dania, przynajmniej mi się to jakoś nie widzi, daję do zup, ale on ich tak nie wysyca.




agapawel:
Pon 06 Lis, 2006

neoaferatu napisał/a:
W smaku przypomina mi kaszę jęczmienną

o , to super. bo właśnie, zachęcona przez was, kupilam to cudowne ziarno.. a nie ma tu w ogóle kaszy jeczmiennej, tylko gryczna. Zaś Kacper jest wielbicielem jeczmiennej, więc powino mu się spodobać!

Mirka - 2007-06-05, 20:26

gonya napisał/a:
Quinoa jest zbożem bezglutenowym

Już nie pamiętam, czy była o tym mowa, ale ponieważ wydaje mi się to istotne więc
przypominam:
Przed ugotowaniem ziarenka powinny być starannie umyte ponieważ pokryte są przez naturę warstewką saponiny ( chroni nasienie przed szkodnikami).
Saponiny są to substancje podobne do mydła, całkowicie nieszkodliwe, lecz nadajace zbożu gorzkawy smak.
Inkowie używali ponoć wody pozostałej po płukaniu quinoi do mycia się.
Aby saponinę usunąć , trzeba płukać ziarenka energicznie, zmieniając wodę 4 do 5 razy, aż będzie całkowicie przejrzysta.
Można też płukać ziarna na sicie pod bieżącą wodą, mieszając je palcami.
Quinoa jest świetna jako nadzienie do dyni, papryki i pomidorów.

kasienka - 2007-06-05, 21:14

Mirka, a gdybym chciała zrobić z niej mąkę? To co, tez myć i suszyć? Ale chyba tak nie da rady :roll:
gonya - 2007-06-05, 22:10

Mirka napisał/a:
gonya napisał/a:
Quinoa jest zbożem bezglutenowym




Ale to nie ja napisałam, tylko Bajaderka :)
Ja tylko wkleiłam całość.

Ania D. - 2007-06-06, 06:02

Kasieńko, ja nie myłam (bo mi się już nie chciało), ale np. ryż, który jest bardzo zawsze zabrudzony staram się myć, suszę i dopiero mielę.
kasienka - 2007-06-06, 07:48

Ania D. napisał/a:
ryż, który jest bardzo zawsze zabrudzony

jaki ryż kupujesz?
Bo ja mam w okolicy tylko ryż w kartonikach(a w środku woreczki)-również "ciemny" i nie wydawało mi się, żeby był brudny...Ale może taki też jest brudny?Kiedyś kupiłam za to ryż w sklepie ze zdrową i nie dało się go jeść, nie dość, że był brudny, nieprzebrany i w środku były oprócz ryżu kamyczki i jakieś zdrewniałe kawałki...A do tego był dwa razy droższy :roll:

Mirka - 2007-06-06, 08:08

gonya napisał/a:
Ale to nie ja napisałam, tylko Bajaderka

Jakoś się tak automatycznie przyporządkowało, a ja tego nie wychwyciłam.

Co do mąki z quinoa, to sama nie próbowałam mielić, popytam, czy jest w sprzedaży.

Jeśli chodzi o mycie różnych ziarenek, to oprócz normalnych śmieci, jakie mogą się w nich znaleźć (kamyczki, resztki roślinne itd.) najistotniejsze jest usunięcie ile się da chemii, jaką się je traktuje- przeciw pleśnieniu, przeciw zbrylaniu, regulatorów wilgotności itp., itd.

Ania D. - 2007-06-06, 11:45

Zwykle kupujemy w sklepie ze zdrową żywnością, ale one jest ładny, bez dodatków typu kamyczki. A poza tym, co wymieniła Mirka (a może przede wszystko to, co reszta poza tym) to ryż przebywa długą drogę i zawsze jest brudny, ja myję w kilka wodach, warto nawet przelewać wrzątkiem. Woda zawsze jest szara.
DagaM - 2007-06-06, 11:56

Quinoa to prawdziwy skarb natury, bardzo bogaty we wszystko co odżywcze, ale wiecie ze jakos mi nie smakuje...już bym wolała zmielić na mąkę i coś z tego upiec.
Aniu, a ryż jakiej firmy kupujesz? Tyle jest tych ekologicznych firm, ze zastanawiam się czy jest gdzieś np. ranking jakości i cen.

