| |
wegedzieciak.pl forum rodzin wegańskich i wegetariańskich |
 |
Zdrowie dziecka - bardzo wyskoa gorączka
loika - 2008-05-18, 12:07 Temat postu: bardzo wyskoa gorączka Syn (1,5 roku) wczoraj wieczorem zachorował (zaraził się ode mnie niestety). Początkowo miał temp. 38,5. Do tej pory, w takich przypadkach nie podawałam mu Panadolu, schładzałam go tylko i obserwowałam, nigdy tem. nie wzrosła powyżej 39,2.
Jednak wczoraj w nocy nagle temp. skoczyła mu sporo powyżej 40 stopni. Synek był gorący, płakał, ale był w pełni przytomny, można był z nim normalnie rozmawiać. Podałam panadol (6ml), nie zadziałał. Nacieraliśmy mu ciałko chłodną wodą i robiliśmy okłady, w ten sposób przetrwaliśmy do rana, kiedy to temp. naturalnie spadła.
Ja byłam gotowa wzywać karetkę, powstrzymał mnie mąż (najstarszy syn w wielodzietnej rodzinie, więc takie sytuacje nie są mu obce). Teraz, choć nic się nie stało, mam wyrzuty sumienia, że jednak nie wezwałam lekarza. Wydaj mi się to nie odpowiedzialne .
Boję się, że dziś w nocy sytuacja może się powtórzyć, tym bardziej już teraz ma ponad 38 stopni (na razie mu nie obniżam farmakoloficznie). Podaje mu sok z owoców bzu czarnego i dużo poję. Poradzie proszę co robić w takiej sytuacji!
Sama infekcja mnie nie martwi, to typowa wirusówka, ja też miałam przez 2 dni bardzo wysoką gorączkę, ból gardła, katar. Nie brała nic na obniżenie gorączki i trzeciego dnia było znacznie lepiej. Martwi mnie ta okropnie wysoka gorączka.
[ Dodano: 2008-05-18, 13:13 ]
Czy dziecku w tym wieku można podać napar z kory wierzby?
eenia - 2008-05-18, 12:18
Mia miała kilkakrotnie jakieś infekcje z bardzo wysoką gorączką, w takich przypadkach nie robię nic aby ją zbić, aż do osiągnięcia 39,9 stopni, wtedy ją kąpię w ciepłej ( nie gorącej) wodzie i zawsze po takiej kąpieli gorączka spada. Jeśli wiesz co to jest, bo sama miałaś ten wirus to nie martw się. Czy Synek jest bardzo płaczliwy lub skarży się na jakieś bóle? Można by pokazać dziecko lekarzowi, po to żeby wykluczyć np. zapalenie ucha lub coś takiego, natomiast nie przejmować się lekami które zapewne przepisze na infekcje, jeśli tak jak podejrzewasz to zwykła infekcja bez powikłań. Ja jeśli się martwię, czy nic poważnego się nie rozwija pokazuje dziecko lekarzowi dla sprawdzenia a potem i tak recepty wywalam do kosza i nie daje leków alopatycznych. Mam w ten sposób spokojniejszą głowę że czegoś nie przeoczyłam.
Jagula - 2008-05-18, 12:21
Zaufaj mężowi i zachowaj zimna krew- sok bzowy, okłady (schładzanie mokrymi prześcieradłami lub ręcznikami), najprawdopodobniej jeszcze jedna ciężka noc przed Wami.
Pogotowie można wezwac zawsze...- jakby co....oby nie było potrzebne
Myślę o Was i trzymam kciuki
Christa - 2008-05-18, 12:22
loika, trzymajcie sie! Ja rowniez dla swietego spokoju poszlabym dzis do lekarza, bo w sumie Twoj synek jest jeszcze maly. Ale wierze, ze wszystko bedzie dobrze!
Capricorn - 2008-05-18, 12:22
większość dzieci relatywnie dobrze znosi wysoką temperaturę. Jednak w temp. w okolicach 40 stopni bardzo realne jest ryzyko wystąpienia drgawek. Ja bym jednak skonsultowała to z lekarzem.
