wegedzieciak.pl
forum rodzin wegańskich i wegetariańskich

Ogólne rozmowy - Czego nie lubicie robić przy swoich dzieciach?

topcia - 2008-05-20, 00:12
Temat postu: Czego nie lubicie robić przy swoich dzieciach?
Czy coś ze mną jest nie tak, czy też nie lubicie jakichś czynności wykonywać przy swoich dzieciach? NIe lubie przewijać, sprawdzać czy sucho, ogólnie prac pieluchowych itp. Mąż mnie w tym uprzedza i potem głupio mi, że co za mama ze mnie...... :-> Ale już np prać pieluchy - to bardzo chętnie :-)
kamma - 2008-05-20, 00:26

topcia, zdaje się, że masz jakiś "bagaż" w głowie ;) ale kto nie ma ;)
Ja nigdy nie kąpałam maleńkiej Irmy, ale raczej dlatego, że się bałam... Hmmm...
Już wiem, nie przepadałam za usypianiem.

topcia - 2008-05-20, 12:03

kamma napisał/a:
ale kto nie ma ;)

otóż to ;-)

alcia - 2008-05-20, 12:09

ja nie lubię ubierać na spacer. No może to nie tak, że nie lubię, ale nie chce mi się. Przewijać też mi się nie chce. No ale trzeba, więc nie roztrząsam.

Ooo, nie lubię opróżniać nocnika. :)

Humbak - 2008-05-20, 12:34

Nie lubie nie spac w nocy bo on buszuje. np dzis do 4,30 rano :roll: chetnie bym go wtedy schowala do szafy na potem
Jagula - 2008-05-20, 14:14

Podawać lekarstwa...to prawdziwa "walka" i to bez znaczenia czy to syrop czy czopek ;-)
zapinać papci 100 razy dziennie i wycierać tyłka....

kamma - 2008-05-20, 17:03

wiem! myć zębów!
malina - 2008-05-20, 17:07

alcia napisał/a:
Ooo, nie lubię opróżniać nocnika. :)

Ja też!

malva - 2008-05-20, 17:25

jak Kalinka miała 2 lata nie znosiła się ubierać, wyslizgiwała sie z rak dosłownie jak wąż..i w zwiazku tym po prostu nienawidziłam wrecz jej ubierać
z czasem je to przeszło..(na szczęscie)

olgasza - 2008-05-20, 17:47

nie cierpie odciagac kataru Frida, bo to prawdziwa walka...
- 2008-05-20, 18:35

no, odciąganie kataru to rzeź... nie wiem jak u Lwa, ale Jaga niecierpiała. Pozatym opróżnianie nocnika zdecydowanie nie należy do ulubionych :roll: ;-)
samo przebieranie pieluch i wszelkie zabiegi pielęgnacyjne lubię :-> np bardzo lubię kapać i dlatego wyrolowalam tym razem Jaca i to ja kąpię Lwa (Jage kapał On)

Anastazja - 2008-05-20, 23:34

mhmmm,konrad sie nie stawia-moge mu katar odciagac,ubierac,kapac i wszystko czego tylko zapragne.
ale nie lubie jak mu sie uleje kiedy wlasnie go ubralam w czyste ubranko no i paznokci mu obcinac nie lubie-mimo,ze on wcale nie protestuje to jakos mi sie nie chce tego robic-a robie 2-3 dni w tygodniu bo mu bardzo szybko rosna :-/

Humbak - 2008-05-21, 13:49

Anastazja, ja u natalii obcinałam przez sen - przyjemniej ;-)
Anka74 - 2008-06-10, 13:39

Cytat:
nie znosiła się ubierać, wyslizgiwała sie z rak dosłownie jak wąż..i w zwiazku tym po prostu nienawidziłam wrecz jej ubierać
z czasem je to przeszło..(na szczęscie)

mam nadzieję że i mojemu przejdzie...albo sie wyslizguje, albo robi "sztywniaka." ]:-> No i jeszcze skóra mi cierpnie gdy muszę położyć go spać- truteń mały, ostatnio się zaparł i nie chce mi spać w dzień (w ogóle), 2 na trzy moje walki z nim kończą sie porażką...więc jak sobie tylko o tym pomyślę to... :-x :-x No i jeszcze pomagać myć zęby starszym "stworom". I w ogóle czasami jak mam gorszy dzień to nic mi się nie chce przy nich robić, szczególnie wieczorem gdy trzeba to całe towarzystwo położyć spać... ]:-> Normalnie czasem jak jakaś matka wyrodna...

eenia - 2008-06-10, 15:18

nie lubię zmieniać pieluchy z kupą i opróżniać nocnika
pewnie zaraz mnie zakrzyczycie :roll: nie lubię wspólnych posiłków, a to dlatego, że zamiast jeść w spokoju moje dzieci zawsze znajdą sposób aby wyprowadzić mnie z równowagi aż żołądek zacznie mnie boleć, normalnie wrzodów idzie się nabawić.

kamma - 2008-06-10, 17:40

eenia, nie zakrzyczymy, sama pamiętam, jak mi się żołądek ściskał od samej myśli o wspólnym posiłku. Miałam autentyczną fizjologiczną reakcję na stres. Sporo czasu zajęła nam praca nad doprowadzeniem wszystkiego do pionu, ale udało się, czego i Tobie życzę.
bodi - 2008-06-10, 19:52

eenia też to znam :?

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group