| |
wegedzieciak.pl forum rodzin wegańskich i wegetariańskich |
 |
Tylko dobre wiadomości - To ja się pochwalę wytrwałością mojej Domi
wegeJanek - 2007-06-07, 07:10 Temat postu: To ja się pochwalę wytrwałością mojej Domi Dziś - koło 13 będzie już 4 lata jak Domi musi znosić
swojego nieznośnego męża
I chciałem Jej za to podziękować.
Niewielu wytrzymało tak długo.
Żółw np uciekł
Szczególnie że gwarancja była tylko na rok
(wiecie - promocja\ )
pepper - 2007-06-07, 07:35
Jak to żółw uciekł? Normalnie, siedzę sobie, on nagle "ziuuuu" i już go nie było
Gratulacje, ja nie wiem czy bym tak 4 lata wytrzymał... Szmat czasu
ań - 2007-06-07, 08:15
| Jasziu napisał/a: | | Żółw np uciekł |
| pepper napisał/a: | | Jak to żółw uciekł? Normalnie, siedzę sobie, on nagle "ziuuuu" i już go nie było |
Domi, Jasziu gratulacje i wszystkiego naj naj na następne lata!
k.leee - 2007-06-07, 08:20
Gratulacje z okazji 4 okrągłej rocznicy
Zyjcie 100 lat razem i zaludniajcie Trójmiasto
Malinetshka - 2007-06-07, 08:34
Gratuluję bardzo! i życzę miłości i miłości i miłości...
| ań napisał/a: | Jasziu napisał/a:
Żółw np uciekł
pepper napisał/a:
Jak to żółw uciekł? Normalnie, siedzę sobie, on nagle "ziuuuu" i już go nie było
|
ha ha ha
rebTewje - 2007-06-07, 08:44
Jasziu i Domi, gratiren! Arizona hip hip! Arizona hip hip!
agaw-d - 2007-06-07, 08:59
Gratulacje!!!
arete - 2007-06-07, 09:08
Gratulacje i najlepsze życzenia.
pao - 2007-06-07, 09:11
wielkie gratulacje
a z żółwia sie nie śmiejcie, pamiętam. mojej niegdysiejszej nauczycielce uciekły ślimaki
ziuuuu i już ich nie było
kasienka - 2007-06-07, 09:18
Gratulacje
magdusia - 2007-06-07, 10:02
| pepper napisał/a: | | Gratulacje, ja nie wiem czy bym tak 4 lata wytrzymał... Szmat czasu |
no widzisz a Im się udało
Wszystkiego naj Domi i Jasziu
no i wielu takich rocznic życzę
wegeJanek - 2007-06-07, 11:38
Wcześniej skoczył z balkonu jak uciekał.
Potem wytrzymał do wycieczki na spacerniak - i zwiał.
Te żółwie to sprytne bestie.
Niby nic, i bokiem idzie, luka czy nie patrzysz
a jak się tylko odwrócisz to...
I go nie było.
Dzięki za życzenia. Niech Domi wytrwa jak najdłużej.
Co rok proszę w myślach "Jeszcze chociaż z rok"
bajka - 2007-06-07, 11:40
Gratulacje Miło czytać i patrzeć na małżeństwa, które wytrzymują ze sobą i dotrzymują słów sobie danych...
marysia - 2007-06-07, 12:19
Serdeczne gratulacje
domi - 2007-06-07, 12:27
| Jasziu napisał/a: | | Dzięki za życzenia. |
Ja rownież dziękuję za życzenia
| Jasziu napisał/a: | Niech Domi wytrwa jak najdłużej.
Co rok proszę w myślach "Jeszcze chociaż z rok" |
Eeee...bez przesady, Kochanie Dramatycznie zabrzmiało, ale ja wcale nie zamierzam Cię opuszczać Możesz być spokojny
| pepper napisał/a: | | ja nie wiem czy bym tak 4 lata wytrzymał... Szmat czasu |
Jasssne pepper, szczególnie, że to akurat Ty jesteś z tych długodystansowych nie-mężów swoich nie-żon
taniulka - 2007-06-07, 12:37
| pao napisał/a: | | pamiętam. mojej niegdysiejszej nauczycielce uciekły ślimaki |
Nam slimaki wyszły z torebki i rozeszły sie po całym samochodzie. Moim rodzicom zachciało się zbieranie winniczków. To było za nie-wegetariańskich czasów).
