majaja - 2008-06-23, 19:50 Temat postu: kręgosłup Nadwrężyłam sobie kręgosłup, na razie na prochach i w łóżku, ale że to nie pierwszy raz to chyba najwyższa pora się za niego wziąć. Jak wzmocnić, by takie kontuzje się nie odnawiały? Wiem, że nie moge dzwigać i staram się tego nie robić, ale nie da się w ogóle dziecka nie podnosić i nigdy nie nosić. Tym razem zresztą znowu przez Mirona, którego na barana do domu tachałam o jeden raz za dużo. Nimrodel - 2008-06-23, 20:03 Ja, opierając się na własnym doświadczeniu polecam Tai Chi. Jest bezpieczne, a regularne ćwiczenia działają bardzo skutecznie. Miałam kiedyś okropne bóle (choć przypuszczam, że było to związane też z ogromnym stresem jaki wtedy przeżywałam), a odkąd zaczęłam ćwiczyć, zniknęły niemal zupełnie. Dźwiganie brzucha, a teraz Nadii znoszę bardzo dobrze. dżo - 2008-06-23, 20:07 majaja, regularne ćwiczenia powinny pomóc, może joga Cię zainteresuje? na Kępie Potockiej są darmowe zajęcia co sobotę, przyjdź i zobacz, Jędruś - 2008-06-23, 20:07 Aby efektywnie odprostować kręgosłup trzeba przyjąć odwrotną pozycję niż chodzenie. Najlepszy jest drążek (gałąź), trzeba zaczepić nogami o drążek głowa w dół i przekręcanie się wokół osi raz w prawo raz w lewo. Ale trzeba być troszkę wygimnastykowanym. Kręgosłup się wtedy wyciąga i kręgi z powrotem wchodzą w swoje miejsca. Ćwiczenia na wzmocnienie kręgosłupa hxxp://www.emedica.pl/cwiczeniaorto4.php3?typ=15 Pozdr. Jędruś wegano-witarianin + B12 Zwolennik soku marchewkowego własnej roboty Lily - 2008-06-23, 20:26
 przypomniało mi się wiszenie na trzepaku
Kasia B. - 2008-06-24, 08:36 dżo, a gdzie dokladnie są te zajęcia z jogi? i na którą godzinę?  mi też kręsgosłup wysiada od dawna, czas chyba coś z tym zrobić 
pao - 2008-06-24, 08:49 cóż, wysiadanie kręgosłupa to chyba jedna z dolegliwości "zawodowych" mam 
rosa - 2008-06-24, 09:13 powtarzam za dżo - joga, mojej koleżance która czasem ledwo z łózka wstawała pomogło. frjals - 2008-06-24, 10:04
marzę o możliwości zaczepienia się o coś nogami i zwiśnięcia...  , żeby mnie coś za stopy trzymało...
Myśmy kupili taką wielką piłkę rehabilitacyjną (najtańsza w Lidlu), na niej fajnie sie można wygiąć i rozprostować. Ale pewnie na dłuższą metę to tylko ćwiczenia. Ja polecam tez masaż limfatyczny (chyba się to tak nazywało) daje genialne efekty, aż się wierzyć nie chce  .
dżo - 2008-06-24, 11:15 Kasiu hxxp://www.joganatrawie.pl/WARSZAWA,56,55.html]tu są szczegóły sobotnich zajęć, hxxp://www.jogawparku.pl/index.php/joga-w-parku-2008/warszawa/]tu zajęć niedzielnych, chodzę na oba i jestem zadowolona, prowadzący są różni, dobrze i profesjonalnie prowadzą sesje, w niedzielę po zajęciach są dodatkowe atrakcje, 15.06 i 22.06 był np. koncert gongów, leżeliśmy na trawie i słuchaliśmy, cudowne doświadczenie, polecam wszystkim gorąco, Kasia B. - 2008-06-24, 11:33
żebyś wiedziała Kochana, byłam tydzień na urlopie, chodziłam ruszałam się i było super jak tylko przyszłam wczoraj do pracy to po kilku godzinach siedzenia przy kompie nie mogłam się podnieść z krzesła tak mnie kręgosłup bolał
marzę o pracy w ruchu....ech....może kiedyś..... dżo dziękuję ślicznie, może się w któryś weekendzik spotkamy na jodze
kurcze to jest w parku, to pewnie ludzie się gapią a ja wstydliwa jestem 
rosa - 2008-06-24, 11:46
mnie akurat ominęła (2 dzieci), moją siostrę (siedzi naprzeciwko mnie - 3 dzieci) również. chyba jakieś odporne jesteśmy a w-f w szkole to był nasz ulubiony przedmiot, wszelkie zawody, przełaje, turnieje w grach zespołowych zaliczone
majaja - 2008-06-24, 12:24
W grupie byłoby może raźniej, tylko ja najwcześniej drugi weekend w lipcu, jak na dobre wstanę z łóżka. Rosa, moje problemy z kręgosłupem zaczęły się grubo przed ciążą, od biegania świtem bladym bez rozgrzewki za to z psem na smyczy. 
dżo - 2008-06-24, 13:21 majaja, Kasia B., 12 lipca będą ostatnie zajęcia na Kępie Potockiej, możemy się tam spotkać, jeśli Wam pasuje, wiele mam przychodzi ze swoimi dziećmi, które tez próbują ćwiczyć , pomyślcie o tym, byłoby miło,
Kasia B. - 2008-06-24, 15:18 dżo jak ja bym przyszła z moim ancymonem to bym biegala po całym parku za nim jak będę miała z kim go zostawić to chętnie się pojawię.
majaja - 2008-06-24, 17:46 12 powinnam być już na chodzie, ja też raczej bez zncymona, bo musiałabym go związać, zakneblować i do drzewa przywiązać by móc poćwiczyć, ja nawet w łóżku nie mogę przy nim spokojnie poleżeć. A mże już go wtedy babcia do siebie zabierze...
[ Dodano: 2008-06-25, 11:43 ] Ja mam jeszcze pytanie czy potrzebuję mieć coś ze sobą, matę? Czy strój typu spodnie dresowe i t-shirt będzie ok? Czy w wakacje da się gdzieś chodzić ćwiczyć i jaki to byłby koszt? Czy tą szkołę Joga na żoliborzu to możesz polecić, nie zrobię sobie tam krzywdy? Przyznaję, że się wystraszyłam, bo tym razem poszedł mi odcinek piersiowy i szyja, w krzyżu to jakoś mniej dokuczliwe jest. |
