wegedzieciak.pl
forum rodzin wegańskich i wegetariańskich

Zdrowie dziecka - Czy odra jest groźna?

Cytrynka - 2008-05-14, 18:24
Temat postu: Czy odra jest groźna?
Właśnie dowiedziałam się, że w moich okolicach panuje epidemia odry? Chciałam jutro jechać do centrum, na targ, na duży plac zabaw, ale w takiej sytuacji zmieniłam plany? Ponoć chorują tylko nieszczepione dzieci, a jest una nas na odrę nieszczepionych 5%. Domyślam się, że artykuł ma zachęcić do rodziców do szczepienia. Zastanawiam się na ile moje dzieci są narażone. Dodam, że zarówno Julcia jak i Domiś z tego co pamiętam mają jedno szczepienie MMR (są zalecane dwa). Czy jak zostaniemy w domu i okolicach typu osiedlowy plac zabaw, gdzie bywają dzieci, ale jest ich mało, to się uchronimy?
Lily - 2008-05-14, 18:26

Teoretycznie jest groźna, ale zaszczepione osoby też mogą zachorować. Moja niezaszczepiona siostra przechorowała odrę - cóż, żyje :)
Mala_Mi - 2008-05-14, 19:55

Ja w dzieciństwie chorowałam na odrę. Żyję i mam się dobrze ;-)
Myślę, że odra jak każda choroba może mieć swoje powikłania, ale jeśli trafi na dziecko z dobrą odpornością, ryzyko jest minimalne.

Agnieszka - 2008-05-14, 20:12

Ja też przechodziłam odrę (kiedyś na nią nie podawano szczepionek zresztą podobnie jak na różyczkę czy świnkę).
Ada była szczepiona m.in na to, czy będzie przechodziła nie wiem.
Z dotychczasowych doświadczeń ospa była 2 razy a kontakt z innym dzieckiem z chorobą zakaźną (szkarlatyna, która wyszła kilka dni po wspólnym spotkaniu dzieci) nie zaowocował choróbskiem

adriane - 2008-05-14, 21:55

Pepper też przechodził odrę w dzieciństwie. W 2 tygodnie po zaszczepieniu go...

[ Dodano: 2008-05-14, 22:58 ]
Cytrynka napisał/a:
Ponoć chorują tylko nieszczepione dzieci, a jest una nas na odrę nieszczepionych 5%.


No ciekawa jestem ile w tym prawdy, że tylko nieszczepione chorują...

Karolina - 2008-05-14, 23:05

Odra to wirusówka - jakie leki podaje się podczas chorób wirusowych?
Lily - 2008-05-14, 23:06

No właśnie żadnych się nie podaje. Przy okazji - troszkę nie na temat, a troszkę może a propos pytania Karoliny:
Cytat:
Co to jest gorączka?

Gorączka (temperatura ciała powyżej 38 stopni C) jest odpowiedzią organizmu na szeroko rozumiany proces zapalny. U dzieci najczęściej jest on wywoływany przez zakażenia wirusowe, bakteryjne i znacznie rzadziej grzybicze. 70-90% zakażeń, zwłaszcza we wczesnym dzieciństwie, powodują wirusy.
Gorączka w przebiegu zakażenia wirusowego ma, o czym warto wiedzieć i pamiętać, bardzo charakterystyczny przebieg. Jest to o tyle istotne, że na wirusy medycyna nie wymyśliła jeszcze żadnych specyficznych leków, i na co dzień pozostaje nam jedynie leczenie objawowe m.in. przeciwgorączkowe i przeciwzapalne. Gorączka w infekcji wirusowej utrzymuje się przez 3-5 dni po czym spada i po około 24 godzinach może się ponownie pojawić, nie dłużej jednak niż na kolejną dobę. Utrzymywanie się jej powyżej tego okresu z reguły wskazuje na nadkażenie bakteryjne wymagające już antybiotykoterapii. Nagminne zwalczanie gorączki antybiotykami, czyli leczenie infekcji wirusowej antybiotykiem, jest zjawiskiem niekorzystnym a niekiedy nawet niebezpiecznym.

