| |
wegedzieciak.pl forum rodzin wegańskich i wegetariańskich |
 |
Ciąża i poród - Poród i połóg bez odcinania pępowiny, łożysko z Dzieciątkiem
puszczyk - 2008-10-16, 04:01
Tosiek, po pierwsze gratuluję narodzin dziecka. Napisz coś więcej, jaka płeć, kiedy się urodziło.
Co do porodu lotosowego bywał u nas na forum akuku, którego córeczka była rodzona lotosowo, na poprzednim forum były nawet jej zdjęcia z łożyskiem.
W naszych szpitalach personelowi medycznemu nawet trudno zrozumieć niechęć kobiet do nacinania, a co dopiero akceptację dla porodu lotosowego. Minie jeszcze dużo czasu...
To jest możliwe pewnie tylko gdy poród odbywa się w domu.
Dla mnie to trudne do zaakceptowania, ale rozumiem pary które się na to decydują.
Szczepiliście maleństwo?
Ania D. - 2008-10-16, 08:17
Tosiek, gratulacje, niech malulszek zdrowo Wam rośnie.
Tosiek, ja przed urodzeniem Pawełka, w całej ciąży, ćwiczyłam w domu i chodziłam na zajęcia dla kobiet w ciąży. Pawełek był mocno oplątany pepowiną i trzeba było ją natychmiast przeciąć, jeszcze zanim się urodził. Nie mam najlepszych wspomnień ze szpitala, ale ja się nie przyznaję do weganizmu. Wolę, by pewne rzeczy były wiadome jak już dziecko podrośnie, by wcześniej nie zatruwano nam zycia na każdym kroku. W szpitalu szkoda zdrowia na znoszenie docinków niedouczonego personelu, a na pewno nie po porodzie, gdy matka powinna miec spokój i mogła zająć się karmieniem maluszka. Zdrowe jedzenie dla matki jest w szpitalu czymś groteskowym, u nas był to 4 razy pod rząd dżem i białe bułki, do tego kasza manna na mleku lub makaron na mleku. Obiady proste, ziemniaki, troszkę warzyw z mrożonki, jakieś mięso (np. obsmażana mortadela). U mnie po prostu wszytkie posiłki przynosił mi mąż i nie opowiadałam personelowi, że nie jadam mleka etc.
To, że dieta weganska jest doskonała dla dzieci widać teraz. Rodzina, nawet ta dalsza, przyznaje, że coś musi w tym być, skoro Pawełek nigdy nie chorował (wszystkie dzieci z rodziny co jakiś czas chorują i biorą antybiotyki), że się tak ładnie rozwija, jest inteligentny, pomysłowy i ruchliwy. Jest najstarszym z dzieci wśród mojego rodzieństwa ciotecznego, więc trudno powiedzieć, że jest coś nie tak, skoro do tej pory wszystko przebiegało idealnie.
NiokoTyx - 2008-10-16, 22:03
taaa szpitale brrrrrr , pisałam o przeżyciach moich związanych ze szpitalem, całe szczęście że juz było o porodzie
myślałam o porodzie lotosowym jak byłam w ciąży ale jakos przy porodzie , poczekaliśmy aż łożysko się urodzi i odcięliśmy maluszka.
a apropo pękania krocza to mąż mi bardzo pomógł , bo podczas parcia masował skóre i naciągał ja żeby nie pękała i tylko troszkę pękłam a mały urodził sie ogromny , wiec polecam tą metode na przyszłość
topcia - 2008-10-16, 22:24
| NiokoTyx napisał/a: | | bo podczas parcia masował skóre i naciągał ja żeby nie pękała |
piękne
Martini - 2008-10-17, 08:46
Gratulacje wielkie, zwłaszcza dla dzielnej Matki
| Tosiek napisał/a: | | powinne dużo ćwiczyć przed porodem ... najlepiej podczas zwykłych, nie ciężkich, prac w gospodarstwie domowym. |
Ja w ciaży planuję joge, ćwiczenia rozciagające i wzmacniające mieśnie Kegla. A na czym polega twoim zdaniem zbawienny wpływ prac w gospodarstwach domowych?? Nie chciałabym czegoś przegapić...
renka - 2008-10-23, 22:23
| Martini napisał/a: |
Ja w ciaży planuję joge, ćwiczenia rozciagające i wzmacniające mieśnie Kegla. A na czym polega twoim zdaniem zbawienny wpływ prac w gospodarstwach domowych?? Nie chciałabym czegoś przegapić... |
Ja do obu porodow zupelnie fizycznie sie nie przygotowywalam, w ogole jestem osoba asportowa (taka jakas leniwa nature mam, czasami na rowerze zdarza mnie sie pojezdzic na bardzo krotkich trasach), ale moze wlasnie takie zwykle prace w gospodarstwie domowym wspominane przez Toska sprawily, ze moj porod naturalny byl szybki i tak naprawde przyjemny. Owszem, bylam nacinana (standardowo ponoc), ale z tego co mi wiadomo na to nie ma reguly - czasami kobietom, ktore duzo cwiczyly przed ciaza i w ciazy zdarza sie bowiem samoistnie popekac podczas porodu mimo stosowania wczesniej roznych technik wspomagajacych rozciagliwosc.
Karolina - 2008-11-04, 22:29
| renka napisał/a: | | moj porod naturalny byl szybki i tak naprawde przyjemny |
Renka
Vegano - 2011-10-19, 20:56
a jak ma się do tego Niepokalane Poczęcie i zawsze Dziewidztwo?
Mikarin - 2011-10-19, 21:38
Vegano, ale w jakiej religii? Bo kwestia Niepokalanego Poczęcia i Matki-Dziewicy jest tożsama nawet dla mitów i religii mezopotamskich
A skoro o tym mowa... kobieta połykająca niebieski kamień i rodząca opierzonego smoka raczej się kwalifikuje do tej kategorii
Mnemozyne - 2012-12-30, 20:06
Odświeżam temat, bo przygotowujemy się do porodu lotosowego w domu. Jest tu jeszcze ktoś kto ma doświadczenia w tej materii?
JoasiaP - 2012-12-30, 21:28
| Mnemozyne napisał/a: | Odświeżam temat, bo przygotowujemy się do porodu lotosowego w domu. Jest tu jeszcze ktoś kto ma doświadczenia w tej materii? |
Własnego doświadczenia nie mam jesli chodzi o poród lotosowy,ale położna pomoże ci z "zakonserwowaniem" łożyska.
To co Wy sami musicie przygotować to ubranka dla maluszka rozpinane z przodu, ciepłe kocyki do owijania bo z ubraniem maluszka będzie problem i tyle. Nie trzeba się extra szykować na taki poród
Reszta co bedzie potrzebne to na pewno będziecie mieli pod ręką w domu
powodzenia !
Mnemozyne - 2013-01-01, 23:29
Chodziło mi raczej właśnie o takie bardziej osobiste doświadczenia, bo "technicznych" informacji już się naczytałam, ale dzięki za odzew. Jeżeli wszystko pójdzie po naszej myśli napiszę coś od siebie już po.
|
|