| |
wegedzieciak.pl forum rodzin wegańskich i wegetariańskich |
 |
Nasze zdrowie - Menstruacja
Lily - 2008-03-30, 09:53
To jest chyba ten artykuł, który Jędruś tłumaczył. | Aisha napisał/a: | | W odpowiedzi na to Clemetson zaczął sugerować pacjentkom aby spożywały codziennie 3 świeże pomarańcze ale lekko obrane, z białawą otoczką która jest najbogatsza w bioflawonoidy, i wiele pacjentek stwierdziło wyraźną poprawę włącznie z całkowitym wyeliminowaniem krwawienia miesiączkowego [15, str. 108]. | a to akurat w niczym mi nie pomogło, jedynie uszkodziłam sobie szkliwo na jednym zębie (tak mi się wydaje, że to od tego, bo akurat w tym okresie jadłam celowo dużo cytrusów po przeczytaniu tego artykułu)
Karolina - 2008-03-30, 10:01
Bioflawonoidy można chyba mieć z innego żródła, ale jakiego? Też mam bardzo wrażliwe zęby na kwasy, od razu mnie bolą, po jabłku nawet.
Lily - 2008-03-30, 10:07
| Karolina napisał/a: | | Bioflawonoidy można chyba mieć z innego żródła, ale jakiego? |
znalazłam:
| Cytat: | Źródła w żywności:
Kasza gryczana, borówki, jeżyny, czarna i czerwona porzeczka, pomidory, papryka, grejfruty, sałata, kiwi, brokuły, ruta, cebula, czerwone wino, cytryny ze skórką, kasza gryczana, grejpfruty, głóg, szpinak, śliwki węgierki, wiśnie, owoc dzikiej róży. Ponadto wystepują w ziołach: rumianku, lukrecji, miłorzębie japońskim, skrzypie, fiołku trójbarwnym, bzie czarnym, dziurawcu.
|
Swoją drogą fajny ten artykuł: hxxp://witaminy.eu.interia.pl/bioflawonoidy.htm
Karolina - 2008-03-30, 10:17
Ale to chyba w surowych? Kto to pisał o zmiksowanej cytrynie?
[ Dodano: 2008-03-30, 11:18 ]
Lily jak ty jesteś kochana - zawsze coś wykopiesz ciekawego:)
Lily - 2008-03-30, 10:18
Chyba Tombak pisze o piciu koktajlu z całej cytryny. A jak nie Tombak to w Tao zdrowia czytałam...
adriane - 2008-03-30, 10:23
Dziewczyny napiszcie jakie macie miesiączki. Czy długie, z silnym krwawieniem, czy krótkie, skąpe? A może któraś z Was nie ma miesiączek tak jak tu piszą w tym artykule? W sumie ciekawe to wszystko, ale ile w tym prawdy nie wiadomo...
My jako grupa wegetarianek, która dba o swoją diete powinnysmy chyba nie miec takich typowych miesiączek jak reszta kobiet, przynajmniej według tej teorii
Jestem bardzo ciekawa jak spożywanie w większości owoców i jeszcze do tego cytrusów, ma się do naszej strefy klimatycznej...i do tej teorii. Może wystarczy stosować Citrosept?
Co do mnie, to zwykle miałam okres przez 5 dni, często obfity, przed ciążami bardzo bolesny w pierwszym dniu.
Kiedy ograniczyłam jedzenie nabiału czyli od jakichś 10 lat mam okresy po 3 dni. A od jakichś 2 lat kiedy jeszcze bardziej zwracam uwage na swoją dietę okres też mam przez 3 dni, ale krwawienie mam tylko przez 1 dzień, a przez 2 plamienie. Nie wiem czy to przypadek, czy to naprawdę ma jakiś związek ze sposobem odżywiania się. Może bardziej z moim wiekiem, hormonami...nie wiem.
Malati - 2008-03-30, 10:28
U mnie okes jest krótszy i mniej obfity odkąd jestem wegetarianką....
Lily - 2008-03-30, 10:28
Mnie ten temat w zasadzie nie dotyczy, bo u mnie miesiączki są uciążliwe, ale niezbyt bolesne, jednak z wiekiem coraz dłuższe i obfitsze (5-6 dni, w tym 3 "mocne"). Tyle że jak przeczytałam gdzieś, jaka to jest obfita miesiączka to takiej to ja nie mam, nie zużywam kilkunastu podpasek w ciągu dnia, a jedynie z 5 + noc). Rzeczywiście podejrzewam związek z dietą - z tydzień przed powinnam się odżywiać lekko, ale akurat wtedy mam wilczy apetyt i pożeram wszystko jak leci - najchętniej jakieś kluchowe żarcie, węglowodany w dużej ilości, bueee...
Malati - 2008-03-30, 10:32
U mnie okres trwa 4 dni z czego dwa pierwsze to krwawienie ale nie obfite,nastepne dni to plamienia.Odkąd przestałam pijac mleko(ale sporadycznie jadam jogurty i żółty ser ) nie odczuwam bólu podczas miesiączki
adriane - 2008-03-30, 10:34
Ja w czasie ostatniego okresu zużyłam w sumie 5 tamponów, nie całkiem do końca wypełnionych
Moje miesiączki są w ogole teraz nie bolesne.
Może oddzielimy ten temat i zrobimy taki ogólny o cyklu kobiecym, miesiączkowaniu?
Lily - 2008-03-30, 10:35
| adriane napisał/a: | | Może oddzielimy ten temat i zrobimy taki ogólny o cyklu kobiecym? | to sobie mężczyźni poczytają
adriane - 2008-03-30, 10:37
| Lily napisał/a: | | adriane napisał/a: | | Może oddzielimy ten temat i zrobimy taki ogólny o cyklu kobiecym? | to sobie mężczyźni poczytają |
A niech tam
nitka - 2008-03-30, 12:33
ja mam okresy czterodniowe. 2 pierwsze dni chodzę po ścianach z bólu + paczka podpasek, a 2 następne to plamienia. Z nabiału jem żółty ser superspodycznie. Cukier obecny w diecie, jednak rzadko, i najczęściej w formie miodu. Jedynie kiedy brałam pigułki antykoncepcyjne nie bolał mnie brzuch podczas menstruacji, ale wtedy z kolei dosyć dobrze trzepało mnie w głowę, więc nie za długo te tabletki brałam.
Kitten - 2008-03-30, 13:35
Moje okresy, potrafiły trwać i po 7 dni, i były bardzo bolesne... Ale przypisywałam to raczej tyłozgięciu macicy, niż błędom w diecie. Po przejściu na wege nie odczułam specjalnej różnicy. Kiedy zaczęłam brać pigułki, okres skrócił mi się do 4-5 dni, ale nadal bolało. Różnicę zauważyłam dopiero po odstawieniu (niestety, tylko w 95%... słabosilną wolę mam ) nabiału, białej mąki i cukru. Teraz mam krwawienie (dość skąpe) przez 2-3 dni, potem dobę plamienia. Natomiast w tym miesiącu, po paskudnej infekcji i 2 antybiotykach, leci ze mnie dość mocno i boli Trudno, trzeba się oczyścić
Na obfite miesiączki dobry jest wyciąg z krwawnika - alkoholowy roztwór, który rozrabia się z wodą przed wypiciem. Do kupienia za grosze w aptece.
Co do artykułu... Miesiączka obfita i bolesna, niewątpliwie jest stanem patologicznym. Ale miesiączki, jako takiej, bym nie demonizowała. Kryje się za nią potężna i bogata symbolika, o której można poczytać m.in. hxxp://merlin.pl/Kobieta-ksiezyc-i-czerwona-sukienka_Iza-Sznajder/browse/product/1,364627.html]w tej i hxxp://merlin.pl/Biegnaca-z-wilkami_Clarissa-Pinkola-Estes/browse/product/1,508274.html?gclid=COf92KzstJICFQxTQgoduVtQRA#fullinfo]tej książce
Karolina - 2008-03-30, 17:39
Skąpe, śluzowe, pierwszy dzień żywa krew, potem nie Ok 4 dni. Średnio bolesne ( ból likwiduję moim Dia Densem).
Jadzia - 2008-03-30, 19:31
po przejściu na wege miałam rzadziej(co 5 tygodni), potem gdy odrzuciłam nabiał pojawił mi się okres raz na pól roku! Teraz mam co ok 6-7 tygodni (tzn teraz będzie dopiero trzecia taka miesiączka), trwają do 6-7 dni, ale z czego jedynie 2-3 dni są bardziej krwawe i bolesne, potem trochę nic, trochę jest itd Na pewno są one mniej bolesne i mniej obfitsze niż dawniej.
Dodam jeszcze, że gdy nie miałam okresu(te półroczne a nawet dłuższe przerwy) to poprzez obserwację, temperaturę, Donnę mogłam mniej więcej ustalić kiedy mam jajeczkowanie, dodatkowo kilkanaście dni potem pojawiał się czasami jednorazowy brunatny śluz.
YolaW - 2008-03-30, 22:36
| Kitten napisał/a: | | Miesiączka obfita i bolesna, niewątpliwie jest stanem patologicznym. Ale miesiączki, jako takiej, bym nie demonizowała. Kryje się za nią potężna i bogata symbolika |
podzielam to zdanie...
U siebie nie zauważyłam chyba specjalnej zmiany po przejściu na wege, a teraz nie miesiączkuję z oczywistych względów. Chyba mialam mniej bolesne miesiączki, obfitych nie miałam nigdy. Na diecie wege ze 3 dni krwawienie a potem 3 dni plamienia (nabiału jadłam mniej, ale jednak...).
Kamm - 2008-03-31, 08:37
Fajnie by bylo gdyby naprawde dietą mozna bylo zdzialac takie cuda . Ja chętnie pozbylabym się menstruacji - to dla mnie wykanczająca zmora , uniemozliwiająca normalne funkcjonowanie .
Jednak.. po przejsciu na vege i to juz 10lat temu , pozniej przejsciu na veganizm nie zauwazylam zadnych pozytywnych zmian w tej kwestii . Miesiączki są regularne co 26dni , dlugie - 7dni , i obfite albo solidne . Bardzo bolesne .
Zaczne moze jeszcze bardziej zwracac uwage na to co jem
Kreestal - 2008-03-31, 11:28
| Kamm napisał/a: | Fajnie by bylo gdyby naprawde dietą mozna bylo zdzialac takie cuda . Ja chętnie pozbylabym się menstruacji - to dla mnie wykanczająca zmora , uniemozliwiająca normalne funkcjonowanie .
Jednak.. po przejsciu na vege i to juz 10lat temu , pozniej przejsciu na veganizm nie zauwazylam zadnych pozytywnych zmian w tej kwestii . Miesiączki są regularne co 26dni , dlugie - 7dni , i obfite albo solidne . Bardzo bolesne .
Zaczne moze jeszcze bardziej zwracac uwage na to co jem |
Kamm u mnie po przejściu na wege objawy wręcz się nasiliły, ból jest naprawdę uciążliwy, a sam okres potrafi się ciągnąć 9 dni Wcześniej tego nie znałam.
Kamm - 2008-03-31, 12:48
| Kreestal napisał/a: | Kamm u mnie po przejściu na wege objawy wręcz się nasiliły, ból jest naprawdę uciążliwy, a sam okres potrafi się ciągnąć 9 dni |
U mnie na weganizmie jest gorzej niz bylo na wege ale nie wiem czy to ma ze sobą związek .
Karolina - 2008-03-31, 13:12
Po prostu ból miesiączkowy powinien ustąpić po porodzie. Taka zachęta do rozmnazania ze strony natury;)
Kreestal - 2008-03-31, 13:26
Karolina nie kuś bom jest zdesperowana
neuro - 2008-03-31, 13:56
To ja mam całkiem rozregulowane miesiączki... Do ok 17 roku życia (jeszcze na mięsożerstwie), miałam regularnie jak w zegarku co 28 dni, 3 dni krwawienia, z czego tylko jeden dzień mocny i zero bólu.
