wegedzieciak.pl
forum rodzin wegańskich i wegetariańskich

Artykuły o zdrowiu - dodatki E

Lily - 2008-03-19, 16:53
Temat postu: dodatki E
może komuś się przyda:

hxxp://www.sfd.pl/Legenda_symboli_E-xxx-t180191.html]TUTAJ

biechna - 2008-03-25, 19:46

Parę lat temu wydrukowałam takie cuś i powiesiłam w kuchni. Do dziś Maciek mi to wypomina, jako że mu sporo radości z jedzenia odebrałam. Ale, cóż, sporej części "gówna" już nie jada ;-) A zaczął np. lubić jabłka ;-)
Lily - 2008-03-25, 20:52

biechna napisał/a:
Do dziś Maciek mi to wypomina, jako że mu sporo radości z jedzenia odebrałam.

no cóż, mojego niemęża w ogóle to nie rusza... dziś na obiad zjadł chińską zupkę i jeszcze mówił, że nie chińska tylko polska :|

strzeszynek - 2008-03-25, 21:18

Mój mąz kiedyś przyniósł do domu syrop do napojów, malinowy. Istna tablica Mendelejewa, w dodatku na słodzikach. Ale, nie wiedzieć czemu, mu nie smakowało :-P :lol:
Lily - 2008-03-25, 21:27

mojemu im bardziej sztuczne tym bardziej smakuje... smak popsuty :/
rosa - 2008-03-26, 09:16

Lily napisał/a:
mojemu im bardziej sztuczne tym bardziej smakuje... smak popsuty :/

normalnie jak mój!!!! aż wczoraj się pokłóciliśmy na ten temat i teraz jest obrażony :-/

strzeszynek - 2008-03-26, 13:54

Mój to się oburzył, że do diety dziecka się nie może wtrącić, bo sama decyduję, a on nie ma nic do powiedzenia, a by tak dał raz coś innego... (na pytanie, co innego, odparł: kawałek mięska zmielony; no taka rewolucja dietetyczna i różnorodność, że mnie zagiął :lol: ) Pozornie bez związku z tematem, ale dziecko je wg moich pomysłów, bo męża namówić na jaglankę na śniadanie... Chyba po torturach by uległ. Ale pozwolił mi w swej niezmierzonej łaskawości dawać mu czasem ryż na obiad :lol: Jakie to szczęście, że to ja dla nas gotuję, bo on to mógłby jeść co dzień dania z mikrofali. Nie żebym ja byłą wzorem zdrowego żywienia, ale jako matka poczułam się odpowiedzialna za żywienie rodziny i choć, niestety, ciągnie mnie do niezdrowych rzeczy, to się powstrzymuję. Słowem: jestem dzielna, można mnie pochwalić :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
Malati - 2008-03-26, 14:58

super strzeszynek,godne pochwały ;-) :-)
strzeszynek - 2008-03-27, 21:24

No, dziś miałam koszmarny dzień i się nażarłam czekolady... Ale z drugiej strony, jak te słodycze poświąteczne znikną, to wraz z nimi pokusy :lol: Powiedzmy, że dziś udzieliłam samej sobie dyspensy :mrgreen: :lol:
mizumo - 2008-03-27, 21:38

Jeśli nie je się tych "E" na codzień to nie ma co się martwić ;)
Chociaż czasami przerażenie mnie ogarnia, kiedy idę do kogoś w odwiedziny, a tam jedyną wege-rzeczą jest jogurt/serek z milionem sztucznych dodatków, cukrem lub innymi słodzikami... ale to przecież takie zdrowe :shock:

strzeszynek - 2008-03-27, 22:06

Ja się staram, ale przyznam się bez bicia, że czasem w zupie wyłącznie na soli i pieprzu czegoś mi brakuje... Nie jestem w stanie ugotować rosołu z takimi przyprawami, więc w pewnym momencie zazwyczaj macham ręką i przerabiam na pomidorową... A szkoda, bo lubię rosół...
Lily - 2008-03-27, 22:08

strzeszynek, a używasz lubczyku? To on daje smak rosołowi (i seler, może być też suszony liść selera).
strzeszynek - 2008-03-28, 11:44

A lubczyku nie... Selera i natki pcham na tony. Pachnie super, ale smak nie ten...
Lily - 2008-03-28, 12:47

No to lubczyk wypróbuj koniecznie :)
mizumo - 2008-03-28, 13:17

Mnie bulion warzywny rewelacyjnie wychodzi na miso - jest i smak i aromat :)
Malinetshka - 2008-04-20, 22:12

Lily napisał/a:
No to lubczyk wypróbuj koniecznie :)

Ostatnio przesadzałyśmy z mamą lubczyk, bo się rozrósł jak byk w moim mikrym ogródeczku :D więc chcąc nie chcąc trzeba było mu trochę korzenie obciąć.. nie dało się tego byka wyjąć tak całkiem bezinwazyjnie. Korzenie wyrosły długie, powkręcane w różne miejsca i te, które trzeba było oderwać, wygrzebałam z ziemi i mam michę korzonków ;) czekają aż je wyczyszczę i posuszę.. Wcześniej do zup dodawałam tylko listki lubczykowe, a nigdy korzenia. Dzisiaj zrobiłam zupę z pokrzyw i oprócz włoszczyzny włożyłam cienki korzonek lubczyku. Mmm.. cóż za aromat :) Uwielbiam lubczyk!
Aż mi do tej pory dłonie nim pachną mimo, że już myłam z 10 razy ;)
mizumo napisał/a:
Mnie bulion warzywny rewelacyjnie wychodzi na miso - jest i smak i aromat :)