Karolina - 2008-05-18, 12:26
Jeśli macie siłę psychiczną znieśc taką temperaturę to dobrze. U nas różnie bywa. Jeśli dziecko dobrze znosi taką gorączkę to drgawki też mogą być? Jednak warto mieć zwsze jakieś czopki przeciwgorączkowe (pyralgina) bo doustne czasem nie działają jak jest wysoka gorączka.
Dzisiaj temperatura powinna być troszkę niższa, najgorszy jest właśnie ten pierwszy skok.
malina - 2008-05-18, 12:52
| Karolina napisał/a: | | Jednak warto mieć zwsze jakieś czopki przeciwgorączkowe (pyralgina) |
Ja ostatnio czytałam gdzies,że pyralginy nie powinno podawać sie dzieciom do 6 roku przynajmniej,a i tak - wczesniej i pozniej najbezpieczniejszy jest paracetamol.
Tu jeszcze o pyralginie hxxp://www.halat.pl/leki.html
Capricorn - 2008-05-18, 12:55
nam nasza pediatra-neonatolog, kobieta z ogromnym doświadczeniem i jeszcze większą cierpliwością, polecała nurofen. I rzeczywiście,w tych rzadkich sytuacjach, gdzie nie da się obejść bez środka zbijającego gorączkę, jest bardzo skuteczny.
kamma - 2008-05-18, 14:07
ja zaś słyszałam, że nurofen (i wszelkie ibufeny) zmniejsza amplitudę gorączki, natomiast przy nagłym wysokim skoku temperatury lepszy jest paracetamol. Apap w kropelkach dobrze działa, jest smaczny i podaje się niewielką ilość. loika, pamiętaj tylko, że przy gorączce, a zwłaszcza przy lekach przeciwgorączkowych, bardzo ważne jest pojenie, trzeba dawać dużo więcej picia niż zwykle.
Trzymam kciuki za zdrówko!
Capricorn - 2008-05-18, 14:08
u nas apap na dzieci nie działa w ogóle / zauważalnie.
loika - 2008-05-18, 14:47
Dziękuję za tak szybką odpowiedź, jestem już dużo spokojniejsza.
| eenia napisał/a: | | Czy Synek jest bardzo płaczliwy lub skarży się na jakieś bóle? |
W zasadzie znosi swój stan dzielnie. Mówi, że boli go szyja (mnie bolało gardło) i myślę, że to mu najbardziej przeszkadza. Psikam mu troszeczkę Tantum-Verde. Pytałam się czy boli go ucho, mówił, że nie.
Aby się udać do lekarza musiałam bym pojechać do szpitala. A wolałabym z nim nie wychodzić, bo dziś u nas silny, zimny wiatr. Pewnie wstrzymam się do jutra.
[ Dodano: 2008-05-18, 15:50 ]
| neoaferatu napisał/a: | | Z pogotowiem tez róznie bywa, bo czasem podadza dziecku nie to co trzeba. |
Pewnie, gdybym wczoraj wezwała pogotowie z pewnością podano by mu zastrzyk przeciw gorączkowy, ale przy takiej temp. nie oponowałabym. I prawdopodobnie dostałby skierowanie na oddział.
Lily - 2008-05-18, 14:54
loika, tu jest coś o gorączkach w chorobach wirusowych, może Cię zainteresuje hxxp://www.obcasy.pl/grypa/Goraczka_u_malych_dzieci_pytania_do_pediatry,1,230,231.html (nie chodzi mi o część o lekach, tylko o sam przebieg)
loika - 2008-05-18, 15:16
Lily, dziękuję, tekst fajny poza jednym fragmentem:
| Cytat: | Z mojego doświadczenia podstawowym i najczęściej popełnianym błędem jest podawanie leku przeciwgorączkowego
w chwili gdy gorączka jest już bardzo wysoka i oczekiwanie z kolejnym użyciem preparatu na moment
kiedy wzrośnie ona ponownie. Ten niezwykle częsty sposób postępowania uwarunkowany jest zwykle lękiem
przed ewentualnymi skutkami ubocznymi leku (zwykle minimalnymi) lub przekonaniem, że gorączka jest organizmowi
do czegoś potrzebna i przyspiesza zdrowienie. |
Autor, doktor nauk med., zdaje się twierdzić, że gorączka jest bez celowa. A doktor powinien już wiedzieć, że gorączka ma fizjologiczny sens!
lamialuna - 2011-08-16, 10:16
no to podbijam temat...