Potem zaczęłam się odchudzać, przeszłam na wege, straciłam okres na pół roku. Potem wrócił, ale z zerową regularnością. Trwa ok 4 dni i więcej krwawię. Czasem, jak nie mam miesiączki, to zamiast niej pojawia się taki brunatny śluz jak u Jadzi.
Zupełnie nie wiem, co się dzieje
rosa - 2008-03-31, 14:18
| Karolina napisał/a: | | Po prostu ból miesiączkowy powinien ustąpić po porodzie. Taka zachęta do rozmnazania ze strony natury;) |
chciałabym wiedzieć czy u kogoś to się sprawdziło
też miewam brunatny śluz, u mnie to objaw problemów z hormonami
Malati - 2008-03-31, 20:22
| rosa napisał/a: | | u mnie to objaw problemów z hormonami |
wiesz rosa o jakie dokladnie hormony chodzi?
bajka - 2008-03-31, 20:26
Pytanie trochę z innej strony- czy macie jakieś sprawdzone sposoby skrócenia, w trakcie już miesiączki, długości krwawienia?
Lily - 2008-03-31, 20:28
| bajka napisał/a: | | czy macie jakieś sprawdzone sposoby skrócenia, w trakcie już miesiączki, długości krwawienia? | ale to się chyba nie da... bo to co tam się zebrało to musi wyleźć...
majaja - 2008-03-31, 21:04
| bajka napisał/a: | | w trakcie już miesiączki, długości krwawienia? |
Nie licząc tabletek to nie.
Nigdy nie miałam obfitych, ale ja mam wysoki testosteron (jak na kobietę), co zabawniejsze na tabletach mam obfitsze niż przed nimi. nie bolesne tylko otępiała i osłabiona jestem przez kilka dni. No i zawsze jadłam sporo nabiału.
Szczerze mówiąc tendencja do tłumaczenia wszystkiego dietą mnie troszkę niepokoi, szczególnie gdy to jest na zasadzie uniwersalnej zasady dobrej dla wszystkich.
bajka - 2008-03-31, 21:07
| majaja napisał/a: | | Szczerze mówiąc tendencja do tłumaczenia wszystkiego dietą mnie troszkę niepokoi, szczególnie gdy to jest na zasadzie uniwersalnej zasady dobrej dla wszystkich. |
majaja, ja nie pytałam o sposoby związane z dietą. Słyszałam niby o wysokich dawkach wit. C czy rutinoscorbinu itp. Chciałam się dowiedzieć czy ktoś może o czymś takim słyszał również/ testował?
Lily - 2008-03-31, 21:11
| bajka napisał/a: | | Słyszałam niby o wysokich dawkach wit. C czy rutinoscorbinu itp. Chciałam się dowiedzieć czy ktoś może o czymś takim słyszał również/ testował? |
moja koleżanka z klasy przetestowała witaminę C i wapno przed okresem - mówiła, że się jej okres skrócił i zmniejszył. Ja niedawno skalałam się czymś podobnym w tabletkach, ale nic się nie zmieniło.
Kitten - 2008-03-31, 21:15
| bajka napisał/a: | | Pytanie trochę z innej strony- czy macie jakieś sprawdzone sposoby skrócenia, w trakcie już miesiączki, długości krwawienia? |
Pisałam wyżej o soku z krwawnika. U mnie działało
| bajka napisał/a: | | Słyszałam niby o wysokich dawkach wit. C czy rutinoscorbinu itp. Chciałam się dowiedzieć czy ktoś może o czymś takim słyszał również/ testował? |
Nie polecam Lekarze ostatnio alarmują, ze syntetyczna witamina C jest zabójcza dla nerek, szczególnie w dużej ilości. Ale spożywanie naturalnych produktów, bogatych w tę witaminę, na pewno nie zaszkodzi
rosa - 2008-03-31, 21:23
| czarna96 napisał/a: | | rosa napisał/a: | | u mnie to objaw problemów z hormonami |
wiesz rosa o jakie dokladnie hormony chodzi? |
u mnie dużo za dużo FSH i LH, cokolwiek to znaczy
Malati - 2008-03-31, 21:43
| rosa napisał/a: | | u mnie dużo za dużo FSH i LH, cokolwiek to znaczy |
wiem tyle że są to hormony przysadki mózgowej wpływające na funkcje narządow płciowych.
hormon FSH pobudza dojrzewanie pecherzyków w jajnikach a hormon LH pobudza owulację
[ Dodano: 2008-03-31, 22:44 ]
wydaje mi sie ze ich nadmiar albo niedobór wpływają na płodność,ale jak widać u ciebie rosa na suwaczkach wszystko jest oki
rosa - 2008-04-01, 09:42
kochana ja miałam 21 lat jak urodziłam szymka, może ilośc hormonów z wiekiem się zmienia
pani gin powiedziałą z powinnam się cieszyć że tak szybko zacząłam z dzieciakami bo teraz to raczej byłoby trudno
agus - 2008-04-01, 20:23
| rosa napisał/a: | Karolina napisał/a:
Po prostu ból miesiączkowy powinien ustąpić po porodzie. Taka zachęta do rozmnazania ze strony natury;)
chciałabym wiedzieć czy u kogoś to się sprawdziło |
U mnie nie (czy to w ogóle jest jakoś potwierdzone? bo mi wygląda trochę na nadużycie).
U mnie dopiero wegańskie odżywianie i głodówki bardzo poprawiły sytuację na lepsze. Niestety, zaburzenia hormonalne mam nadal, bo i dieta już nie ta i w tym kraju tyle zanieczyszczeń...
YolaW - 2008-04-01, 23:05
| rosa napisał/a: | Karolina napisał/a:
Po prostu ból miesiączkowy powinien ustąpić po porodzie. Taka zachęta do rozmnazania ze strony natury;)
chciałabym wiedzieć czy u kogoś to się sprawdziło |
u mojej mamy się sprawdziło w 100%
Liczę, że u mnie będzie podobnie.
[ Dodano: 2008-04-02, 00:10 ]
I z wypowiedzi wnioskuję, że różnie to bywa w zależności od osoby...nie ma chyba złotego środka...
A wiecie nasuwa mi się jeszcze taka refleksja, że ja swój okres lubię Czasami jest dość bolesny (nie co m-c, ale zdarza się jednak i muszę wtedy ratować się środkami przeciwbólowymi), ale generalnie traktuję go jako oznakę mojej kobiecości...nie przeszkadza mi choć czasem krzyżuje plany basenowe Jest dla mnie takim oczyszczeniem, po którym jestem jak nowa No a jak mam okres to mam super wymówkę, żeby siebie traktować specjalnie i dogadzać sobie ile się da
Malinetshka - 2008-04-01, 23:31
Ja przez pierwsze 2 dni cierpię mocno... i to jedyny moment właściwie gdy sięgam po tabletkę przeciwbólową szczególnie gdy mam akurat pracę, a nie da się żywiołowo prowadzić zajęć gdy problemem jest ustanie na nogach, bo skręcam się z bólu... Wszystko mnie boli, łącznie z 'korzonkami', stawami, mięśniami, głową... a przede wszystkim oczywiście podbrzusze. Problem mam też wtedy z wypróżnieniem, bo najdrobniejsze napinanie ciała powoduje b. bolesne skurcze...
Raz miałam mniej bolesny okres, gdy ok. tydzień przed popijałam ziółka z Darów Natury "polecane przy trądziku". To im przypisałam okres bez procha nie wiem czy słusznie, ale tak to połączyło mi się w umyśle... Zobaczę jak się będę czuła przy najbliższym... byłam właśnie na dwóch tybetańskich zabiegach moksą - żarem moksy nagrzewa się punkty receptorowe jajników i okolic.
Malati - 2008-04-01, 23:38
| Cytat: | | Raz miałam mniej bolesny okres, gdy ok. tydzień przed popijałam ziółka z Darów Natury "polecane przy trądziku". |
Taki maleńki off topic mogłabyś mi napisac jakie to ziółka są dobre na krosty
Kitten - 2008-04-01, 23:45
| czarna96 napisał/a: | Taki maleńki off topic mogłabyś mi napisac jakie to ziółka są dobre na krosty |
Bratek. Z tym, że trzeba byc systematyczną i pić go minimum 2x dziennie. Ja już po tygodniu widziałam efekty. Te 'polecane przy trądziku' ziółka też piłam, ale jakoś bez rewelacji. A zewnętrznie, polecam smarowanie buzi na noc olejem jojoba. Leczy syfki, wągry i pęknięte naczynka
Malati - 2008-04-02, 00:00
Kitten dzięki wielkie A ten olej jojoba gdzie mogę dostać?
[ Dodano: 2008-04-02, 01:03 ]
z pewnością dostane w jakims sklepie ze zdrową żywnością Muszę jutro się wybrać
Malinetshka - 2008-04-02, 00:35
| czarna96 napisał/a: | mogłabyś mi napisac jakie to ziółka są dobre na krosty |
Dokładnie tak jak napisałam Firma hxxp://www.darynatury.pl/]Dary Natury, a nazwa herbatki ziołowej to "Polecana przy trądziku". Możesz kupić np. w hxxp://www.ekosfera.pl/sklep,1101,,,01,,pl-pln,7391,0.html]Ekosferze, ale jest też w wielu innych sklepach ze zdrową. Ja z Darów Natury stosuję czasem Oczyszczającą, Odtruwającą i ostatnio Wspomagającą pracę nerek.
A co do ziół przeciwtrądzikowych to tradycyjnie fiołek trójbarwny, czyli bratek. Ostatnio zakupiłam Herbapolu krakowskiego, pani w zielarskim poleciła mi Kraków jako jednego z lepszych producentów...
Zioła działają przede wszystkim ogólnoustrojowo, więc jeśli są na trądzik to zapewne wspierają wątrobę
[edit] Ale mam obsuwę, Kitten już wszystko napisała ale to dlatego, że byłam zajęta, a okna nie odświeżyłam ale już nie będę kasować
zojka3 - 2008-04-02, 04:39
| czarna96 napisał/a: | | A ten olej jojoba gdzie mogę dostać? |
hxxp://www.ecospa.pl/olej-jojoba-zloty-p-8.html
adriane - 2008-04-02, 07:43
U mnie zdecydowanie po pierwszym porodzie się poprawiło jesli chodzi o bolesność przy miesiączkowaniu. I tak sie utrzymuje do dziś: nie boli.
Karolina - 2008-04-02, 08:15
Także polecam jojobę, świetny jest jako maseczka do włosów, zwłaszcza do niemowlęcych -najlepiej widać efekt - regeneracja i błysk
rosa - 2008-04-02, 09:40
wydaje mi sie że zbyt skąpe miesiączki w młodym wieku to chyba nie jest ok
w wywoływanie okresu siłą woli to ja po prostu nie wierzę, żeby myśleniem zaburzyć sobie gospodarkę horm. to nie lada wyczyn
Kitten - 2008-04-02, 09:58
czarna96, ja kupuję olej jojoba firmy Sunniva - w sklepie zielarsko/parafarmaceutycznym. Qurcze, chyba mam farta - większość kosmetyków udaje mi się kupować na miejscu
| rosa napisał/a: | | wydaje mi sie że zbyt skąpe miesiączki w młodym wieku to chyba nie jest ok |
Dlaczego? Jeśli SĄ, to chyba nic się nie dzieje... Mnie by zmartwił raczej kilkumiesięczny brak okresu (no, chyba, że PONAD WSZELKĄ WĄTPLIWOŚĆ upewniłabym się, ze mam w tym czasie owulację).
