orenda - 2007-06-10, 10:22 Temat postu: kupuję rower Chcę kupić rower, już w zasadzie sobie upatrzyłam, ale wkleję tu parametry, żebyście go mogli ocenić i napisać co myślicie: Dostępne długości ram: 57cm Kolor: granatowy Rama: Aluminiowa Hamulce: V-Break Światło: Halogenowe Retro Batavus Światło tył: Dioda Dynamo: Tradycyjne Felgi: Aluminiowe Szprychy: Stal nierdzewna Koła: 28" Przerzutki: 3 z przodu 7 z tyłu Shimano Acera Zabezpieczenie: AXA SL9 podkowa na koło Stan: Perfekcyjny świetny stan Siedzenie: Loire Gel Sztyca kierownicy: Aluminiowa To Batavus Jakima. Ktoś zna? A wygląda tak: 
A może polecicie coś innego? edit: coś mały tez obrazek wyszedł, szkoda... kasienka - 2007-06-10, 10:30 orenda, szkoda, że małe zdjęcie. Ja mam batavusa i bardzo sobie chwalę. Ino mam bez przerzutek a z biegami w piaście nexus7 i hamulce mam też w piaście. Gdybym teraz kupowała rower, to chyba jednak kupiłabym z przerzutkami, bo niestety na biegach mało kto się zna i ciężko o dobry serwis/tani, trzeba długo czekać a zmiana dętki w tylnym kole jest wielkim problemem. Mój też jest aluminiowy ale do lekkich nie należy, być może przez cały osprzęt, bo mam duży bagażnik, te wszystkie osłony na łańcuch itp. Rozmiary mam takie same jak ty. Jeździ się baaardzo wygodnie, nawet teraz, jak jestem w ciąży, jadę sobie jak królowa wyprostowana  
Batavusy to naprawdę fajne rowerki miejskie, jak dla mnie spoko. A cena? orenda - 2007-06-10, 10:33
ten kosztuje 890, ale ma już koszyk kasienka - 2007-06-10, 10:37 koszyk kosztuje z 15 zł więc nie patrz na to, tylko na osprzęt. Jak dla mnie ten co pisałaś ma wszystko spoko. Ale może większy znawca się wypowie  pao, albo homo vegetus
Zależy też do czego Ci ten rower potrzebny, ja jeżdżę po mieście i u mnie się sprawdza znakomicie. orenda - 2007-06-10, 10:42 tak do jazdy po mieście głównie, chcę jeszcze do tego fotelik i Małą wozić. Ale mamy w planach wyjazd w Borki Tucholskie. Tak, żeby dał radę też po lesie. Lady_Bird - 2007-06-10, 10:48 orenda ja też smigam Batavusem(tylko inny model) ale jestem bardzo zadowolona, wręcz zakochana w moim Batavusku 
Batavusy to "dobre" rowery,głownie do jazdy miejskiej. Mi mojego przytaszczył pociagami B.z Holandii wraz z torba rowerową wypchana po brzegi masłem orzechowym
niestety torba rowerowa zostala nam skradziona jakis czas temu 
orenda - 2007-06-10, 10:49 Widzę, że na razie Batavus górą!
pao - 2007-06-10, 11:02 do miasta więcej nie jest potrzeba.
pytanie ile Ty masz wzrostu
wyłącznie kwestia gustu
plus bo lekka, a przy rowerze miejskim dokładne parametry nie sa tak istotne, chybą ze zamierzasz na nim parkować autobusy (tam, mam taką znajomą, autobus jej zaparkował na rowerze...)
typ dobry, model nie pdany, ale przy miejskim rowerze to nie jest aż tak istotne (choć mnie by zainteresowało  )
światło jest po to, by to ciebie widziano, ale jak świeci też jest ważne. źle ustawione światło może zbytnio skupiać wzrok przez co utrudniać prowadzenie, no ale znów wracamy do tematu iz to rower miejski zatem jak szalona jeździć nie będziesz
tu istotne tylko to, by inni Cię widzieli.
cóż, nic dodać nic ująć ewentualnie ująć i zostać na lampkach zasilanych bateriami
to za mało informacji: ważna jest technologia wykonania, dwu lub trzykomorowe mają lepsza wytrzymałość i nie będą się niszczyć na naszych krawężnikach i bruku. zwykłe aluminiaki mogą nie dać rady na polskich drogach.