Karolina - 2008-05-15, 08:53

Najgorzej, że wirus odry nie został nigdy wyizolowany, to ci heca :mryellow:
Magdalena - 2008-05-15, 09:21

Ja słyszłam że odra ma powikłania jak podaje sie leki na zbicie gorączki a powinno się przeczekać.
Lily - 2008-05-15, 10:23

Cytat:
Ja słyszłam że odra ma powikłania jak podaje sie leki na zbicie gorączki a powinno się przeczekać.
ja pamiętam, że mama coś mówiła, że dobrze, że teraz są szczepienia na to, bo jak siostra chorowała to było koszmarnie, właśnie ze względu na tę gorączkę, trzeba były przy niej siedzieć i strasznie się wymęczyły

[ Dodano: 2008-05-15, 11:23 ]
Karolina napisał/a:
Najgorzej, że wirus odry nie został nigdy wyizolowany, to ci heca
hmm, to skąd szczepionka? i skąd wiadomo, że odra to odra? :)
ciekawe:
Cytat:
Szczepionka przeciw odrze

Małe dzieci są szczepione obowiązkowo w wieku 13-14 m-cy. (Potrójna szczepionka przeciw odrze, różyczce i śwince). Szczepionka jest skuteczna do ok. 7 roku życia. Zalecane, ale już płatne jest szczepienie w 7 roku życia. Ponieważ jest zalecane można je wykonać na własną prośbę w przychodniach rejonowych (szczepionkę, po wypisaniu recepty przez lekarza prowadzące-go, kupuje się w aptece, a zabieg wykonywany jest w poradni bezpłatnie. Trzeba jednak uważać na sposób transportu i przechowywania szczepionki, ponieważ nie wolno przekraczać określonego przez producenta zakresu temperatur.



czyli że my już nie jesteśmy odporni?

zina - 2008-05-15, 10:49
Temat postu: Re: Czy odra jest groźna?
Cytrynka napisał/a:
Właśnie dowiedziałam się, że w moich okolicach panuje epidemia odry?

pomimo odleglosci u nas tak samo :roll:

Inga - 2008-05-15, 11:12

Dołączam się - jako: 1.nie zaszczepiona (w tych zamierzchłych czasach, gdy dziecięciem małym byłam :-> szczepionki jeszcze nie było, zdaje się że wprowadzono ją w 1975 roku); 2.odrę przeszłam - bez czyhających podobno wszędzie powikłań; 3.mimo zaistnienia punktu nr 2. - żyję :->
Karolina - 2008-05-15, 11:37

Lily właśnie nie wiadomo ską oni biorą to DNA do rekombinacji (nie ma także wyilolowanego wirusa hiv, grypy i już nie pamiętam czego). Odporni już nie jesteśmy.
Lily - 2008-05-15, 11:39

Karolina napisał/a:
(nie ma także wyizolowanego wirusa hiv, grypy

no właśnie, ostatnio czytałam, że testy na HIV są rzetelne w ok. 50% czyli można nie mieć i dostać wynik pozytywny, albo mieć i dostać negatywny :/

adriane - 2008-05-15, 13:32

Inga napisał/a:
szczepionki jeszcze nie było, zdaje się że wprowadzono ją w 1975 roku)


Piotr ma wpisaną w książeczkę datę szczepienia na odrę: 20.09.rok 1972. A od 20 października 1972 był chory na odrę przez 10 dni. Może wtedy tylko Warszawę eksperymentalnie szczepili, nie wiem :-/

Ja też nie byłam na odrę szczepiona.

Inga - 2008-05-15, 14:09

adriane napisał/a:
Piotr ma wpisaną w książeczkę datę szczepienia na odrę: 20.09.rok 1972.
Może pomyliłam się co do roku 1975, gdzieś o tym czytałam. Może uda mi się to sprawdzić.
adriane napisał/a:
A od 20 października 1972 był chory na odrę przez 10 dni
To pewnie odra poszczepienna?
Lily - 2008-05-15, 16:54

Moja siostra jest rocznik 1970 i nie była szczepiona, bo nie było takiej szczepionki w kalendarzu.

[ Dodano: 2008-05-15, 23:11 ]
Cytat:
Reakcje niepożądane najczęściej występują wkrótce po podaniu szczepionki. Jednym z wyjątków jest szczepienie przeciwko odrze, przy którym reakcja może wystąpić nawet po dwóch tygodniach. Po niektórych szczepieniach reakcje niepożądane występują niezmiernie rzadko, po innych częściej. Nie ma jednej żadnej reguły.