Ostatnio, na uczelni, poprosiłam koleżankę o podpaskę... Dostałam taaaką płachtę, od d... do pępka ;P. Ja takich nie potrzebuję już od dawna, nawet na noc
Co do bioflawonoidów, może hxxp://www.greposept.pl/]takie coś? Cudowny lek, jeśli choć połowa zaleceń producenta jest prawdziwa Kupiłam se to-to, i piję, w ramach wiosennych porządków & walki z domniemaną candidą
Lily - 2008-04-02, 10:01
| Kitten napisał/a: | Dostałam taaaką płachtę, od d... do pępka ;P. Ja takich nie potrzebuję już od dawna, nawet na noc | a ja kiedyś nie potrzebowałam, a teraz myślę wręcz o pampersie... bo jaką bym nie miała, nocą i tak jakoś zawsze bokiem wycieknie
Greposept nie pomaga, wypiłam ze 2 butelki.
Malati - 2008-04-02, 10:02
Malinetshka dziękuje Zojka3 dzięki
Kitten - 2008-04-02, 10:05
| Lily napisał/a: | | Greposept nie pomaga, wypiłam ze 2 butelki. |
A na co Ci nie pomógł? Na zmniejszenie krwawień?
Lily - 2008-04-02, 10:06
| Kitten napisał/a: | | A na co Ci nie pomógł? Na zmniejszenie krwawień? | tak, na to miały być bioflawonoidy
zresztą na nic mi nie pomógł
Kitten - 2008-04-02, 10:12
A to mnie zmartwiłaś No, ale różne osoby różnie reagują na ten sam środek, więc nie jest powiedziane, że na mnie nie podziała Wzięłam dopiero 2 dawki, więc nic jeszcze nie wiem, ale poczekam cierpliwie
Lenka - 2008-04-02, 17:50
A ja nie mam miesiaczki w ogole... mam 17 lat, przeszlo rok temu mialam problemy ze zdrowiem. Miałam m.in pasożyty, brak hormonu wzrostu, zaburzenia w pracy szyszynki. Ważyłam ok 26,5 kg przy wzroscie 153 (około). Teraz przytyłam, zaczęłam dojrzewać. Narazie nie martwie sie brakiem okresu, moja mama dostała pierwsza miesaiczkę w wieku około 16 lat.
Karolina - 2008-04-02, 19:44
Lenka jak dobijesz do 40 kg to okres się pojawi, to taka granica wagi przy której przeważnie się pojawia.
Malinetshka - 2008-04-02, 20:22
Lenka, ale jeszcze nie miałaś miesiączki czy zanikła przy kłopotach zdrowotnych?
| rosa napisał/a: | | w wywoływanie okresu siłą woli to ja po prostu nie wierzę, żeby myśleniem zaburzyć sobie gospodarkę horm. to nie lada wyczyn |
Mnie to spotkało, ale nie z mojej woli tylko z czynników zewnętrznych - niesamowity stres. Nie miałam okresu przez 4 miesiące, cała byłam spuchnięta i wściekła jak osa... Powrócił normalny stan rzeczy to i okres powrócił
Skoro psychika może zaburzyć hormony z powodu czynników zewnętrznych to pewnie może też zostać świadomie pokierowana (przez jej właściciela ) do przeprowadzenia różnego rodzaju zmian w organizmie..
rosa - 2008-04-02, 21:08
i wychodzi moja ignorancja
arete - 2008-04-02, 22:14
| Kitten napisał/a: | rosa napisał/a:
wydaje mi sie że zbyt skąpe miesiączki w młodym wieku to chyba nie jest ok
Dlaczego? Jeśli SĄ, to chyba nic się nie dzieje... |
Ja myślę, że może (nie musi) być nie ok. Podczas okresu złuszcza się śluzówka, jeśli jest skąpy znaczy śluzówka słabo urosła i ewentualny zarodek mógłby nie mieć się gdzie zagnieździć. A za rozrost śluzówki odpowiadają estrogeny, więc może z hormonami być coś nie tak. Gdzieś też chyba czytałam, że za wysoka prolaktyna może się też objawiać skąpymi krwawieniami.
Martuś - 2008-04-02, 22:19
| Malinetshka napisał/a: | rosa napisał/a:
w wywoływanie okresu siłą woli to ja po prostu nie wierzę, żeby myśleniem zaburzyć sobie gospodarkę horm. to nie lada wyczyn
Mnie to spotkało, ale nie z mojej woli tylko z czynników zewnętrznych - niesamowity stres. Nie miałam okresu przez 4 miesiące, cała byłam spuchnięta i wściekła jak osa... Powrócił normalny stan rzeczy to i okres powrócił
Skoro psychika może zaburzyć hormony z powodu czynników zewnętrznych to pewnie może też zostać świadomie pokierowana (przez jej właściciela ) do przeprowadzenia różnego rodzaju zmian w organizmie.. |
Dokładnie, ja też uważam, że człowiek jest w stanie siłą woli wpływać na swój organizm, w tym również i na układ rozrodczy i hormonalny, u mnie było tak, że miałam pco i lekarka mi wróżyła, że jak w ogóle zajdę w ciążę, to być może za parę lat i po długim leczeniu, okresy miałam raz na parę miesięcy, cykle bezowulacyjne. Pod koniec marca zeszłego roku jajniki wyglądały masakrycznie, pełno cyst i dużo większe, niż normalnie, na początku kwietnia miesiączka wywołana luteiną, i od tamtego momentu postanowiłam, że coś z tym zrobię, nie godzę się na to, i zaczęłam sobie wizualizować zdrowie i płodność. Po miesiączce zaczęłam chodzić na monitoring cyklu, lekarkę na pierwszym usg ścięło, bo obraz radykalnie sie poprawił, jednak cały czas cysty były, na następnych stopniowo wyglądało lepiej, jednak koło 14. dnia cyklu jeszcze nie było śladów rosnącego pęcherzyka (czyli owulacji), ale sie nie zniechęcałam, cały czas robiłam swoje. Pod koniec kwietnia byłam na ostatnim usg, lekarka orzekła, że coś tam widać, być może pęcherzyk rośnie, ale ponieważ zaczynał się długi weekend, to lekarka spisała tamten cykl na straty, i powiedziała, że mam przyjśc po następnej miesiączce na monitoring kolejnego cyklu. A ja przyszłam miesiąc później na potwierdzenie ciąży, w kt.óą zaszłam parę dni po ostatniej wizycie Kobieta nie wiedziała, co powiedzieć, bo wg niej to było niemożliwe z medycznego punktu widzenia Zapytała się, czy brałam luteinę, którą mi zaleciła od 14 dc na ułatwienie owulacji, kiedy powiedziałam, że nie brałam, to już była tak zmieszana i zaskoczona, że myślałam, że sie osunie na podłogę
Kurczę, trochę off topic zrobiłam Ale jednak związany z tematem..
rosa - 2008-04-03, 10:30
mi chodziło o coś innego, że osoba nie mająca żadnych zaburzeń związanych z miesiączką i w bezmegastresowym życiu jest w stanie coś takiego zrobić
ale przyznaję że mało się znam i może to zupełnie naturalne praktyki
Karolina - 2008-04-03, 12:06
Stan psychiczny kobiety najbardziej jest widoczny własnie w tym rejonie. moja mam swego czasu miała głębokie stany depresyjne, w końcu wylądowała w szpitalu ze wstrzymaniem miesiaczki i takimi problemami. Wykryto komórki przedrakowe. Lekarz jej wtedy powiedział :"Pani chyba bardzo nie chciała już żyć..." Wzięła sie za siebie i wszystko wróciło do normy.
Uregulowanie życia seksualnego też sprzyja regularnemu miesiączkowaniu. A przede wszystkim kobiety, które boleśnie przechodzą okres powinny do kosza wywalić prezerwatywy - W nasieniu są korzystne składniki, które przenikają do organizmu kobiety.
neuro - 2008-04-03, 14:15
| Karolina napisał/a: | | Uregulowanie życia seksualnego też sprzyja regularnemu miesiączkowaniu |
Ok, to zabieram sie od dzisiaj do kuracji
Jak się miewa takie problemy z miesiączkami, to trzeba iść do gina? Czy lepiej przeczekać?
Z doświadczenia wiem, że pójście w tej sprawie do lekarza niewiele pewnie zmieni, najwyżej przepisze leki na wywołanie okresu. A tego bym nie chciała jednak.
Malati - 2008-04-04, 16:13
| Kitten napisał/a: | | Bratek. Z tym, że trzeba byc systematyczną i pić go minimum 2x dziennie. Ja już po tygodniu widziałam efekty. Te 'polecane przy trądziku' ziółka też piłam, ale jakoś bez rewelacji. A zewnętrznie, polecam smarowanie buzi na noc olejem jojoba. Leczy syfki, wągry i pęknięte naczynka |
Byłam w dwóch sklepach ze zdrową żywnością i bratka w postaci herbatki nie dostałam,muszę jeszcze jakiś zielarski odwiedzić.Ale dostałam bratka w postaci kropli do wymieszania z wodą,więc narazie to spróbuję.Olejek tez zakupiłam więc zaczynam od dzisiaj zwartą akcję anty-syf
Mala_Mi - 2008-04-04, 18:42
| neuro napisał/a: | | Jak się miewa takie problemy z miesiączkami, to trzeba iść do gina? Czy lepiej przeczekać? |
Ja bym Ci poradziła nie ginekologa, ale lekarza, który zająłby się uregulowaniem działania całego organizmu, np. kogoś zajmującego się tradycyjną medycyną chińską. Jest w Warszawie paru dobrych lekarzy.
Lenka - 2008-04-04, 20:16
Nie, ja w ogole ie miałam miesiaczki. Waze około 40 kg teraz i nie wiem czy sie pojawi czy nie Zobaczymy :]
Lily - 2008-04-04, 20:20
Lenka, a Ty byłaś z tym u ginekologa?
Lenka - 2008-04-05, 10:23
Nie, nie byłam, lekarz mi mówił, że ja bedę miała opoznione Jak długo się nie pojawi to pewnie się wybiore do znajomej pani ginekolog Ostatnio mam przyspieszony rozwoj - tzn przyrost tkanki tluszczowej (biodra), owłosienie itp... Nie miałam jednak żadnej wydzieliny ani plamien.
Malinetshka - 2008-04-05, 10:38
Lenka, zatem wszystko przed Tobą, skoro coś się zmienia w Twoim organizmie. Życzę Ci zdrówka
Lily - 2008-04-05, 13:29
| Lenka napisał/a: | Nie, nie byłam, lekarz mi mówił, że ja bedę miała opoznione | hmmm, chodziło mi o sprawdzenie, czy tam wszystko jest na swoim miejscu...
Karolina - 2008-04-05, 13:47
| Lily napisał/a: | | czy tam wszystko jest na swoim miejscu.. |
albo nie ma czegoś innego w zamian
Lily - 2008-04-05, 13:50
| Karolina napisał/a: | albo nie ma czegoś innego w zamian | jakby było 2 w 1 to czemu nie
Karolina - 2008-04-05, 13:54
A widziałaś film "XXY" własnie o tym, bardzo fajnie zrobiony.
Lily - 2008-04-05, 13:55
| Karolina napisał/a: | | A widziałaś film "XXY" własnie o tym | nie widziałam, co to za film?
Karolina - 2008-04-05, 13:57
O dziewczyno-chłopaku, takie kino ambitne ale nie dziwne
[ Dodano: 2008-04-05, 14:58 ]
hxxp://www.stopklatka.pl/film/film.asp?fi=31943
neuro - 2008-04-05, 18:12
| Mala_Mi napisał/a: | | nie ginekologa, ale lekarza, który zająłby się uregulowaniem działania całego organizmu |
Rada dobra, ale nie stać mnie na niego chyba. Zresztą za takim leczeniem trzeba by było pociągnąć zmianę stylu życia, a nie ma szans, żebym np zmieniła pracę na mniej stresującą, więcej spała...
