gonia75 - 2008-03-23, 21:20 Temat postu: co na drugie danie dla bobasa Witajcie.Macie jakieś proste i szybkie przepisy na drugie danie dla 9,10 miesiecznego bobasa.Rozszerzam właśnie swojemu synkowi jadłospis tzn.wprowadzam mu na obiad drugie danie i trochę brakuje mi pomysłów (szczególnie że jeszcze pora roku nieciekawa i brak fajnych warzywek) Na mysl przychodzi mi jedynie jaglana lub gryczana z dostępnymi teraz jarzynkami, a to byłoby troche monotonne.Acha i czy używacie ewentualnie warzyw mrożonych?Z góry dziękuje za pomysły. nitka - 2008-03-25, 13:41 hxxp://wegedzieciak.pl/viewtopic.php?t=214&postdays=0&postorder=asc&start=0 tu jest o tym 6 stron. alcia - 2008-03-25, 14:37
nie nitka, nie o tym 
gonia75, właśnie też myślę od kilku dni co by tu małej podawać na obiadki. teraz jest na 3 posiłkach stałych - dwie kaszki (rano i wieczorem) i zupka. Widzę potrzebę jeszcze jednego dania, tylko właśnie ta monotonia, jest teraz taki martwy okres z warzywami... Chciałabym jej podawać kasze z warzywami, ale no na prawdę, w kółko to samo by jadła. Wg. mnie mrożonki odpadają (tzn. ja daję czasem małej groszek z mojego ogródka mrożony, ale stanowi małą część posiłku). Póki co wymyśliłam więc, że będę jej dawała takie mini-posiłki obiadkowe, bardziej edukacyjne, niż by się nimi bardziej najadała - czyli kawałeczki warzyw ugotowanych w całości na miękko, tak do pogryzania, niech się uczy żuć, bo już na to gotowa. Albo taką kupeczkę samej kaszy też już nie miksowanej, do samodzielnego szamania, niech sobie w niej pogrzebie łapkami i coś poskubie
To tak póki co, później może coś jeszcze wymyślę... Humbak - 2008-03-28, 09:11
A od kilku dni tadam! wreszcie kuba zaczął jeść mój kleik... uff... narazie z ryżu, ale wreszcie możemy odstawić słoiczki na codzień
Mi z kolei nie warzywek a owoców brakuje - czuje się jak jabłuszkowy robaczek, wokół tylko jabłka... w efekcie czego posiłkuję się gruszkami, morelami, brzoskwiniami ze słoiczka 
alcia - 2008-03-28, 12:07
to też... mnie to wkurza, że te kaszki wciąż są monotonne, bo zawsze z jabłkiem. Niby coś tam się smak zmienia, bo różne kasze, różne owoce suszone, pestki.. no ale jednak nie jest to takie całkiem inne. Przydały by się inne owocki 
Z rozszerzaniem diety to jest perfekcyjnie, kiedy rodzi się tak jak rodziłam Kaję. gonia75 - 2008-03-31, 20:47 A czy wasze dzieciaczki jedzą obiadki dwudaniowe? We wszystkich schematach żywienia jest podane że od 10 m-ca obiad powinien być dwudaniowy.Moje dziecię po zupce raczej ma słabą ochotę na coś jeszcze.Jak to jest u Waszych pociech? Ania D. - 2008-03-31, 21:24 U nas nigdy nie było dwudaniowych obiadów. Zupa jest jednym posiłkiem, a drugie danie oddzielnym. Uważam, że podawanie tylu rzeczy na raz nie jest dobre dla żołądka. alcia - 2008-03-31, 21:38
też tak uważam.. Humbak - 2008-03-31, 21:48 Nie znam dziecka które zje dwa dania. No chyba że chodziło o dwa dania w odstępie 2-3 godzinnym, powiedzmy o 12 zupka, 14-15 drugie danie, to tak jest u nas, choć niecodziennie bo się nie wyrabiam 
gonia75 - 2008-04-02, 21:13 Czy wiecie od którego miesiąca można podawać dziecku płatki owsiane i jęczmienne.Chciałabym robić mojemu (skończone 9,5 m-ca) musli i nie wiem od kiedy można a w schemacie żywienia coś nie mogę sie doczytac. Lily - 2008-04-02, 21:15 A nie lepiej dać jaglankę z owocami suszonymi i/lub świeżymi? alcia - 2008-04-02, 22:41
w małych ilościach możesz już podawać, choć nie są konieczne. Ja mojej małej podaję jako dodatek do jaglanki, czy ryżu, w małej ilości. Humbak - 2008-04-03, 13:56 a ja wczoraj podałam kubie kotlety brokułowo-jaglane... tak wcinał że dopiero przy drugim się zorientowałam że są z bułką tartą
alcia - 2008-04-03, 14:21
smażone? Ewa - 2008-04-03, 19:16
U nas tak jest. Ja raczej zawsze robię dwa dania, ale w odstępie minimum godziny, najczęściej dwie. Choć czasem zdarza się, że z jakiegoś powodu jemy oba dania na raz i co ciekawe, te moje żarłoki zjedzą 
Humbak - 2008-04-03, 20:49
alcia - 2008-04-03, 20:54 Ja tylko pytam
To ja na razie pozwalam czasem Lence wyjadać kawałki warzyw z mojej zupy, albo okruszki chleba Ale wszystko by już chciała pochłonąć, rzuca się na jedzenie, jakbyśmy ją głodzili 
Humbak - 2008-04-03, 23:04
dałam dziś kubie trochę ziemniaczków na talerzyk, ale jeszcze nie łapie jak to się je, brał i z całej siły je ścisnął... może próbował czy się sok wyciśnie. Bądź co bądż jeszcze w tej kwestii niekumaty
alcia - 2008-04-04, 07:51
|
