Alexams - 2008-10-18, 21:45 Temat postu: przedszkole wege po zachodniej stronie Warszawy Cześć! Proszę o pomoc. Szukam przedszkola wege (lub wege-friendly  ) dla mojej córeczki Heli. Mieszkam w Piastowie, więc w grę wchodzą okolice takie jak : Pruszków, Włochy, Ursus...ewentualnie Ochota i Piastów oczywiście. Możecie mi coś polecić? Z góry dziękuję i pozdrawiam.
NiokoTyx - 2008-10-19, 14:16 z tego co sie orientuje to wege przedszkola sa tylko dwa w wawie, jedno w centrum "kubuś Puchatek" (ale duzo złych opinii o nim słyszałam) i drugie przy metrze marymont"Przyjaciele żyrafy" Alexams - 2008-10-19, 14:25 Z tego co ja wiem tych przedszkoli jest około 6 w Warszawie- sa wymienione na www.vege.pl -, ale one są niestety albo daleko, albo zupełnie nie po drodze...choc z tego co sie oriętuję leża po zachodniej stronie Wisły. Myslałam, ze może ktoś z mojej okolicy już szukał i znalazł takie przedszkole
ag - 2008-10-19, 19:37 Ja wpadlam na trop jeszcze jednego przedszkola - na Woli, w Zespole Szkol Lauder Morasha hxxp://www.lauder-morasha.edu.pl Przedszkole prowadzi koszerna (mleczna) kuchnie. NiokoTyx - 2008-10-20, 09:30 takich strikte wege to są dwa [ Dodano: 2008-10-20, 10:31 ] reszta jest z możliwością diety wege Lilka - 2008-12-09, 13:26 Jaśminka chodzi do przedszkola w Ursusie - zwyklego, ale Pani Dyrektor jest tak miła, że nie ma problemu z donoszeniem wlasnego jedzenia w zastepstwie miesnego. W praktyce wyglada to tak, ze przychodzi po sniadaniu (moj wybor, bo chcialam, zeby jadla nadal kasze na cieplo rano), potem o 11 jest zupa - przynosze w sloiku wlasna, ale od nowego roku maja byc zupki przedszkolne nie na miesie, wiec bedzie jadla normalnie. Potem o 13 jest obiad i tez przynosze kotleciki, chociaz czesto odbieramy ja przed obiadem. Jasminka jest tak wybredna i niechetna nowosciom ze nie ma mowy, zeby chciala probowac to co maja inne dzieci. Nawet w domu bardzo ciezko mi jest ja namowic na cos nowego. Ostatnio na Mikolajki dostawali w przedszkolu paczki i byl tam m.in. Mikolaj czekoladowy - jak juz dostala, to chcialam dac jej sprobowac, normalnie czekolady nie je wcale - wiec pytam, chcesz kawalek? - Mozie pozniej splubuję - odrzekła i do tematu nie wróciła
A z przedszkola tak w ogole jestesmy bardzo zadowoleni. excelencja - 2008-12-10, 17:38 włśnie natchnęłyście mnie do przeglądania oferty przedszkoli... masakra jakas... ten puchatek to oprócz tgo, ze wege to istny prl i 900zł... i leżakowanie... brrrr.... to żydowskie byłoby git gdyby nie mięso, żyrafka fajnie wyglada Lilka - 2008-12-10, 19:33 Eee, bez przesady z tym leżakowaniem. Wszystko tak naprawdę zależy od Pani, a nie od przedszkola. Ja na początku też bylam tym trochę przerażona, bo Jaśminka przestala spac w dzien jak miala 2,5 roku i nie ma sily zeby ja do spania zapedzic. A maluchy lezakują. W praktyce okazalo sie, że dzieci leżą, ale przymusu nie ma i Pani czyta ksiażeczki. Niektore śpia, Jaśminka na początku to w ogole na leżaczku siedziec nie chciała, tylko sobie chodzila i się bawiła po cichu. Teraz już sie nauczyła i siedzi, albo leży spokojnie i słucha. Nie spi oczywiscie, ale absolutnie źle jej sie to nie kojarzy, nawet do rozbierania nikt jej nie zmusza. A w panstwowym przedszkolu, nie licząc jedzenia - bo z tego zrezygnowalam - placimy ok. 150zl, z rytmiką. Wiec roznica ogromna. Agnieszka - 2008-12-10, 20:27 baza przedszkoli wege z podanej strony chyba nie jest od dawna aktualizowana co do leżakowania to z moich obserwacji wynika, że dzieci często potrzebują odpoczynku i nie ma obowiązku spania (to odpoczynek, gdzie Pani puszcza muzykę, czyta bajki, pozwala na leżaczku lub materacu w ciszy pobawić się zabawką) ag - 2008-12-10, 21:19 excelencja, w tym żydowskim przedszkolu jest kuchnia mleczna, cokolwiek by to miało