YolaW - 2008-05-15, 23:57

Na tę zakaźną chorobę wirusową zapada prawie każde dziecko. Jest to tak zwana choroba wieku dziecięcego, dziecięca. Jednak ze względu na obowiązkowe szczepienia dzieci przeciw odrze zachorowalność znacznie się w ostatnich latach zmniejszyła. Ale uwaga zdarzają się zachorowaniana odrę przechodzone w późniejszym (dorosłym) wieku, co może powodować poważne powikłania.
jeśli jeszcze wziąść pod uwagę to, że szczepione dzieci są chronione tylko do 7 roku życia, to jak dla mnie wniosek prosty: nie szczepić, niech dziecko zachoruje, a nabyta odporność uchroni je jako dorosłego kiedy to ryzyko powikłań jest spore.

Poza tym:
szczególnie podatne są na to małe dzieci z obniżoną naturalną odpornością organizmu
więc zdrowe dziecko powinno przejść chorobę łagodnie, bez powikłań, oczywiście najważniejsze to nie przeziębić choroby...

Reszta informacji tutaj (mówią o zaletach szczepionki, ale wnioski można wysnuć samemu):
hxxp://www.pfm.pl/u235/navi/199244

[ Dodano: 2008-05-16, 00:59 ]
Oczywiście opis powikłań brzmi strasznie, ale w każdej chorobie można wymienić jakieś straszne powikłania...

Lily - 2008-05-16, 00:03

YolaW napisał/a:
Oczywiście opis powikłań brzmi strasznie, ale w każdej chorobie można wymienić jakieś straszne powikłania...
do niedawna nie było szczepionek przeciwko np. ospie wietrznej, wiele dzieci chorowało i wychodziło z tego bez szwanku, a przecież też można mieć powikłania - np. zapalenie mózgu.
Cytat:
U osób z upośledzeniem odporności, szczególnie dzieci, ciężki przebieg może kończyć się śmiercią.
(to o ospie)
powikłania chyba najczęściej dotyczą osób już niestety chorych lub mocno osłabionych...

YolaW - 2008-05-16, 19:28

Lily podzielam Twoje zdanie...w każdej najzwyklejszej chorobie mogą zdarzyć się ciężkie przypadki powikłań, a przecież nikt nie boi się np. ospy właśnie.
W grypie np. bardzo trzeba uważać, bo powikłanie są ciężkie i to nawet u ludzi w sile wieku jeśli grypy nie wyleżą w łóżku, a mimo to wszyscy to ignorują, łykają gripexy i latają do pracy...Ja wierzę, że jeśli czlowiek się odpowiednio kuruje i nie ma jakoś mocno osłabionej odporności (wiek, niedożywienie itp.) to nie ma sie co bać powikłań.

taniulka - 2008-05-16, 21:14

Totalnie mnie rozwalają stwierdzenie,że chorują dzieci nieszczepione na coś i to ma zastraszyć rodziców którzy dobrowolnie dzieci nie szczepią. Pytanie moje, dlaczego te inne dzieci nie były zaszczepione? Ano dlatego, że były chore, albo alergie albo coś, z reguły są osłabione i dlatego chwytają choroby. A straszy się potem tym argumentem rodziców dzieci silnych odpornych, którzy decydują się nie szczepić.
Inga - 2008-05-17, 08:02

YolaW napisał/a:
jeśli czlowiek się odpowiednio kuruje i nie ma jakoś mocno osłabionej odporności (wiek, niedożywienie itp.) to nie ma sie co bać powikłań
Też jestem tego samego zdania. I o tym powinni wiedzieć rodzice. Niestety często się zdarza, że córka po powrocie ze szkoły mówi, ile to zakatarzonych i kaszlących co sił w płucach dzieci siedzi w klasie, bo rodzice beztrosko wypuszczają je do szkoły, stosując dewizę: eee tam, samo przejdzie; albo - to nic wielkiego: bądź: szkoda opuszczać lekcje - potem tyle do nadrobienia...
Karolina - 2008-05-17, 10:25

Najgorsze jest właśnie to, że baby w sanepidzie za nic nie chciały słyszeć o naturalnej odporności - ich zdaniem nie ma ona żadnego znaczenia :roll:
DagaM - 2008-05-17, 10:37

