wegedzieciak.pl
forum rodzin wegańskich i wegetariańskich

Muszę Wam opowiedzieć... - Fifkowe gadulstwo:-)

Kasia B. - 2008-03-08, 16:39
Temat postu: Fifkowe gadulstwo:-)
Leżymy w łóżeczku wieczorem i słuchamy bajki. Ja w przypływie uczucia:
- Kocham Cię bardzo sy....
Filip-Mama, nie gadaj bo bajki nie słychać.

Ubieramy się na spacer.
Ja - Synek współpracuj trochę.
Filip- No przecież pracuję współ.

Babcia próbuje ubrać Filipa, ale dziecko bez humoru, marudzi tego nie założy, to be tamto be.
Babcia- eeeee ja też tego nie założę, eeeeee nie będę się ubierała.
Fifek zdezorientowany- Babcia przestań, teraz ja marudze.

Malati - 2008-03-08, 18:47

Kasia B. napisał/a:
Fifek zdezorientowany- Babcia przestań, teraz ja marudze.


:mryellow: Słodki

kamma - 2008-03-08, 19:08

:) Doooobre :)
Kasia B. - 2008-03-08, 21:02

Fifek coś rozrabia w pokoiku, bo jest podejrzanie cicho. Wołam:
-Filip...!!!! Ciszaaaaaa
-Filip....!!! Cisza......
-Filip, słyszysz mnie???
Filip: - Nie, udaje greka :lol:

kamma - 2008-03-08, 21:04

:mryellow: Jak jest cisza, to to zawsze jest szczególnie podejrzane, zwłaszcza u trzylatków ;)
Kasia B. - 2008-03-09, 16:06

Siedzimy w pokoiku, Filip na podłodze, ja na łóżku. Obok Filipa leży poduszka.
Ja: Filipku, podaj mi tą poduszkę.
Filip z troską w głosie: A co? Nie dosięgasz?
Ja: No nie dosięgam.
Filip: To musisz się podnieść.

agaw-d - 2008-03-09, 20:41

Niezły :lol:
Kasia B. - 2008-03-09, 22:59

Leżę w wannie, chwila relaksu (Filip nie ma dostępu do łazienki, bo nie dosięga do klamki :lol: )...nagle słyszę dziwne dźwięki zza drzwi, stukanie, stękanie, po chwili drzwi się uchylają, wkracza Filip ze stołkiem i mówi:
-Ale jestem cwaniak :lol:

Malati - 2008-03-09, 23:01

Kasia B. napisał/a:
-Ale jestem cwaniak


:mryellow: :mryellow:

kamma - 2008-03-10, 09:26

Ale z niego cwaniak!
arete - 2008-03-10, 11:15

Świetne! :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: Już nie mogę się doczekać Antkowego gadulstwa. :-)
Kasia B. - 2008-03-10, 12:40

Wyznanie miłosne Filipka:
- Mamo, jesteś moją piekną babajagą.

dort - 2008-03-10, 15:38

:mryellow:
Kasia B. - 2008-03-24, 11:45

Fifek poszedł z dziadkiem do Kościoła ze święconką. Wszyscy postawili koszyczki na stole i czekają na księdza. Nagle Filip się odzywa pokazując na kropidło: -Dziadek, a do czego ta miotła?
kamma - 2008-03-24, 11:47

:mryellow: :mrgreen:
Malinetshka - 2008-04-03, 14:17

Fifek jest genialny :D :D :D
mada - 2008-04-03, 15:20

Kasia B. napisał/a:
Siedzimy w pokoiku, Filip na podłodze, ja na łóżku. Obok Filipa leży poduszka.
Ja: Filipku, podaj mi tą poduszkę.
Filip z troską w głosie: A co? Nie dosięgasz?
Ja: No nie dosięgam.
Filip: To musisz się podnieść.


się popłakałam:))))

Kasia B. - 2008-04-28, 15:13

Poszliśmy z Filipkiem do ortodonty, była kolejka, czekało kilkoro dzieci.
Fifek upatrzył sobie jednego koleżkę w wieku około 7 lat i nawija do niego.
Chłopiec nie był widać zbyt wylewny, bo się wogóle nie odzywa. Wkońcu Fifek z lekka wnerwiony mówi: "Co ty niemowa jesteś?!".

Karolina - 2008-04-29, 18:14

Nieżle :-D
Kasia B. - 2008-06-05, 18:58

Przychodzi tatuś po pracy (trochę później niż zwykle) i do Fifka z buziakiem.
A synuś na to:
-Tato, piłeś browara? Bo tak browarowo pachniesz? :mryellow:

I już wszystko jasne co tatuś robił po pracy z kolegami :evil: :lol:

[ Dodano: 2009-01-09, 17:45 ]
Filip rozkręcił się z gadaniem na całego. Ostatni nam wyznał, że on chce zostać traktornikiem :-D
Wczoraj wgramolił się na stół, ja mówię Filip złaź ze stołu. A on na to:
-Nogi mi się zmęczyły, uf uf słyszysz jak sapią?


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group