| |
wegedzieciak.pl forum rodzin wegańskich i wegetariańskich |
 |
Wiek szkolny - Uratujmy 6-latki przed pójciem do szkoły
adriane - 2008-05-14, 13:24 Temat postu: Uratujmy 6-latki przed pójciem do szkoły hxxp://www.ratujmaluchy.pl/index.php?option=com_frontpage&Itemid=1
Jeszcze tylko do jutra ministerstwo zbiera opinie.
k.leee - 2008-05-14, 13:42
Wysłałem.
bajka - 2008-05-14, 14:15
Ja też.
ina - 2008-05-14, 15:19
Ja też
kamma - 2008-05-14, 15:43
poszło. koniecznie.
Mala_Mi - 2008-05-14, 16:22
Też już podpisałam.
Niższy wiek to jedno, a są jeszcze nowe podstawy programowe, w których można znaleźć naprawdę nieciekawe rzeczy.
Rozmawiałam dziś z naszą panią dyrektor (znaczy się z panią dyrektor Jagódkowego przedszkola), bardzo mądrą i otwartą na dzieci kobietą. Mówiła, że warto zająć się nie tylko wiekiem, ale i podstawami programowymi, wg których nasze dzieci będą uczone i wychowywane. Te podstawy są dostępne na stronach MEN-u. Jak znajdę linka podam.
Jagula - 2008-05-14, 19:00
wysłane
Lily - 2008-05-14, 20:31
| Mala_Mi napisał/a: | | Te podstawy są dostępne na stronach MEN-u. Jak znajdę linka podam. |
hxxp://www1.reformaprogramowa.men.gov.pl/?t=step_2&session_id=092384d7985ffc5e3ad368f3eb1e12c5
szo - 2008-05-14, 20:35
wysłane
bodi - 2008-05-14, 21:37
MałaMi, tak z ciekawości, co jest złego w tych podstawach?Przeczytałam sobie rpzedszkolne i jest tam kilka sensownych rzeczy, jak zmniejszenie liczebności grup (w młodszych do 20 os.) czy określenie min. czasu jaki dzieci mają spędzac na dworze, na swobodnej zabawie.
Mala_Mi - 2008-05-16, 09:40
Ważne - ministerstwo przedłużyło przyjmowanie opinii do 15 czerwca br.
bodi, sama nie wgłębiałam się w te podstawy programowe niestety, wiem o nich tyle, co od pani dyrektor, a że kobieta mądra, więc jej wierzę.
Niżej wklejam nieco informacji
| Cytat: | Szanowni Rodzice,
Planowana przez MEN reforma oświaty budzi bardzo dużo emocji i wątpliwości u wszystkich, ale największe u rodziców i nauczycieli. Dyskusje są kanalizowane na problemy ważne ale jednak drugorzędne, a mianowicie dotyczące organizacji pobytu sześciolatków w szkole. Sprawą zasadniczą jest nowa podstawa programowa, która zdaniem specjalistów ze środowisk nauczycielskich i akademickich nie powinna być przyjęta w proponowanej formie (treść, język i oczekiwane efekty oddziaływań edukacyjnych). Zachęcamy do zapoznania się z podstawą programową dla przedszkola i szkoły (w tym dla I klasy w zreformowanej szkole) oraz opiniami środowisk rodzicielskich i nauczycielskich dotyczącymi planowanej reformy.
|
Projekt podstawy programowej opublikowany na stronach MEN można sprawdzić na www.reformaprogramowa.men.gov.pl
| Cytat: | Opinia prof. Danuty Waloszekopublikowana na stronie „Nasze sześciolatki” - hxxp://www.szesciolatki.tox.pl/
Zapoznałam się z wypowiedziami zainteresowanych osób sprawa miejsca edukacji dzieci sześcioletnich i zdecydowanie popieram Państwo we wszelkich apelach, protestach.