Z ciekawostek dowiedziałam się w zeszłym tygodniu od mojego taty, że jak miał ok. 6 lat chorował na błonnicę i żyje :-) A mnie tak straszono, że ta choroba jest jedną z grożnieszych :roll:
Jagula - 2008-05-18, 21:18

Cytat:
Istnieja dane ,przytoczone w Lancet(29),świadczące o tym , że osoby które nie przechorowały odry, albo nie rozwineły w pełni wysypki w przebiegu odry ,częściej zapadają na schorzenia autoimmunologiczne, łojotokowe schorzenia skórne, choroby degeneracyjne kości i niektóre rozrosty nowotworowe. Prawdopodobnie wysypka jest spowodowana cell mitigated immune response,która niszczy komórki zakażone wirusem odry.Jeśli ta reakcja przebiega właściwie, brak wysypki może wskazywać, że komponenty wewnątrzkomórkowe wirusa wymknęły się spod procesu eliminacji podczas ostrego zachorowania.To może później prowadzić do wyżej wymienionych chorób.Obecność specyficznych przeciwciał w czasie trwania infekcji zaburza normalną odpowiedź immunologiczną na obecność wirusa odry , szczególnie na rozwój specyficznej cell mitigated immunity oraz reakcji cytotoksycznych.Wirus odry znajdujacy się wewnątrz komórek nie zostaje wyeliminowany i wtórnie powoduje choroby ujawniajace się w wieku dorosłym.

Jesli zakazenie odrą ma miejsce w czasie, gdy przeciwciała przeciw temu wirusowi są obecne we krwi , tzn. w wyniku wcześniejszego podania szczepionki, albo podania gotowej surowicy z przeciwciałami,odpowiedz systemu immunologicznego na infekcję jest niepełna, co pozwala na przetrwanie wirusa w ustroju.

Jeśli zaszczepione dziecko zarazi się dzikim szczepem wirusa odry,istnieje mozliwość, ze zakazenie się rozwija ale nie zostaje rozpoznane, bowiem typowe objawy nie występują.Trudno określić jak często mają miejsce utajone postaci zakażenia odrą, jednak duże prawdopodobieństwo ich związku z późniejszymi chorobami powinno być rozważone w kontekście wartości i celowości stosowania szczepienia odry.

wyczytałam hxxp://toczen.pl/forum/viewtopic.php?t=2528]tutaj

Karolina - 2008-05-19, 07:41

Własnie tego mi było potrzeba!
Jagula - 2008-05-19, 09:50

To się bardzo cieszę, tym bardziej,że znalezione całkiem przypadkiem :mryellow:
YolaW - 2008-05-19, 10:49

Jagula wydaje mi się, że podobnie jest z ospą, ale już nie pamiętam, gdzie to wyczytałam... Najlepiej te choroby po prostu przechorować...
Jagula - 2008-05-19, 13:10

Właśnie- tylko niech to ktoś głośno mówi matkom...jesteśmy straszeni na każdym kroku "potwornymi" powikłaniami po "potwornych" chorobach...
Lily - 2009-06-29, 16:26

Słyszeliście może o tym, że kontakt z wirusem psiej nosówki uodparnia ludzi na odrę, a kontakt psa z wirusem odry uodparnia go na nosówkę? Czytałam o tym w książce Doroty Sumińskiej, ponoć są to wirusy genetycznie podobne i stąd to działanie. Zresztą było tam więcej na temat szczepień (głównie zwierząt, ale też bardziej ogólnie) oraz chorób odzwierzęcych i różnych mitów ich dotyczących, np. toksoplazmozy. O tę chodzi hxxp://www.volumen.pl/product_info.php/products_id/530
an - 2009-10-04, 17:38

Bardzo proszę o informacje

Czy istnieje acelularna (bezkomórkowa) szczepionka przeciw odrze ?