Ania D. - 2007-06-06, 12:43

U mnie nie ma zbyt dużego wyboru, kupuję w sklepie wege, pakowany przez firmę bodajże "Wegetarianin". Kupujemy duzo ich produktów i jesteśmy zadowoleni. Ja quinoa mieszam z innymi kaszami, np. na śniadanie gotuję 1/4 szklanki kaszy jaglanej i 1/4 szklanki quinoa.
hxxp://wegedzieciak.pl/viewtopic.php?p=4713#4713]tu jest przepis na ciasteczka.

Magdalena - 2007-07-04, 16:52

Mam pytanie - podobno nie mpzna stosować quiona dla niemowląt i dzieci bo zawiera środek rozrzedzający krew? Co wy na to? Chciałabym wprowadzić do jadłospisu mojego 9-miesięcznego Macka ale sięboje ze to za wczesnie....
hans - 2007-07-06, 00:09

Bajaderka napisał/a:


Quinoa jest zbożem bezglutenowym

:?: przecie to nie zboże, podobnie jak gryka i amarantus... ;-)

hidi - 2007-11-04, 16:42

mi gotowana nie smakuje. ale juz chleb z quinoa- to inna sprawa. zwlaszcza skropiony wodą i solą ziołowa i przypieczony w piekarniku. mniam mniam :-)
maryczary - 2008-11-03, 18:26

dziś ugotowałam pierwszy raz tą kaszę - pycha, pycha!!
wlałam za dużo wody więc wyszła raczej papka, następnym razem spróbuje na sypko :-P polecam

natasha - 2008-12-07, 13:55

ja zawsze robię pilaw: z 2 garście brokułów, marchew i buraka ugotować na parze. 0.5 filiżanki quinoa (bardzo pęcznieje więc wyjdzie na 2 porcje) i gotować z 20 min. warzywa pokroić i wymieszać z ziarnem. pyszne :)
gosia_w - 2009-03-01, 20:15

A czy namaczacie quinoa przed gotowaniem? Zastanawiam się, czy powinno się tak robić, to jest ziarno, a czytałam, że wszystkie ziarna powinny byc namoczone przed gotowaniem ("Odżywianie dla zdrowia").
taniulka - 2009-03-01, 22:37

Zrobiłam ostatnio ekseryment i wyszlo super. Zmieliłam na proszek i posypałam nim tortownicę, na to jabłka starte na tarce, potem znowu proszek i potem jabłka. Wyszedł super jabłecznik tym razem z quinoa.
gosia_w - 2009-03-02, 11:24

a jakie dałaś ilości (mniej więcej)?
taniulka - 2009-03-02, 13:26

Tak pół paczki gdzieś ale spokojnie mogło być więcej. Tak co by zasypać całą blachę.
priya - 2009-03-09, 15:58

Kupiłam ostatnio czerwoną kaszę quinoa. Czy ona jest podobna w smaku do białej? Czy nadaje się do przyrządzenia podobnych potraw?

[ Dodano: 2009-03-13, 09:22 ]
Nikt nic nie pisze, może nikt nic nie wie :-P To ja wam napiszę: wczoraj ugotowałam sobie to cudeńko normalnie najzwyczajniej w osolonej wodzie. Było przepyszne! Zachwycili się nim również niespodziewani goście w porze obiadowej :mryellow: Pachnie i smakuje trochę (a może nawet bardziej ;-) ) jak...mak. Myślę, że można jeszcze polać jakimś tłuszczem i dodatek do obiadu doskonały!

maga - 2009-03-21, 20:26

Quinoa, kwinoa, komosa kwinoa, komosa ryżowa, ziarno prosa boliwijskiego, de.: Quinoa, Reismelde, Perureis, Peruspinat, Gold der Inkas, bot.: Chenopodium quinoa Wild., en.: quinoa, pigweed, inca gold, mother of grains, fr.: quinoa




Quinoa to reprezentant rodziny botanicznej kosmowatych (bot.: Chenopodiaceae). Wraz z amarantusem zasila szeregi pseudozbóż - roślin wytwarzających bogate w skrobię nasiona, nie będących jednak zbożami. W gastronomii nie ma to żadnego znaczenia - ziarna quinoa traktowane są w niej bowiem tak samo jak ziarna zbóż. Liście quinoa przyrządza się z kolei podobnie jak m.in. szpinak - nie bez przyczyny zalicza się ją zatem do grona warzyw liściowych.