Od dzisiaj nie palę
Lenka - 2008-04-06, 18:10
No wiecie co :p Mam wszystko na swoim miejscu i nie mam dodatkowych częsci ciała
Lily - 2008-04-06, 18:20
| Lenka napisał/a: | No wiecie co :p Mam wszystko na swoim miejscu i nie mam dodatkowych częsci ciała | skoro nie byłaś u ginekologa to nie wiem, czy to takie pewne
Lenka - 2008-04-09, 18:27
Czy moge uznac temat moich czesci ciala za skonczony? ;p
Malinetshka - 2008-04-09, 18:53
Lenka
[ Dodano: 2008-04-09, 19:55 ]
A ja się troszkę cieszę, bo właśnie od wczoraj mam okres i jest duuużo lepiej niż przy poprzednich Jedynie wczoraj wszystko mnie bolało, ale tak, że dało się wytrzymać i pracować. A dzisiaj? czuję się świetnie, jakbym w ogóle nie miała okresu Myślę, że to spora zasługa ostatnich dwóch 'zabiegów' nagrzewania punktów refleksologicznych moksą. No i co rusz piję ziółka oczyszczające a to przeciwtrądzikowe, a to wzmacniające nerki, a to pokrzywka... mniam
Lenka - 2008-05-11, 16:55
Aj no więc byłam u ginekologa :p
Najpierw tylko wywiad, potem byłam na usg. Wszystko jest w porzadku, czekamy jeszcze pol roku, może okres "sam przyjdzie"i nie trzeba go bedzie wywołac. :d
PS. Dodatkowych częsci ciała nie mam.
Karolina - 2008-05-13, 17:08
Lenka
Wiesz co może ty będziesz jedną z tych niemiesiączkujących kobiet z zachowaną płodnością Fajnie byś miała.
ina - 2008-05-14, 12:12
Dzisiaj w "Pytaniu na śniadanie" był temat o braku miesiączki. Lekarz wymieniał czynniki m.in. dieta wegetariańska, gdyż zawiera dużo błonnika może przyczynić się do zatrzymania miesiączki. Wg. tego lekarza hormony żeńskie są wydalane z organizmy wraz z błonnikiem.
pao - 2008-05-14, 12:15
hmmm ciekawe... może za mało wegetarianką jestem? ;>
Malati - 2008-05-14, 12:25
rewelacyjne wnioski wysnuł ten lekarz. Ciekawe kto przeprowadzał badania na ten temat.?Już nawet się nie wkurzam jak czytam takie brednie śmiać mi się chce z takiej ignorancji :
adriane - 2008-05-14, 12:27
Wiecie co? Zawsze mnie wkurzało, że na cykl kobiecy zwykle patrzy się pod kątem miesiączki. A tak naprawdę o tym czy kobieta jest zdrowa, czy ma dobry cykl świadczy fakt czy ma owulację czy nie. To jest prawidłowym wyznacznikiem zdrowego funkcjonowania organizmu kobiety (ukłon w stronę prof. Fijałkowskiego).
Alispo - 2008-05-14, 12:34
dokladnie..i to wywolywanie bezsensowne dy po prostu owulacja byla pozniej...ale najprosciej to na miesiaczke patrzec
mizumo - 2008-05-14, 19:57
| ina napisał/a: | | Lekarz wymieniał czynniki m.in. dieta wegetariańska, gdyż zawiera dużo błonnika może przyczynić się do zatrzymania miesiączki. |
No nie mogę Co ma piernik do wiatraka?
Ciekawy lekarz, który myśli, ze układ hormonalny i wydalniczy to to samo
Swiatelko - 2008-05-15, 07:30
hxxp://www.wegetarianie.pl/Article1706.html
menstruacja możne być wynikiem zanieczyszczonego ciała, dlaczego zwierzęta nie miesiączkują krwią? ktoś sie zna na ich cyklach?
Alispo - 2008-05-15, 08:44
porownywac sie mozemy co najwyzej do naczelnych,cala reszta ma cykle z innej bajki nieco;)
Karolina - 2008-05-15, 08:48
Światełko ten artykuł już był omawiany ale nie potrafię Ci podać linka.
neuro - 2008-05-15, 09:50
Przecież zwierzęta nie są płodne cały rok, a ludzie tak. Ciężko porównywać ich cykle do naszych.
Karolina - 2008-05-15, 09:58
TU nie chodzi o porównanie cylku ale o to , ze w naturze żadne zwierzę nie ma okresu, przy zachowanej płodności. Nawet małpy. Jedynie zwierzeta trzymane w niewoli dostają krwawień, u dzikich się to nie zdarza.
Malati - 2008-05-15, 14:28
Dziewczyny czy odczuwacie jakoś fizycznie kiedy macie owulacje? Np jakieś powbolewonie w miejscu gdzie są jajniki
Alispo - 2008-05-15, 14:30
moze czasem o ikle sobie nie wkrecam
vegAnka - 2008-05-15, 14:41
| Alispo napisał/a: | | moze czasem o ikle sobie nie wkrecam | Alispo, ja tez tak czasami mysle
jezeli o mnie chodzi to miesiaczki byly z 3, 4 dni przy braniu tabletek, i bardzo rzadko byly bolesne. zanim zaczelam brac tableki byly dosc dlugie bo nawet z 6, 7 dni. ale to jak mialam z 15 lat.
teraz nadal nie mam okresu po tym jak przestalam brac tableki w listopadzie 2007!
male pytanko... mowicie ze jest owulacja mimo braku okresu.... jak mozna policzyc dni owulacji... jezeli nie ma objawow?
i drugie pytanko: czy ktos z was wywolywal okres? bo mi moja gine chce, ale ja jakos nie zbyt bo wole zeby cialo samo zadecydowalo...
ina - 2008-05-15, 15:07
| vegAnka napisał/a: | | male pytanko... mowicie ze jest owulacja mimo braku okresu.... jak mozna policzyc dni owulacji... jezeli nie ma objawow? |
policzyć się nie da, ale można zrobić test owulacyjny.
| vegAnka napisał/a: | | i drugie pytanko: czy ktos z was wywolywal okres? bo mi moja gine chce, ale ja jakos nie zbyt bo wole zeby cialo samo zadecydowalo... |
Ja kiedyś miałam wywoływany okres, jak za długo się spóźniał. Bierze się przez kilka dni luteinę (progesteron) a po odstawieniu pojawia się okres. Wiesz po tylu latach brania tabletek anty, może warto jednak wspomóc się trochę. Pamiętam, że później już w miarę regularnie miesiączkowałam.
Karolina - 2008-05-15, 16:31
Za każdym razem czuję owulację, pobolewa mnie jeden jajnik, mam przy tym takią jakby to nazwać wrażliwość flaków w tym czasie. Wystarczy mierzyć temp rano i badać śluz.
VegAnka może warto zajrzeć do tematu Refleksologia, znależć odpowienidnie miejsca, pomasować w wolnych chwilach. Narządy zostana wyrwane z letargu i może coś ruszy.
Malati - 2008-05-15, 19:06
Mnie właśnie ostatni pobolewają jajniki ,nigdy wcześńiej tak nie miałam i właśne wydawało mi się że to wynik owulacji.Ale dzisiaj bolały mnie dwa łapał mnie taki ostry kujący ból jakby mi jajniki w imadło ktoś włożył,i nie wiem czy to czasem nie jakies choróbsku Bo chyba w trakcie owulacji tak nie boli?
Karolina - 2008-05-15, 19:51
Boli, boli, aż czasem ciężko chodzić.
Malati - 2008-05-15, 19:58
więc wszytko ze mną oki? No dzisiaj mnie takie bóle łapały że musiałam przykucać i zęby zaciskać Pierwszy raz mi się to zdarzyło i zastanawiałam się czy to nie jakieś paskuctwo.
Martuś - 2008-05-15, 20:03
| czarna96 napisał/a: | | No dzisiaj mnie takie bóle łapały że musiałam przykucać i zęby zaciskać |
OJ też tak dzisiaj miałam, mam wrażenie, że płodność mi wraca ( mam nadzieję, że nie PCO ), jeszcze mi tak jelita jakoś rozsadza.. I upodliłam się z tej okazji czekoladą.
YolaW - 2008-05-15, 21:39
| czarna96 napisał/a: | | Ale dzisiaj bolały mnie dwa łapał mnie taki ostry kujący ból jakby mi jajniki w imadło ktoś włożył,i nie wiem czy to czasem nie jakies choróbsku Bo chyba w trakcie owulacji tak nie boli? |
czarna96 ja bym się poszła zbadać jeśli boli bardzo...moja znajoma miała podobne objawy i okazało się że to cysty...lepiej sprawdzić....choćby dla uspokojenia sumienia, bo może to nic poważnego, a po co sie martwić niepotrzebnie...
Malati - 2008-05-15, 21:43
YolaW
Zbadam się zbadam,Za parę dni przylatuję na 2 miechy do Polski i mam zamiar zrobić sobie wszytkie badania.A od czego sie robia te cysty?
Karolina - 2008-05-16, 13:24
W sumie cysty mogą być różnego pochodzenia. Mojej chrzestnej z cysty wyciągnęli włosy. Jest teoria, że często we wczesnym stadium płodowym duży odsetek ciąż jest blizniaczych. zaczyna dominować jeden zarodek i on jakby wchłania komórki tego słabego. Potem jak już jest człowiek dorosły to własnie ma w ciele różne pozostałości po rodzeństwie - komórki które nagle produkują włosy, kości, nawet ząbki się zdarzają.
Innym przypadkiem sa cysty od pasożytów, ale nie wiem czy chodzi dokładnie o narządy rodne.
Lenka - 2008-05-16, 19:39
Aj no ja bym chciała byc płodna i nie miec okresu :p
GOrzej z tym, że moja mama nie da sobie powiedziec, o tym, ze kobieta moze nie miec miesiaczki. Uwaza, ze to niemozliwe itp... grr
YolaW - 2008-05-16, 19:54
| czarna96 napisał/a: | | A od czego sie robia te cysty? |
tego niestety nie wiem, ale od ich wielkości chyba zależy jak inwazyjnie będą to leczyć. Moja jedna znajoma też chodziła prawie na czworakach z bólu i miała laparoskopię (szybko się wraca do pełnej sprawności, tego samego dnia była w domu), a druga miała je wykryte przy okazji (nie miała dolegliwości, myślała, że jest w ciąży) i nic nie robili tylko kazali czekać aż sama się wchłonie i się wchłonęła. Najlepiej wyjaśnić skąd aż taki ból...
Ja wogóle jestem zwolennikiem regularnych badań ginekologicznych (robię cytologię raz w roku np.), bo w tych kwestiach wiele chorób da się bardzo wcześnie wykryć i łagodnie zaleczyć (nadżerki, mięśniaki, cysty itp.) a nieleczone mogą być bardzo groźne.
Nie chciałam Cię straszyć czarna96, ale wyraźnie cialo daje Ci sygnal, że trzeba zobaczyć dlaczego boli...No i trzymam kciuki, żeby to nie było nic poważnego oczywiście.
arete - 2008-05-16, 19:59
czarna96, bóle jajników mogą mieć różne przyczyny. Jeśli jesteś w terminie owulacji, to pewnie nią te dolegliwości są spowodowane. Ja np w cyklu Antkowym miałam bóle jajników tydzień po owulacji - czułam jak on się zagnieżdża.
| czarna96 napisał/a: | | A od czego sie robią te cysty? |
Najczęściej niepęknięty pęcherzyk przekształca się w torbiel, takie cysty zwykle wchłaniają się jeszcze w tym samym cyklu. Mogą by też poważniejsze historie np. torbiele endometrialne, ale to na pewno Ciebie nie dotyczy.
arete - 2008-05-16, 20:05
| vegAnka napisał/a: | male pytanko... mowicie ze jest owulacja mimo braku okresu.... jak mozna policzyc dni owulacji... jezeli nie ma objawow?
|
Owulacja + brak okresu niechybnie oznacza ciążę. Policzyć kiedy było jajeczkowanie można tylko od końca czyli od miesiączki jak już ona przyjdzie, oczywiście jeżeli zna się długość swojej fazy lutealnej. Najlepiej mierzyć temperaturę, sprawdzać śluz i ewentualnie wspomóc się testami owulacyjnymi.