Może ktos ma możliwość zdobyc informacje na jakimś innym forum gdzie więcej danych na ten temat (nie chcę sie specjalnie z tego powodu rejestrować na innych forach)

mimish - 2011-11-22, 18:41

U nas w domu odra. Misia choruje od piatku, pierwsze 3 dni byly koszmarne (goraczka 41.6 i okropny szczekajacy kaszel). Misia byla szczepiona rok temu. Lekarz oczywiscie byl bardzo zdziwiony ze szczepionka jej nie uchronila. Stwierdzil, ze oficjalne dane wskazuje ze na odre w Europie sie juz nie choruje. Nie otrzymalam wiec wpisu do ksiazeczki ani certyfikatu do przedszkola, w dokumentacji pani dr. widnieje jednak odra.
Nie chorowalam na odre, nie bylam tez szczepiona. Dzien zaczal sie od 40 stopniowej goraczki, teraz czekam na interniste. Ciekawe czy w jego statystykach dorosli tez nie choruja????

Lily - 2011-11-22, 18:55

mimish, współczuję :( Czy Misia ma się już lepiej?
Te wirusy potem chyba mutują i zamiast odry pojawia się coś odropodobnego, zamiast różyczki coś w typie różyczki, generalnie chyba nie zawsze jest pewność, co to takiego. Wiele wirusówek przebiega podobnie - gorączka, wysypka, chore drogi oddechowe...

zina - 2011-11-22, 20:29

mimish, a ostatnia fala odry we Francji?
Odra sie mutuje i atakuje.
Wspolczuje ciezkiego przebiegu i zycze szybkiego powrotu do zdrowia!

neoaferatu - 2011-11-22, 21:12

Bardzo niebezpieczne są zachorowania na poszczepienną odrę - i nie tylko przykład Krzysztofa Jackiewicza o tym świadczy. Trudno się już zorientować ile osób zaraża się obecnie od tych, które chorują na poszczepienną odrę i łapią od tych zaszczepionych zmutowanego szczepionkowego wirusa.
Lily - 2011-11-22, 21:38

neoaferatu napisał/a:
zmutowanego szczepionkowego wirusa
Dlaczego szczepionkowy wirus miałby być zmutowany?
YolaW - 2011-11-22, 23:29

mimish, współczuję przejść i zdrówka życzę...
mimish - 2011-11-23, 11:17

Dziekuje za wsparcie. Misia ma sie zdecydowanie lepiej, krosty powoli znikaja goraczka coraz nizsza i glownie wieczorem. Ja znalazlam sie dzis w nocy na ostrym dyzurze, pobrali krew do analizy ale wyniki czy to odra dopiero za 3 dni....w tym czasie powinna pojawic sie wysypka. Poki co stwierdzono u mnie wirusowe zapalenie nerek i angine....
priya - 2011-11-23, 11:31

mimish, rany, współczuję i zdrówka życzę Wam obu!
puszczyk - 2011-11-23, 12:16

mimish napisał/a:
Stwierdzil, ze oficjalne dane wskazuje ze na odre w Europie sie juz nie choruje.

To musi chyba odświeżyć wiadomości...
mimish, dużo zdrowia, ciężki czas, oby szybko przeszło.
Może przydadzą się tobie te hxxp://szczepieniaodra.wordpress.com/odra-leczenie/]informacje o leczeniu.

YolaW - 2011-11-24, 00:47

mimish, trzymajcie się, z tego co piszesz odra ma dość ciężki przebieg :(

puszczyk, przeraziły mnie te powikłania z odmóżdżeniem :shock:

maga - 2011-11-24, 14:40

mimish, o rany! :-(
Zdrówka dla Was!
Ja chorowałam na odrę w dzieciństwie. Pamiętam jedynie, że miałam okropny światłowstręt i wysoką gorączkę...

seminko - 2011-11-24, 15:27

mimish, ściskam i mam nadzieję, że już lepiej, dobrze...:*
mimish - 2011-11-24, 15:56

Dziekuje raz jeszcze za wsparcie. U Misii coraz lepiej, w poniedzialek pewnie puszcze ja juz do przedszkola. Ja znow wyladowalam w szpitalu na kilka godzin, kroplowki i antybiotyk przeciw infekcji nerek ale czuje sie lepiej. Ach ta odra...
puszczyk - 2011-11-25, 10:57

mimish napisał/a:
Ja znalazlam sie dzis w nocy na ostrym dyzurze, pobrali krew do analizy ale wyniki czy to odra dopiero za 3 dni.

