wegedzieciak.pl
forum rodzin wegańskich i wegetariańskich

Artykuły o zdrowiu - Interpelacja w sprawie negatywnych skutków szczepień

puszczyk - 2008-02-06, 22:54
Temat postu: Interpelacja w sprawie negatywnych skutków szczepień
Cytat:
Interpelacja nr 9081

do ministra zdrowia

w sprawie negatywnych skutków szczepień ochronnych

Od pewnego czasu jesteśmy informowani przez rodziców o przypadkach negatywnych następstw zdrowotnych dla pewnej grupy dzieci szczepionych w ramach obowiązkowych szczepień.

Część rodziców wiąże zachowania między innymi na autyzm oraz inne choroby ze szczepieniami, widząc w tym efekt powikłań. Sytuacja ta sprawia, że wielu rodziców próbuje przesunąć na jak najpóźniejszy okres szczepienia swoich dzieci, motywując to między innymi stanem zdrowia, np. przeziębienie czy nieżyt dróg oddechowych. Zwiększa się również grupa rodziców, która uchyla się od poddania szczepieniom swoich dzieci, a w konsekwencji prowadzi to do postępowania władz sanitarnych oraz ustanowienia kurateli sądowej.

Nie zamierzam w swojej interpelacji ponad miarę eksponować żadnej z podstaw, jednak pojawia się coraz więcej publikacji, które utwierdzają rodziców w obawach. Również media elektroniczne są źródłem wielu interesujących i niepokojących rodziców doniesień. Pozwolę sobie załączyć list od zainteresowanego rodzica w tej sprawie.*)

Zwracam się do Pana Ministra z następującymi pytaniami:

1. W jaki sposób monitorowane jest w Polsce zjawisko powikłań poszczepiennych u dzieci i młodzieży?

2. Czy Resort Zdrowia nie uważa za stosowne wprowadzenie informacji dla rodziców, w jaki sposób można uniknąć ewentualnych powikłań?

3. Czy programy nauczania w uczelniach medycznych zawierają informacje dla przyszłych lekarzy i pielęgniarek o zagrożeniach związanych ze szczepieniami ochronnymi?

4. Czy Minister Zdrowia rozważa dokonanie weryfikacji przepisów dotyczących przedstawionego zagrożenia?

Z poważaniem

Poseł Andrzej Grzyb

Ostrzeszów, dnia 3 stycznia 2005 r.



Cytat:
Odpowiedź ministra zdrowia

na interpelację nr 9081

w sprawie negatywnych skutków szczepień ochronnych

Szanowny Panie Marszałku!W związku z interpelacją Pana Posła Andrzeja Grzyba w sprawie negatywnych skutków szczepień ochronnych przekazaną przy piśmie Marszałka Sejmu Rzeczypospolitej Polskiej znak SPS-0202-9081/05 z dnia 10 stycznia 2005 roku oraz po zapoznaniu się z treścią dołączonego przy interpelacji listu Pana Marka Kopera zam. w Ostrowie Wlkp. przy ul. Strzeleckiej 120B/8 uprzejmie informuję:

W świetle obowiązujących przepisów ustawy z dnia 6 września 2001 roku o chorobach zakaźnych i zakażeniach (Dz.U. nr 126, poz 1384, z późn. zm.) nie ma prawnej możliwości odmówienia przez rodziców zgody na wykonanie szczepień u dziecka. Zgodnie z art. 35 ust. 1 pkt 2 ustawy o chorobach zakaźnych i zakażeniach niestosowanie się do nakazu poddawania się szczepieniom ochronnym (w przypadku osób nieletnich obowiązek ten spoczywa na opiekunach dzieci) jest wykroczeniem zagrożonym grzywną.

Podobne regulacje prawne w odniesieniu do szczepień obowiązkowych funkcjonują w innych krajach.

Autor pisma przekazanego wraz z interpelacją poselską sprzeciwia się obowiązkowi poddawania szczepieniom ochronnym jego dzieci, do czego jako rodzic jest zobligowany przepisami ustawy z dnia 6 września 2001 roku o chorobach zakaźnych i zakażeniach (Dz.U. Nr 126, poz. 1384, z późn. zm). Z treści jego pisma należy wnioskować, że jako naganne i dyskryminujące ocenia on wszelkie działania podejmowane przez Państwowego Powiatowego Inspektora Sanitarnego służące wyegzekwowaniu na drodze administracyjnej wykonania przezeń ustawowego obowiązku szczepień dzieci.