Miejscem narodzin quinoa jest Peru. Rosnąc na roztaczających się na wysokości 2800 - 4000 m tarasach Andów, quinoa osiągnąć może nawet 2 metry wysokości. Jej bogate w skrobię, rudo-brunatne, żółte bądź białe nasiona przypominają wyglądem nasiona prosa. Quinoa stanowiła podstawę wyżywienia w państwie Inków, uchodząc za zdrowotne i lecznicze źródło życia. Pod względem zawartości składników odżywczych zboża nie są dla niej żadną konkurencją - quinoa bije je o głowę. Odznaczająca się zawartością białka rzędu 13-22% roślina może być jak najbardziej określona mianem jednego z najbardziej wysokobiałkowych warzyw. Doskonale zrównoważona kompozycja aminokwasów pokrywa się z zaleceniami Światowej Organizacji Zdrowia (WHO). Jednostronna dieta bazująca wyłącznie na quinoa nie przyniosłaby uszczerbku dla zdrowia - organizm człowieka zaopatrzony byłby bowiem we wszystkie konieczne do życia aminokwasy. Ponadto niezwykle wysoka zawartość lizyny, która nie występuje w innych roślinach lub jest obecna tylko w śladowych ilościach, sprawia że quinoa jest warzywem naprawdę wyjątkowym. Nie bez powodu okrzyknięto ją więc mianem złota Inków. Quinoa jest skarbnicą witamin, minerałów i pierwiastków śladowych. Zawartość aminokwasów w g/100 g quinoa:
izoleucyna 0,88 leucyna 0,98
lizyna 0,91 walina 0,55
arginina 1,02 metionina 0,33
fenyloalanina 0,48 treonina 0,63
tryptofan 0,15 histydyna 0,37
tyrozyna 0,39 cysteina 0,33

Zawartość minerałów i pierwiastków śladowych w mg/100 g quinoa:
wapń 200 fosfor 470
żelazo 51 potas 1040
sód 122 magnez 310
miedź 0,87 mangan 4,3
chlor 533 kwas krzemowy 115
cynk 8,7 siarka 220
kobalt 0,005

Zawartość witamin w g/100 g quinoa
witamina B1 0,65 witamina B2 0,4
witamina C 4,4 witamina 5,37
prowitamina A 0,48


Bezglutenowe ziarno quinoa zawiera 5 % tłuszczu, czyli 2,5 razy więcej niż pszenica. Tłuszcz ten stanowią jednak w głównej mierze nienasycone, długołańcuchowe kwasy tłuszczowe. Nawet w 4,3 % mogą się one składać z kwasu alfa-linolenowego,występującego z reguły tylko w rybach i należącego do grupy kwasów omega-3.

Nie ma się więc co dziwić, iż w zamierzchłych czasach quinoa była źródłem zdrowia i siły Inków. obecnie i my możemy czerpać z bogactwa wielu zawartych w niej bioaktywnych składników - jej import pozwala dotrzeć do konsumentów na całym świecie. Quinoa uchodzi za idealny suplement diety.

Pewnym "niedociągnięciem" jest jednak bardzo niewielka zawartość selenu. Kompensuje się ją nierzadko poprzez dodanie do quinoa odtłuszczonej mączki pozyskiwanej z bogatej w selen czaszni małpiej, wzgl. orzecha rajskiego (bot.: Lecythis minor). Wynikiem tej operacji jest podwyższenie zawartości selenu w mące quinoa do 25µg/100g. Produkty z quinoa można nabyć w sklepach ekologicznych i ze zdrową żywnością.
Quinoa: zastosowanie

Ziarna quinoa przyrządza się w taki sam sposób jak ryż. Różnica polega jedynie na znacznie krótszym czasie gotowania. Quinoa z powodzeniem zastępuje dodatki takie jak ziemniaki, kaszę, makaron czy ryż i może być wspaniałym komponentem zup oraz dań jednogarnkowych. Mąka z quinoa stanowi doskonałą podstawę zapiekanek na słodko i na słono. Warzywo to jest również dostępne w postaci śrutu lub płatków, które można schrupać w świeżym müsli.