[ Dodano: 2007-06-07, 13:38 ]
No i oczywiście wielkie gratulacje
Capricorn - 2007-06-07, 12:55
Gratuluję z pozycji osoby, której za chwilę stuknie jedenasty rok oficjalnego zwiazku. Z tym, że możliwe, że w moim przypadku to będzie rok ostatni, bo ja się na trwałe związki jednak nie nadaję. Nieważne. Mam nadzieję, że żółw znalazł sobie szczęśliwy dom.
mossi - 2007-06-07, 13:22
gratulacje
mi też żółw uciekł... kot zresztą też...
kasienka - 2007-06-07, 13:25
| Capricorn napisał/a: | | rok ostatni |
zaczynam łapać doła...
co do żółwi, mojej koleżance podrzucono żółwia w kartoniku pod drzwi...To tym bardziej dziwne, bo wcale nie słynie z jakiejś wielkiej miłości do zwierząt...
Alispo - 2007-06-07, 19:10
Gratulacje:)Zolwie zwiewaja,wcale nietrudno o to niestety,ja kiedys znalazlam zolwia na torze wyscigow konnych Nie wiem czy uciekl czy ktos go porzucil..ale nikt go nie szukal..
igga - 2007-06-07, 19:15
GRATULACJE! Jeszcze na pewno wiele pieknych lat przed wami
( a tak na marginesie, to winniczki mozna jesc??!!? )
tomek - 2007-06-07, 19:38
Gratuluję tych czterech lat spędzonych razem
A zwierzęta czasem "wybierają wolność", taka już ich natura. Nawet w najbardziej udomowionym stworzeniu może obudzić się "dzikus". I w sumie to dobrze, że jako ludzie nie mamy nad wszystkim co żyje kontroli.
bodi - 2007-06-07, 19:47
domi i Jasziu, gratuliren wielu wspólnych szczęsliwych lat Wam życzę
a tak OT
| kasienka napisał/a: | | Capricorn napisał/a: | | rok ostatni |
zaczynam łapać doła...
|
to fakt że jakaś plaga...
Kashmiri - 2007-06-07, 20:11
gratuluję
domi - 2007-06-09, 06:43
Dziękujemy wszystkim raz jeszcze za gratulacje i miłe słowa !
| k.leee napisał/a: | | zaludniajcie Trójmiasto |
Prorok, czy co ??? Ale cicho, szaaa ... to jeszcze nic pewnego
magdusia - 2007-06-09, 06:57
| domi napisał/a: | | Ale cicho, szaaa ... to jeszcze nic pewnego |
????
kasienka - 2007-06-09, 08:25
domi, czyżby, czyżby???? zakładamy wątek "brzuszkowe damy 2008" niebawem...
arete - 2007-06-09, 11:08
| Cytat: | zakładamy wątek "brzuszkowe damy 2008" niebawem... |
A póki co zapraszamy do Brzuszkowych 2007.
kasienka - 2007-06-09, 13:00
| arete napisał/a: | | zapraszamy do Brzuszkowych 2007 |
teraz to już chyba ciężko się załapać na poród A.D.2007
domi - 2007-06-09, 13:17
| Cytat: | teraz to już chyba ciężko się załapać na poród A.D.2007 |
faktycznie
arete - 2007-06-09, 15:32
| kasienka napisał/a: | | arete napisał/a: | | zapraszamy do Brzuszkowych 2007 |
teraz to już chyba ciężko się załapać na poród A.D.2007 |
Ale póki co pół roku ciążowania w 2007 zostało.
pao - 2007-06-09, 17:03
wiecie, czasem o ciąży człowiek późno sie dowiaduje
zatem kto wie?
kasienka - 2007-06-09, 17:48
Ale co kto wie? Ja nic nie wiem...
pao - 2007-06-09, 17:50
jak to, a wrzesień ?
kasienka - 2007-06-09, 17:59
ale co wrzesień??? Fakt, trochę przytyłam, ale to jakoś tak po świętach gwiazdkowych mi zostało i coś mi ten brzuch rośnie...ale żeby zaraz...no wiesz?