Agnieszka - 2008-05-16, 20:14
i koniecznie idź do lekarza, niestety objawy mogą także zwiastować torbiel (torbiele nie wszystkie jednakie)
Malati - 2008-05-16, 21:13
| YolaW napisał/a: | | Ja wogóle jestem zwolennikiem regularnych badań ginekologicznych (robię cytologię raz w roku np.), bo w tych kwestiach wiele chorób da się bardzo wcześnie wykryć i łagodnie zaleczyć (nadżerki, mięśniaki, cysty itp.) a nieleczone mogą być bardzo groźne. |
Ja staram się tez o to dbać.Ostatnio miałam cytologie i usg narządów rodnych jakies 11 miesięcy temu,dlatego od razu jak się znajde w Polsce wybieram się do mojego ulubionego gina Trochę się wystraszyłam tymi cystami ale nie ma sie co nakręcac na zapas.Planuję w tym roku ciążę i takie paskuctwo może mi pomieszac plany no ale zobaczymy.A czy przy tego typu schorzeniach bóle są częste,trwaja pare dni np?Bo u mnie jak narazie to był jeden incydent trwający 3, 4 godziny oczywiście nie bolało mnie cały czas pojawiało się falowo.Dzieki dziewczyny za wszelkie info
Karolina - 2008-05-17, 10:47
Czarna mi teraz po ok 3 dniach bóle owulacyjne przeszły, ale też pójdę na kontrol usg z tymi cystami nastraszyłyście także mnie
YolaW - 2008-05-17, 14:33
| czarna96 napisał/a: | | Trochę się wystraszyłam tymi cystami ale nie ma sie co nakręcac na zapas. |
Dokładnie, lepiej na spokojnie poczekac do wizyty a tam na pewno wszystko się wyjaśni. Takie cysty najczęściej są niegroźne, czytałam na necie, że najczęściej same się wchłaniają po dawce hormonów przepisanej przez gina, albo wogóle znikają samoistnie. Lekarz musi ocenić.
| czarna96 napisał/a: | | Planuję w tym roku ciążę i takie paskuctwo może mi pomieszac plany |
Ta moja znajoma o której pisałam, że miała zabieg; zaraz potem była w ciąży :)Także jeśli chodzi o płodność to na pewno nie ma się co martwić
| czarna96 napisał/a: | | A czy przy tego typu schorzeniach bóle są częste,trwaja pare dni np? |
to chyba zależy od wielkości ewentualnej cysty (o ile to wogóle to) i wielu innych czynników...Jedne osoby chodzą z bólu na kolanach a inne nic nie czują...
Christa - 2008-05-17, 14:47
czarna96, kilka lat temu okazalo sie, ze mialam wlasnie takie cysty i jeden ginekolog od razu chcial mnie kroic. Na szczescie intuicja kazala mi udac sie do jeszcze innego gina (a wybor mialam okropny, bo mieszkalismy wtedy w Berlinie, a ze nie bylismy tam ubezpieczeni, wyladowalam w Slubicach, gdzie ginow jest chyba 4-ech, z czego ten jeden od razu chcial mnie operowac ), w kazdym razie drugi ginekolog przepisal mi hormony (ale nie takie "slabe", jakie bierze sie, zeby uniknac ciazy, tylko jakies takie super mocne (pamietam, ze byly polskiej firmy i kosztowaly bardzo malo) i po kilku tygodniach przeszlo mi jak reka odjal! Tak wiec na 100% wiem, ze cyst nie trzeba operowac, bo mozna je wyleczyc, choc jesli planujesz ciaze, to moze odczekaj pozniej po leczeniu, bo dawke hormonow bedziesz miala naprawde konska. Ale trzymam tez kciuki, zeby to nie byly jednak zadne cysty!
Malati - 2008-05-17, 15:52
Mam jeszcze pytanko ile dni przed miesiączką wystepuje owulacja?
Karolina - 2008-05-17, 16:03
u mnie 14-15dni
Malati - 2008-05-17, 16:23
czyli ksiązkowo masz karolina
Karolina - 2008-05-17, 16:25
Tak tylko, ze cały cykl trwa ok 45dni
Martuś - 2008-05-17, 18:13
Faza lutealna zawsze ma stałą długość, najczęściej 14-16 dni, tylko, że owulacja wystąpiła te 14 - 16 dni wcześniej to wiadomo dopiero po fakcie. Dlatego żeby wiedzieć przed faktem to trzeba po prostu prowadzić obserwacje, bo faza przedowulacyjna może trwać nawet kilkadziesiąt dni (w cyklu 'Jasiowym' miałam owulację ok. 30 dc, zaczęłam podejrzewać ciążę, jak temp. nie spadała poniżej 37 st. przez trzy tyg.).
Malati - 2008-05-21, 11:17
U mnie chyba te bóle nie były spowodowane owulacją,bo po 2 dniach dostałam okres
superchick - 2008-05-23, 19:03
Ja mam problem z miesiączką, mam nadzieję, że mi pomożecie. Otóż normalnie i regularnie miesiączkowałam (od trzech lat), ale pół roku temu zanikł mi okres w wyniku odchudzania i ogólnie źle dobranej diety. Od tej pory nie pojawił się ani razu, chociaż odżywiam się już dobrze, staram się uwzględniać wszystkie niezbędne składniki w diecie. Kiedy okres zanikł ważyłam 49 kg (przy 168 cm i 15 lat). Natomiast ostatnią miesiączkę miałam ważąc 52 kg. Teraz przytyłam do tych 52 kg, ale okresu jak nie było tak nie ma. Strasznie się martwię, właściwie codziennie o tym myślę, a bardzo chcę mieć dzieci w przyszłości. Nie chcę brać hormonów, z resztą chyba muszą istnieć jakieś naturalne metody na wrócenie okresu? Proszę, poradźcie mi coś...
arete - 2008-05-23, 19:41
superchick, myślę, że powinnaś iść do lekarza. Pewnie dostaniesz tabletki na wywołanie miesiączki. Możliwe, że w coś się w Twoim organizmie zablokowało i wystarczy raz okres wywołać farmakologicznie, żeby wszystko wróciło do normy.
Jędruś - 2008-05-24, 06:23
Superchick witam
Przejrzyj dokładnie cały ten wątek a zwłasza pierwszy, otwierający wpis napisany przez Aishę.
Lekarz również powinien się z tym zapoznać.
Pozdr.
Jędruś wegano-witarianin + B12
Zwolennik soku marchewkowego własnej roboty
adriane - 2008-05-24, 13:50
| superchick napisał/a: | | Teraz przytyłam do tych 52 kg, ale okresu jak nie było tak nie ma. Strasznie się martwię, właściwie codziennie o tym myślę, a bardzo chcę mieć dzieci w przyszłości. |
To nie okres mówi o tym czy mozna miec dzieci, potrzebna do zajścia w ciąże jest owulacja.
biechna - 2008-05-25, 14:13
Parę osób pytało na privie i w innych wątkach o te moje zioła, więc napiszę tutaj ogólnie o najświeższych obserwacjach.
Zrobiliśmy dzisiaj z M. "podsumowanie" moich miesiączek ostatniego roku (prowadzę taki dzienniczek) - bo w końcu od kilku m-cy biorę i piję zioła, które miały uśmierzyć trochę dolegliwości, związanych także z endometriozą i problemem z jajnikami..
Zmiany?
Wydłużył się cykl - z 3,5 do 5 tyg, ból jajników pojawia się przed miesiączką, jest silny, ale krótkotrwały - lepsze to, niż dawny stały ból podczas miesiączki przez 6 dni.
Skróciły się miesiączki - do jakichś 3-4 dni, i są skąpe.
No i nie chodzę taka, że tak powiem, nadęta na brzuchu
Niestety, nie mam jak wiarygodnie mierzyć temp (raz wstaję o 4:30, w kolejnym tygodniu o 11 i tak na zmianę), więc nie wiem, czy zaczęłam jajeczkować.
Ale ostatni cykl trwa już 6 tygodni i 1 dzień, co znowu wskazuje na jakieś rozregulowanie. Nie było większych stresów, zmian odżywiania. Jestem zaspana jak nie wiem, niedobrze mi i jajniki bolą tak, że nie mogę się przeciągać. Może one zaczynają pracować? Może oczyszczają się z tych starych jajeczek, których pełno mam nieuwolnionych niedojrzałych? Nie wiem, czy to w ogóle możliwe
Generalnie więc jest lepiej, lżej, gdyby nie ostatni cykl byłabym wniebowzięta, ale teraz to sama nie wiem, bo właśnie biję rekord długości
Mam świadomość, że potrzebny jest czas, więc uzbrojona w cierpliwość czekam na rozwój wydarzeń. I na okres
Prawdę mówiąc te moje "nowe" lekkie, niebolesne miesiączki to ja lubię
ina - 2008-05-25, 14:33
| biechna napisał/a: | | Ale ostatni cykl trwa już 6 tygodni i 1 dzień, co znowu wskazuje na jakieś rozregulowanie. Nie było większych stresów, zmian odżywiania. Jestem zaspana jak nie wiem, niedobrze mi i jajniki bolą tak, że nie mogę się przeciągać |
biechna a może Ty lepiej zrób test?
biechna - 2008-05-25, 15:24
ina, spoko, co miesiąc robię
ina - 2008-05-25, 15:33
| biechna napisał/a: | ina, spoko, co miesiąc robię |
biechna - 2008-05-26, 09:39
ina, no więc zrobiłam i miałaś rację
ina - 2008-05-26, 09:54
biechna no wiedziałam, miałam przecież takie same objawy
Ale się cieszę
superchick - 2008-05-26, 18:50
| arete napisał/a: | | superchick, myślę, że powinnaś iść do lekarza. Pewnie dostaniesz tabletki na wywołanie miesiączki. Możliwe, że w coś się w Twoim organizmie zablokowało i wystarczy raz okres wywołać farmakologicznie, żeby wszystko wróciło do normy. |
Byłam u lekarza parę miesięcy temu, gdy okres spóźniał się chyba o 3 miesiące. Ginekolog kazał czekać i włączyć do diety tłuszcze.
| Jędruś napisał/a: | Superchick witam
Przejrzyj dokładnie cały ten wątek a zwłasza pierwszy, otwierający wpis napisany przez Aishę.
Lekarz również powinien się z tym zapoznać. |
Dobrze, przejrzę go dokładnie, na razie tylko przeleciałam okiem, bo nie wiedziałam, czy są tam odpowiedzi na moje pytania. Dzięki .
| adriane napisał/a: |
To nie okres mówi o tym czy mozna miec dzieci, potrzebna do zajścia w ciąże jest owulacja. |
Wszyscy powtarzają mi, że jak nie będę miała okresu, nie zajdę w ciążę.
mizumo - 2008-05-26, 18:58
To zalezy z jakich przyczyn, jeśli okres zanikł wskutek niedożywienia organizmu i niewłaściwej diety to musi mieć czas na odnowę. Nie wiem jak to było u Ciebie, ale przy drastycznym odchudzaniu wiele układów w organiźmie człowieka nie pracuje tak jak trzeba. A nic się nie dzieje z dnia na dzień, więc musisz uzbroić się w cierpliwość...
arete - 2008-05-26, 19:54
| adriane napisał/a: | | To nie okres mówi o tym czy mozna miec dzieci, potrzebna do zajścia w ciąże jest owulacja. |
Nie tylko owulacja, potrzebna jest też m.in. odpowiedniej grubości śluzówka. Jeśli nie ma okresu to być może nie ma co się złuszczać czyli endometrium nie rosło jak należy. A tak w ogóle to cały cykl, jak zresztą sama nazwa wskazuje, to ileś tam wzajemnie ze sobą powiązanych procesów, więc pośrednio zaburzenia miesiączkowania mogą wskazywać na brak owulacji.
