Ewa - 2007-06-02, 16:01 Temat postu: pasztety Pasztet z kaszy i fasoli 100g kaszy gryczanej 2szkl. fasoli drobnej 100g pęczaku 100g płatków owsianych 4 cebule 2 marchwie pietruszka średni seler 3-4 ząbki czosnku 4 jajka 1szkl. oleju 5 dag drożdży majeranek, pęczek natki pietruszki (gdy jest jej wiecej jest jeszcze lepszy), sól, pieprz kaszę, pęczak i fasolę ugotować, cebulę i czosnek posiekać, reszte warzyw zetrzeći udusić na oleju,pod koniec duszenia dodać rozkruszone drożdże i podgrzeć aż się rozpusczą - przestudzić fasolę i kaszę zemleć dodać płatki, jajka, natkę i przyprawy. piec ok. godz. w 180st Pasztet (z) puszczyka. Ugotować szklankę fasoli adzuki w szybkowarze, odcedzić, potem szklankę kaszy gryczanej niepalonej w dwóch szklankach wody do odparowania. Podsmażyć pół dużego pora. Wymieszać, ubić tłuczkiem do ziemniaków. Dodać pół szklanki błyskawicznych płatków owsianych. Doprawić majerankiem, solą i suszoną natką pietruszki. "Buch" do pieca na wysmarowaną olejem okrągłą tortownicę (fajnie się je takie pasztetowe ciasto). Piec ok. 15 minut w 180 st Pasztet z selera (AniaD.) 1 większy seler 3/4 szklanki pestek z dyni 2 większe cebule olej sól Selera ugotować w całości, wystudzić. Dynię zalać gorącą wodę na kilka godzin (można zostawić do następnego dnia). Cebulę zeszklić, dodać odsączoną dynię i razem z selerem przekręcić przez maszynkę lub zmiksować. Doprawić solą. Zapiekać w piecyku przez 20 min. Mam trochę przepisów ze starego forum skopiowanych, więc zamieszczam. Pasztet z fasoli z orzechami 2szkl. fasoli pół szkl. orzechów włoskich 3 cebule 2 marchewki pietruszka pół selera 2 ząbki czosnku pęczek natki pietruszki łyżka majeranku czerstwa kajzerka - ja daje ugtowany ryż ok. szkl. sól, mielony pieprz fasolę (i ryż) ugotować i zmielić w maszynce. marchew, pietruszkę i selera ugotować (ja na bulionie pozostałym po warzywach robię zupe) cebulę posiekać, zeszklić - wszystkie warzywa + czosnek + orzechy (wcześniej namoczone) zmielić. wszystko połączyć dodać posiekaną natkę, majeranek, pieprz i sól. piec ok. 60min. w 180st alcia - 2007-06-02, 16:06
Ooo, właśnie go teraz robię 
Dla tych, którzy jeszcze nie próbowali: to jest przepyszne!!! Zawsze myślałam, ze nie cierpię selera, ale ten pasztet mogłabym jeść na okrągło! Ewa - 2007-06-02, 16:11 Pasztet z soczewicy, czerwonej kapusty i brokuła (AniaD.) 2 1/2 szklanki ugotowanej zielonej soczewicy 1 szklanka brokułów 1 szklanka poszatkowanej czerwonej kapusty 2 duże cebule 2 szklanki ugotowanej kaszy jęczmiennej sól, majeranek, szczypta gałki muszkatołowej sok z cytryny olej Brokuły i kapustę udusić na parze, kapustę doprawić sokiem z cytryny. Cebulę zeszklić. Przepuścić przez maszynkę soczewicę, brokuły, kapustę, cebulę, kaszę. Doprawić do smaku, dodać 2 łyżki oleju. Jeśli masa jest bardzo zwarta, dodać wywar z zupy lub trochę wody. Formę wysmarować olejem, przełożyć masę, zapiec krótko w piecyku Dominika - 2007-06-02, 17:13 Ewo, a Twój pyszny pasztet z czerwonej soczewicy, taki co zastyga w lodówce??? Oszaleję, jeśli go zgubię! 
vlada - 2007-06-02, 17:39 Mam w kompie mnóstwo przepisów z forum i nie tylko, ale nie wiem czy wklejać 
Ewa - 2007-06-02, 20:43
Wklejać!!!