znaczy sie standard
najlepszy rozmiar do turystycznego jeżdżenia ale średnio będzie sie sprawdzał w lesie, jeśli zjedziesz z głównej drogi. dodając felgi i szprychy, to po leśnej wycieczce koła do centrowania. no cyba, ze wycieczka odbywa się żwirową droga lub inna w miare płaską nawierzchnią
i więcej do miejskiej i spokojnej jazdy nie potrzeba. różnicy na lepszym sprzęcie byś i tak nie poczuła najpewniej
niestety nie wiem jaki to dokładnie model, zatem to przemilczę. niemniej podkowy są fajne
komentarz niepotrzebny
żelóweczki zatem pupa powinna sie szybko przyzwyczaić
no i znów aluminium co daje plusy do wagi. lekki rower najpewniej, złożony typowo miejsko
na miasto jak najbardziej, gorzej z lasem. aby dawał sobie radę i w lesie (w sensie w nierównym terenie) dobrze by było zainwestować w lepsze koła, ale z drugiej strony nie sądzę byś chciała po tym lesie szaleć zatem rowerek miejski przyzwoity
orenda - 2007-06-10, 11:42
Fakt, że z Małą będziemy jeździć, więc bez większych szaleństw. pao - 2007-06-10, 11:47 rama będzie najpewniej za duża dla Ciebie. a co do kół: jeśli rzeczywiście chcecie często po wertepach śmigać to można zainwestować w lepsze koła niemniej po lesie lepiej sie jeździ na kołach szerokich i mniejszych (25 cali), ale to już nie będzie rower miejski, zatem czas na decyzję:
rower leśny którym da sie po mieście jeździć czy też miejski co to w lesie nie rozleci się?
kasienka - 2007-06-10, 12:22
właśnie, zapomniałam o to spytać, ja mam też 57 ramę ale mam 173 i jest dobra. Ale dla moich trochę mniejszych koleżanek za duża...
Ja mam chyba taką samą przy swoim rowerze. Nie można tego traktować jako zabezpieczenia jedynego przed kradzieżą, ale jak wchodzę np.tylko na chwilkę do sklepu, zostawiam rower tak, żeby go widzieć to zapinam tylko na to, bo wtedy nikt rowerem nie odjedzie, musiałby z nim biec, a wtedy zdążę go dogonić
Warto też pamiętać, żeby zawsze, jak się gdzieś zostawia rower zamknąć tą podkowę, bo są kawalarze, którzy zrobią to za Ciebie i wtedy nie pojedziesz 
ja mam chyba podobnej jakości koła, nic się z nimi nie dzieje po spokojnej przejażdżce po lesie...Ty jesteś kobieta ekstremalna, więc pewnie to odbierasz inaczej  Ale z dzieckiem nie da rady szaleć po wertepach, więc chyba takie koła są w miarę ok.
orenda - 2007-06-10, 12:47
A jaką ramę mieć powinnam? Będę jeszcze dzwonić do sklepu, może się też przejdę, żeby pogadać. [ Dodano: 2007-06-10, 20:23 ] hxxp://www.allegro.pl/item203604313_giant_trooper_nexus_7_damka.html a co sądzicie o tym? Jest mniejszy, ale i tak mi rozmiar ramy niewiele mówi. 
[ Dodano: 2007-06-11, 14:35 ] Znalazłam jeszcze taki, jak dzwoniłam do sklepu, to mówili, że dla mnie będzie ok. Co sądzicie?? To też jest Batavus (Cibola) Dostępne długości ram: 54cm Waga: około 18 kg Rama: Aluminiowa Hamulce: Przód- szczękowy, Tył- szczękowy Światło: Batavus Retro Światło tył: Dioda Dynamo: Tradycyjne Felgi: Aluminiowe Szprychy: Stal nierdzewna Koła: 28" Przerzutki: 3 z przodu 7 z tyłu Shimano STX RC Stan: Perfekcyjny rowerek jest w świetnym stanie Siedzenie: duże i wygodne Sztyca kierownicy: Aluminiowa 
homo vegetus - 2007-06-11, 19:24
jako,że zostałem przywołany do tablicy, to dołożę swoje trzy grosze, choć pao juz większość kwestii bardzo dobrze wytłumaczyła.Podsumowując: pkt 1 Rama -absolutnie najważniejsza cześć roweru  . To właśnie od dobrego wyboru tego elementu najwięcej zależy.Znaczy czy będzie Ci się dobrze jeździć i czy będzie to dla Ciebie przyjemnością. Rowery z ramami aluminiowymi z reguły są lżejsze od stalowych lub chromo-molibdenowych ( choć to spore uproszczenie ) ale w zamian są mniej komfortowe.Bardzo ważny jest właściwy dobór wielkości ramy. pkt 2 Koła drugi co do ważności element. Tu w zasadzie wyboru nie ma. Koła muszą być aluminiowe i tyle. Najlepiej jeśli obręcze mają więcej niż jedną ściankę.Opony im grubsze tym bardziej komfortowe(lepiej tłumią wstrząs ) ale będą stawiały większy opór i będzie trzeba w kręcenie pedałami więcej siły wkładać.3pkt amortyzacja i hamulce.Jeśli amortyzator ma być z najniższej półki to lepiej żeby go wcale nie było.Bardzo często poza znaczącym wzrostem masy nic nie daje. Zawsze lepiej dołożyć do dobrej ramy niż kiepskiego amora W temacie hamulców należałoby się opowiedzieć do konkretnego modelu niż uogólniać
4pkt osprzęt. na ten temat można by laborat napisać ale nie wiem czy warto. Generalnie jakość osprzętu jeśli spełnia jakieś minimum będzie służyć w podobny sposób co ten z najwyższej półki za grube tysiące.Nie wpływa aż tak bardzo znacząco na jakość jazdy. Pamiętaj,że kupując rower w sklepie masz dostęp do serwisu, fachowej porady i możliwości przymierzenia się do bike a czasem nawet jazdy próbnej. Kupując na allegro pozbawiasz się tych atrybutów a i ryzykujesz nieco  Jeśli bedę mógł pomóc śmiało pisz z rowerowym pozdrowieniem homo vegetus
kasienka - 2007-06-11, 19:29 orenda, jak dla mnie oba wyglądają fajnie
Jeśli masz możliwość się na którymś z nich przejechać, to byłoby super. Choć ja kupiła mój w ciemno i sprawdza się znakomicie. orenda - 2007-06-11, 20:09
hxxp://www.allegro.pl/item203141237_aluminiowa_damka_holenderska_batavus_.html lub hxxp://www.rowerystylowe.pl/batavus-cibola-r704-p-902.html homo vegetus - 2007-06-11, 20:12 orenda najcenniejszych informacji w zakupie tego konkretnego zakupu udzieli Ci kasienka ponieważ jest jego użytkownikiem a to jest najważniejsze. pamiątaj tylko o rozmiarze
orenda - 2007-06-11, 20:15 Zdanie kasieńki już znam. Batavus górą Tylko teraz nie wiem który, bo chyba oba rozmiarowo na mnie. Jakima mniejsza od tego drugiego
homo vegetus - 2007-06-11, 20:20
przepraszam,ze dwa razy pod rząd ale w miedzy czasie pojawiła się odpowiedź której nie widziałem . patrząc na zdjęcia wnoszę,że oba rowery mają już co najmniej kilka lat. Design osprzętu aktualnie jest już całkiem inny. Nie mówię,ze to dyskwalifikuje ale moim skromnym zdaniem lepszym rozwiązaniem jest zakup nowego bike bądź z pewnego żródła np. znajomi. niż używanego w odniesieniu do ceny ok 1kzł.
kasienka - 2007-06-11, 20:29
nowe batavusy, gazelle, kettlery czy gianty wiadomo ile kosztują
Ja wolałam jednak używany a wytrzymały niż w porównywalnej cenie gówienko...Wiadomo, że za 800-900zł cudeńka nowego się nie kupi... homo vegetus - 2007-06-11, 20:49
) Ale raz jeszcze dodam trzeba zaryzykować
kasienka - 2007-06-11, 21:46 homo vegetus, a może dasz radę coś orendzie polecić w podobnej cenie, ale nowego? Ostatnio tak myślałam, że chyba kelly's robi dość fajne rowery "trekingowe" i merida miejskie...Mają też tańsze modele... orenda - 2007-06-11, 21:51
homo vegetus - 2007-06-11, 21:52 kasienka jutro zadzwonię do chłopaków z rowerowego którzy mają kellysa. Zapytam ich o zdanie. Czy mieli jakieś reklamacje jak sie serwisują i inne takie. dam znać jutro wieczorem. [/b]
pao - 2007-06-11, 23:47 kellysy tez bywają fajne. ostatnio widziałam takiego starego acz pełnego uroku i do jazdy miejskiej sama bym sobie kupiła
z merida bywa różnie, ale zazwyczaj przynajmniej ramy maja dobre, resztę zaś można sukcesywnie wymieniać
kasienka - 2007-06-12, 08:27
merida przyszła mi do głowy, bo kiedyś jechałam na takim miejskim typowo rowerku tej firmy i był ok. Tyle że prosty, normalne hamulce, 3 biegi tylko nić wypasionego...Ale hjak sama szukałam roweru to nie znalazłam w fajnej cenie czegoś odpowiedniego, były naprawdę baardzo proste...Za to kellysy były dość fajne i ok.1000-1200można było coś wybrać... Tylko ja złapałam mojego batavusa na allegro za 600chyba, więc nie było dyskusji. pao - 2007-06-12, 08:35 to jest tak: technologia idzie do przodu i to co niegdyś było czymś unikatowym teraz jest standardem. zatem ceny rowerów spadają, ale ma to tez pewne minusy: kupiłam niegdyś świetny treking, nie był drogi, doskonale sie sprawdzał (po wymianie kół) ale okazało się że miał jeden minus: był na ramie włoskiej i typowe, u nas dostępne osie suportu nie pasowały. efekt taki, że trzeba było solidnie sie naszukać by kupić jedną część. faktem że jak już ją znalazłam to klasa produktu była niebosiężna cena zaś śmiesznie niska, niemniej trudniej mi było o pewne części (automatycznie z suportem też były kłopoty) generalnie rower najlepiej kupować z kimś kto ma o nich pojecie. wtedy mniejsze ryzyko, ze przepłacimy lub będzie nam wciśnięte to czego wcale nie potrzebujemy. niestety sprzedawcy maja sprzedawać (jak sama nazwa wskazuje) zatem nie zawsze są wiarygodni... Alispo - 2007-06-12, 09:17 Nie wiem czy wiecie,ale Shimano produkuje tez wedki./moj biedny homo vegetus musial szukac wszelkich nie-shimanowskich detali do mojego bike'a /
homo vegetus - 2007-06-17, 10:30 dopiero koniec tygodnia umożliwił mi zrobienie małego rekonesansu po sklepach rowerowych.Wnioski mam następujace: nowego Kellysa raczej nie da sie kupić za ok 1kzł  z meridą jest juz lepiej przyjrzałem sie modelowi freeway 100 którego cena katalogowa to 1099,-. Pewnie w sklepie "cos"da się urwac z tej ceny. Cud techniki to nie jest, ale jest nowy i ma gwarancję. Jesli o mnie chodzi to w tym konkretnym przypadku wziłąbym go zamiast uzywanego.
kasienka - 2007-06-17, 14:07
orenda - 2007-06-17, 22:12 homo vegetus, dzięki. Jeszcze ostateczna decyzja nie zapadła, ale bliżej teraz do nowego. Myślałam też o tym Giant "Expresiion FS W" hxxp://www.rowery.wroc.pl/oferta.php?model=178&co=rowery&pn=Expression%20FS%20W rebTewje - 2007-06-18, 03:24