[ Dodano: 2008-05-26, 20:55 ]
| superchick napisał/a: | | Byłam u lekarza parę miesięcy temu, gdy okres spóźniał się chyba o 3 miesiące. Ginekolog kazał czekać i włączyć do diety tłuszcze. |
No właśnie, parę miesięcy temu, poczekałaś i nic, więc pora na kolejną wizytę (może u innego lekarza?)
Karolina - 2008-05-27, 11:25
| superchick napisał/a: | | Wszyscy powtarzają mi, że jak nie będę miała okresu, nie zajdę w ciążę. |
A czemu ty się słuchasz innych? Bzdury gadają, są kobiety, które nia mają krwawych okresów a owulacja jest zachowana.
Jeśli masz problem to po prostu kup sobie testery płodności i będziesz wiedziała, czy masz owulację czy wogóle nic się nie dzieje. Może być tak, ze płodność Ci wróciła a okres nie. Ale może też nie wróciła. Dlatego tak jak dziewczyny piszę - idż do lekarza, zrób testy na poziom hormonów, usg, badanie krwi.
[ Dodano: 2008-05-27, 12:28 ]
Tu masz we wrocku super ginekologiczkę, która ma podejście holistyczne i udziela również porad dietetycznych
Preti Agrawal
Gabinet Ginekologiczno - Położniczy
ul. Gliniana 40 (I piętro)
Wrocław
wtorek od godz. 14.00 - 20.00
piątek od godz. 8.00 - 14.00
Kontakt:
tel. (0-71) 336 77 76
strony internetowe:
www.preetigin.republika.pl
www.szkolarodzenia.wroclaw.pl
arete - 2008-05-28, 22:22
| Karolina napisał/a: | | Jeśli masz problem to po prostu kup sobie testery płodności i będziesz wiedziała, czy masz owulację czy wogóle nic się nie dzieje. |
Tylko że testy owulacyjne, jeśli o nich mowa, wykrywają wzrost poziomu LH, co nie jest równoznaczne z owulacją. Przebytą owulację może potwierdzić monitoring USG lub ciąża.
Karolina - 2008-05-29, 07:46
Acha, to nie wiedziałam
adriane - 2008-05-29, 09:29
| arete napisał/a: | | Przebytą owulację może potwierdzić monitoring USG lub ciąża. |
No i obserwacja temperatur.
arete - 2008-05-29, 10:53
| adriane napisał/a: | | No i obserwacja temperatur. |
Hm, chyba niekoniecznie. Zluteinizowany niepęknięty pęcherzyk czyli torbiel zachowuje się jak ciałko żółte i wydziela progesteron, który to powoduje wzrost temperatury ciała. Czyli jajeczko nie zostało uwolnione, a wzrost temperatury jest.
adriane - 2008-05-29, 11:22
| arete napisał/a: | | adriane napisał/a: | | No i obserwacja temperatur. |
Hm, chyba niekoniecznie. Zluteinizowany niepęknięty pęcherzyk czyli torbiel zachowuje się jak ciałko żółte i wydziela progesteron, który to powoduje wzrost temperatury ciała. Czyli jajeczko nie zostało uwolnione, a wzrost temperatury jest. |
Ale to chyba w szczególnych sytuacjach. Nie wiem dokładnie jak to jest z torbielami, miewałam je na jajnikach, ale nie miało to wpływu na to że temperatura spadała przed okresem, a wznosiła sie po owluacji.
arete - 2008-05-29, 11:27
| adriane napisał/a: | | Ale to chyba w szczególnych sytuacjach. |
Tak, w szczególnych. Chciałam po prostu powiedzieć, że czasem może być tak, że wszystko jest pozornie ok, wykres dwufazowy, a jajeczkowania nie było.
kofi - 2008-06-07, 12:35
Słuchajcie dziewczyny: co to może boleć gdzieś tydzień przed okresem z u dołu pleców? Nerki? Bo jajniki to raczej dół brzucha, nie? Już któryś miesiąc z kolei mnie tam boli, kurczę i to tak, że chyba zaraz wezmę jakiegoś procha.
No wiem, że powinnam iść do lekarza. Pójdę. Ale dzisiaj nie, a może ktoś dzisiaj mi powie co to może być?
Karolina - 2008-06-07, 17:11
Przed okresem tak boli, cały dół pleców nawet. Ale lepiej iść do gina jeśli od niedawna to masz.
kofi - 2008-06-07, 17:13
No od niedawna, kiedyś bolał mnie tylko dół brzucha i tylko w czasie, a nie - przed.
Rany, jak ja dawno nie byłam,aż wstyd
Karolina - 2008-06-07, 18:27
uuuUUUuuu to leć!
Malinetshka - 2008-06-08, 23:14
kofi, mnie prawie przy każdym okresie boli/bolał(, bo od 3 okresów odczuwam znaczną poprawę ) dół pleców. Ale jak baaardzo na równi z bólem podbrzusza i omdleniem nóg... Prochy w ruch... Dół pleców to korzonki, innymi słowy - zakończenia nerwowe. Ból miesiączkowy może promieniować w te rejony. Wszystko jest ze sobą ściśle połączone, ale oczywiście nie jest to do końca normalne, że boli. Coś tam może z jajnikami być nie tak. Zapalenie, poprzeziębiane czy coś innego.. rozregulowanie jakieś. Niekoniecznie coś poważnego. Powtórzę - ja to miałam odkąd pamiętam... Samo przechodzi od niedawna.
malina - 2008-06-08, 23:27
A ja już od ponad tydzien temu powinnam dostać okres i nic Znowu coś mi sie chyba poprzestawiało
Malati - 2008-06-08, 23:33
| malina napisał/a: | | A ja już od ponad tydzien temu powinnam dostać okres i nic |
hmm malina czyzbys tez miala dolaczyc do Brzuszkowych 2009?
ina - 2008-06-09, 08:07
| Cytat: | A ja już od ponad tydzien temu powinnam dostać okres i nic Znowu coś mi sie chyba poprzestawiało |
malina a robiłaś już test? Jeśli tak, to może warto powtórzyć?
malina - 2008-06-09, 08:43
| Cytat: | hmm malina czyzbys tez miala dolaczyc do Brzuszkowych 2009?
_________________ |
Nie.To cos z moim organizmem sie dzieje,kiedys tak miałam często ale od jakiegos czasu wszystko juz sie w miare wyregulowało,az do teraz
| ina napisał/a: | malina a robiłaś już test? Jeśli tak, to może warto powtórzyć? |
Robiłam i tak jak wiedziałam,wynik negatywny.
Własciwie to nie ponad tydzien,tylko już 2 tygodnie
Karolina - 2008-06-09, 08:53
A liczyłaś sobie ile dni już minęło od owulacji?
malina - 2008-06-09, 09:00
| Karolina napisał/a: | | A liczyłaś sobie ile dni już minęło od owulacji? |
Nie.
ina - 2008-06-09, 09:05
malina może to przez stres. Zbadaj sobie prolaktynę, często rośnie od stresu i powoduje zatrzymanie okresu.
malina - 2008-06-09, 09:23
| ina napisał/a: | | malina może to przez stres. Zbadaj sobie prolaktynę, często rośnie od stresu i powoduje zatrzymanie okresu. |
Tylko,że ja generalnie nie mam czy się stresować,wrecz przeciwnie - szczesliwa jestem Wysypiam się,jem normalnie w miare
ina - 2008-06-09, 09:35
| malina napisał/a: | Tylko,że ja generalnie nie mam czy się stresować,wrecz przeciwnie - szczesliwa jestem Wysypiam się,jem normalnie w miare |
Myślałam, że może przez tą magisterkę
W takim razie, koniecznie zrób 2 test
Martuś - 2008-06-09, 10:08
Mi test wyszedł pozytywny dopiero w 5. tyg chyba Wcześniej 2 czy 3 negatywne.
Malati - 2008-06-09, 10:15
| Martuś napisał/a: | Mi test wyszedł pozytywny dopiero w 5. tyg chyba Wcześniej 2 czy 3 negatywne. |
no niezle. Ja przed chwila robilam test ,wyszedl negatywny,a jak bylo mi niedobrze tak ciagle jest od samego rana.Ale czuje swoje jajnki wiec raczej okres dostane.Tak wiec czekamy na dzidzie za 4 miesiace
Jędruś - 2008-06-23, 20:00
Zmęczona bólem? Cierp lub płać
Agnieszka Pochrzęst
2008-06-23,
hxxp://tiny.pl/k4cc
Tysiące kobiet w Polsce co miesiąc cierpi niewyobrażalny ból. Da się go załagodzić, ale Ministerstwo Zdrowia nie uznaje ich choroby za przewlekłą, nie refunduje nowoczesnych leków...
Małgorzata, warszawianka, ma 37 lat. Każda jej miesiączka to przejmujący ból. Jakby miała wewnątrz kilogramy tłuczonego szkła. Ginekolog twierdził: - Nie ma co histeryzować, wszystkie tak macie. Ale z każdym rokiem było gorzej. Doszło do tego, że przed miesiączką brała kilka dni urlopu, jechała na izbę przyjęć po silny zastrzyk przeciwbólowy. Kolejny ginekolog zdiagnozował stan zapalny i zapisał antybiotyki. Małgorzata wyła z bólu. Dopiero następny lekarz wysłał ją na USG. Na zdjęciu pokazała się siedmiocentymetrowa torbiel na jajniku. Usłyszała: - To endometrioza. Usunęła torbiel. Po trzech miesiącach pojawiła się nowa. Też ją wycięto. Małgorzata: - Gdy tylko coś mnie zaboli, mam wrażenie, że znów coś we mnie rośnie.
29-letnia Joanna z Łodzi usłyszała, że ma endometriozę, po czterech latach leczenia na zapalenia przydatków. Dopiero piąty ginekolog znalazł pięciocentymetrową tzw. torbiel czekoladową na jajniku. - Żyłam z bombą, która w każdej chwili mogła pęknąć - mówi. - W endometriozie komórki błony śluzowej macicy, czyli tzw. endometrium, przemieszczają się i wszczepiają w inne miejsca. U mnie akurat w jajnikach. Podczas miesiączki tylko część krwi wydobywa się na zewnątrz. Pozostała z komórkami endometrium zostaje w organizmie. W czasie menstruacji torbiele powiększają się, mogą pęknąć.
"Torbiel czekoladowa" nie brzmiała groźnie. Joanna zaczęła czytać medyczne serwisy zagraniczne i się przeraziła: - Zrozumiałam, że zarastam od środka. I kiedy wytną jedną torbiel, może urosnąć kolejna.
Szacuje się, że choroba występuje u 5-7 proc. kobiet, głównie między 30. a 40. rokiem życia. Jest nieuleczalna. Prof. Antoni Palatyński z Medycznego Uniwersytetu w Łodzi, specjalista od leczenia endometriozy, podkreśla, że coraz częściej chorują młode dziewczyny w wieku 14-18 lat. Trafiają do ginekologa, skarżąc się na silne bóle podbrzusza. Często są lekceważone. - Na sto kobiet, które trafiają z bólami podbrzusza do ginekologa, pięć ma pełnoobjawową endometriozę. U kolejnych pięciu może to wskazywać na początki tej choroby - dodaje.
Wojciech Strzyżewski, ordynator oddziału położniczo-ginekologicznego w warszawskim szpitalu na Solcu, podkreśla, że kobiety nie powinny lekceważyć bólu w podbrzuszu lub bolesnych stosunków: - To sygnał, że coś się dzieje w naszym organizmie. Leki przeciwbólowe można przyjmować przez miesiąc lub dwa, ale nie dłużej.
Prof. Palatyński uważa, że endometrioza powinna być uznana za chorobę przewlekłą, więc co najmniej jeden z nowoczesnych leków powinien znaleźć się na liście środków refundowanych. Obecnie NFZ refunduje tylko jeden lek starszej generacji, Danazol. Zdaniem prof. Palatyńskiego ponad połowa pacjentek nie może go przyjmować. - To dramat, bo nieleczona endometrioza może prowadzić do bezpłodności - podkreśla. Wojciech Strzyżewski dodaje, że po Danazolu wiele kobiet tyje, a przyjmować muszą go miesiącami: - Jednej mojej pacjentce zmienił się głos na męski, dopiero po kilku latach odzyskał swą barwę.
Artur Fałek, ginekolog, dyrektor departamentu polityki lekowej Ministerstwa Zdrowia, nie ma wątpliwości, że endometrioza spełnia kryteria choroby przewlekłej, bo trwa co najmniej miesiąc. Przyznaje jednak, że nie zanosi się na to, by nowe środki hormonalne zostały wpisane na listę leków refundowanych. Gdyby nawet taki wniosek został zgłoszony i potem zarekomendowany przez Agencję Oceny Technologii Medycznych, która ocenia bezpieczeństwo oraz skuteczność leków, byłby jeszcze problem kosztów. - Zgodziliśmy się na refundację leczenia środkami hormonalnymi dzieci z przedwczesnym dojrzewaniem płciowym, ale to węższa grupa - podkreśla Fałek. - Leczenie tysięcy chorych na endometriozę ogromnie obciążyłoby budżet.
Na razie chore zapożyczają się, żeby płacić za nowoczesne leki. Wspiera je pierwsze polskie forum internetowe poświęcone tej chorobie (www.endometrioza.sos.pl). Założyła je Joanna dla kobiet, które zostały zostawione same sobie z diagnozą, zmęczonych bólem, bez pieniędzy na leczenie, jak Justyna z małej miejscowości 300 km od Warszawy. Straciła jajnik, wkrótce torbiele pojawiły się na drugim jajniku i macicy. Lekarz poradził, by wzięła zastrzyk, który zatrzymuje miesiączkę. Jeden kosztuje 1200 zł. Justyna: - Nie stać mnie, utrzymujemy się tylko z pensji męża.
Małgosia na leczenie wydała tysiące złotych i końca nie widać. Co miesiąc płaci za prywatną wizytę u lekarza i badanie USG (będzie musiała je robić regularnie do menopauzy). Do tego raz w miesiącu zastrzyk za 350 zł, nierefundowany. Lekarz zalecił też preparat przeciwko zrostom za 760 zł.
Małgosia, Joanna i Justyna marzą, by zajść w ciążę. Usłyszały od lekarzy, że to najlepsze lekarstwo. - Jednak endometrioza utrudnia lub wręcz uniemożliwia zajście w ciążę - mówi Joanna, która już zdecydowała się na in vitro. - Jestem zmęczona badaniami, lekami, zastrzykami. Gdy znów mnie boli, marzę o menopauzie. Dopiero wtedy skończy się koszmar. Przede mną jeszcze kilkadziesiąt lat bólu.
Objawy, które mogą świadczyć o chorobie
* bolesne miesiączki
* obfite, zbyt długie menstruacje
* nieznaczne, ale wyczuwalne podczas badania ginekologicznego powiększenie i twardość macicy
* bolesne stosunki
* kłopoty z zajściem w ciążę
* bóle, czasem plamienie okołomiesiączkowe
* ból w czasie wypróżnienia i tuż po nim
* ślady krwi w moczu lub kale
Źródło: Gazeta Wyborcza
Pozdr.
Jędruś wegano-witarianin + B12
Zwolennik soku marchewkowego własnej roboty
Karolina - 2008-06-24, 14:20
TO już lepiej zainwestować w Dia-Dens, którym także endometriozę mozna leczyć. MAsakra tyle kasy na leki...
Malati - 2008-07-05, 15:14
Zrobilam w koncu badania u gina na jajnikch nic nie ma wszystko oki,ale mam torbiela na przedniej stronie pochwy tzw torbiela Bartholiniego. Czeka mnie wiec w przyszlosci wycinanie tego paskuctwa brrrr
vegAnka - 2008-08-04, 09:13
ja tez znowu mam problem z okresem, cos jak malina. juz spoznia sie drugi tydzien, a bralam w tamtym miesiacu tableki na wywolanie okresu, myslalam ze teraz wszystko wroci do normy...
robilam test w tamtym tygodniu i wyszedl negatywny.... a jajniki bola mnie co raz mocniej...
[ Dodano: 2008-08-04, 10:13 ]
czarna96, wspolczuje ... brrrr
ina - 2008-08-04, 12:28
vegAnka a badałaś sobie poziom hormonów? Może warto sprawdzić np. tsh i prolaktyne.
vegAnka - 2008-08-04, 12:38
| ina napisał/a: | | Może warto sprawdzić np. tsh i prolaktyne |
ostatno tj jakos w maju robilam badani krwi. mam wyniki w domu to sprawdze wieczorem...
co to jest tsh? czy to Thyroid Stimulating Hormone?
jak nie bede miala okresu do konca tygodnia to pojde znowu na badania krwi... grrrrrr zaczynam miec tego wszystkiego dosc!!!!
ina - 2008-08-04, 12:47
| vegAnka napisał/a: | | co to jest tsh? czy to Thyroid Stimulating Hormone? |
| Cytat: | | Tyreotropina, hormon tyreotropowy, skrót TSH od ang. Thyroid-stimulating hormone) to hormon glikoproteinowy o masie cząsteczkowej 28 000 D, wytwarzany przez przysadkę mózgową. |
vegAnka - 2008-08-04, 13:53
dzieki ina !
ina - 2008-08-04, 15:06
proszę
napisz jak wyniki?
PiPpi - 2008-08-04, 16:10
czarna, gratuluje starań o dzidzię
mam pytanie do mam, jak długo czekałyście na pojawienie sie miesiączki po porodzie?
vlada - 2008-08-04, 16:13
| Magda Stępień napisał/a: | | jak długo czekałyście na pojawienie sie miesiączki po porodzie? |
po Antosiu dokładnie w jego pierwsze urodziny,
przy Nineczce nadal nic, uff
magdusia - 2008-08-04, 16:40
po około roku
arete - 2008-08-04, 17:26
| Magda Stępień napisał/a: | | mam pytanie do mam, jak długo czekałyście na pojawienie sie miesiączki po porodzie? |
Magda, tu masz cały wątek na ten temat: hxxp://wegedzieciak.pl/viewtopic.php?t=1357
vegAnka - 2008-08-05, 08:00
| ina napisał/a: | | napisz jak wyniki? |
wiec tak:
- prolaktyna = 11,5 ng/mL (ma byc miedzy 1 a 24)
- TSH = 2,72 uU/mL (ma byc miedzy 0,3 a 4,5)
wydaje mi sie ze dobrze nie?
Martuś - 2008-08-05, 10:57
vegAnka, najważniejsze, żeby stwierdzić, czy w ogóle masz owulację jest zbadanie stosunku LH do FSH mdzy 2-4 dniem cyklu, wynik powinien być zbliżony do 1, tutaj na temat:
hxxp://www.resmedica.pl/ffxraport600.html (obszerny artykuł o niepłodności)
hxxp://www.nasz-bocian.pl/modules.php?name=Forums&file=viewtopic&t=11509&start=0
hxxp://www.nasz-bocian.pl/modules.php?name=Forums&file=viewtopic&t=13067&highlight=
ina - 2008-08-05, 12:41
| vegAnka napisał/a: | | TSH = 2,72 uU/mL (ma byc miedzy 0,3 a 4,5) |
Wg mojego endokrynologa tsh masz za wysokie, normy dla naszego wieku są do 2, a czytałam w necie, że kobiety starające się o ciążę powinny mieć w okolicy 1.
vegAnka - 2008-08-05, 12:58
Martuś, dziekuje, zaraz poczytam....
ina, to znaczy ze co, powinnam brac jakies tableki zeby mi to spadlo? czy mozna jakos naturalnie?
ina - 2008-08-05, 13:03
| vegAnka napisał/a: | | ina, to znaczy ze co, powinnam brac jakies tableki zeby mi to spadlo? czy mozna jakos naturalnie? |
vegAnka, najlepiej poradzić się lekarza. Podwyższone tsh może świadczyć o zbyt niskim poziomie hormonów tarczycowych. Na ich poziom wpływa m.in zawartość jodu. Możesz zacząć łykać np kelp - zawiera go sporo
vegAnka - 2008-08-05, 13:32
| ina napisał/a: | | najlepiej poradzić się lekarza. | no wlasnie, ale jak bylam po badaniach to mi moja gine nic nie mowila na ten temat... takze myslalam ze z tej strony jest ok.
kelp mowisz... dzieki za rade, pojde kupic
ina - 2008-08-05, 13:35
| vegAnka napisał/a: | ina napisał/a:
najlepiej poradzić się lekarza.
no wlasnie, ale jak bylam po badaniach to mi moja gine nic nie mowila na ten temat... takze myslalam ze z tej strony jest ok. |
Z mojego doświadczenia wynika, że ginekolodzy nie znają się na hormonach tarczycy. Fajnie jakbyś poradziła się endokrynologa, lub ginekologa-endokrynologa
vegAnka - 2008-08-05, 14:13
| ina napisał/a: | | endokrynologa, lub ginekologa-endokrynologa | a czy myslisz ze akupunktura by tu pomogla? bo mam zamiar isc....
ina - 2008-08-05, 14:17
| vegAnka napisał/a: | | a czy myslisz ze akupunktura by tu pomogla? bo mam zamiar isc.... |
pewnie,nie jest to bardzo wysoki wynik w Twoim przypadku, więc spokojnie możesz próbować alternatywnych metod, żeby wyregulować hormony.
[ Dodano: 2008-08-05, 15:21 ]
vegAnka, i koniecznie zadbaj o jod w diecie. Kelp zawiera go bardzo dużo, ale możesz też inne glony używać.
vegAnka - 2008-08-05, 14:39
| ina napisał/a: | | spokojnie możesz próbować alternatywnych metod, żeby wyregulować hormony. | o super!
| ina napisał/a: | | i koniecznie zadbaj o jod w diecie. Kelp zawiera go bardzo dużo, ale możesz też inne glony używać | dobrze, po pracy ide kupic ten kelp...
Ina dziekuje ci bardzo za pomoc!
ina - 2008-08-05, 14:45
| vegAnka napisał/a: | | Ina dziekuje ci bardzo za pomoc! |
nie ma za co, dużo zdrówka
PiPpi - 2008-08-05, 16:18
dzięki, MAmy ale jaja cały rok spokoju!
tęczówka - 2009-02-07, 11:30
odświeżam temat
i mnie dosięgły ostatnio hardcorowe przeżycia związane z miesiączką-kilka dni temu brzuch zaczął mnie boleć tak mocno,że myślałam że zdechnę.nigdy nie miałam czegoś takiego,łzy mi leciały strumieniami,nie mogłam się wcale poruszyć a brzuch wyglądał jakby spuchł jestem raczej odporna na ból,a wtedy myślałam żeby karetkę wezwać.gdybym była w domu to pewnie bym wezwała (wtedy nocowałam u babci,żeby jej nie obudzić krzykami,gryzłam ręce i poduszkę).termofor ani tabletki p.bólowe nic nie dawały,brzuch bolał prawie całą noc.aaa dodam że już powinnam mieć raczej regularne miesiączki(mam 17 lat,od prawie 4 ciotuję ),a okresy zaczynają się kiedy chcą-najczęściej wtedy gdy wręcz modlę się żeby się nie zaczynały(przesuwają się o 2 tygodnie nawet).
po ostatnim incydencie pomyślałam sobie że chyba muszę iść z tym do ginekologa,prawda?tym bardziej,że w mojej bliższej i dalszej rodzinie kupa kobiet ma problemy z hmm narządami rozrodczymi(jakieś guzy na janikach,coś tam z macicą,zespoły policystycznych jajników,siostra miała usuwany jajnik,problemy z zajściem w ciążę i utrzymaniem jej).czy takie rzeczy przechodzą w genach?
