wegedzieciak.pl
forum rodzin wegańskich i wegetariańskich

Nasze uprawy - koper vs koperek

Mag.fr - 2008-05-09, 13:29
Temat postu: koper vs koperek
Moi drodzy, oswieccie mnie prosze bo sie zagubilam.
Czy koperek, ten ktorym posypujemy ziemniaki, to jest ta sama roslina co koper, ktory wrzucamy do ogorkow? We Francji tego drugiego nikt nie zna, wsyscy utrzymuja ze to fenkul ale przeciez roznica jest ewidentna. Znalazlam kilka odmian kopru, maly koperek juz ladnie rosnie w ogrodku, nasiona kopru wedruja do nas w liscie z Polski a tu nagle odkrywam ze obydwa maja taka sama lacinska nazwe!

alcia - 2008-05-09, 16:42

Mag.fr napisał/a:
Czy koperek, ten ktorym posypujemy ziemniaki, to jest ta sama roslina co koper, ktory wrzucamy do ogorkow?

z całą pewnością - tak :)

Lily - 2008-05-09, 16:44

Mag.fr napisał/a:
Czy koperek, ten ktorym posypujemy ziemniaki, to jest ta sama roslina co koper, ktory wrzucamy do ogorkow?
tak, tylko inna część :) jak koperek wyrośnie i zakwitnie to sie go wkłada do ogórków, przynajmniej w moich stronach :)
alcia - 2008-05-09, 16:46

Jak posiejesz - najpierw będą małe zielone roślinki - właśnie koperek, potem zaczynają wyrastać żółte kwiaty (koperek nadal można zbierać zrywając boczne odgałęzienia zielone), następnie te żółte kwiaty przekwitają i powstaje w ich miejsce to co dodajemy do ogórków, wysycha powoli, zaczyna się siać i sieje się tak mocno i skutecznie, że w następnych latach nasiona nie będą już potrzebne, sam bęzie wyrastał w dużych ilościach.
Mag.fr - 2008-05-09, 17:09

Dziekuje Alcia i Lily, blyskawiczne jestescie! Ja nawet nie moge powiedziec ze raczkuje w dziedzinie ogrodka, az wstyd. :oops:
Lily - 2008-05-09, 17:10

Mag.fr napisał/a:
Ja nawet nie moge powiedziec ze raczkuje w dziedzinie ogrodka, az wstyd. :oops:
ja też nie raczkuję, ja po prostu pochodzę ze wsi ;)
Mag.fr - 2008-05-09, 17:24

Mi wstyd bo moi rodzice mieli do niedawna dzialke, do tego ekologiczna. Za mlodych lat czesto na niej bywalam : opalalam sie i robilam imprezy... i zrywalam truskawki...
a nic a nic sie nauczylam i nawet sie dziwilam czemu nie pryskaja.

alcia - 2008-05-09, 17:28

Mag.fr, to chyba normalne. Ja też od dziecka bywałam na mojej działce, większość życia jej nienawidziłam, bo zmuszano mnie do robienia wielu rzeczy, których nie miałam ochoty robić, wolałabym iść nad wodę ze znajomymi przykładowo. Gdyby mi ją ktoś przepisał w wieku 19, 20, czy 21 lat, pewnie od razu bym sprzedała. Ale na szczęście jest jak jest i teraz w pełni doceniam ten kawałek ziemi. Uczę się wszystkiego stopniowo od kilku lat, bo wcześniej byłam raczej bezmózgową siłą roboczą ;)
I po prostu uwielbiam tą ziemię :) Ale sporo wody musiało upłynąć..... ;)

Lily - 2008-05-09, 17:30

Mag.fr, ja kiedyś też się wymigiwałam jak mogłam od robienia czegoś na działce, a teraz chciałabym mieć choć parę grządek :/
kamma - 2008-05-09, 18:04

alcia napisał/a:
Ja też od dziecka bywałam na mojej działce, większość życia jej nienawidziłam, bo zmuszano mnie do robienia wielu rzeczy, których nie miałam ochoty robić,

aaa, skąd ja to znam...

scambojohny - 2008-05-11, 09:57

tak to taka sama roslina , co najwyzej odmianá moze sie róznic troche,natomiast w ogórkach spotykamy já w pózniejszej fazie rozwoju 8-)
alfa - 2008-08-05, 16:26

ja tam od dziecka lubiłam siedzieć w ogrodzie rodziców. Wyjazd do babci na wieś to była największa atrakcja.
a co do tematu, to koperek i koper to jedno i to samo, tylko, że u mnie w domu do ogórków dodaje się tylko suche nasionka. zielenina idzie do ziemniaczków, zup, sałatek, jak starzeje się i wysycha to już tylko do ogórków :-> , no i rzeczywiście rozsiewa się sam


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group