majaja - 2008-03-31, 22:22 Temat postu: Kotlina Kłodzka A dokładniej Lądek Zdrój, Międzygórze czyli góry Złote i Bialskie. Może ktoś z was wie coś na temat żarcia w tamtych stronach? Baza noclegowa jest bogata i nawet z psem się pewnie da, tylko jakby ktoś miał jakieś doświadczenia odnośnie restauracji będę zobowiązana, na tyle czasu własnego jadła nie dam rady wziąć. No i cena jest istotna. Kreestal - 2008-03-31, 22:38 Międzygórze, Willa Róż, jestem absolutnie zachwycona, ale byłam tam poza sezonem. W knajpie możesz liczyć na golonkę z piwem, jak to w górach  Jakoś bez uszczerbku przeżyłam te "parę" dni na ziemniakach, surówkach i owocach  Polecam: hxxp://picasaweb.google.pl/xKreestalx/ZiemiaKOdzkaMiDzygRze2006 
pidzama - 2008-03-31, 22:42 Witaj, 3 lata temu byliśmy w Miedzygorzu; nocowalismy nad pizzeria Wiczy Dol - klimaty squaterskie ![]:->](images/smiles/icon_twisted.gif "]:->"){kind=icon} Teraz chyba juz noclegi nie aktualne...
"stolowalismy" sie w pizzerii i ceny nie byly jakies wygorowane; ceny podane sa na stronie tez: hxxp://wilczydol.prv.pl/ my mielismy ze soba grilla i jedlismy wegeburgry
no a okolica suppppppppper; fajne miejsce na lazenie po gorach; pamietam ze w schronisku pod snieznikiem byly pyszene nalesniki z jagodami - ale moze bylam tak glodna ze tak mi smakowaly 
pao - 2008-03-31, 23:58 z lądka jest bartek zatem my tam dość często, jednak nic godnego polecenia nie znaleźliśmy jeszcze. poza malinami od teściowej to nic nie polecam niestety
majaja - 2008-04-01, 15:57 To w takim razie proszę też o namiary na coś zjadliwego coby nie latać pół dnia w poszukiwaniu pizzy wegetariańskiej, także o namiary na te naleśniki z jagodami i temu podobne, żebysmy z młodym nie jechali to pół biedy, tydzień na puszkach pasztetu sojowego byśmy przeżyli, ale Miron nie chce takich rzeczy jeść. Nie musi być hiper zdrowe, nadrobimy po powrocie  . Szczególna prośba do Pao, bo w Lądku spędzimy więcej noclegów jako że jest lepszą bazą wypadową w góry, chyba
Po doświadczeniach z Kielc z Royala co nam pani trzy razy zamówienie zmieniała, by na koniec zabrać pierogi pod kran wolę zebrać maksimum informacji. [ Dodano: 2008-04-01, 16:09 ] Acha i wybieramy się poza sezonem by minąć najwyższe ceny i największe tłumy czyli po długim weekendzie bożociałowym. pidzama - 2008-04-01, 16:52 majaja ponizej link do bazy informacyjnej Międzygorza: hxxp://www.miedzygorze.pl/?nr=2&id=1 ja moge polecic jedynie ta pizzerie i nalesniki - do nich trezba sie troche wdrapac:) pao - 2008-04-01, 18:34 w lądku jest pizzernia przy domu zdrojowym Jerzy. w miejscu byłego zakładu fryzjerskiego, powyżej fontanny i kwiatowego zegara. tam jest smacznie i jak wypytywaliśmy i jajka itp nie było kłopotu by coś pozmieniać. ogólnie nie jest to wege-miejsce ale umieli sie dostosować. niedaleko jest inna ale tam jest czysty, zywy socreal i tam nie ma co wchodzić nawet
w lądku dla łasuchów jest cukiernia Toch (niedaleko pizzerni) niezdrowo słodko ale całkiem smacznie zatem jak zgrzeszyć to u Tocha
my w lądku to jemy raczej u teściów, choć żywienie standardowe i powtarzalne: makaron z grzybami, makaron z jabłkiem ew ryz z jabłkiem lub z grzybami
biechna - 2008-04-02, 01:58 ... Kamm - 2008-04-04, 09:45 My tez wybieramy się w te okolice gdzies na tydzien . Termin jeszcze blizej nie znany ... Dlugi wekend jest wiec fajnie byloby go wykorzystac jak juz jest to wolne od pracy , ale jak pisalam w kilka miejsc to ceny za nocleg w wekend i pare dni przed i po sa 100 % wieksze niz normalnie wiec porazka , tak samo pewnie bedzie z zaludnieniem wiec jaki w tym odpoczynek ..