*przepraszam za moją ignorancję i powtórzenia,młoda jestem i głupia
dynia - 2009-02-07, 11:45
tęczówka biegiem do gina i to raz! Najlepiej niech to obada ,ew zrobi usg i coś poradzi .A co do tego dziedziczenia to niestety często przechodzi w genach Nie ma co zawczasu na sucho dywagować ,lekarz Ci odpowie na wszystkie Twoje pytania Powodzenia!
tęczówka - 2009-02-22, 18:48
byłam u pani gin w piątek-wszystko ze mną ok prawie
miałam usg nawet,ale toto fajne
nie gniję w środku,mam tylko jakieś pęcherzyki na jajniku.
dostałam pigułki(moja siora chyba niebawem rozpocznie śledztwo czy "nie roszalałam się za bardzo" )
myślałam że wizyty u ginekologa to traumy,a było fajnie.
Jagula - 2009-02-22, 19:10
nie ma to jak fajny lekarz - myślę ,że od tego zależy czy owa trauma się pojawia czy też nie
endo - 2009-09-12, 19:10
Witajcie,
wygooglałam Wasze wpisy i bardzo mnie martwią niektóre z objawów. Mogą świadczyć o endometriozie. Bardzo zaniedbanej chorobie . W tekście prof. Palatyńskiego (kilka postów wcześniej) statystyki to 5-8 % jednak bardzo możliwe, że jest to 15 lub nawet 20% kobiet .
Jeśli podejrzewacie u siebie endometriozę koniecznie zajrzyjcie tutaj www.endometrioza.aid.pl znajdują się tam rzetelne informacje dotyczące tej choroby. Możecie też pytać na forum. Niestety diagnostyka i leczenie tej choroby w większości krajów jest na bardzo niskim poziomie.
pozdrawiam serdecznie wątek
pomarańczka - 2009-09-13, 10:23
tęczówka dobrze,że poszłaś do lekarza.Wizyta u gin. to nie jest nic strasznego A siostra niech się nie martwi na zapas
tęczówka - 2009-09-13, 11:16
pomarańczka, ,ja patrząc z perspektywy czasu też się cieszę że poszłam
ale swoją drogą to smutne,że nikt dziewczyn nie zachęca żeby poszły do ginekologa za młodu,a potem jest chyba tylko trudniej.
moje rówieśniczki wolą ładować w siebie tony środków przeciwbólowych podczas tych nieszczęsnych miesiączek,niż pójść sobie kulturalnie do lekarza.kiedyś koleżanka spytała mnie czy do gabinetu trzeba wchodzić z mamą jeśli nie ma się 18 lat
Kat... - 2009-09-13, 21:56
O jak zobaczyłam ten temat to sobie przypomniałam, że coś takiego występuje
Zygmunt nie raczył sobie jeszcze zrobić na tyle długiej przerwy między ssaniem żeby mi zaskoczyło i nie mam. Tak długo już nie miesiączkowałam, że przyzwyczaiłam się do tego i wcale nie chcę żeby ta męczarnia wróciła. Tak cierpiałam. Oby mi się sprawdziło to, że po ciąży mniej boli.
pomarańczka - 2009-09-14, 07:40
tęczówka ,a ja myślalam,że już takich dziewcząt nie ma co to z mamą do ginekologa chodzą ale widać myliłam się bardzo Kat życzę Ci by teraz było bezboleśnie.
elenka - 2009-09-14, 09:30
Kat... ja w sobotę dostałam okresu po 11 miesięcznej przerwie, ale to dlatego, że już nie karmię
Przed pierwszą ciążą odkąd zaczęłam miesiączkować umierałam po prostu co miesiąc, były takie napady bólu, że tylko pyralgina w czopkach, a najlepiej to zastrzyk mi pomagały
Ale faktycznie sprawdziło się, to co lekarze mówią czyli, że po pierwszej ciąży jest lepiej już i teraz też, delikatny ból brzucha tylko. Za to zauważyłam że objawy PSM, których nie miałam kiedyś teraz mi się nasiliły, J. dzisiaj uciekł do pracy wręcz taką byłam francą od rana - oberwało mu się za to, że miał zlew przetkać kretem w łazience i tego nie zrobił
Ewa - 2009-09-14, 10:06
| elenka napisał/a: | | po pierwszej ciąży jest lepiej już i teraz też, delikatny ból brzucha tylko. Za to zauważyłam że objawy PSM, których nie miałam kiedyś teraz mi się nasiliły | U mnie dokładnie to samo. Mój gin mówił, że to podobno bardzo częste - jak znikają dolegliwości bólowe, to pojawia się za to pms
notasin - 2009-09-14, 11:18
| Ewa napisał/a: | | jak znikają dolegliwości bólowe, to pojawia się za to pms |
a odwrotnie tez jest? bo ja mialam mega PMS, bol byl, ale niewielki, to teraz po pierwszej ciazy nie bede miec PMSa, a zwiekszy sie bol?
misza - 2009-09-14, 13:32
Dziewczyny, przepraszam za OF, ale napiszcie, proszę, czy któraś z Was chodzi do Preeti, a jeśli tak to ile kosztuje wizyta i czy w tej cenie są wszystkie badania(cytologia, usg...).
elenka - 2009-09-15, 09:23
| Ewa napisał/a: | [znikają dolegliwości bólowe, to pojawia się za to pms |
Ło gó..... to tego nie widziałam, ale chyba już wolę chodzić jak wulkan przez kilka dni, niż zwijać się z bólu, bo wtedy to już w ogóle do niczego się nie nadaję, a tak to przynajmniej fizycznie jestem na chodzie, tyle, że jędza
Ale trudno co zrobić
[ Dodano: 2009-09-15, 10:24 ]
Misza tu jest numer do niej, który w necie znalazłam, może zadzwoń i wypytaj o wszystko
071 336-77-76
misza - 2009-09-15, 11:52
elenka, dzięki, mam też tę stronę, ale napisane jest na niej, że "preferowany kontakt mailowy".Może Preeti nie lubi gadać przez telefon ?
zina - 2011-06-01, 07:56
Mam pytanie.
Przed ciaza mialam regularne cykle mniej wiecej co 28 dni.
W tym roku juz po raz drugi moj cykl skrocil sie do 23 dni!
Cytologia i inne badania ginekologiczne ok.
Czytam bardzo madra ksiazke
"Women's bodies, women's wisdom" Christiane Northrup.
Wlasnie wczytuje sie w rozdzial o miesiaczce.
Bardzo ciekawe. Szczegolnie zrozumienie PMS.
adriane - 2011-06-01, 18:48
Nie jest ważna długość cykli, ani to, by były zawsze tej samej długości. Należy obserwować występowanie owulacji. Jeśli dochodzi do owulacji, nawet w krótkim cyklu, to reszta jest sprawą drugorzędną i najprawdopodobniej wszystko gra.
zina - 2011-06-01, 19:10
adriane, dziekuje za odpowiedz.
Wlasnie to samo wyczytalam w ksiazce.
koko - 2011-06-13, 09:28
Dziewczyny, gdzieś był ten temat, ale nie mogę go odszukać (nawet nie pamiętam, w którym dziale był?). Czy to możliwe, żeby przy karmieniu piersią miesiączka wróciła 7 tygodni po porodzie? Mam jakieś krwawienie i nie wiem, czy to to, czy może być inna przyczyna? Byłam u lekarza 5 tygodni po porodzie, w badaniu wyszło, że wszystko jest ok i że jestem już zagojona.
bronka - 2011-06-13, 09:36
koko, jest możliwe, ale- jeśli krwawienie jest bardzo intensywne idź koniecznie do lekarza.
an - 2011-06-13, 09:37
Może ten temat? hxxp://wegedzieciak.pl/viewtopic.php?t=1357&postdays=0&postorder=asc&start=0 (kojarzę go, bo ma ankietę
koko - 2011-06-13, 09:38
bronka, ale ekspresowa odpowiedź! No właśnie krwawienie jest bardzo skąpe, a klasycznych objawów przedciotowych brzusznych nie było.
[ Dodano: 2011-06-13, 10:39 ]
an, tak, właśnie ten temat! Dzięki wielkie!
madam - 2011-06-13, 09:47
koko, możliwe. Ja tak miałam.
koko - 2011-06-13, 09:48
madam, kurff.... A ja tak bardzo liczyłam na rok spokoju
I wróciło ci już regularnie? I z owulacjami?
madam - 2011-06-13, 10:59
| koko napisał/a: | | A ja tak bardzo liczyłam na rok spokoju |
Chociaż pół roku, no nie? Odrobina spokoju by się należała... (U mnie to był szósty tydzień.)
Tia, wróciło regularnie jak w zegarku szwajcarskim, z owulacjami, z bólem, z fochem.
Pełnia szczęścia - szczególnie w chwilach, gdy uroczy niemowlaczek z dziką rozkoszą kopnie Cię w brzuchol podczas karmienia na przykład, a Ty krzykniesz wijąc się w nieprzyjemnościach, a on - ciach, raz jeszcze, bo to pyszna zabawa jak mama tak uroczo podryguje...
Dominika - 2011-06-13, 11:25
Mi po zagojeniu poporodowym pojawilo sie krwawienie. Ale bylo to po dlugim spacerze i wysilku. I minelo.
Prawdziwy okres wrocil dopiero po okolo roku.
go. - 2011-06-13, 12:54
ja też dostałam okres 3 ,5tyg po porodzie (z tym że dodam, że nie karmię cycem)
Krwawienie póki co jeszcze mniejsze, ale bóle większe
koko - 2011-06-13, 13:00
Ale siara...nie tak miało być Czuję się oszukana.
Agnieszka - 2011-06-13, 15:46
u mnie po 6 tygodniach połogu też szybko wróciła menstruacja
MartaJS - 2011-06-13, 16:32
A ja już bym chciała - przynajmniej wiedziałabym, na czym stoję
go. - 2011-06-26, 12:56
a ja aktualnie już mam owulacje a połóg nota bene jeszcze się nie skończył
jarzynajarzyna - 2011-06-26, 20:27
co widzę ten temat, to czytam "masturbacja"
| gosia z badylem napisał/a: | a ja aktualnie już mam owulacje |
dziewczyny, nie wiem, skąd Wy wiecie takie rzeczy. podziwiam i zazdroszczę z mojej fizjologii jestem w stanie odróżnić okres, nic poza tym
koko - 2011-06-26, 20:28
gosia z badylem, o fuck! Karmisz Sebastiana piersią? Naobiecują w tych książkach, człowiek się nastawi, a tu takie coś.
rosa - 2011-06-26, 20:36
koko, gosia pisała że nie może karmić, więc chyba powrót owulacji nie jest zaskakujący
u mnie na razie mega obfite, po prostu potop, mam nadzieję że się unormuje
zamówiłam sobie kubeczek lunette
koko - 2011-06-26, 20:50
a faktycznie, gosia nie może karmić, zapomniałam
|
|