wegedzieciak.pl
forum rodzin wegańskich i wegetariańskich

Wiek niemowlęcy - łóżeczko na płozach czy bez?

topcia - 2008-03-18, 19:34
Temat postu: łóżeczko na płozach czy bez?
Jak to jest z tym kołysaniem malucha? Prawdą jest, że zasypia przy kołysaniu tylko wtedy, jak się je nauczy? Praktyczniejsze łóżeczko na "płozach" do kołysania czy na nóżkach? ta szuflada na dole łóżeczka przydaje się do czegoś czy to tylko bajer? :-/
ajanna - 2008-03-18, 19:54

topcia: my mamy łóżeczka z szufladami i tam trzymam za duże ubranka chłopców, bo nie mam gdzie. liczę na to, że jak będą starsi, to będą tam trzymać pościel, bo te łóżeczka mają im służyć aż do późnego przedszkola - zmieniają się w tapczaniki i właśnie dlatego je kupiliśmy. ale jakbym miała więcej kasy, to pewnie kupiłabym dziecku kołyskę. widziałam takie fajne, że płozy można było zablokować i wtedy była jak zwykłe łóżeczko. jasne, że można dziecko usypiać bez kołysania, ale dzieci po prostu to lubią :-)
bodi - 2008-03-19, 00:33

topcia, Jagoda miala takie z płozami, które można było blokować, wiec starczyło jej aż do momentu przeprowadzki na duże łóżko. Taka blokada to podstawa, bo jak dziecko jest większe i przemieszcza się mocno, tudzież zaczyna wstawać, to trzeba porządnie unieruchomić łóżeczko. Możliwość bujania przydawała się :D szuflada również - powierzchni magazynowej nigdy dość :D
bojster - 2008-03-19, 01:06

Po tytule myślałem, że chodzi o takie do zjeżdżania z górki. :-P

Potwierdzam – szuflada się bardzo przydaje. „powierzchni magazynowej nigdy dość” – zgrabniej bym tego nie ujął. :-)

Christa - 2008-03-19, 07:03

My mielismy kolyske, ale na zwyklych nozkach, a nie na plozach. Na sam poczatek kolyska byla idealna, bo taki maly czlowieczek pasowal do niej jak ulal i nie "gubil sie" w wielkim lozeczku, ale Maxio strasznie szybko z niej wyrosl. Praktycznie spal w niej chyba tylko przez miesiac, a pozniej juz mu bylo za ciasno. Dlatego tez, jesli ktos nie ma za duzo kasy, to wedlug mnie jest to zbedny wydatek (my na szczescie nasza kolyske dostalismy, a teraz "poszla" juz dalej :-) ).
elenka - 2008-03-19, 09:13

Mi też bardzo się przydaje szuflada pod łóżeczkiem, bo ja w ogóle bałaganiara jestem :-)
arete - 2008-03-19, 09:27

Tak jak pisał bojster, łóżeczko mamy stacjonarne, natomiast do bujania mamy wózek, specjalnie wybieraliśmy taki na paskach, nadający się do kołysania.
Karolina - 2008-03-19, 10:05

topcia napisał/a:
Prawdą jest, że zasypia przy kołysaniu tylko wtedy, jak się je nauczy?

tak mi się wydaje, Tymek bez tego nie zasnął, a Mia średnio to lubiła, i szybko zasypiała na łózku. Wydaje mi się jednak. że cieżko dziecka nie lulać, jakis taki odruch się uruchamia w człowieku jak bierze na rece kruszynkę...

szo - 2008-03-30, 08:01

topcia to ty musisz sama nad tym pomyśleć i dokonać wyboru, jak, w czym i za ile
Anja - 2009-08-20, 11:11

nam się takie łóżeczko bardzo sprawdziło jak na razie. :-> ta opcja bujania jest naprawdę fajna.
vegan ciacho - 2009-08-20, 11:34

Ja mam szuflade i jestem z niej bardzo zadowola, bo sporo sie do niej zmiescilo: posciel, chusta, moskitiera itd
poughkeepsie - 2009-08-20, 11:56

tylko piszą, że jak bujać to przód tył a nie na boki, bo to szkodzi rozwojowi błędnika, a w brzuchu dziecko jest bujane właśnie tył - przód. Dla mnie szuflada to tylko siedlisko roztoczy, więc odpada, będzie normalne łóżeczko.
biechna - 2009-08-21, 19:09

poughkeepsie napisał/a:
jak bujać to przód tył a nie na boki

A są łóżeczka bujane w bok? Kurde, ja w Szkocji oglądałam jakiś kołyski itp, wszystko było przód-tył, w szpitalu podobnie. Fajne to było, ale nie mam nic takiego, mam super zwykłe drewniane łóżeczko po kasienkowym Emilu :-) pościeli dla Stasia nie mamy, więc też luz ;-) Znam kilka par, które kupowały bujane łóżeczka czy kołyski i mało kto tego używał. Ale pewnie ktoś inny zna całkiem inne pary :-P

poughkeepsie - 2009-08-21, 20:04

Biechna u nas widziałam tylko takie które mają płozy na szerokość łóżeczka czyli bujają na boki. My dzisiaj kupiliśmy łoże dla księciunia, mąż właśnie skręca :D
daria - 2009-08-21, 20:41

my mamy kołyskę, dostaliśmy od znajomej, Nata w nocy zasypia w niej błyskawicznie po lekkim bujaniu, w sumie to nie zawsze bujamy, ale to pierwsze spanie nocne zanim uśnie tak... pomaga :-D tylko nie wiem, co będzie jak kupimy normalne łóżeczko.. :roll:

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group