Wskazówka: łupina nasion quinoa zawiera saponiny, czyli naturalne gorzkie glikozydy, wykazujące działanie przeciwkrzepliwe (tj. rozrzedzające krew). Przed spożyciem quinoa winna zatem zostać dokładnie umyta. Na rynku dostępne są już jednak odmiany o obniżonej zawartości glikozydów. Redukcja jest możliwa dzięki pozbawieniu nasion ich zewnętrznych warstw. Odbywa się to na drodze obróbki mechanicznej. Obecność saponiny dyskwalifikuje jednak quinoa jako składnik pożywienia dla niemowląt i małych dzieci.
hxxp://pl.foodlexicon.org/q0000050.php]źródło

Anja - 2009-03-23, 08:26

Ja jakoś nie przepadam za quinoa, ale co jakiś czas ją przyrządzam ze względu na b. wysokie wartości odżywcze. :->
A ostatnio zastosowałam nowy patent przy jej gotowaniu, który dziwi niejedną osobę, bo w Polsce się kasz w ten sposób nie przyrządza.
Otóż, kaszę miesza się z rozbełtanym jajkiem (albo nawet dwoma) i chwilę podgrzewa, a potem dodaje się do niej stosowną ilość wody. W ten sposób ugotowana kasza (próbowałam też z gryczaną) jest niezła w smaku i sypka.

maga - 2009-03-23, 09:03

Nie znałam tego patentu z jajkiem. Na sypko kaszę zawsze gotuję tak, że na 1 część kaszy daję 1,5 zimnej wody i szczyptę soli. Zgotowuję i od razu zawijam w koc i wkładam pod poduchę. W pół h kasza wchłania wodę i jest sypka. Działa na każdą, no może z wyjątkiem kukurydzianej i manny.
A co do qiunoa - ja właśnie pierwszy raz kupiłam i nam smakuje super! Zrobiłam z fasolką szparagową, suszonymi pomidorami i czosnkiem. Mniam!

koniczynka_k - 2009-04-08, 09:21

może trafił ktoś z Was na opis uprawy quinoa? chciałabym posiać sobie w ogródku :) na razie znalazłam tylko artykuły o tym, że może być uprawiana w Polsce ale tylko pewne odmiany ponieważ potrzebuje długiego okresu wegetacyjnego. ale nigdzie nie znalazłam terminu siewu i tym podobnych...

[ Dodano: 2009-04-08, 09:26 ]
ok chyba jest za rano ;) właśnie znalazłam, że sieje się ja w pierwszej połowie maja. ale jeśli ktoś ma więcej informacji na ten temat to poproszę :)

priya - 2010-06-24, 13:37

U nas wczoraj na obiad było coś naprawdę dobrego z quinoa :-D Do ugotowanej quinoa dodałam podsmażoną marchew, brokuł, ziemniaki i paprykę. Do tego duuuużo natki pietruszki i odrobinę sosu sojowego. Pyyyycha!
aqua - 2010-08-24, 12:03

To ja wam podesle przepis na salatke z tej kaszki. Jeszcze jej nie robilam ale wyglada ciekawie i sie przymierzam :-D
hxxp://closetcooking.blogspot.com/2009/08/corn-and-black-bean-quinoa-salad.html

krzysztof - 2010-09-07, 08:18
Temat postu: quinoa czyli komosa ryżowa , andyjaska ( proso boliwijskie )
WITAM :->

ANDYJSKA KOMOSA – MATKA ZBÓŻ
hxxp://www.surawka.republika.pl/MZZ12.htm
oraz
hxxp://www.doz.pl/czytelnia/a1501-5_minut_ratuje_zycie


POZDRAWIAM Z ZIELONEJ GÓRY :->

MartaJS - 2010-09-07, 09:14

koniczynka_k napisał/a:
może trafił ktoś z Was na opis uprawy quinoa?