Edukacją dzieci sześcioletnich, teraz także pięcioletnich, ustawicznie się w Polsce rozgrywa interes polityczny, zupełnie nie dbając o jej jakość, uwrażliwioną na specyfikę rozwoju człowieka w tym wieku. Dzieciństwo do 6 roku życia najszerzej przekłada się na sprawność człowieka w dorosłości. Mądremu człowiekowi dziś już nie trzeba tej prawdy udowadniać. W krajach, w których Państwo jest zainteresowane finansowaniem form wychowania przedszkolnego, uzyskuje się widoczny postęp w relacjach społecznych, w postępie ekonomicznym i gospodarczym. W dokumentach ONZ zapisano klauzule o niezbywalnej wartości edukacji przedszkolnej dla szans rozwojowych, edukacyjnych. Aby rzeczywiście szanse te były realne, warunek jest jeden: nie może to być edukacja realizowana byle jak, byle gdzie, wyłącznie dla podnoszenia formalnych wskaźników powszechności wychowania przedszkolnego. A to, jak wynika ze spotkań przedstawicieli MEN, jest obecnie podstawowym argumentem na wprowadzanie zmian w strukturze edukacji. Po jednym z takich spotkań (6-7 marca 2008 w siedzibie ZNP w Warszawie) jestem przekonana o tym, że wprowadzanie dzieci sześcioletnich do szkoły (na razie przecież znajdujących się poza systemem edukacji) ma prawdopodobnie związek z uwolnieniem przedszkoli od nich, po to by zaś likwidować i powoływać do życia tzw. alternatywne formy wychowania przedszkolnego, finansowane z funduszy Unii Europejskiej. Przedszkola po roku 1990 stały się ciężarem dla samorządów i samorządy robią wszystko by tego balastu się pozbyć. Jest to myślenie krótkowzroczne i nieracjonalne.
Psychologia polska i polska pedagogika zajmująca się wartościowa edukacja dla dzieciństwa, jasno i klarownie przedstawia podstawowe argumenty, spójne z ogólnoeuropejskimi:
1.Dzieciństwo jest wypełnione największą ilością okresów tzw. krytycznych dla całości życia, czyli takich które już nigdy się nie pojawią, np. w zakresie zaufania, przywiązania, gramatyzacji mowy, nauki języka (także obcego), pamięci, wyobraźni bez której planowanie jest niemożliwe, itd.
2.Dzieciństwo przed-szkolne jest najważniejsze dla kształtowania (się) tożsamości, dla rozpoznawania mechanizmów zachowań społecznych
3.Dzieciństwo przed-szkolne jest najważniejsze dla kształtowania (się) emocjonalności, bez której nie ma sprawności w uczeniu.
4.Dzieciństwo przed-szkolne daje jedyne szanse uczenia (się) przez człowieka dokonywania wyborów w różnych zakresach.
Wszystko to dokonać się może jedynie w zabawie, przez zabawę i dla zabawy, która wymaga specyficznych warunków materialnych, społecznych, emocjonalnych. Takich warunków nie w żadnym razie w szkole, która organizowana jest wedle paradygmatu masowości, unifikacji form i uniwersalizacji treści kształcenia. Dzieci do 6 roku życia są rozwojowo nieprzygotowane do wejścia w przestrzeń społeczną. Z trudem wchodzą w przestrzeń publiczną w przedszkolu - przychodzą ze środowiska rodzinnego, zdominowanego emocjonalnie. Muszą uczyć się zupełnie nowych relacji, regulatorów, rozpoznawać siebie jako jednostkę społeczna. Dzieci są zbyt wrażliwe i delikatne by mogły sprostać czasami bezwzględnej walce o miejsce w społeczności szkolnej.
Osobiście jestem głęboko zaniepokojona powtórną manipulacją dzieckiem i dzieciństwem, zarządzaniem ich osobą bez uwrażliwienia na ich możliwości rozwojowe. Może się stać tak, że uzewnętrzniania bardzo wyraźnie potrzeba uczenia się zostanie zagłuszona na całe życie.
Chcę pogratulować Państwu decyzji o poszerzaniu protestu, niezgadzania się na taką manipulację, już nie tylko prawem demokracji, ale przede wszystkim zapisami Konstytucji RP.