Już podaję. Pasztet z soczewicy (najlepiej smakuje z czerwonej) szkl. soczewicy zmielonej na mąkę cebula 2 i 1/4 szkl. wody przyprawy Podsmażyć drobno pokrojoną cebulkę na oleju, jak się zarumieni wlać wodę i dodać przyprawy. Wsypać soczewicę. Rozrobić mikserem, żeby nie było grudek. Dusić na najmniejszym ogniu często mieszając, najlepiej na płytce, bo bardzo przywiera, aż zrobi się gęsta masa (ok. pół godzinki). Wylać do prostokątnego naczynia przelanego zimną wodą i zostawić do ostygnięcia. Wywrócić na talerz. Pasztet ładnie się kroi na cieniutkie plasterki. bodi - 2007-06-02, 20:57 ooo Ewo, dzięki za przepis na twój pyszny pasztet 
margot - 2007-06-03, 14:43
ten tez AniD
JAgniecha - 2007-11-01, 15:12 pyszne te przepisy tu macie- w weekend napewno zrobie ten z selera!
...a weszlam tu z pytaniem  zrobilam wczoraj wieksza ilosc pasztetu sojowego- i zastanawiam sie czy mozna go jakos przechowac 'na zas'..
Konserwowaliscie kiedys pasztecik w sloikach? Prosze o rady jak! ketsisu - 2007-11-01, 15:26 Ja w zamrażarc trzymałam, ale jeszcze zanim został upieczony. Ale nie wiem, czy to dobre na dłuższą metę JAgniecha - 2007-11-05, 16:02 dzieki ketsisu ale moj byl juz upieczony i tym razem jednak dalismy rade na biezaco 
ale bardzo bym chciala nauczyc sie jakos przechowywac pasztety w sloikach- tak coby miec zapas roznych rodzajow- w zaleznosci od widzimisie aktualnego- na co mam ochote- i obejsc sie jednoczesnie bez sklepowych... no coz- jak wynajde to dam znac
dort - 2007-11-06, 08:15 pewnie mozna go zapasteryzować - ja pasteryzuje w sloichach np. leczo, bigos i inne dania obiadowe, więc pewnie i paste/pasztet też się tak da JAgniecha - 2007-11-06, 13:46 dort - gotujesz te sloiki znaczy? jak dlugo? vlada - 2007-11-06, 16:49
oczywiście. Ja tak robię. Najczęściej gdy gdzieś wyjeżdżamy to wrzucam kilka pasztetów do walizki i na miejscu mogę rozkoszować się namiastką domowego jedzenia
dort - 2007-11-07, 12:27 ostatnio najczęście po prostu pakuje gorące danie (gotujące sie, albo dopiero co upieczone) do goracego, wyparzonego słoika - zakrecam i do góry dnem, aż się zassie czasami dodatkowo gotuje lub "podgrzewam" w piekarniku tzn. - tak jak wyzej tylko zamiast do gory dnem do do gara lub piekarnika - i tak jakies 15-20min JAgniecha - 2007-11-07, 13:13 oh,oh dzieki!!!
vlada Ty podobnie jak dort sprawy z pasztetami 'zalatwiasz'? edit: zrobilam pasztet z selera- wlozylam na goraco do sloiczka i potraktowalam go jak dort radzila- do gory dnem- i to w piekarniku na dobitke
...ale wytrzymal tylko tydzien- po tym wieczko sie 'odkleslo' i przenioslam pasztet do lodowki i biezacej konsumpcji... dlaczego tak krotko wytrzymal- nie wiem 
ifinoe - 2008-01-04, 20:48 Temat postu: pasztet z pora por kilka kromek razowego chleba 2 łyżki oliwy 2 łyżki mąki (ja dałam gryczaną) sól, zioła prowansalskie lub inne wedle uznania posiekanego podduszonego pora mieszam z namoczonym chlebem, dodaję resztę składników, miksuję i do piekarnika danie błyskawiczne i u nas też błyskawicznie znika dynia - 2008-01-20, 14:53 Temat postu: Re: pasztet z pora
Brzmi to przesmacznie,robie jutro konieczne.Generalnie jak dla mnie duszony por odrobinę osolony(jeszce ciepły) jest najgenialniejszym smakołykiem na chlebie,ubostwiam takie kanapki
baśka - 2008-02-14, 13:12 jeszcze zwykły pasztet sojowy,dodaję do niego jajko, bułkę namoczoną w mleku /jako że weganką nie jestem :} / rozgnieciony jałowiec, ziele angielskie , kminek i starty na grubej tarce seler , to sprawia, że pasztet ma konkretny ,pyszny smak, najlepszy na ciepło, z konfiturą żurawinową i chlebkiem z masłem :} Morticia - 2008-05-24, 19:11 Pasztet z cukini i pasta z selera pyyyszne 
malina - 2008-05-31, 00:02 Jaką pasztet powinien mieć konystencje przed pieczeniem??Mi zamiast pasztetu wyszła pasta 
Ania D. - 2008-05-31, 19:11 A na jakim pasztecie Ci zależy? Ja najczęściej robię masę luźną, a pasztet po upieczniu jest miękki, taki do smarowania. Czasem dodaję suchego startego chleba razowego, wtedy masa jest bardziej zwięzła i da się kroić. malina - 2008-05-31, 20:04
Zrobiłam z zielonej soczewicy i kaszy gryczanej,konsystencja przed pieczeniem była jak przy dość luxnej paście,po pieczeniu niestety praktycznie się nie zmieniła,nadawał sie tylko do smarowania,nie dało sie go kroic ani nic
alcia - 2008-05-31, 20:12 malina, ja do takiej konsystencji o jakiej piszesz, dodaję zawsze płatki owsiane w takiej ilości, by konsystencja była rzadsza niż chcemy w efekcie końcowym po upieczeniu (płatki wchłoną trochę wilgoci). Nie zmieniają smaku i nie są wyczuwalne w pasztetach. Ja lubię konsystencję taka pół na pół - zeby można było ukroić plaster, ale potem i rozsmarować trochę na chlebie
malina - 2008-05-31, 20:30 dzieki alcia
nitka - 2008-06-02, 22:21
wsadzony do piekarnika. upał niesamowity, a mnie się zachciało pasztetować. Faza połowe wyjadł przy mieleniu, podły padlinożerca. no i nie mam drożdży, bo w sklepiku na dole nie mieli. to sobie zagęściłam mąką gryczaną, a co. [ Dodano: 2008-06-02, 23:34 ] jaaa, ale dobry. chyba zacznę robić pasztety. gosia_w - 2008-11-20, 20:57 Temat postu: Re: pasztety Pasztet z selera (AniaD.) Zrobiłam dzisiaj na obiad. Pyszny. Po raz kolejny podziękowania dla AniD. Tusia - 2008-12-18, 22:34 Niedawno zrobiłam pasztet z czerwonej soczewicy na sposób lekko orientalny
szklanka soczewicy rozgotowana na papkę z solą i curry, ziarenkami białej gorczycy, zielem angielskim, liściem laurowym i pieprzem w ziarnach ponad szklanka podsmażonych: cebulka czerwona, trochę pora, i jedna starta marchewka+ ząbek czosnku mieszamy i doprawiamy: kawałek startego imbiru, pieprz, czerwona papryka, trochę przecieru pomidorowego. po zmieszaniu lekko zmiksowałam, ale tak żeby było widać jeszcze trochę cząstek grubszych. Wychodzi ilości na taką mała formę podłużną, ja nie mam i musiałam kombinować z oddzielaniem jakimś żeby nie mieć cienkiego plasterczka. Smacznego! polkmn - 2009-06-01, 09:27 witam:) Czy te przepisy bede sie nadawaly na pasztety w sloikach? Czy te masy do zapiekania mozna zagotowac w sloikach zeby dluzej je przechowywac? I jak dlugo mozna przechowywac zawekowane pasztety? pozdrawiam |
