| |
wegedzieciak.pl forum rodzin wegańskich i wegetariańskich |
 |
Wczasy i wyprawy - szukamy pary na wypad do Egeru
eenia - 2008-06-19, 11:23 Temat postu: szukamy pary na wypad do Egeru Wybieramy się razem z Szaszi i jej mężem na weekend do Egeru na Węgrzech, mamy jeszcze miejsce w samochodzie dla dwóch osób, jest ktoś chętny?
kamma - 2008-06-19, 12:10
Dlaczego nie dla trzech?
Uwielbiam Węgry, ale w Egerze jeszcze nie byłam. A to szkoda...
eenia - 2008-06-19, 12:33
Z założenia ma to być wyjazd bez dzieci, sorki.
pao - 2008-06-19, 12:36
uuu, szkoda, że bez dzieciaków... my byśmy się pisali oboje uwielbiamy węgry
eenia - 2008-06-19, 12:45
no cóż, czasem trzeba dla zdrowia psychicznego.
kamma - 2008-06-19, 12:50
Ja też bym się chętnie czasem gdzieś wybrała bez dzieciaków, ale na razie to nie ten etap. Teraz to mam ciągoty stadne
Zresztą nie mam nikogo na tyle zaufanego, żeby zostawić z nim Irmę na kilka dni
k.leee - 2008-06-19, 12:59
Kiedy, na ile i za ile?
eenia - 2008-06-19, 13:15
| k.leee napisał/a: | Kiedy, na ile i za ile? |
kiedy- tak jak w podpisie; łikend 5-6 lipca, z Krakowa jednym samochodem- zrzuta na gaz, spanie przewidziane w namniocie , wyjazd dla miłośników wina
ina - 2008-06-19, 13:29
eenia, zazdroszczę wyjazdu. Byliśmy w tamtym roku na takim wypadzie w Bogaczu na termalnych basenach, to bardzo blisko Egeru, a naprawdę fajne miasteczko. Mieszkaliśmy na terenie ośrodka, więc baseny 24h/dobę. Do winnic 5 minut. Winko przepyszne
pao - 2008-06-19, 13:41
ja tez bym chętnie bez dzieci pojechała, ale na razie najbliższy rok/półtora to jedno mam wlepione na stałe
taniulka - 2008-06-19, 17:45
Zawitam na Węgry 23-25 czerwca ale na winko czasu nie będzie
kamma - 2008-06-19, 19:47
| eenia napisał/a: | | wyjazd dla miłośników wina |
No dla mnie wymarzony, co za pech
Chociaż Egri to akurat nie trawię
Ale słodkie, półsłodkie winka z przydomowych winnic to jest to...
frjals - 2008-06-19, 20:10
A kiedy dokładnie byłby wyjazd i powrót?
szaszi - 2008-06-19, 20:55
eenia się szlaja po mieście, więc odpowiadam:
wyjeżdżamy w piątek, jakoś w okolicy godziny 18.00 (może wcześniej ,to zależy od mojego Boyda, kiedy skończy pracę), jedziemy, rozbijamy się po ciemoku i od rana hejże hura zwiedzamy, pijemy, pławimy się w termalnych, pijemy i tak na zmianę do niedzieli. Powrót w niedzielę popołudniu, żeby odespać przed poniedziałkiem
eenia - 2008-06-19, 22:35
wszystko co Szaszi pedziała to prowda
frjals jedziesz?
frjals - 2008-06-20, 08:42
| eenia napisał/a: | | frjals jedziesz? |
nooo..., jakbyście nie znaleźli pary to możecie mnie wziąć .
Raz się żyje, przynajmniej według niektórych .
eenia - 2008-06-20, 08:53
| frjals napisał/a: | | eenia napisał/a: | | frjals jedziesz? |
nooo..., jakbyście nie znaleźli pary to możecie mnie wziąć .
Raz się żyje, przynajmniej według niektórych . |
noooo... bardzo chętnie dasz rady się dostać do Krakowa w piątek niezbyt późnym popołudniem?
A może ktoś chce być parą dla naszej sympatycznej Frjals
[ Dodano: 2008-06-20, 09:55 ]
Z tego co niejaki Boyd mówił postara się pracę skończyć wcześnie, wtedy wyjazd byłby pewnie ok 15, dałoby rade?
alcia - 2008-06-20, 19:52
Ja bym chętnie pojechała, ale k. nie załatwi wolnego weekendu, bo już grafik ustalony.
eenia - 2008-06-20, 20:05
Szkooooda
frjals - 2008-06-20, 20:31
| eenia napisał/a: | | dasz rady się dostać do Krakowa w piątek niezbyt późnym popołudniem? |
myślę, że dam, jakoś
dynia - 2008-06-25, 19:22
Milego wypadu Wam życzę!Potwierdzam,ze krotkie wypady bez dzieci to jest to
|
|