Quinoa to jeden z amerykańskich gatunków komosy, a tymczasem inne, podobne gatunki są pospolitymi dzikimi roślinami w Polsce - kiedyś były normalnie, powszechnie jadane, dzisiaj w dobie jedzenia "tylko ze sklepu" zapomnieliśmy o nich. Najpospolitsza jest komosa biała, tzw. lebioda i komosa czerwona. W nasionach podobno takie same wartości jak w quinoa - tyle że nasiona mniejsze, więc zbiór bardziej "upierdliwy". Miałam piękne plany na ten rok, żeby pozbierać, niestety skończyło się na podjadaniu młodych listków. Tylko z komosą białą trzeba uważać, nie jeść starszych liści i nasion na surowo. Czerwona jest w pełni bezpieczna.

Malinetshka - 2010-09-07, 12:41

MartaJS, czy możesz wkleić jakieś zdjęcia z netu tej komosy białej (lebiody) i czerwonej? Mogę sobie sama wyszukać, wiem :P ale chodzi mi o to, że u mnie w rodzinie mówiono "lebioda" chyba na coś innego.. w każdym razie jakoś nie mogę się doszukać, która to jest ta "lebioda" jadalna :>

Wikipedia podaje: hxxp://pl.wikipedia.org/wiki/Komosa_bia%C5%82a

MartaJS - 2010-09-07, 13:42

Zdjęcia poszukam, tymczasem wklejam info ze strony Łukasza Łuczaja:
hxxp://www.luczaj.com/jadalne.htm

Cytat:
KOMOSA Chenopodium (komosowate Chenopodiaceae)
Większość gatunków komos była wykorzystywana jako pożywienie przez wiele ludów Eurazji i Ameryki. Są to rośliny występujące na miejscach ruderalnych, przychaciach, śmietniskach, przydrożach oraz jako chwasty upraw okopowych np. ziemniaków. Mają jadalne liście, młode także na surowo, starsze liście muszą być gotowane (raz lub dwa razy), a woda odlana. Jadalne są także nasiona, które były mielone na mąkę. Nasiona zawierają saponiny (jak fasola), dlatego powinny być przed użyciem namoczone przez noc, a potem dobrze przepłukane. Zawierają 49% węglowodanów i 16% białka. Najpospolitszym i najczęściej używanym gatunkiem jest komosa biała (lebioda) Chenopodium album. Od czasów prehistorycznych do XVIII w. była ona uprawiana jako warzywo w Europie, wciąż jedzona jest w Japonii. W czasie I i II wojny światowej była najczęściej wykorzystywaną dziką rośliną będącą substytutem warzyw. Jeden z najpowszechniej użytkowanych przez Indian gatunków roślin. Jadało ją przynajmniej 30 szczepów Indian i Eskimosów (np. Irokezi, Thompson, Dakota, Navaho, Apacze). Młode rośliny były najczęściej jedzone gotowane jak szpinak, rzadziej na surowo. Navaho, Paiute i Indianie z Montany jedli też zmielone nasiona. W podobny sposób użytkowano jeszcze kilkanaście innych amerykańskich gatunków z rodzaju Chenopodium. Bardzo pożywna, bogata w witaminy A, B1, B2 i C oraz w mikroelementy. Na glebach zatrutych dużymi dawkami nawozów sztucznych może kumulować trujące substancje azotowe.
Innym pospolicie użytkowanym gatunkiem, głównie dla liści, była w Europie komosa strzałkowata Chenopodium bonus-henricus, u nas spotykana głównie na zachodzie kraju. Używano jej podobnie jak komosy białej oraz jedzono obrane młode pędy, jak szparagi, odkopywane razem z częścią znajdującą się tuż pod ziemią.
Wszystkie gatunki komosy są jadalne. Należy jednak kierować się zmysłem smaku. Niektóre gatunki mogą być bardziej aromatyczne i zjedzenie większych ilości może być niezdrowe (ale też i niemożliwe), chodzi szczególnie o komosę mierzliwą Chenopodium vulvaria o nieprzyjemnym zapachu. Pamiętać należy, że do rodzaju tego należy Chenopodium quinoa, gatunek amerykański, którego nasiona są sprzedawane w sklepach ze zdrową żywnością, gdy tymczasem jego bliski krewniak - komosa biała - jest bezlitośnie tępionym chwastem!


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group