| |
wegedzieciak.pl forum rodzin wegańskich i wegetariańskich |
 |
Zdrowie dziecka - pneumokok po szczepieniu?
Magdalena - 2008-09-27, 12:19 Temat postu: pneumokok po szczepieniu? Kolezanka zaszczepiła swojego synka przeciwko pneumokokom (niestety) , zrobiła wymaz z nosa a tam jest ta bakteria. Czy to możliwe że po szczepieniu się tam znalazła?
Lily - 2008-09-27, 14:30
Większość dzieci ma w nosie pneumokoki. Co najwyżej dowodzi to tego, że szczepionka nie była skuteczna. Tak mi się przynajmniej wydaje. Pneumokoki to powszechne bakterie, groźne dla ludzi z osłabioną odpornością lub nie w pełni dojrzałym układem immunologicznym, np. dzieci.
zina - 2008-09-27, 20:04
W ksiazce "The truth about vaccines" przeczytalam ze bakterie pneumokokow sa szczegolnie dobre w transformacji i szczepionka nie gwarantuje 100% ochrony.
Nie zawiera w sobie wszystkich p. a tylko niektore.
Troche historii
Szczepionka w 2002 byla przeznaczona dla dzieci ponizej 2 roku zycia z grup ryzyka (choroby pluc, serca, watroby)
W 2004 zostalo to zmienione na "wszystkie dzieci z grup ryzyka" ponizej 5 roku zycia.
Wrzesnien 2006 - pod naciskiem "niezaleznej" grupy farmaceutycznej szczepionka zostala wprowadzona w kalendarz szczepien w Uk.
Do poczatku 2007 zalecana w 11 panstwach Europy.
Jest to najdrozsza bo kosztujaca £34.50 ale takze przynoszaca najwiecej zyskow szczepionka dla dzieci.
Najnowsze badania w USA informuja ze szczepionka redukuje 60% bakterii i jest to o wiele mniej niz zakladano na poczatku.
Badania w Finlandii pokazaly zmniejszenie infekcji ucha o 57% bakterii kt znajduja sie w szczepionce ale zwiekszenie o 33 % tych, ktorych szczepionka w sobie nie zawiera.
| Cytat: | | Kolezanka zaszczepiła swojego synka przeciwko pneumokokom (niestety) , zrobiła wymaz z nosa a tam jest ta bakteria. |
Jak widac z powyzszego jest to nawet wysoce prawdopodobne.
majaja - 2008-09-27, 20:36
Mnie koleżanka tłumaczyła, że te bakterie są generalnie nieszkodliwe dopóki nie dzieje się coś co powoduje spadek odporności.
zina - 2008-09-28, 13:48
Wlasnie, wszyscy trabia o wzroscie odpornosci po szczepieniu.
Odpornosc a poziom przeciwcial w krwi to jednak dwie rozne sprawy, celowo traktowanie zamiennie przez grono medyczne.
Lily - 2008-09-28, 14:03
Bo odporność swoista a nieswoista to 2 różne sprawy. Osoby, o dużej odporności nieswoistej często nie łapią chorób, choć się z nimi stykają. Po prostu ich silny układ immunologiczny od raz zwalcza wirusa czy bakterię i nie dochodzi do rozprzestrzeniania się choroby.
Magdalena - 2008-09-29, 12:36
Ta koleznanka była u lekarki i ta jej powiedziała ze to na pewno nie wina szczepionki. Ech ci lekarze...
Lily - 2008-09-29, 13:17
Pewnie nie jest to wina szczepionki, lecz dowód na nieskuteczność szczepionki po prostu.
adriane - 2008-09-29, 21:46
| Lily napisał/a: | | Pewnie nie jest to wina szczepionki, lecz dowód na nieskuteczność szczepionki po prostu. |
Ale przecież szczepionka, to nie antybiotyk, który niszczy bakterie. Jak one już były w organizmie przed zaszczepieniem, to po tym fakcie czemu mialyby zniknąć? Że takie silne przeciwciała niby powstały?
Bo jesli założymy, ze wcześniej w organizmie nie było bakterii, to należy podziękowac szczepionce, że już teraz są, zapewne wraz z przeciwciałami.
Magdalena - 2008-09-30, 10:52
Przed szczepionką raczej go nie było bo ona robi dośc czesto wymazy synkowi.
Manu - 2008-10-28, 11:58
| Cytat: | | zina napisał/a: | ze bakterie pneumokokow sa szczegolnie dobre w transformacji i szczepionka nie gwarantuje 100% ochrony.
Nie zawiera w sobie wszystkich p. a tylko niektore.
ze szczepionka redukuje 60% bakterii i jest to o wiele mniej niz zakladano na poczatku.
Badania w Finlandii pokazaly zmniejszenie infekcji ucha o 57% bakterii kt znajduja sie w szczepionce ale zwiekszenie o 33 % tych, ktorych szczepionka w sobie nie zawiera] |
|
tak tez nasza Pani Doktor tlumaczyla, dodala tez, ze uodparniajac szczepionka na te 60 % obnizamy odpornosc na pozostale szczepy. Odradzila nam ta szczepionke oczywiscie.
kaja33 - 2010-09-10, 14:26
Jak myslicie szczepić dziecko przeciwko pneumokokom czy nie?
priya - 2010-09-10, 17:01
kaja33, myślimy, że nie.
MartaJS - 2010-09-10, 18:23
Ja uważam, że najlepszą "szczepionką" na bakterie i wirusy częste, powszechnie występujące w naszym otoczeniu, jest kontakt z nimi przy dobrej odporności. Nie mam do końca wyrobionego zdania w kwestii chorób rzadkich, takich z którymi dziecko styka się tylko kilka razy w życiu, a groźnych. Ale jeśli chodzi o pneumokoki, rotawirusy czy wirusy grypy, to jestem przeciw szczepieniom.
Szczepionka działa w ten sposób, że do organizmu wprowadza się drobnoustroje osłabione lub martwe albo jakieś ich części - organizm "poznaje je" i uodparnia się, przynajmniej na jakiś czas, na te konkretne szczepy. Tymczasem w taki sam sposób działa "naturalne szczepienie" - jeśli organizm jest zdrowy, to przy pierwszym kontakcie z patogenem pozna go, zwalczy nawet bezobjawowo, zapamięta i "sam się zaszczepi". Tak to w dużym uproszczeniu działa.
A jeśli organizm jest słaby, chory i nie jest w stanie poradzić sobie z drobnoustrojami... to też nie powinien być szczepiony, bo szczepionka może wtedy tylko zaszkodzić.
To jest moje zdanie, nie jestem lekarzem, chociaż jestem biologiem i mam ogólną wiedzę na temat immunologii.
|
|