Jako przyczynę odmowy poddania dzieci szczepieniom wskazuje on, z jednej strony, na rzekomą szkodliwość szczepień oraz wysokie ryzyko związane z ich stosowaniem, z drugiej zaś strony, wskazuje na brak skuteczności szczepień przeciw odrze, śwince i różyczce w zakresie zapobiegania tym chorobom.

Istnienia możliwości wystąpienia niepożądanej reakcji u szczepionej osoby jest świadom każdy lekarz wykonujący szczepienie. Informacje na temat najczęstszych reakcji ubocznych związanych ze stosowaniem szczepionki zawierają dołączane do niej materiały informacyjne. Dostępne są również doniesienia naukowe na temat sporadycznie występujących szczególnie ciężkich powikłań poszczepiennych publikowane w miarodajnych czasopismach medycznych. Doniesienia te o charakterze kazuistycznym w istocie mogą nie być znane ogółowi lekarzy wykonujących szczepienia. O ile nie zamierzam polemizować z twierdzeniem autora pisma na temat potencjalnej możliwości wystąpienia u szczepionego dziecka odczynu poszczepiennego - włącznie z najcięższymi odczynami neurologicznymi (poszczepienne zapalenie mózgu), to nie podzielam jego wyobrażenia o nagminności występowania tego typu reakcji. Nie podzielam też opinii o rzekomym braku skuteczności szczepień ochronnych w zapobieganiu epidemicznym zachorowaniom na choroby zakaźne. Należy zauważyć, że wszystkie preparaty szczepionkowe, zanim zostaną dopuszczone do obrotu i stosowania, przechodzą badania kliniczne w kraju producenta, obejmujące ocenę zarówno bezpieczeństwa stosowania, a także oceniające ich skuteczność. Wyniki badań potwierdzających bezpieczeństwo i skuteczność preparatów szczepionkowych są przez wytwórców przedstawiane również przed Urzędem Rejestracji Produktów Leczniczych, Wyrobów Medycznych i Produktów Biobójczych podczas postępowania o dopuszczenie do obrotu i stosowania tych preparatów w Polsce. Ponadto każda seria preparatów szczepionkowych poddawana jest, w ramach kontroli państwowej, badaniom w Zakładzie Surowic i Szczepionek Państwowego Zakładu Higieny w Warszawie. Służą one ocenie ich bezpieczeństwa i skuteczności.

Wszystkie dzieci zgłaszające się do szczepień obowiązkowych są poddawane - w celu ustalenia ew. czasowych lub stałych przeciwwskazań zdrowotnych do ich przeprowadzenia - lekarskim badaniom kwalifikującym. Dzieci z takimi przeciwwskazaniami, u których istnieje zwiększone ryzyko powikłań poszczepiennych, są zwolnione z obowiązku poddawania się szczepieniom ochronnym lub wykonanie tego obowiązku jest u nich odraczane do czasu ustania przeciwwskazań zdrowotnych. Mogą być jednak one poddawane szczepieniom ochronnym w ramach szczepień zalecanych na zasadzie dobrowolności, np. z użyciem szczepionek specjalnie dla nich dobranych W przypadkach przeciwwskazań budzących wątpliwości lekarzy kwalifikujących w ramach podstawowej opieki zdrowotnej dzieci te mogą być konsultowane i szczepione w poradniach konsultacyjnych ds. szczepień, które znajdują się w każdym województwie.