domi - 2007-06-09, 18:56
| kasienka napisał/a: | ale żeby zaraz...no wiesz? |
szczęściara po mnie widać momentalnie
Ewa - 2007-06-09, 19:15
| pao napisał/a: | wiecie, czasem o ciąży człowiek późno sie dowiaduje |
Oj, tak. Na przykład w 10 tygodniu
kamma - 2007-06-12, 16:15 Temat postu: Re: To ja się pochwalę wytrwałością mojej Domi Gratulacje oczywiście
| Jasziu napisał/a: | | Żółw np uciekł |
To może do Wrocławia uciekł? Bo ze dwa lata temu widziałam żywego żółwia pływającego w fosie miejskiej Zrobił ziuuuu i raz-dwa był we Wro
Ewa - 2007-06-12, 17:48
Przepraszam co tu się dzieje? Ja nie pisałam posta powyżej . Jakim cudem ktoś pisze pod moim imieniem
arete - 2007-06-12, 17:56
Dziwne, może na wszelki wypadek zmień hasło? bojster mówi, że zbada sytuację, ale zaznacza, że nawet admin nie może się logować jako użytkownik, bo musiałby znać hasło.
bojster - 2007-06-12, 17:59
| Ewa napisał/a: | Przepraszam co tu się dzieje? Ja nie pisałam posta powyżej . Jakim cudem ktoś pisze pod moim imieniem |
Szybka akcja i już wszystko jasne: pao pomyliła przyciski, nacisnęła 'edytuj' zamiast 'cytuj' i napisała wewnątrz Twojego postu, zamiast nowy – pewnie jeszcze dziwiąc się, dlaczego automatycznie nie dodało 'quote'.
Sam tak czasem miałem na starym forum, gdzie raz były przyciski moderatorskie, a raz ich nie było. Teraz już mi się to nie zdarza, bo wszędzie są.
Za chwilę przywrócę oryginalne brzmienie Twojego posta.
kasienka - 2007-06-12, 18:01
| bojster napisał/a: | | Szybka akcja i już wszystko jasne |
ale schiza...
Ewa - 2007-06-12, 18:03
| kasienka napisał/a: | ale schiza... |
Nio, zaczęłam się już poważnie zastanawiać nad zmianą hasła . Dziękuję za poprawę posta i wyjaśnienie
bojster - 2007-06-12, 18:05
| kasienka napisał/a: | | bojster napisał/a: | | Szybka akcja i już wszystko jasne |
ale schiza... |
A prosiłem, żeby bawić się grzecznie.
pao - 2007-06-12, 18:07
| Cytat: | | pao napisał/a: | wiecie, czasem o ciąży człowiek późno sie dowiaduje |
Oj, tak. Na przykład w 10 tygodniu |
niektórzy później... na szczęście to nie ja
ale sporo było przypadków kobiet co to w 5 czy 6 miesiącu orientowały sie o co chodzi... a w skrajnych przypadkach dowiadywały sie rodząc
Ewa, a Ty będąc modem nie wiesz, że edytować możesz?
sorry, miało być cytuj
Ewa - 2007-06-12, 18:08
| pao napisał/a: | | Ewa, a Ty będąc modem nie wiesz, że edytować możesz? |
Byłam zbyt zaskoczona, żeby edytować
gosiabebe - 2007-06-12, 18:12
| pao napisał/a: | | ale sporo było przypadków kobiet co to w 5 czy 6 miesiącu orientowały sie o co chodzi... a w skrajnych przypadkach dowiadywały sie rodząc |
nie tak dawno był przypadek kobiety która cierpiała na dużą otyłosc (ponad 200 kg czy cos) i dowiedziała sie ze jest w ciązy dwa dni przed porodem
pepper - 2007-06-12, 18:29
| gosiabebe napisał/a: | | dni przed porodem |
Dobrze, że zdążyła się dowiedzieć, ale by miała szok w toalecie.
gosiabebe - 2007-06-12, 18:30
bojster - 2007-06-12, 18:36
| gosiabebe napisał/a: | nie tak dawno był przypadek kobiety która cierpiała na dużą otyłosc (ponad 200 kg czy cos) i dowiedziała sie ze jest w ciązy dwa dni przed porodem |
Taa, a do lekarza poszła bo ją brzuch bolał i myślała, że ma coś z pęcherzem.
kamma - 2007-06-12, 19:26
A ja z kolei słyszałam historię o kobiecie, która poszła usuwać kamienie nerkowe, bo ją brzuch bolał i lekarz orzekł, że to to. Oczywiście usuwanie "kamieni" zakończyło się szczęśliwym rozwiązaniem donoszonej ciąży.
To w Polsce było, kilka miesięcy temu. Dziwne, że nie w usa
bojster - 2007-06-12, 19:49
| kamma napisał/a: | | A ja z kolei słyszałam historię o kobiecie, która poszła usuwać kamienie nerkowe, bo ją brzuch bolał i lekarz orzekł, że to to. |
Piszemy o tym samym.
hxxp://wiadomosci.wp.pl/kat,1342,wid,8809193,wiadomosc.html
|
|