bojster - 2007-06-07, 11:38 Temat postu: Poszukuję transportu z UK do Polski Poszukuję osoby, która przewiozłaby ok. 3-4 kg wegańskich smakołyków z UK do Polski i potem wysłała to paczką do mnie (chyba że jedzie do Lublina, wtedy mógłbym odebrać osobiście). Zapłata z góry lub z dołu. Nic pilnego – zatęskniłem za pewnym produktem, ale mogę poczekać. 
martka - 2007-06-07, 12:28 gdybyś powiedział o tym dwa tygodnie temu... to bym Ci do domu dostarczyła.... ale mogę popytać kto sie w najbliższym czasie wybiera do Polszy i na pewno coś wykombinujemy 
.....a za czym tak tęsknisz bom ciekawa? 
bojster - 2007-06-07, 12:32 Tak, w ciągu ostatnich paru miesięcy miałem kilka ofert przewiezienia czegoś, ale jakoś nigdy nie przyszło mi do głowy, co to miałoby być. No i dziś mnie natchnęło. Flapjacki!
kasienka - 2007-06-07, 12:43
tomek - 2007-06-07, 12:46
Ja też 
bojster, przybliż cóż to takiego? bojster - 2007-06-07, 12:52 A takie coś na przykład: 
Kupowaliśmy tego na kilogramy w Helsinkach, były dwa rodzaje (dwóch producentów, oczywiście importowane z UK), niestety nie pamiętam nazwy żadnego. 
Moje ulubione to rumowo-rodzynkowe, ale wszystkie inne też są pyszne. Prawie wszystkie są też wegańskie.
[edit] Jeden producent to był chyba granoVita, ale drugiego – tego, o którego mi właśnie chodzi – jeszcze sobie nie przypomniałem. kasienka - 2007-06-07, 12:53 to takie ciasto? Wygląda fajnie...:) bojster - 2007-06-07, 12:58 Coś w rodzaju mokrego batonika muesli gigantycznych rozmiarów. Idealny na drugie śniadanie.
kasienka - 2007-06-07, 13:02 mniammmm 
bojster - 2007-06-07, 13:09 Znalazłem! hxxp://rjfoods-flapjack.com/ Przy okazji przypomniałem sobie o pysznych, wegańskich batonikach – oczywiście znów nie pamiętam firmy.
Ok, mam: Organica. Poniżej wersja kokosowa i orzechowa (ja lubię tę drugą):
martka - 2007-06-07, 20:14 dobra, bojster łasuchu - znalazlam kogos kto jedzie za tydzien do szczecina i paczuszke moze nadac
to ile tych flapjackow? albo za jaka kwote? bojster - 2007-06-07, 20:17
Hurra! To już piszę PW.
zina - 2007-06-07, 20:17 Moje ulubione kokosowe w czarnej czekoladzie!!!!!!!!
mmmmmmmmmmmmmmmmmmmm.......................... Polecam jeszcze firme EAT NATURAL.... migdalowe batoniki w jogurcie sa pyyyszne:-D 
orenda - 2007-06-07, 22:03
Jak byłam w Anglii to non stop się tym zajadałam, przepyszne. Później prosiłam koleżankę o przewożenie, a teraz ze względów zdrowotnych 0 cukru 
mossi - 2007-06-07, 23:05 moja koleżanka pojechała do Anglii na 2 tygodnie, obżerała się tam wszystkim i nie mogąc nacieszyć się jakie smakołyki tam mają dla wege.... wróciła o 6 kilo bogatsza
bojster - 2007-06-07, 23:17
Tak samo bym zrobił, niestety / na szczęście nie mam tam żadnych interesów i muszę nacieszyć się tym, co w Polsce, Czechach i Finlandii, tak że jakoś trzymam linię.
kasienka - 2007-06-07, 23:17
Może coś przemycała
Lily - 2007-06-07, 23:41 O rany, uwielbiam takie rzeczy... mossi - 2007-06-07, 23:57
chyba nie
tomek - 2007-06-08, 06:37
Czyli jednak jest duży plus z bycia vegan w Polsce. Nie ma się takich pokus i jest się zdrowszym , szczuplejszym
rebTewje - 2007-06-08, 14:28 haha! moja sista ma dokladnie ten sam problem; po przejsciu na diete weganska cieszyla sie ze wiele pokus jej bedzie oszczedzonych, gdy wtem z trwoga odkrywac zaczela cale mnostwo weganskich slodyczy w londynskich sklepach
bojster - 2007-06-08, 15:36 Ogłoszenie nadal aktualne, pożądany ktoś, kto ma w swojej okolicy możliwość nabycia flapjacków RJFoods i batoników Organica (to drugie opcjonalnie).
martka - 2007-06-08, 17:03 bo u mnie bida..... 
zina - 2007-06-10, 08:31
Musze sie rozgladnac i dam Ci znac Znajoma jedzie do Polski w lipcu wiec moglaby ewentualnie wyslac.
dodano w poniedzialek 11/06 A czy koniecznie musza byc flapjacki tej wlasnie firmy?? Batoniki organica sa
istra - 2007-06-13, 14:24 ja akurat mam przyplyw gotowkowy, zakupic moge, tylko ile i komu przekazac? a, a moja znajoma tez do polszy jedzie, do krakowa, za tydzien jakis, chetnie pomoze, bo tez wege [ Dodano: 2007-06-13, 13:27 ] a przy okazji, falapjacki latwo sie robi, platki wymieszac z miodem jak kto je, albo z czyms innym slodkim, albo dac poprostu uzo rodzynek, margaryne, ociupinke wody, i potem kto co woli, orzechy, czekolada, rum, kawa, mozna niezle poekserymentowac. na blaszke, zapiec, pokroic, okolo tygodnia w puszce zamkniete moga lezec. w piatek w pracy moge sprawdzic proporcje, bo ja pieke na oko rodzynka - 2007-06-13, 14:53
jestem w szoku?! ja eksportuje paczki zywnosciowe ale w druga strone!? wlasciwie eksportowalam bo mamy juz tu sporo polskich sklepow, gdzie mozna dostac lub zamowic wytesknione ogorki kiszone...
ale narobiliscie mi smaku na te flapjacki, bede musiala sprobowac kasienka - 2007-06-13, 15:38
chętnie się dowiem
rebTewje - 2007-06-14, 02:41
rosa - 2007-06-14, 10:55
ja też oczy-wiście i zawisły istra - 2007-06-14, 18:52 rebTewje, znowu?
martka - 2007-06-14, 19:03
zachlanna bestia i tyle
rebTewje - 2007-06-14, 20:40
albo moze ksiunzki lepiej przywiez...? zarty na bok, zbieraj na rozpoczecie dzialalnosci gospodarczej!
[ Dodano: 2007-06-14, 20:40 ]
|