Pragnę poruszyć również inny aspekt obowiązkowych szczepień ochronnych całkowicie pominięty przez Pana M. Kopera. Autor wyraża swój sprzeciw wobec szczepień ochronnych, kierując się swoiście pojmowanym dobrem dzieci. Trudno mu czynić z tego powodu zarzut, a także odmawiać mu prawa do swobodnego decydowania o swoim życiu, jak też (w ograniczonym jednak zakresie) prawa do decydowania o życiu własnych dzieci. Istotą nałożenia obowiązku szczepień ochronnych jest jednak nie tylko ochrona zdrowia poszczególnych osób przed chorobami zakaźnymi, lecz cel znacznie poważniejszy, jakim dla ustawodawcy jest ochrona zdrowia publicznego przed masowym występowaniem chorób zakaźnych oraz minimalizacja ciężkich społecznych skutków epidemicznego ich szerzenia się. Realizacja tak szeroko pojmowanego zadania ochrony zdrowia publicznego jest możliwa jedynie przy konsekwentnym i na skalę masową stosowaniu szczepień ochronnych. Mają one na celu osiągnięcie wysokiego stopnia uodpornienia populacji i przerwania możliwości krążenia w niej drobnoustrojów chorobotwórczych. Pragnę zauważyć, że konsekwentna realizacja szczepień ochronnych w skali ogólnoświatowej umożliwiła wykorzenienie ospy prawdziwej, a wg ostatnich doniesień nieodległe jest wykorzenienie poliomyelitis (Europa, w tym Polska, są obecnie już wolne od tej choroby), a w dalszej przyszłości również odry. Pozytywnym skutkiem stosowania szczepień obowiązkowych jest radykalne zmniejszenie liczby zachorowań na szczególnie ciężko przebiegające choroby, jakimi są: gruźlica, błonica, tężec, a ostatnich latach również wirusowe zapalenie wątroby typu B. Choroby te w populacji dzieci poddanych szczepieniom już nie występują lub występują sporadycznie u tych nielicznych dzieci, które pomimo prawidłowo wykonanych szczepień nie wytworzyły odporności poszczepiennej. Jednocześnie wraz ze spadkiem liczby zachorowań obserwuje się zwiększenie liczby osób, u których występują odczyny poszczepienne, które chociaż rzadkie, to z uwagi na dużą liczbę szczepionych osób mogą być obserwowane. Oczywiście możliwe jest wygaśnięcie z biegiem czasu odporności poszczepiennej i przesunięcie w związku z tym występowania zachorowań na późniejszy okres życia - taki jest np. skutek szczepień przeciw krztuścowi. Choroba ta u starszych dzieci i dorosłych przebiega jednak lekko (często nie jest rozpoznawana) i nie jest już dla nich tak niebezpieczna, jak dla niemowląt i najmłodszych dzieci.

Z uwagi na mnogość przesłanek epidemiologicznych przemawiających za stosowaniem szczepień obowiązkowych oraz przyjęte systemowe rozwiązania służące zapewnieniu bezpieczeństwa ich wykonywania pozwoliłem sobie, w celu zachowania zwięzłości wywodu, omówić tylko wybrane, najistotniejsze w moim przekonaniu argumenty przemawiające za korzyściami z prowadzenia szczepień ochronnych i celowością utrzymania ustawowego obowiązku poddawania dzieci szczepieniom przeciwko wybranym chorobom zakaźnym. Nie znajduję merytorycznego uzasadnienia dla jakiejkolwiek inicjatywy ustawodawczej mającej na celu zmianę istniejącego stanu prawnego.

Wykonując ustawowe zadania z dziedziny ochrony zdrowia publicznego nałożone na Państwową Inspekcję Sanitarną przepisami ustaw z dnia 14 marca 1985 roku o Państwowej Inspekcji Sanitarnej (Dz.U. z 1998 r. Nr 90, poz. 575, z późn. zm.) oraz z dnia 6 września 2001 roku o chorobach zakaźnych i zakażeniach (Dz.U. Nr 126, poz. 1384, z późn. zm) państwowi powiatowi inspektorzy sanitarni podejmują - w celu ochrony zdrowia publicznego - przewidziane prawem działania zapewniające wykonanie obowiązku poddawania się szczepieniom przez osoby do tego prawnie zobowiązane.

Odnosząc się do szczegółowych pytań zawartych w interpelacji, uprzejmie informuję ponadto:

Ad 1. Zgodnie z art. 19 ustawy z dnia 6 września 2001 roku o chorobach zakaźnych i zakażeniach (Dz.U. Nr 126, poz. 1384, z późn. zm.) wystąpienie niepożądanego odczynu poszczepiennego podlega obowiązkowi niezwłocznego zgłoszenia (do 12 godzin od wystąpienia) państwowemu powiatowemu inspektorowi sanitarnemu właściwemu ze względu na miejsce udzielenia świadczenia zdrowotnego przez lekarza. Następnie rejestry niepożądanych odczynów poszczepiennych są prowadzone na szczeblu wojewódzkim przez państwowych wojewódzkich inspektorów sanitarnych, zaś na szczeblu ogólnokrajowym przez Państwowy Zakład Higieny w Warszawie. Kwestie kategorii odczynów, kryteriów ich rozpoznawania oraz sposobów i trybu ich zgłaszania zostały określone w rozporządzeniu Ministra Zdrowia z dnia 23 grudnia 2002 roku w sprawie niepożądanych odczynów poszczepiennych (Dz.U. Nr 241, poz. 2097). Leczenie niepożądanych odczynów poszczepiennych jest finansowane z środków publicznych w ramach ubezpieczenia w Narodowym Funduszu Zdrowia, zaś w przypadku osób nieubezpieczonych finansowane jest z budżetu państwa pozostającego w dyspozycji Ministra Zdrowia.

