Zobacz temat - Pomoc dla Poli

wegedzieciak.pl
forum rodzin wegańskich i wegetariańskich

Off-topic - Pomoc dla Poli

malina - 2008-05-04, 20:49
Temat postu: Pomoc dla Poli

U mojego ojca na wydziale zbierane sa pieniądze dla Poli
Jesli ktoś z Was może pomóc to bardzo prosze bo liczy sie czas - dziewczynka musi być leczona za granicą bo w kraju nie potrafią już jej pomóc.Jesli szybko nie zostaną zebrane pieniądze na wyjazd,umrze...

BARDZO PROSIMY O POMOC – PILNE !!!
Pomagamy zebrać pieniądze dla malutkiej Poli, żeby uratować jej życie.

Z inicjatywy pracowników Instytutu Handlu Zagranicznego Wydziału Ekonomicznego UG, zorganizowana została na Uniwersytecie Gdańskim akcja pomocy w postaci wsparcia finansowego dla czteroletniej Poli (która jest córeczką bardzo bliskich znajomych jednej z pracownic IHZ – dr Sylwii Pangsy-Kani).

W imieniu rodziców malutkiej Poli, zaangażowani w zbieranie pieniędzy na operację pracownicy IHZ, zwracają się z WIELKĄ PROŚBĄ pełną nadziei o wsparcie finansowe, aby pomóc uratować Poli życie.

Pola przebywa w szpitalach od 9 miesiąca życia. W grudniu ubiegłego roku przeszła operację usunięcia oka. Niestety, walka z nowotworem się nie skończyła…Na linii cięcia nadal są komórki nowotworowe. Aby uratować życie Poli konieczne jest leczenie w zagranicznej klinice. Operacja musi być zrobiona jak najszybciej, a po usunięciu tkanki nowotworowej, w wyniku której twarz dziewczynki zostanie okaleczona w ¼ konieczne będzie zrobienie plastyki twarzy. Mimo swej choroby Pola jest radosną i dzielną dziewczynką.

BARDZO PROSIMY O POMOC DLA POLI – LICZY SIĘ KAŻDA WPŁATA.

Jeśli chcesz pomóc uratować życie małej Poli Wesołowskiej podaję dane:

ZOFIA WESOŁOWSKA
NR. KONTA Bank PKO/oddział Kwidzyn
02102017780000220200671677
W TYTULE: DLA POLI

Proszę zobacz więcej na: hxxp://www.itvp.pl/rozrywka/video.html?channel_id=463&site_id=878&genre_id=503&form_id=484&video=32236
hxxp://www.itvp.pl/rozrywka/video.html?channel_id=463&site_id=878&genre_id=503&form_id=484&video=32535

Podaję także dane Poli z Fundacji Dzieciom "Zdążyć z pomocą", gdzie można przekazać 1% podatku:
41 1240 1037 1111 0010 1321 9362
50 1020 1156 0000 7902 0007 7248 (stare konto)
tytułem: darowizna na leczenie i rehabilitację Wesołowska Pola Maria
Schorzenie: RMS oczodołu prawego - III wznowa, stanu po egzenteracji oczodołu

Więcej na: hxxp://www.dzieciom.pl/5549

Proszę przekaż dalej tę prośbę,
nie pozwólmy aby pieniądze stały się barierą między życiem a śmiercią…

SERDECZNIE DZIĘKUJĘ.

Karolina - 2008-05-06, 21:27

jaka śliczna dziewczynka, od nas troszkę poszło (muszę ukryć przed Mateuszem) ]:->

k.leee - 2008-05-06, 23:38

Ile mogłem wpłaciłem

malina - 2008-05-06, 23:39

super

- w tej chwili każda,najdrobniejsza nawet wpłata się liczy!
hxxp://www.itvp.pl/video.html?channel_id=499&site_id=878&genre_id=503&form_id=484&video=33283

zina - 2008-05-07, 08:57

Pomoglam Poli

rosa - 2008-05-07, 09:30

ja też

malina - 2008-06-20, 19:53

Pola jest w tej chwili w klinice, w Niemczech.Specjalizuje sie ona w nowatorskiej metodzie leczenia nowotworów.Całe leczenie jest podzielone na 8 etapów( z chemio i radioterapia), rodzice zebrali pieniądze na dwa cykle dopiero(niestety są bardzo kosztowne :-/

) ,ogromnie ważne jest zeby utrzymać ciągłość leczenia.Pola dobrze je znosi,ma dobre wyniki i wszyscy wierzą,że to będzie droga do zdrowia :-)

Teraz juz tylko potrzebne są pieniądze,bez nich nie ma szans...

Pat - 2008-06-20, 20:23

i ja pomogłam i myślę o Maleńkiej mocno... niech się WSZYSTKO uda!

kasienka - 2008-06-21, 17:23

Ja też mocno trzymam kciuki

Czy nie ma takiej opcji, żeby NFZ zrefundował to leczenie? To jest chore, po prostu chore, skoro sami nie potrafią tego wyleczyć, to mogliby komus zapłacić...Masakra...
Niedawno, jak kupowała chustę girasole, czytałam na tamtejszej stronie o synku znajomych tej oli, który zdaje sie chorował na to samo. Tez jest po operacji usunięcia oka i chyba wszystko zmierza ku dobremu

Wierzę, że mała Pola tez z tego wyjdzie, fajnie, że są ludzie, którzy sie troszcza i pomagają, sama wiem, jakie to wazne...

malina - 2008-06-21, 19:24

kasienka napisał/a:

Czy nie ma takiej opcji, żeby NFZ zrefundował to leczenie?

No własnie nie ma :evil:

kasienka napisał/a:

To jest chore, po prostu chore, skoro sami nie potrafią tego wyleczyć, to mogliby komus zapłacić..

Dokładnie,tym bardziej,że w kraju nie wiedzieli już po prostu co dalej robić :-/

A w Niemczech znalazła się klinika,która podjęła się leczenia i dała szanse :-)

kasienka - 2008-06-21, 20:03

Ostatnio rozmawiałam z taksówkarzem, który opowiadał mi, jak syna leczyli osiem lat na zapalenie watroby typu c. W poznańskim szpitalu pewnego dnia, kiedy mały leżał już na intensywnej, ordynator powitał ojca słowami "zdecydowalismy, że odłączamy Waszego syna od aparatury podtrzymującej zycie" :evil:

Dostał, hmmm, wpier..., ojciec miał sprawę w sądzie, ale wygrał, lekarz już nie jest ordynatorem, młodego leczyli w Niemczech, wzięli prawie półtora miliona kredytów, ale chłopak jest zdrowy i od kilku lat zyje normalnie...

Chore, po prostu chore... :roll: