wegedzieciak.pl
forum rodzin wegańskich i wegetariańskich

Nasze zdrowie - popękany język

YolaW - 2008-06-16, 20:26
Temat postu: popękany język
Mam pytanie czy znacie kogoś kto ma popękany język, ale nie jakoś chorobowo czy z ewentualnym krwawieniem. Chodzi mi o taki język z wgłębieniami wyglądającymi jak pęknięcia, które ktoś ma od urodzenia. Czy to cecha taka jak np. zielone oczy czy ciemne włosy czy objaw jakiegoś problemu organizmu (wiem, że na języku często coś widać, ale to nie wygląda na patologię). Mój T. i moja kuzynka mają taki język i ciekawi mnie czy wiecie coś na ten temat...
PiPpi - 2008-06-16, 20:28

ciężko tak diagnozowac wirtualnie ale wg TCM są to objawy odwodnienia, słabych soków organizmu , takie osoby powinny zdecydowanie więcej pić, jeść soczystych owoców i warzyw :->
bajka - 2008-06-16, 20:29

Spokojnie, to nic strasznego...niektórzy ludzie tak mają. Nazywa się to bardzo ładnie: język mosznowy :mrgreen: Zazwyczaj bez uchwytnej przyczyny, czasem towarzyszy pewnym schorzeniom... hxxp://pl.wikipedia.org/wiki/J%C4%99zyk_mosznowy
YolaW - 2008-06-16, 20:43

dzięki dziewczyny :) A nazwa kosmiczna :mryellow:

[ Dodano: 2008-06-16, 21:45 ]
T. ma tylko mosznowy (trochę mniej tych wgłębień niż na zdjęciu), ale nie ma geograficznego :)

bajka - 2008-06-16, 20:45

YolaW napisał/a:
A nazwa kosmiczna

No chyba pasująca do wyglądu języka :mrgreen: ;-)

eenia - 2008-06-16, 20:45

nie mogli lepszej nazwy wymyślić? :roll: ciężko mi się pogodzić z tym biorąc pod uwagę moje zamiłowanie do moszny :evil:
YolaW - 2008-06-16, 20:45

bajka napisał/a:
YolaW napisał/a:
A nazwa kosmiczna


No chyba pasująca do wyglądu języka

oj tak :)

bajka - 2008-06-16, 20:46

eenia napisał/a:
nie mogli lepszej nazwy wymyślić?

Patrz wyżej ;-)
-"Mosznowy język? "
-"Ni mom"... :lol:
Sorki, wali mi dziś :-P :mrgreen:

YolaW - 2008-06-16, 20:53

bajka dobre :mryellow:
Powiem T. jaki ma język jak wróci z meczu :)

Marcela - 2008-06-16, 21:36

Tak na serio, to taki język wg Tombaka jest zdecydowanie objawem nienajlepszego zdrowia. Suchy czerwony język z takimi pęknięciami "zwiastuje" cukrzycę w niedalekiej przyszłości, a krwawoczerwony język z pęknięciami świadczy o nieżycie żołądka.
Ajurweda klasyfikuje taki język chyba jako zaburzenie "waty", nie mogę znaleźć książki, ale o czymś takim kiedyś czytałam. Też mam trochę pęknięć.

magdusia - 2008-06-17, 10:38

Znam jedną osobę z takim językiem ,jest to Sławek tata Nadii.
Ma to chyba od zawsze.Wg ajurvedy jego konstytucją jest wata,jedną z cech waty jest to że można jeść nie wiadomo ile a i tak zawsze się jest szczupłym jak nie chudym.
On sam mówił że ten język świadczy o zaburzeniach wata(gdy jest jej za dużo).

YolaW - 2008-06-17, 11:10

Marcela napisał/a:
Tak na serio, to taki język wg Tombaka jest zdecydowanie objawem nienajlepszego zdrowia.

U Tomka wręcz przeciwnie, jest okazem zdrowia i odkąd się znamy nie pamiętam by leżał w łóżku chory, miał tylko parę razy katar. Dodatkowo po wypadku okazało się, że jego organizm niesamowicie szybko się regeneruje i goi, ale on ma te bruzdy od urodzenia, język nie jest ani suchy ani czerwony.
magdusia napisał/a:
jedną z cech waty jest to że można jeść nie wiadomo ile a i tak zawsze się jest szczupłym jak nie chudym.

to się zgadza w 100%. Tomek je jak szalony a jest zawsze szczupły, zero tłuszczu, same mięśnie :)

magdusia - 2008-06-17, 11:19

Cytat:
Jak można samemu regulować doszę Vata

· Zapewnić sobie odpoczynek lub krótką drzemkę w godzinach kryzysowych, tj. między 14:00 a 18:00 po południu.

· Uważać na godziny kryzysowe między 2:00 w nocy a 6:00 rano, kiedy najłatwiej o przerwanie snu i wybudzenie się. Zbyt wczesne wstawanie może wiązać się z permanentnym niedostatkiem snu. Ta tendencja mogłaby się ugruntować, co w perspektywie czasu byłoby bardzo niekorzystne dla zdrowia.

· Najpóźniejszą porą kładzenia się spać powinna być godzina 22:00.

· Rano, około 7:00 trzeba koniecznie zjeść solidne, ciepłe śniadanie. Mało treściwe posiłek lub jego pominięcie może powodować w ciągu dnia trudności z koncentracją, niepokój, podenerwowanie, osłabienie.

· Unikać potraw zimnych, surowych, suchych, ubogich w tłuszcz, niskokokalorycznych.

· Unikać nieregularnych i niskokalorycznych posiłków, zbyt długich przerw między nimi.

· Do pracy zawsze zabierać drugie śniadanie.

· W południe, ale nie później, wypić filiżankę aromatycznej herbaty i zjeść okazjonalnie słodki deser. Po południu, zwłaszcza typ Vata musi unikać kawy, która zbyt silnie pobudza centralny układ nerwowy i pobudza jeszcze bardziej metabolizm. Ponadto kawa naturalna zaburza i tak już słabą u Vata koncentrację, powoduje rozproszenie uwagi, a po godzinie-dwóch ewidentnie pogarsza samopoczucie poprzez spadek aktywności i silne uczucie głodu.

· Obiad najpóźniej o 18:00, najlepiej lekki.

· Przed pojściem spać, w razie głodu, można wypić ciepłe mleko albo zjeść sezonowy owoc.

· Relaksująco i nasennie działa też lekki masaż.

· Spożywać potrawy przygotowane z produktów dobranych do swojego typu konstytucji.


źródło; hxxp://natura-medica.pl/

YolaW - 2008-06-17, 11:23

magdusia jesteś wielka!! :)
Muszę dać do poczytania Tomkowi, bo on nie je śniadań, a w pracy wypija litry kawy...Nie wspomnę o innych punktach.

magdusia - 2008-06-17, 11:25

Yola miło mi że mogłam się przydać :-D
YolaW - 2008-06-17, 11:28

Kliknęłam Tobie (i nie tylko Tobie) POMOGŁA :)

[ Dodano: 2008-06-17, 12:29 ]
Mówię Tomkowi, że jakiekolwiek pytanie zadam to na forum zawsze znajdę odpowiedź :)

magdusia - 2008-06-17, 11:29

:-D
eenia - 2008-06-17, 12:52

Ja mam taki język od zawsze, nie jestem Vata, a szkoda....
Karolina - 2008-06-17, 19:17

Eenia ale może to jest drugi typ? Każdy jest mieszanką co najmniej dwóch.
PiPpi - 2008-06-17, 19:35

eenia, Ajurveda to nie wszystko, jest jeszcze tradycyjna medycyna chińska ;-)
wg niej to np. picie kawy i herbaty w dużej ilości może być przyczyną takich kresek na języku, najlepiej żeby go obejrzał lekarz, odpowiednia dieta, w tym płyny sprawi, ze język zmieni sie w gładki :-> [/b]

eenia - 2008-06-17, 20:14

Karolina napisał/a:
Eenia ale może to jest drugi typ? Każdy jest mieszanką co najmniej dwóch.
być może, nie znam się :-/
Magda Stępień napisał/a:
picie kawy i herbaty w dużej ilości może być przyczyną takich kresek na języku, najlepiej żeby go obejrzał lekarz, odpowiednia dieta, w tym płyny sprawi, ze język zmieni sie w gładki :-> [/b]

język taki mam od dziecka, nie sądzę żeby mógł się zmienić.

YolaW - 2008-06-18, 20:21

eenia napisał/a:
język taki mam od dziecka, nie sądzę żeby mógł się zmienić.

to tak jak u T., nie wydaje się, by zmiana byla możliwa/konieczna...
Może zmiana ma sens jesli ktoś nagle zauważy takie pęknięcia na języku...

aktived16 - 2008-12-11, 19:04

Ja mam takie pęknięcia o jakich wy mówicie.. u mnie to akurat z tego wynika bo gdy bylem maly to pocieralem język o żęby.. bo tak jakby mnie swędział(brak cynku).. i raczej przez brak witamin to sie same nie robią takie pęknięcia..
Capricorn - 2008-12-11, 19:20

Marcela napisał/a:
Suchy czerwony język z takimi pęknięciami "zwiastuje" cukrzycę w niedalekiej przyszłości


no super... nie dość, ze mam genetyczne predyspozycje do cukrzycy, to jeszcze dokładnie taki język. bossssko. ]:-> ]:-> ]:-> ]:->

154 - 2009-10-22, 09:49

mam problem z językiem ponieważ jest popękany już od dzieciństwa.. wygląda jak język mosznowy, mam pytanie czy wie ktoś czy jest możliwość zrobienia operacji dla poprawy wyglądu języka?? :?:
maga - 2009-10-22, 10:39

w szkole podstawowej miałam 2 koleżanki, które miały taki język od urodzenia. Żeby było śmieszniej, obie urodziły się tego samego dnia :lol: W/g mnie nie jest to żadne schorzenie, jedynie taka uroda języka. Jeden ma zielone oczy, inny język mosznowy i tyle
kitteh - 2010-07-26, 12:49

pomocy!
pekl mi jezyk, ale tak jakbym, hmm, polizala noz, wzdluz, od czubka do 1/3, jest tkliwy, czerwony.
wiem, ze przsadzilam z zuciem ananasa i mam poparzona paszcze, ale czy mogl od tego peknac jezyk? czy to moze jakies niedobory? /mam tendencje do zlego wchlaniania, w wersji light niedobory, w wersji hc obrzeki z niedozywienia/
jestescie madrzy, pomozcie, prosze /moze Kat?/

kitteh - 2010-07-26, 21:28

duzo to tego moze nie bylo, bo 2 plastry, za to dlugo zulam, bo ja taka anemiczna jestem przy jedzeniu/i do tego czytaniu!/
ale zeby az pekl jezyk?

Lily - 2010-07-26, 21:36

Oj, ananas jest bardzo piekący niestety... tzn. taki świeży, ma dużo enzymów.
alken87 - 2010-07-27, 17:02

rany, nie wiedziałam że mozna się skrzywdzić ananasem :shock: :mrgreen:
czasem zjadałam na jedno posiedzenie tak z 1/3 średniego owocu i nic.

kitteh - 2010-07-27, 23:33

dziekuje wszystkim!
zadzwonilam do osobistego lekarza( 8-) ) i pierwszy komentarz to: co ty oci*****s?!
kazal lykac witamine b w duzej ilosci, nie pic cieplego, nie jesc ostrego i kwasnego
uleczylo mnie to, jezyk jest juz w jednym kawalku miesa

[ Dodano: 2010-07-28, 00:39 ]
jak zrobic, ze ktos pomogl?

Lily - 2010-07-27, 23:40

kitteh napisał/a:
jak zrobic, ze ktos pomogl?
Tylko autor wątku może dać punkcik.
YolaW - 2010-07-28, 19:42

Lily napisał/a:
kitteh napisał/a:
jak zrobic, ze ktos pomogl?

Tylko autor wątku może dać punkcik.

Mogę dodać tylko komu?

Camelx - 2011-03-12, 01:33

Tez mam problem z językiem ale od fety i mam pytanie czy mógł mi popękać od Długiego żucia gumy czy to z witaminami jakimiś problem?

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group