|
wegedzieciak.pl forum rodzin wegańskich i wegetariańskich |
 |
Artykuły o zwierzętach - Szyją swetry z sierści zdechłych psów
Kreestal - 2008-03-19, 22:36 Temat postu: Szyją swetry z sierści zdechłych psów
Cytat: | Beth i Brian Willis zrobili sobie na drutach swetry z sierści ich własnych, ale niestety zdechłych już psów - telegraph.co.uk.
Na pomysł na takie wykorzystanie sierści, która równie dobrze mogłaby wylądować w koszu na śmieci, wpadł hodowca psów. Pierwszy sweter został zrobiony przez 71-letnią Panią Willis z sierści Kary, białej suki rasy Samojed.
- Tak naprawdę to nie jest sierść, a włóczka - stwierdziła starsza pani. - Od hodowcy tych psów dowiedziliśmy się z mężem, że sierść naszych szczeniaków fantastycznie nadaje się do robienia ubrań – dodała.
- Najwyraźniej jest to bardzo popularne wśród osób, które posiadają psy o długiej sierści – podkreśla pani Willis.
Pierwszy sweter został zrobiony w 1990 roku, kiedy suczka o imieniu Kara jeszcze żyła - telegraph.co.uk. |
hxxp://wiadomosci.onet.pl/1713987,69,item.html]Źródło
Kreestal - 2008-03-20, 13:45
update ze zdjątkiem:
To się nazywa recycling
Karolina - 2008-03-20, 16:02
Ale co w tym złego?
Alispo - 2008-03-20, 17:21
Że z wlasnych sie robi to popularne dosc,chociaz u nas nie bardzo,z niektorych dlugowlosych psiakow jest taka masa kudlow,ze az zal tego nie spozytkowac dziwne troche,ale w sumie nic strasznego,z psa po smierci to juz troche dziwne no ale w gruncie rzeczy lepsze to niz owcza welna
kamma - 2008-04-15, 23:17
ciekawe, jak bardzo to gryzie Z mojego psa nie zrobiłabym dzianiny, bo na pewno byłaby szorstka. Moher gryzie, a co dopiero psia sierść.
stokrotki - 2008-04-15, 23:23
Trochę takie dziwne ..... hmm ale nic złego w tym nie widze ......
bojster - 2008-04-16, 08:09
Oto ludzka hipokryzja: noszą ubrania z wełny, alpaki, nie mówiąc o karakułach, a jak ktoś zrobi sweter z psa, to sensacja na miarę artykułu. Po raz kolejny wypływa sztuczny podział na zwierzęta „użytkowe” i „do kochania”. A ja przewrotnie powiem, że nie ma w tym nic dziwnego. Nie zdziwiłbym się nawet, gdyby z reszty psa zrobili zupę. Przecież „równie dobrze mogłaby wylądować w koszu na śmieci”...
Kreestal - 2008-04-16, 08:13
bojster dobrze prawisz, ale tak czy inaczej jest to dla mnie nadal dość osobliwe
adriane - 2008-04-16, 09:42
Znałam w latach 80-tych takich ludzi z gór co mieli pudla sporego i po strzyżeniu z jego sierści robili sobie skarpety
Karolina - 2008-04-19, 15:20
No właśnie drapiące na pewno psie sweterki. Mogę nosić tylko akrylowe, bawełniane swetry, wszelkie domieszki wełny bardzo mnie swędzą, czuję się dziwnie, nie mogę umyć w takim swetrze rąk...brrr...
|
|