Alispo - 2007-06-18, 08:05 Trzeba szukac,sa modele"bez",albo samemu zlozyc.Z Meridy Z takich cenowo znosnych jest np.city 500(1399;-),K-4,CROSSWAY 4(749;-),tylko zajrzalam do katalogu i juz na kilka trafilam.Ale to tez zalezy jaki typ roweru to ma byc.Generalnie jak z butami;0trzeba poprzebierac troche;)ale nie ma ze nie ma,jak sie chce to jest 
pao - 2007-06-18, 10:19 ja tam wole składa przynajmniej wiem co mam w rowerze
po porodzie przymierzać sie będę do składania trekinga
fasola - 2009-03-28, 20:15 Temat stary, ale biorąc pod uwagę porę roku, jak najbardziej aktualny. Za tydzień jadę obadać upatrzony w necie rowerek w realu
A oto dość ciekawy i śmieszny artykuł dotyczący zakupu rowerka: hxxp://www.bike.pl/forum/msg.php?th=3318&a=a&post_form=&start=0#msg_30986
Lady_Bird - 2009-03-28, 20:19 fasola, poka poka jaki sobie upatrzyłaś
a mi dzis wiatr przewrócił rower i lampa sie stłukła 
kociakocia - 2009-03-28, 20:30 fasola, poka poka , ja już jutro pucuję swoją maszynę, zapowiada się wiosna nareszcie
maryczary - 2009-03-28, 21:10 jak miałam 6 lat dostała wigry 3 i prawie nim nie jeździłam, w tym roku będę miała swój drugi w życiu rower - S. mi już obiecał i fotelik rowerowy kupimy i będziemy jeździć z Dulką - najwyższy już czas!! Przychodź wiosno
fasola a to opowiadanie jest the best ! fasola - 2009-03-28, 22:00 hxxp://www.bike-system.com.pl/rowery/strony/opis_roweru.php?rower=1343 Ten mi się podoba, ale obadam co mają jeszcze w asortymencie
I pomyśleć, że kiedyś nie lubiłam 'damek' i uważałam bagażnik rowerowy za obciachowy hehe
kociakocia - 2009-03-28, 23:09 uwielbiam wd bo tu są tak przerózni ludzie, to fascynujace, a rowerek fasola pierwsza klasa miodzio  mimo, że gustuję w górskich
fasola - 2009-04-04, 12:44 A jednak kupiłam coś innego
hxxp://www.bike-system.com.pl/rowery/strony/opis_roweru.php?rower=140 Poprzedni był ładny, ale chyba lepiej będzie się śmigało po górkach i laskach na tym w/w.
Lady_Bird - 2009-04-04, 17:37 milego pedałowania fasola
ja osobiscie nie cierpie wszelkiej masci górali.lubuję sie ino w miejskich (szczegolnie holendrach )
kociakocia - 2009-04-04, 18:51 fasola, ooo witaj w klubie Giant , super rower, no żebym wiedziała, że masz chrapkę na gianta, to bym ci 20% załatwiła taniej
szo - 2009-04-04, 19:39 fasola, gratulacje na takim jak ty kupiłaś śmiga mój bh.
a ja mam taki hxxp://www.skapiec.pl/img/311095-2215-1-giant-cypress-se-_-2008-(meski).html kociakocia - 2009-04-04, 19:45 szo, śliczny, pewnie leciutki bardzo? szo - 2009-04-04, 19:55 kociakocia, no w miarę lekki
Lady_Bird - 2009-04-04, 20:12
tak?a dla mnie to jedno
szo - 2009-04-04, 20:15 Lady_Bird, byliśmy po 17 na trasie row. około toru kajakowego, oglądałam się za rowerzystkami, myśląc to tobie
Lady_Bird - 2009-04-04, 20:41
szo, też tam dziś byłam
ale ktora to mogla byc godzina to nie wiem
kociakocia - 2009-04-04, 20:46 a ja jutro pierwszy raz od czasu ciąży dosiadam mojego wypucowanego już rumaka Gianta Terrago i grzeję prosto na pływalnię, odkryłam, że o 14.00 w weekendy jest prawie pusty basen- ach, co za frajda
no i jesli ktos ma chrapkę na Gianta, mam rabacik , w razie co zapraszam na pw
fasola - 2009-04-05, 08:32 Kociakocia to rowerek po przecenie z ubiegłego roku heh Lubię zniżki
Szo dziękuję za gratulacje dobrego zakupu Mam nadzieję, że będzie mi się fajnie pedałowało
Lady Bird Hehe, mój to podobno Cross
Ale ważne, że można nim wszędzie jeździć i jest lekki
Euridice fajne te 'Twoje' rowerki. Ale ja np czasem lubię podjechać pod górkę lub zaszaleć, a te rowerki są chyba za spokojne na preferowaną przeze mnie jazdę No i ta cena... 
DagaM - 2009-04-05, 16:06
neina - 2009-04-05, 17:47 O, euridice, ja tez poluje ostatnio na holendra, cudne sa Jaka cena Cie interesuje? mi sie wydaly calkiem przystepne, w porownaniu do np. angielskich Pashley.
fasola - 2009-04-05, 18:42
No ja miałam na myśli ceny w polskich sklepach
Tzn. ja ogólnie narzekam na notoryczny brak finansów, więc jak widzę coś za ok 2000 lub więcej to mi się smutno robi
rosa - 2009-04-06, 08:52 euri, widziałam podobne, używane na targu we włocławku i w kutnie, nie kosztowały fortuny. jeżeli ci zależy mogę zarknąć jak będę next time bodi - 2009-04-06, 11:14 Daga, a jak się jeździ z dzieckiem na takim holendrze? wygodnie? Zastanawiam się właszcza nad tym że ciężar jest z przodu... U mnie Jagoda jeździła na foteliku z tyłu a i tak nieźle mi to zmieniało stabilność Tutaj widziałam dzieci jeżdżące z rodzicami na rowerze na takim małym siodełku, montowanym na ramie za kierownicą (czyli dziecko siedzi obejmowane z dwoch stron ramionami przez rodzica), no ale na holendrze takie rozwiązanie chyba odpada (zakładam ze to damka) a tak w ogóle, to zazdroszcze Wam dziewczyny, niestety jestem obecnie bezrowerowa
[ Dodano: 2009-04-06, 12:15 ] euri, ta damka z allegro faktycznie przepiekna może jednak nie poszybuje cenowo i ją upolujesz?
twoje zakochanie w pełni rozumiem
loika - 2009-04-06, 12:02
U mnie było to samo, miałam wręcz problemy z utrzymaniem równowagi na rowerze. Zdecydowanie większą stabilność dało zamontowanie fotelik (z tyłu) możliwie najbliżej siodełka, syn siedzi tuż za moimi plecami, może mnie nawet trochę objąć. euridice ten rower z aukcji na allegro, chyba nie ma przełożeń, a przy wożeniu dziecka, to zdecydowanie przydatna rzecz, wystarczą ze trzy. No i polecam koła 28 cali, jedzie się trochę lżej. A poza tym rower jest boski. Ja mam niemieckiego "holendra" (o takiego: hxxp://allegro.pl/item604017731_aluminiowa_damka_kettler_kola28.html i jestem z niego bardzo zadowolona Lily - 2009-04-06, 18:52 A ja w zeszłym roku naiwnie myślałam, że może w tym roku kupię rower, no cóż, może w przyszłym (choć w przyszłym pewnie będzie tak jak w tym i poprzednich ).
Izzi - 2009-04-07, 07:49 Lily a może na raty? Ja rok temu kupiłam sobie piknego Authora Przy zakupie wpłaciłam 400 zł a resztę pan sprzedawca rozłożył mi na raty ..do tego dostałam darmową podpórkę, dzwonek i przegląd w tym roku noi w tym miesiącu rower będzie już w 100% mój 
kofi - 2009-04-07, 10:08 Ja kupiłam w ub. roku mocno przeceniony, bo w sklepie rezygnowali ze sprzedaży rowerów i był brudny za 400 zł. I też dobry, ma wszystko czego mi trzeba do jeżdżenia po lesie i nad jezioro (przerzutki i amortyzator), do miasta się raczej na nim nie wypuszczę (bo się boję jechać po tej naszej wąskiej szosie).