Pragnę jednocześnie zauważyć, że również zgodnie z przepisami art. 24 ustawy z dnia 6 września 2001 roku Prawo farmaceutyczne (Dz.U. z 2004 r. Nr 53, poz.533, z późn. zm.) oraz rozporządzenia Ministra Zdrowia z dnia 17 lutego 2003 roku w sprawie monitorowania bezpieczeństwa produktów leczniczych (Dz.U Nr 47 poz. 405) wszelkie niepożądane działania produktów leczniczych, w tym również szczepionek, podlegają zgłoszeniu do Urzędu Rejestracji Produktów Leczniczych, Wyrobów Medycznych i Produktów Biobójczych.

Ad 2. Pomijając sytuacje, w których lekarz przeprowadzający badanie kwalifikujące przed szczepieniem przeoczył fakt istnienia ewidentnych przeciwwskazań zdrowotnych do wykonania szczepienia, wystąpienie powikłań poszczepiennych jest trudne do przewidzenia, ma charakter losowy i są to zjawiska incydentalne, który trudno powiązać w związki przyczynowo-skutkowe. Tym samym nie istnieje możliwość zmniejszenia ryzyka wystąpienia niepożądanych odczynów poszczepiennych poprzez modyfikowanie zachowań osób szczepionych lub ich rodziców.

Ad 3. Programy nauczania studentów medycyny w uczelniach medycznych zawierają ogólne informacje na temat przeprowadzania szczepień ochronnych w ramach nauczania przedmiotów, jak choroby zakaźne i pediatria. Problematyka ta jest ponadto rozszerzana w ramach programów kształcenia podyplomowego lekarzy zdobywających specjalizację z zakresu pediatrii i chorób zakaźnych.

Ad 4. Jak już wcześniej uzasadniłem, nie jest planowane dokonanie zmian legislacyjnych w celu zniesienia lub ograniczenia obowiązku poddawania dzieci szczepieniom ochronnym, zaś obowiązujące przepisy zapewniają w wystarczającym stopniu monitorowanie występowania powikłań poszczepiennych.

Z poważaniem

Minister

Marek Balicki

Warszawa, dnia 20 stycznia 2005 r.

hxxp://ks.sejm.gov.pl:8009/iz4/i-odp/i9081-o1.htm]Stąd.

pao - 2008-02-06, 23:29

ale woda...
sebusel - 2008-02-06, 23:29

Cytat:
Istotą nałożenia obowiązku szczepień ochronnych jest jednak nie tylko ochrona zdrowia poszczególnych osób przed chorobami zakaźnymi, lecz cel znacznie poważniejszy, jakim dla ustawodawcy jest ochrona zdrowia publicznego przed masowym występowaniem chorób zakaźnych oraz minimalizacja ciężkich społecznych skutków epidemicznego ich szerzenia się.


Tu pan minister czarno na białym wyjaśnia, że zdrowie pojedynczego dziecka można poświęci dla dobra ogółu. Już gdzieś spotkałem się z takim wyjaśnieniem, że tak naprawdę celem masowych szczepień jest próba wyeliminowania zarazka, a nie ochrona poszczególnych dzieci.

[ Dodano: 2008-02-06, 23:29 ]
pao napisał/a:
ale woda...

popływałem sobie :mryellow:

[ Dodano: 2008-02-06, 23:34 ]
Aha, chyba posłanka Sylwia Pusz też kiedyś podobną interpelację wystosowała, poszukam potem, zobaczymy czy tym samym tekstem odpowiedzieli...