Ja nadal chyba nie umiem dobrze doprawić zupy miso.. Po tym jak raz zepsułam zupę i całą wylałam... :/ nie mam odwagi używać miso. mizumo, jak je stosujesz w bulionie?

strzeszynek - 2008-04-20, 22:27

Mam już lubczyk i nawet zestaw ziołowy ekologiczny do potraw. Ale muszę zainwestować w młynek, bo ziarenka pieprzu i gorczycy nie lubią kontaktów z moimi zębami... A nie, odwrotnie, te ziarenka to może i lubią, nie wiem, nie mówiły... :lol:

[ Dodano: 2008-04-20, 23:29 ]
Ale w dalszym ciągu w rosole mi czegoś brakuje... Tylko czego...? :roll:

Lily - 2008-04-20, 22:30

strzeszynek napisał/a:
Ale w dalszym ciągu w rosole mi czegoś brakuje... Tylko czego...? :roll:
ani chyba mięsa ;)
Malinetshka - 2008-04-20, 22:33

strzeszynek napisał/a:
Ale w dalszym ciągu w rosole mi czegoś brakuje... Tylko czego...? :roll:

A może tłuszczu? :-> Nie wiem czy jesteś wegan czy wege, ale jeśli to drugie to fajnie się sprawdza łyżka klarowanego masła.
Eko jarzynka nadaje też fajny smak...

strzeszynek - 2008-04-20, 22:33

Lily napisał/a:
ani chyba mięsa ;)

Gorzej. Chemii. :-P ;-)

Lily - 2008-04-20, 22:34

strzeszynek napisał/a:
Gorzej. Chemii. :-P ;-)
witaminy E? jak nie mięsa to glutaminianku, to w zupkach lubimy najbardziej :)
Malinetshka - 2008-04-20, 22:36

Glutamniam-mniam? ;)
strzeszynek - 2008-04-20, 22:36

E5000 :lol:

[ Dodano: 2008-04-20, 23:37 ]
albo lepiej: E666 ]:->

Lily - 2008-04-20, 22:38

strzeszynek napisał/a:
albo lepiej: E666 ]:->
:lol:
Karolina - 2008-04-21, 10:22

Strzeszynek spróbuj podsamżyć lekko warzywa przed gotowaniem, to bardzo zmienia smak zupy.
strzeszynek - 2008-04-21, 11:24

ciekawa myśl, Karolino, przy okazji wypróbuję :)
Karolina - 2008-04-21, 11:26

Moja teściowa tekie zupy dla nas robi, jej pomysł:)
dort - 2008-04-21, 11:52

mój L. tez delikatnie podsmaza warzywa i jego zupy sa zawsze przepyszne
Karolina - 2008-04-22, 09:03

Pewnie też macie swoje warzywka, to bardzo zmienia smak zup, już sama marchewka ma zupełnie inny smak niż taka z miasta. Moja teściowa przepyszne zupy robi - woda żródlana, własne warzywa...aż się łezka w oku kręci, takie wspomnienie wakacji... ;-)
Lily - 2008-06-07, 22:44

hxxp://www.spozywka.net/modules.php?name=News&file=article&sid=2867 to jest niezłe :shock:
zojka3 - 2008-06-08, 07:33

Kurczę, powinni karać za używanie,w przyypadku takich napoi, słowa woda. To jest dopiero wprowadzanie konsumenta w błąd!
strzeszynek - 2008-06-08, 11:12

Z autopsji - z rozrzewnieniem wspominam wakacje, kiedy zakupiliśmy napój niegazowany Hellena (jakiś owocowy, na słodziku i zapewne innych cudach), ohydne to było tak, że nikt tego nie chciał pić, w końcu ugasiliśmy nim ognisko ;) Ale ładnie pachniało...
Lily - 2008-06-08, 11:14

strzeszynek napisał/a:
ohydne to było tak, że nikt tego nie chciał pić
nie wiem jak ten, ale akurat w smaku to te napoje są często dobre ;) ja ich nie kupuje, ale niemąż stale i przyznaję, że czasem jak wracam z długiego spaceru itp., jest mi potwornie gorąco i chce się pić, to wypijam parę łyków, bo chce mi się zimnego, słodkiego z lodówki - a potem dopijam wodą mineralną, którą trzymam w temp. kuchennej ;)
agaB - 2009-06-03, 21:05

Lily napisał/a:
biechna napisał/a:
Do dziś Maciek mi to wypomina, jako że mu sporo radości z jedzenia odebrałam.

no cóż, mojego niemęża w ogóle to nie rusza... dziś na obiad zjadł chińską zupkę i jeszcze mówił, że nie chińska tylko polska :|

"no zjadł on, chińską zupę zrobiona w Radomiu-oglądnij sobie kabaret Ani mru mru (nie wiem ja to się pisze, sorry)


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group