zina - 2009-04-07, 18:18 Dostalam na urodziny rower o jakim marzylam od lat hxxp://www.dutchie.co.uk/Dutchie-Classic-Vintage-Style-Ladies-Dutch-Bike.html]Duchie Classic
Jeszcze nie moge w to uwierzc (dostawa w czwartek) i oczy przecieram szerokie ze zdziwienia jak A. zaszalal
Lily - 2009-04-07, 18:25
takie moje mrzonki a może mrożonki?), że sobie rower kupię
[ Dodano: 2009-04-07, 19:26 ] zina, piękny jest
dynia - 2009-04-07, 20:00 Zinka piękna klasyczna holenderka jak marzenie normalnie Zazdraszczam
dynia - 2009-04-07, 20:04 Dziewczyny a wiecie,że te allegrowe i targowe rowery chodzone to najczęściej z Holandii prosto jumane 
PiPpi - 2009-04-07, 20:10 jasne . mojej kumpeli brat sam sobie jumnął i do polszy przytargał, taki easy rider'owey wypasss..chciał sprzedać za kilka tysiaków ale kumpela jakoś go od tego odwiodła i teraz szpanuje
Izzi - 2009-04-07, 20:31 zina łaaa szczena opada
..a ja w sobotę odkopałam mój sprzęt i zainicjowałam tegoroczną jazdę ..ech była ostra ..bo przez tą okropnie długą zimę zaczęłam zapominać jak wiele radości daje mi rower
PiPpi - 2009-04-07, 20:35
oj zgadzam się zgadzam, z jednym i drugim
kociakocia - 2009-04-07, 20:37
Lily - 2009-04-07, 20:41
muszę się "zadowolić" jeżdżącym facetem, a że sama nie jeździłam ponad 20 lat na rowerze, to na pewno bym z nim jeździć nie mogła (no cóż, spacerek 50 km to dla niego norma )
Izzi - 2009-04-07, 20:48
zina - 2009-04-07, 22:01 Dzieki dziewczyny
Nie moge sie juz doczekac pierwszej przejazdzki
Na rowerze nie jezdzialam juz parenascie miesiecy (a kiedys codziennie do pracy) a na takim to juz w ogole chyba...ostatnio w 1990 w Holandii
Jeszcze tylko ze dwa lancuchy trzeba na niego kupic zeby sie inni chetni nie znalezli
bodi - 2009-04-07, 22:24 zina, cudo
fasola - 2009-04-08, 06:06 A ja nie jeździłam od kilku lat
Wczoraj już po zachodzie słonka wybrałam się na 30-to minutową przejażdżkę i dziś mnie boli gdzieniegdzie Ale i tak po pracy wsiądę i na dłużej pojadę
Sezon rowerowy uważam za rozpoczęty
kofi - 2009-04-08, 07:07
No euridice normalnie Cię kocham . I za tę "Nieznośną lekkość..." i za to imię dla roweru. Moje tez się nazywają. Ukradziona błękitna to była Greta, a teaz Gabryś. A Daniela rower ma na imię .... Ania (tak sobie rekompensuje brak siostry).
bodi - 2009-04-08, 10:34 euri, powodzenia zatem
zina - 2009-04-08, 13:28 euridice, trzymam kciuki zeby rower byl Twoj
rosa - 2009-04-08, 17:39 i jak Teresa na żywo? boska?
zina cudny rower
malina - 2009-04-08, 18:30 zina zazdroszcze!!! PiPpi - 2009-04-08, 20:14 co do imion, mój żelazny rumak to Ruffin uwielbiam go , jest perliście różowy
Lady_Bird - 2009-04-08, 20:36 zina, cudo bike
mój stajl
szeeeerokich ścieżek
bodi - 2009-04-08, 23:03 też zajrzałam żeby przeczytac jak sie udala randka z Teresa milego ogladania jutro zatem
dynia - 2009-04-09, 15:19 euri skoro z oczu dobrze patrzyło to trzymam kciuki za wygraną licytację
Lady_Bird - 2009-04-09, 15:32 euri, powodzenia
zina - 2009-04-09, 19:31
Trzymam kciuki za powodzenie i zaadoptowanie pieknej Teresy
topcia - 2010-03-22, 02:00
trochę przedawnione ale mżę ktoś sie orientuje: jaki będzie z wyższej pólki? Inaczej: taki, żeby był dobry
[ Dodano: 2010-03-22, 02:07 ]
kocia, a to sie tyczy też innych forumowiczów?
kociakocia - 2010-03-22, 09:30 topcia, w tym roku niestety już jest nieaktualne topcia - 2010-03-23, 01:40
szkoda Katioczka - 2010-05-18, 01:39 czy ktoś obeznany z tematem pomoże mi w kwestii roweru? Znalazłam taki na allegro hxxp://www.allegro.pl/item1037447267_rower_z_dusza_fioletowy_holender_hanseatic.html i się waham... kolor fioletowy, bo ja mam sentyment do wszystkich fioletów
Alispo - 2010-05-18, 10:18 kurcze..jak ja dawno nie jezdzilam na miejskim bike'u..My górale jesteśmy no i po Wałbrzychu by się niezbyt dało na miejskim
Jakby ktoś szukał górala to mamy niejeden na zbyciu.Zasadniczo się kurzą,mój tylko codziennie na chodzie I go nie oddam;)
Katioczka - 2010-05-18, 17:02 z wielkim żalem odpuszczam ten rower....buuuuu.... no nic, szukam dalej |