Nova - 2008-02-07, 09:02

puszczyk napisał/a:
Podobne regulacje prawne w odniesieniu do szczepień obowiązkowych funkcjonują w innych krajach.

to przecież nieprawda :evil:

- 2008-02-07, 09:12

sebusel napisał/a:
Już gdzieś spotkałem się z takim wyjaśnieniem, że tak naprawdę celem masowych szczepień jest próba wyeliminowania zarazka, a nie ochrona poszczególnych dzieci
ciekawe, że nie eliminują zarazka tylko go mnożą :evil: nie mówiąc już otym, ze zarazem sam w sobie niczego winny. :!:
Nova, dokładnie, nie ma to jak bredzić bezpodstawnie, nie mogę przełknąć, ze taki pan minister walki kłamstwo prosto w oczy, żeby wyszło na Jego i myśli, ze nikt sie nie orientuje. dla Niego to jest argument, szkoda, że usprawiedliwia się czymś wyssanym z palca :evil:

pao - 2008-02-07, 09:21

Cytat:
Już gdzieś spotkałem się z takim wyjaśnieniem, że tak naprawdę celem masowych szczepień jest próba wyeliminowania zarazka, a nie ochrona poszczególnych dzieci.


szkoda że tego nie mówi się głośno...

Nova napisał/a:
Cytat:
puszczyk napisał/a:
Podobne regulacje prawne w odniesieniu do szczepień obowiązkowych funkcjonują w innych krajach.


to przecież nieprawda


a od kiedy rządzący na prawdzie się opierają...?

Marcela - 2008-02-07, 09:21

puszczyk napisał/a:
Trudno mu czynić z tego powodu zarzut, a także odmawiać mu prawa do swobodnego decydowania o swoim życiu, jak też (w ograniczonym jednak zakresie) prawa do decydowania o życiu własnych dzieci

To o życiu swojego dziecka też już możemy decydować tylko "w ograniczonym zakresie" !!! ]:->

- 2008-02-07, 09:22

Cytat:
Jak już wcześniej uzasadniłem, nie jest planowane dokonanie zmian legislacyjnych w celu zniesienia lub ograniczenia obowiązku poddawania dzieci szczepieniom
czyli nie będzie tej ustawy?

[ Dodano: 2008-02-07, 09:25 ]
pan minister zapomniał jeszcze, ze w obecnych warunkach w jakich żyjemy nie umiera się już na choroby zakaźne. Umiera się za to masowo na raka, a rak jak wiemy jest na liście "odczynów" poszczepiennych

Humbak - 2008-02-07, 09:59

Nova napisał/a:
puszczyk napisał/a:
Podobne regulacje prawne w odniesieniu do szczepień obowiązkowych funkcjonują w innych krajach.

to przecież nieprawda

chyba nieuważnie czytam ten watek :oops: dlaczego nieprawda? w innych krajach nie ma obowiazku obowiazkowych szczepień?

pao - 2008-02-07, 10:06

ano nie ma...
stąd też jakby się sanepid czepiał to zawsze można wynieść...

faktem jest, że dane środowiska mogą wywierć sankcje (np dziecko nieszczepione może nie zostać przyjęte do danej szkoły/przedszkola bo rada rodziców sobie nie życzy ale państwo nie zmusza i restrykcji nie wprowadza.

puszczyk - 2008-02-07, 10:21

Ciągle mnie cytujecie i wygląda jakbym to ja była autorem tych farmazonów. :mrgreen:
Malati - 2008-02-07, 11:51

Humbak napisał/a:
Nova napisał/a:
puszczyk napisał/a:
Podobne regulacje prawne w odniesieniu do szczepień obowiązkowych funkcjonują w innych krajach.

to przecież nieprawda

chyba nieuważnie czytam ten watek :oops: dlaczego nieprawda? w innych krajach nie ma obowiazku obowiazkowych szczepień?


Myśle że Polska nie jest jedynym krajem w którym szczepienia sa obowiązkowe ;-) Ale napewno nie sa obowiązkowe na całym swiece,napewno w anglii jest to dobrowolny wybór rodziców.Rozmawiałam o tym ostatnio z pielegniarką z przychodni.Zrobiła wielkie oczy jak jej powiedziałam ze wpolsce szczepienia są obowiązkowe,nie rozumiała zbytnio dlaczego ;-) Z kolei twierdziła ze brak szczepien może stanowić ewentualnie problem przy wjedzie do innych krajów.Nie wiem jak to wyglada w praktyce?

pao - 2008-02-07, 12:11

ano jedynym nie jest, jednak należymy do mniejszości.
alcia - 2008-02-07, 12:37

ach, ręce opadają. Ale nie ma się co martwić, bo jak by co... ->
puszczyk napisał/a:
Leczenie niepożądanych odczynów poszczepiennych jest finansowane z środków publicznych w ramach ubezpieczenia w Narodowym Funduszu Zdrowia, zaś w przypadku osób nieubezpieczonych finansowane jest z budżetu państwa pozostającego w dyspozycji Ministra Zdrowia.