Informuję Panią, iż również, tam gdzie mogę, wyrażam niezgodę na absurdy, na bezmyślność wobec tego co mamy najcenniejszego - wobec dzieci. Wysłałam list bezpośrednio na ręce Pani Minister, w którym wyrażam niepokój wobec powierzchownych, szybkich decyzji o życiu i edukacji najmłodszych. Gdyby potrzebowała Pani szerszych argumentów, kieruję Panią do książki mego autorstwa pt. „Pedagogika przedszkolna. Metamorfoza statusu i przedmiotu badań”, wyd. w AP Kraków. |
Warto też przeczytać
List do pani Katarzyny Hall Minister Edukacji Narodowej wystosowany przez przedstawicieli stowarzyszeń i środowisk nauczycielskich. Lista osób tworząca opinie i akceptująca znajduje się na stronie www.origami.org.pl
nie wklejam go, bo ma kilkanaście stron wordowych, ale naprawdę warto go przeczytać, bo wypunktowuje dokładnie błędy w podstawie programowej.
bojster - 2009-05-25, 10:27
Znalazłem tylko ten wątek na ten temat, więc tu wklejam. Jeśli jest jakiś inny, odpowiedniejszy, to proszę o przeniesienie.
| Cytat: | Rządowi nie udało się przekonać rodziców, przynajmniej w dużych miastach. Do tej pory zapisali do pierwszej klasy niecałe 3 proc. swoich sześcioletnich dzieci - ustaliła "Gazeta Wyborcza".
Najwięcej sześciolatków idzie do szkoły w Gdyni - 14 proc., 3,7 proc. w Warszawie, 1,8 proc. w Krakowie, w Gliwicach tylko sześcioro na 1490 sześcioletnich dzieci.
Z raportu "GW" wynika, że rodzice wolą, by dzieci zostały rok dłużej w przedszkolu. Wolą nawet posłać je do zerówki w szkole, byle nie do pierwszej klasy. |
hxxp://wiadomosci.onet.pl/1976826,11,item.html
mandy_bu - 2009-05-25, 11:20
W sumie, to smutne, że szkoła tak wielu ludziom źle się kojarzy.
Ja też z tego okresu mam raczej nieciekawe doświadczenia i kiedy myślę o posłaniu swoich dzieci do szkoły, to ogarniają mnie różne uczucia, ale na pewno nie jest to radość .
kociakocia - 2009-05-25, 11:44
kofi - 2009-05-25, 19:04
Jesooo, ale debilny plakat.
maga - 2009-05-25, 20:50
wysłane
bojster - 2009-06-18, 09:53
| Cytat: | | Rodzice, którzy wybrali dla swych sześcioletnich dzieci przedszkole zamiast szkoły, właśnie odkryli, że ich pociechy w zerówce nie będą się uczyć czytać ani pisać. Niektórzy już przepisują maluchy do szkoły. |
hxxp://wiadomosci.onet.pl/1992056,11,item.html
Karolina - 2009-06-18, 10:11
Też usłyszałam dziś tego newsa
lilias - 2009-06-18, 11:12
| mandy_bu napisał/a: | W sumie, to smutne, że szkoła tak wielu ludziom źle się kojarzy.
Ja też z tego okresu mam raczej nieciekawe doświadczenia i kiedy myślę o posłaniu swoich dzieci do szkoły, to ogarniają mnie różne uczucia, ale na pewno nie jest to radość . |
A mi się źle kojarzy szkoła dopiero od momentu przeprowadzki w II klasie szkoły podstawowej. Nowe miasto, nowi ludzie, dojazdy do szkoły autobusem i zgrane paczki rówieśników znających się od przedszkola.
A o tej zmianie programowej też słyszałam, ale wtedy kiedy było głośno o tym, że 6-ciolatki maja iść do szkoły. Myślałam, że chyba wszystko jedno rodzicom, czy dzieci będą chodzić do "0" i czy do 1-szej klasy skoro cała różnica tylko w nazewnictwie, ale nie mam małych dzieci więc mogłam nie znać szczegółów problemu.
Tradycyjnie jak to u nas w eter puszczane są niepełne informacje i nerwy ludziom targane
mandy_bu - 2009-06-19, 13:41
lilias, no niestety nie tylko różnica polega na nazewnictwie, np: dzieci w klasie "0" będą miały zajęcia w klasie do określonej godziny, a potem na świetlicę z innymi. Chyba nikt nie ma złudzeń jak jest w szkolnej świetlicy ? ale to już chyba OT itd itp. itd itp,
W zasadzie dla mnie karygodne jest to, że w tej ustawie kierowano się głównie założeniami ekonomicznymi, a nie dobrem dzieci.
Po za tym ja myślę źle o polskiej szkole (bo tą znam) w ogóle niezależnie od tej ustawy.
lilias - 2009-06-21, 14:06
no tak, mandy_bu, ale co my mamy w tej chwili za wybór?
|
|