Napisz gdy będzie wiadomo.
Trzymaj się.

zina - 2011-11-28, 20:12

mimish, jak sie macie?
Wretka - 2011-11-28, 22:29

mimish, dopiero przeczytałam, mam nadzieję, że już dobrze, Wspieram mentalnie.
LaMandragora - 2011-11-29, 09:21

W ksiazce Wolfganga Goebel i Michaeli Glöckler "Kindersprechstunde. Ein medizinisch-pedagogische Ratgeber" pisze na temat zapalenia mozgu jako powiklania po odrze:

Cytat:
Die Häufigkeit einer Enzephalitis wurde in der Impfempfehlungen der Impfkommision mit 1:1000 bis 1:2000 auf 10000 Masernerkrankungen angegeben. Es wird jedoch diskutiert, ob diese Häufigkeit nicht auf die Routine-Gabe fiebersenkenden Mittel zurückzuführen ist.



W tlumaczeniu na polski:

Cytat:
Czestotliwosc wystepowania Enzephalitis podana w zaleceniach komisji do spraw szczepien to 1:1000 do 1:2000 na 10000 przypadkow zachorowan na odre. Dyskutuje sie jednak czy aby nie wynika to z rutynowego stosowania srodkow przeciwgoraczkowych



Rozmawialam z Heilpraktikerka - znajoma homeopatka, ktora to potwierdzila. Ze nie wolno zbyt szybko i zbyt radykalnie zbijac goraczki. Dziecko powinno goraczkowac.
Poza tym chore dziecko transportuje sie do lekarza w pozycji lezacej. Hmm...


Ja przechodzilam odre - zyje. :) Moja tato przechodzil wszystkie choroby wieku dzieciecego w 1. roku zycia... zyje, ma sie dobrze, jest zdrowy.

Najwieksze ryzyko powiklan po odrze jest w 1. roku zycia, u nastolatkow i doroslych. Najlatwiej odre przechodza dzieci w wieku przedszkolnym.

puszczyk - 2011-11-29, 10:09

LaMandragora, ciekawe, dzięki.

Jak można wyczytać na stronie, do której link podałam wyżej, ważne jest podawanie witaminy A w czasie choroby, ale przede wszystkim profilaktyka poprzez codzienne dbanie o budowanie odporności dziecka poprzez odpowiednią dietę i odpowiednie zachowania higieniczne, ale na tym forum raczej wszyscy o tym wiedzą. Wtedy dziecko przejdzie chorobę łagodnie i bez powikłań.

mimish - 2011-11-29, 14:30

LaMandragora, u nas goraczka siegala 41.6 wiec nie bralam pod uwage innej opcji jak zbijanie temperatury...

Generalnie z odra sie pozegnalysmy :) Misia od wczoraj w przedszkolu, ja wciaz na antybiotykach (jeszcze 4 dni grrrrr) Wyniki badan potwierdzily odre. U mnie wysypka byla tylko na nogach.

puszczyk - 2011-11-29, 15:11

Świetnie, że mała zdrowa. :-) mimish, też musiała brać antybiotyki?
mimish - 2011-11-29, 15:25

puszczyk, antybiotyk biore tylko ja ze wzgledu na towarzyszaca odrze infekcje nerek. Misia dostala tylko paracetamol i syrop na kaszel.
YolaW - 2011-11-29, 23:41

mimish, cieszę się, że już po odrze :)
mimish - 2011-11-30, 22:08

Dziekuje za wsparcie. Odra odchodzi w zapomnienie. Tylko kropki na twarzy mlodej jeszcze zostaly...
Lily - 2011-12-05, 17:56

hxxp://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/1,114883,10762794,Europe_czeka_najwiekszy_od_lat_atak_odry.html
zina - 2011-12-29, 19:20

No i niestety mam ciagle dylemat z ta odra szczegolnie ze jesli Klara zachoruje moze zarazic mlodsze dziecko, ktore ode mnie nie otrzyma przeciwcial poniewaz ich nie mam :roll:

Czy mysle rozsadnie bojac sie o malutkie dziecko?

neoaferatu - 2011-12-30, 19:01

A tu ciekawy artykuł na temat szczepień na odrę:
hxxp://szczepieniaodra.wordpress.com/dluga-tradycja-rezygnacji-ze-szczepien-przeciwodrowych-w-europie/

zina - 2011-12-31, 15:22

neoaferatu, dziekuje za Twoja opinie.