:roll:

Marcela - 2008-02-07, 14:53

Tylko że lekarze robią wszystko, żeby w ogóle nie widzieć związku pomiędzy szczepieniami a różnego rodzaju przypadłościami, które wg nich pojawiają się w tym okresie zupełnie "przypadkowo". Zresztą skutki są odłożone w czasie.
Wiecie co, no szlak mnie trafia!

- 2008-02-07, 16:45

Marcela napisał/a:
Tylko że lekarze robią wszystko, żeby w ogóle nie widzieć związku pomiędzy szczepieniami a różnego rodzaju przypadłościami, które wg nich pojawiają się w tym okresie zupełnie "przypadkowo". Zresztą skutki są odłożone w czasie.
Wiecie co, no szlak mnie trafia!
dokładnie, większość uważa za odczyn poszczepienny objaw który wystąpi do 72 godz po szczepieniu :evil: tymczasem skutki potrafią pojawić sie po kilku latach :evil: :evil:

Neodokładnie, co z poszczepiennym autyzmem i białaczką, dlaczego ignoruje się te fakty? Co mnie obchodzi nawet jeśli zanotowany był jeden taki przypadek-jeśli chodzi o moje dziecko to nawet liczba 1 do mnie mocno przemawia, coś jest z tym nie tak i dlaczego ja mam świadomie dać wszczepić swoim dzieciom truciznę?

Lily - 2008-02-07, 16:47

W ogóle to jak to się ma do praw pacjenta, który może odmówić niechcianych procedur medycznych? Rozumiem, że choroby zakaźne leczone są przymusowo ze względu na ryzyko epidemii, ale brak szczepień nie oznacza jeszcze nosicielstwa chorób zakaźnych.
- 2008-02-07, 16:54

w ogóle dla mnie z tym ryzykiem epidemii to jest jakaś farsa, epidemie nie zniknęły dzięki szczepieniom tylko dzięki polepszeniu sie warunków życia.
A pozatym to chyba nieszczepieni mogą się co najwyżej obawiać chorób a nie szczepieni-bo przecież szczepionki zapewniają 100% odporności, więc o co chodzi ]:->

Inga - 2008-02-07, 17:29

Znalazłam to: hxxp://www.kprm.gov.pl/s.php?doc=1231 co prawda w tym projekcie ustawy nie ma wzmianki o szczepieniach ale w całym kontekście nie trudno się domyślić że chyba nie zniosą jak narazie ich obligatoryjności.Chciałabym się mylić.
Wicia - 2008-03-09, 03:14

Zastanawia mnie czy jeśli poprosze lekarza o podpisanie oświadczenia, że z pełną odpowiedzialnościa zaświadcza o 100% zdrowiu mojego dziecka po szczepieniu, to czy je podpisze. Jeśli nie to czy napisze mi oświadczenie o odmowie zaszczepienia dziecka nie chcąc ryzykować ewentualną sprawą sądową założoną przez rodziców. Pewnie nikt niczego takiego nie podpisze, a to my rodzice będziemy wszystkiemu winni :evil:
Lily - 2008-03-09, 20:30

Wicia napisał/a:
Zastanawia mnie czy jeśli poprosze lekarza o podpisanie oświadczenia, że z pełną odpowiedzialnościa zaświadcza o 100% zdrowiu mojego dziecka po szczepieniu, to czy je podpisze.
Możliwe, że nie - on przecież tylko wykonuje nakaz ustawodawcy i nie jest producentem szczepionek.
Malati - 2008-03-09, 23:54

Mi równiez się że lekarze nie ponoszą odpowiedzialności prawnej w przypadku silnej reakcji poszczepiennej.Raczej lekarz nie da żadnej matce takiego zaswiadczenia,bo nie jest w stanie przewidzieć indywidualnych reakcji na zaaplikowaną szczepionkę.
alcia - 2008-03-10, 09:28

czarna96 napisał/a:
.Raczej lekarz nie da żadnej matce takiego zaswiadczenia,bo nie jest w stanie przewidzieć indywidualnych reakcji na zaaplikowaną szczepionkę.

tak, zgadza się, lekarz Ci nic nie podpisze, tylko odeśle Cię do sanepidu wojewódzkiego - oni się zajmują "opornymi", proponują "lepsze" szczepionki tym ostrożnym itd. Także niepodpisanie takiego oświadczenia przez lekarza nikomu nic nie da. Chyba, że lekarz to jakiś luzak i po prostu spasuje.


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group