znaczyć, ale na pewno bez mięsa. Natomiast ma ono inne wady - godziny otwarcia i duża ilość dni świątecznych. Agnieszka - 2008-12-10, 21:29 państwowe mają ten +, że rok przedszkolny zakończony z końcem czerwca (potem dyżury ale nie wiem jak z jedzeniem bo Ada nie uczęszczała), ferie zimowe, świąteczne, długie weekendy zazwyczaj nie istnieją (ilość dni wolnych przeraziła mnie dopiero w szkole, rok szkolny 2009 kończy się 19 VI) dreazone - 2008-12-17, 13:54 Temat postu: poszukuje przedszkola WITAM JA TROCHĘ Z INNEJ BECZKI A MIANOWICIE CHODZI MI O PRZEDZSKOLĘ WEGETARIAŃSKI Z TYM,ŻE W BYDGOSZCZY TUDZIEŻ W CHOJNICACH! BARDZO MI NA TYM ZALEŻY BO JUŻ NIE DŁUGO MATYLDA SKOŃCZY TRZY LATA I TRZEBA BĘDZIE JĄ ZAPISAĆ DO TEJ INSTYTUCJI!! CZY KTOŚ MOŻE ORIENTUJE SIĘ O ISTNIENIU TAKOWYCH PRZEDSZKOLI? Fru Fru - 2009-02-27, 13:06 Temat postu: Re: poszukuje przedszkola Witam, jeśli chodzi o menu wegetariańskie dla maluchów to Fru Fru w Warszawie - Radości to oferuje. Jak ktoś jest zainteresowany to ponieżej podaje namiary
Pozdrawiam ag - 2009-05-11, 06:40 Temat postu: Przyjaciele Żyrafy A co sądzicie o przedszkolu "Przyjaciele Żyrafy" na Żoliborzu? Będę bardzo wdzięczna za opinie. Czas leci a ja ciągle nie mogę się zdecydować... a chciałabym, żeby Łukasz zaczął chodzić do przedszkola od września. Kat... - 2009-05-11, 08:06 Ja nawet nie marzę o przedszkolu wegańskim ale jak to jest z dzieckiem beznabiałowym także? Bardzo często zamiennikami mięsnymi są produkty nabiałowe i nie wiem czy jeśli Z nie ma stwierdzonej skazy białkowej to czy mi się na te 2 lata znaleźć cokolwiek? ag - 2009-05-11, 09:07 Umówiłam się tam jutro na spotkanie - podpowiedzcie proszę o co warto zapytać. mandy_bu - 2009-05-11, 18:10 Kat..., moje dziecko jest bez nabiałowe ma skazę białkową (w zasadzie chyba krowią  ), na soję też jest uczulone, jedynie toleruje mleko kozie. Generalnie zamienników w zwykłym państwowym przedszkolu (przynajmniej u mnie) brak. Dzieciom serwują całą masę produktów mleko pochodnych (danonki rulez  ). Paniom chyba już po 23283787 razy powtarzałam, żeby pilnowały go z tym nie jedzeniem/piciem mleka i jego pochodnych, ale ręce opadają, bo niestety nie stosują się do tego. Synu też nie może jeść kakao, a ostatnio , kiedy przyszłam po niego pani pomagająca częstowała go już 3-cią czekoladką  Generalnie nagadałam się tam strasznie, no i zobaczymy co będzie dalej......
Kat... - 2009-05-11, 18:14 Łomatkoboska!  I nic im się nie da zrobić? Przecież szkodzą dziecku. A dyrektor/ka?
mandy_bu - 2009-05-11, 19:05 Pewnie coś się tam zrobić zawsze da , następny krok, to poleci pisemko do dyrekcji  . Nota bene z mojego smyka też niezły cwaniura, lubi te wszystkie słodko- mleczne świństwa, że o czekoladzie nie wspomnę! A jego ulubione słowo w takich wypadkach to "wyjątkowo". Czyli on tak wyjątkowo zje, wyjątkowo napije się i przecież nic mu nie będzie.......
gibusia - 2009-06-14, 12:45 Kat, a może przedszkole dla dzieci alergicznych i na dietach? Kasia chodzi do publicznego na Zakrzewską. Ma dietę bezmleczną (alergia ) i bezmięsną. Nie musieliśmy przynosić zaświadczeń od lekarza na okoliczność alergii. Kat... - 2009-06-14, 15:33 No ja liczę na Zakrzewską szczególnie, że mieszkam blok obok i moje okno wychodzi centralnie na przedszkolny ogródek. Martwię się tylko czy jeśli alergia na mleko nie jest stwierdzona to czy będą przestrzegać karmienia dziecka czy dawać po cichu traktując weganizm jako fanaberię czy dziwactwo. gibusia - 2009-06-14, 16:25 Nie zanosiłam żadnego zaświadczenia o alergii. Napisałam czego ma nie jeść i tyle. Dołożyłam kilka rzeczy, na które nie jest uczulona, ale nie chcę żeby jadła. Trzymają się tego, co napisałam. Oni przyjmują dzieci wege i na różnych dietach niekoniecznie musi to być podyktowane alergią. |