Brunek(13mies) od kilku dni byl usmarkany - ale czyste spiki wiec bez infekcji - zgaduje ze zeby,
tymbardziej, ze dolne dwojki widoczne i lapka w paszczy non top
wczoraj pod wieczor zaczela rosnac temperatura zbijalam przez kilka godzin homeopatycznie belladonna 30c ale nagle podskoczylo do 40,1 i podalismy 2 razy paracetamol doustnie
rano znow mamy 38.7 i rosnie, na razie podaje belladone mysle o kapieli ale ile ta woda w koncu powinna miec stopni???
mlody pije troche cycek i troche mleko migdalowe - wczoraj jadl dzis juz nie - ale luz organizm nie potrzebuje jeszcze na trawienie marnowac energii
CHRISTA, NAJLEPSZEGO URODZINOWEGO DLA WAS I MLODZIEZY )
Lily - 2011-08-16, 10:21
| lamialuna napisał/a: | | rano znow mamy 38.7 i rosnie, na razie podaje belladone mysle o kapieli ale ile ta woda w koncu powinna miec stopni??? | Myślę, że tyle, co zdrowe ciało - 36-37.
lamialuna - 2011-08-16, 10:30
no tak, to ma sens Lily;)
normalnie jestem obryta z goraczki ale teraz wkrada sie panika
wlasnie szukam sciagi o goraczkach...
teoretycznie mlody powinien byc porozbierany... ma jednak zimne stopki i kojarze ze gdzies byly wspomniane jakies oklady na stopki w goraczce - czyli jednak stopki zakryte...
Agnieszka - 2011-08-16, 11:31
lamialuna: zerknij: hxxp://wegedzieciak.pl/viewtopic.php?t=5422&start=100 koko podawała metodę z cytryną
lilias - 2011-08-16, 12:09
hxxp://wegedzieciak.pl/viewtopic.php?p=172857&highlight=#172857
hxxp://wegedzieciak.pl/viewtopic.php?t=7142
hxxp://wegedzieciak.pl/viewtopic.php?t=1999&postdays=0&postorder=asc&start=25
hxxp://wegedzieciak.pl/viewtopic.php?t=7723
hxxp://wegedzieciak.pl/viewtopic.php?t=8665
to chyba jeszcze nie wszystkie "gorączkowe" wątki poszukam
lamialuna - 2011-08-16, 14:38
Agnieszka dzieki, jak tylko mlody znow padnie to bede probowac tych plasterkow cytryny!
lilias dzieki, przeszperam linki!
Agnieszka - 2011-08-16, 17:48
lamialuna: nie testowałam tej metody ale w jakiejś książce czytałam o okładach z soku cytrynowego chyba na przeguby (miejsca o wyczuwalnym pulsie).
Mojej znajomej proponowano podawanie dziecku soku z grejfruta żywego (chyba ada testowała tą metodę)
Zimne stopy i łydki przy gorączce bywają.
lamialuna - 2011-08-16, 17:53
hxxp://www.tatablog.pl/2010.05/goraczka-u-dziecka-domowy-sposob-na-obnizenie-temperatury/#.TkqQAGvlDUs.facebook
poki co wyjelam cytryne z lodowy, mlode znow padlo wiec najpierw sprobuje pod kolanami bo goraczka znow rosnie
Agnieszka - 2011-08-16, 18:21
Powodzenia i zdrowia.