Co do jedzenia to ja zawsze jak gdzies sie wybieramy wynajmuje kwatery z aneksem kuchennym i gotuję sama bo niestety o wegan jedzenie jest tak trudno ze pewnie bysmy poumierali ... Jesli nie ma dostepu do aneksu to wtedy bierze sie przenosna kuchenke gazowa i tez sie pichci samemu
Jak przegladalam oferty kwater w tych rejonach to wiele bylo takich ktore maja juz jakos tam swoja jadlodalnie i przedewszystkim polecaja dzika z rozna itd . Taka miejsca u mnie odpadaja automatycznie .. wole na takie rzeczy niepatrzec co wieczor ... yolin - 2008-04-06, 22:14 jesli chodzi o Kotline Klodzka to polecam z calego serca nasza wlasna agroturystyke 
www.wapiennik.net strona jest w tej chwily przez nas uzupelniana, tak ze jak ktos chce wiecej informacji to chetnie odpowiem na kazde pytanie, kuchnia jesat z cala pewnoscia wege sami nie jemy od ponad 20 lat miesa,
majaja - 2008-04-09, 16:20
Dlatego wybieramy się po długim weekendzie jak już wszyscy sobie pojadą
U nas stanęło na Lądku i Międzygórzu, bo bez samochodowi jesteśmy i potrzebujemy komunikacji publicznej. Yolin, jak w waszych stronach jest z tzw. mikrobusami czyli prywatnymi przewoźnikami, można liczyć na taką komunikację? yolin - 2008-04-09, 16:55 majaja, raczej nie powinno byc z prywatnymi przewoznikami problemu, mamy nawet znajomego, ktory to robi i wydaje mi sie, ze nie jest jedyny moony - 2010-05-30, 19:00 Ja nie wierzę własnym oczom  dookoła forum krąży ktoś jeszcze z Lądka? Bo ja tam 22 lata życia spędziłam i nigdy żadnego wege-człowieka nie spotkałam. Oj, świat jest mały.
yolin - 2010-06-03, 22:02 moony, my tu mieszkamy na stałe od jakiś 2 lat tzn. nie w Lądku a w Starej Morawie pod śnieżnikiem, a w ogóle to nas tu z pod Poznania przygnało
moony - 2010-06-05, 20:32 Kiedyś Was odwiedzę, szykujcie się  Ze mną jest odwrotnie - wyniosłam się na stałe do dużego Wrocławia...
atu88 - 2012-09-04, 12:02
Czy to jeszcze aktualne miejsce??? idalianna - 2012-09-06, 00:55 Ja polecam Alpejski Dwór w Międzygórzu - super wystrój, świetne pokoje, a do tego... poprosiłyśmy z moją mamą o wege (a właściwie wegan!) jedzonko i było super. Na śniadanka zupa krem + duża surówka np sałatowo-pomidorowo-paprykowo-oliwkowa lub kasza jaglana z owocami/warzywami, do tego owoce i warzywa ze szwedzkiego stołu i kilka razy chleb razowy na zakwasie. Na obiadki zawsze zupa krem (pycha!), a potem parowane warzywa/różne kasze/makaron kukurydziany z warzywami. No naprawdę jestem pod wielkim wrażeniem. Właścicielką jest mama małego Kubusia, alergika (nie dostaje nic z konserwantami, również nabiału i glutenu), przez dwa lata byli na diecie jaglanka + niektóre warzywa (łał!). Także polecam! A w dodatku miejsce bardzo miłe - pokoje super zrobione, łazienki miłe i zadbane, plus mogłam dać Pani pieluszki wielo, które wrzuciła do pralki, na dworze jest plac zabaw (mała zjeżdżalnia, pod nią trochę piasku, dwie huśtawki), fontanna, miejsce na ognisko. POLECAM!
|