Mam mozliwosc zaszczepienia tylko szczepionka pojedyncza bo MMR w ogole nie rozwazam.

neoaferatu - 2012-01-01, 22:07

:-)
Lily - 2012-01-01, 22:10

Z drugiej strony całe nasze pokolenie zino jest zaszczepione na odrę - a znasz kogoś z autyzmem? Bo ja mam wrażenie, że to dotyczy głównie młodszych... Tzn. znałam niejedną osobę upośledzoną umysłowo, ale nie autystyczną.
zina - 2012-01-01, 22:18

Lily, nie znam nikogo...
Ale mam pare znajomych w moim wieku z ciezkimi chorobami immulogicznymi z nie wiadomo-jakiego-powodu...

neoaferatu - 2012-01-01, 22:24

:-)
Lily - 2012-01-01, 22:30

zina napisał/a:
Ale mam pare znajomych w moim wieku z ciezkimi chorobami immulogicznymi z nie wiadomo-jakiego-powodu...
Hmm, o ile pamiętam, szczepionka za różyczkę (którą pewnie też dostałaś w wieku 13 lat) powodowała u niektórych kobiet po kilkunastu latach autoimmunologiczne zapalenia stawów. Ale faktem jest, że te autoagresje coraz częściej się ujawniają - albo coraz dokładniej są diagnozowane, w końcu medycyna (przynajmniej jeśli chodzi o diagnostykę) idzie do przodu jednak.
neoaferatu - 2012-01-02, 08:30

:-)
puszczyk - 2012-01-10, 12:02

Cytat:
Prawie 500 tys. polskich dzieci w wieku 0 – 10 lat można uznać za podatne na zachorowanie wywołane wirusem odry. Czy zatem medialny alarm w obliczu możliwego wzrostu zachorowań (np. wywołany przyjazdem kibiców z okazji Euro2012) powinien koncentrować się jedynie na relatywnie niewielkiej liczbie dzieci nieszczepionych z powodu braku zgody rodziców?

hxxp://szczepieniaodra.wordpress.com/podatni-na-odre-w-polsce-cz-i/]Polecam lekturę: Fakty o szczepieniach.

Poli - 2012-01-12, 23:23

Ja juz sama nie wiem co robic :roll: , moja lekarz na kazdej wizycie terroryzuje mnie o szczepienia, kiedy bede szczepic, ile jeszcze chce czekac :?:
mimish - 2012-01-13, 09:21

Pojawilam sie na tym watku przy okazji mojej i mojej corki odry. Misia byla szczepiona jednak mimo wszystko zachorowala (podobnie na rozyczke). Przebieg mialbyc ponoc lagodniejszy dzieki szczepionce, moze....chociaz dla mnie i tak byl hard-core'owy. Moja odra to juz inna bajka i generlanie nie polecam tej choroby w wieku doroslym (umiejscowilam ja na mojej topliscie zaraz po cholerze i polpasciu).

Nieszczepione dziecko mojej kolezanki zachorowalo 2 tygodnie temu i ....znalazlo sie w szpitalu, poza bardzo wysoka goraczka siegajaca 42 pojawilo sie zapalenie pluc i problemy z sercem (zapalenie osierdzia). Maly jest wciaz pod obserwacja....w szpitalu nikt nie robil aluzji co do braku szczepien ale stwierdzono ze 10 lat temu malo dzieci trafialo do szpitala z odra czy swinka a dzis niestety staje sie to nagminne... Ja sama nie wiem co myslec. Warto chyba kierowac sie intuicja ale tez nie zamykac uszu na argumentu padajace z obydwu stron.

puszczyk - 2012-01-13, 14:01

mimish, dokładnie. Pełna informacja, a nie propaganda, publiczna dyskusja, a nie ukrywanie prawdy, dobrze by zrobiła wszystkim... I dotyczy to zarówno entuzjastów jak i zdecydowanych przeciwników.hxxp://wegedzieciak.pl/viewtopic.php?t=11829]Zobacz co u Ciebie będzie się działo.
neoaferatu - 2012-01-13, 21:36

:-)
YolaW - 2012-01-13, 23:56

Mojej koleżanki synek zachorował na różyczkę poszczepienną, po pierwszej dawce MMR. I przeszedł ją ciężko.

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group