Moje dziecko nie reaguje mocno na wysoka temperaturę. Sporadycznie bywa. Jestem z fakcji, która nie zbija przed 39. Oczywiście, gdy dziecko źle reaguje nie ważna metoda a ulga.
lilias - 2011-08-16, 18:38
hxxp://www.wegetariański.pl/viewtopic.php?p=217783&sid=3f34eb704cb0d9141780b00e1f2c30a2 tu też coś
vegAnka - 2011-08-18, 14:43
lamialuna, i jak tam synek? goraczkuje jeszcze?
jak tylko mala ma okolo 39° to dorazu podaje jej lek. nie widze sensu aby sie meczyla...
| Capricorn napisał/a: | | u nas apap na dzieci nie działa w ogóle / zauważalnie. | u nas zas nurofen nie dziala... i mozna go podawac tylko co 6 godzin (jezeli dobrze pamietam), co nie zawsze jest nam na reke bo jak mala ma zapalenie ucha, to 3-4 godziny i lek przestaje dzialac... a ona niestety ma czeste zapalenie ucha. troche sie zmienilo jak przeszlismy na mleko sojowe.
lamialuna - 2011-08-25, 13:56
przepraszam, za znikniecie... goraczka (nawet do 40stopni) byla przez 2dni, 3ego przebila sie gorna czworka, a 5tego dnia wyszla wysypka wiec bidul mial 2w1.
[ Dodano: 2011-08-25, 14:00 ]
no i podawalismy paracetamol dla niemowlakow jak juz bylo wysoko.
osobiscie wieze ze goraczka jest potrzebna i zdrowa - to jak mechanizm sygnalizujacy zwolnil walczymy z usterka... ale jednoczesnie z postepem cywilizacji i chemii jak nasze organizmy wchlaniaja goraczki robia sie coraz bardziej... agresywne...
Pipii - 2011-08-25, 14:10
Często nazywana jest naturalnym procesem leczenia. Gorączka charakteryzuje się wzrostem temperatury ciała, co jednocześnie przyspiesza metabolizm organizmu. Proces ten przyspiesza wydalanie, co powoduje także szybsze usuwanie toksyn z organizmu. Dodatkowo białe ciałka krwi, które mają za zadanie neutralizować i niszczyć substancje toksyczne, pobudzane są do szybszego działania.
Pomimo że wysoka gorączka u dzieci może być niepokojąca, w mózgu człowieka znajduje się mechanizm, który reguluje oraz kontroluje jej wysokość. To zapewnia bezpieczeństwo organizmu. Dr Mendelsohn stwierdził:
Leczyłem dziesiątki tysięcy dzieci, lecz widziałem tylko jeden przypadek gorączki, która by przekroczyła 41 stopni Celsjusza. Nie jest to niczym niezwykłym, gdyż średnia temperatura u chorych dzieci w 95 proc. nie dochodzi do 40 stopni.
/z biosłone/
lamialuna - 2011-08-25, 14:24
no ale wlasnie smierc lozeczkowa jest spowodowana min niedojrzaloscia tego 'czujnika' temperatury u dzieci...
jednak przy 40tce zaczynam trzas porami mimo to ze sie nasluchalam, ze u malych dzieci goraczka do 41 jest ok
wegedyniak - 2011-10-02, 09:16
higiena, mądre żywienie i styl życia wskazane
lamialuna - 2011-10-04, 11:02
wegedyniak, ale do czego ta madra mysl, bo sie zgubilam...
wegedyniak - 2011-10-04, 22:07
do tego aby gorączek nie było
mimish - 2011-10-05, 12:50
wegedyniak, jak zawsze przemadrze prawi.
rosa - 2011-10-05, 20:40
| mimish napisał/a: | | wegedyniak, jak zawsze przemadrze prawi. |
chyba sobie zapiszę na czole żeby zapamiętać na przyszłość
mimish - 2011-10-05, 20:53
rosa, trzeba w zlota rame oprawic, zeby nigdy nigdy nie zapomniec.
neoaferatu - 2011-10-21, 09:18
Przy Poszczepiennym Syndromie Śmierci Łóżeczkowej temperatura występuje sporadycznie. M. in. dlatego te dzieci porażone szczepieniem umierają - rodzice przy nich nie czuwają, bo najczęściej gorączki nie ma i z dzieckiem "wszystko jest w porządku", szczepionki przecież są absolutnie bezpieczne. Porażony neurotoksynami ze szczepień układ nerwowy noworodka lub niemowlaczka przestaje kontrolować układ oddechowy i dziecko nie jest w stanie zaczerpnąć oddechu i dusi się.
|
|