| |
wegedzieciak.pl forum rodzin wegańskich i wegetariańskich |
 |
Powitania - Dzień dobry
gosia_w - 2008-10-23, 21:02 Temat postu: Dzień dobry Trafiłam na forum zupełnie przypadkiem – szukałam w necie młynka do mielenia ziarenek (od 2 m-cy stosuję przepisy śniadaniowe p. Cyran-Żak z książki o odżywianiu dzieci) i link skierował mnie do Was. I już zostałam, ponieważ tematyka forum bardzo mnie interesuje. Od jakiegoś czasu staram się dowiedzieć więcej o odżywianiu i jego wpływie na zdrowie. Jak na razie udało mi się przestać wiecznie marznąć – po bardzo istotnym ograniczeniu nabiału (a spożywałam go bardzo dużo). Nie jestem wegetarianką, ale nie wykluczam, że się to zmieni. W końcu jeszcze niedawno nie wyobrażałam sobie życia bez nabiału, a teraz to żaden problem. Z forumowych przepisów wypróbowałam jak na razie dwa – na pasztet z dyni oraz ciasteczka marchewkowo-jaglane (autorstwa Ani D). Obie potrawy bardzo mi i mojej rodzinie smakowały. I co ważne, udały się za pierwszym razem, a jestem dość początkująca w kwestii gotowania (gotuję od 3 lat, a zdrowo, czy też może zdrowiej niż kiedyś od kilku miesięcy). Jeżeli chodzi o rodzinę, to jest mąż i jesteśmy rodzicami prawie 3-letniej dziewczynki.
A tak przy okazji mam jedno pytanie – na jakim etapie tworzenia jest książka Ani D, o której dowiedziałam się z lektury forum? Czy najpierw będzie książka, czy Maleństwo (gratuluję!)?
Ania D. - 2008-10-23, 21:15
Witaj Gosiu! Na razie ksiązka jest wydrukowana do ostatniego sprawdzenia, ale nie jestem w stanie tego zrobić sama (czekam, aż mąż skończy remont i się tym zajmie). Bardzo mi na niej zależy, ale to dla mnie na razie za dużo. Może więc będzie i tak, że najpierw będzie maluszek. Ciąża to dla mnie okres umysłowego zastoju, nad czym bardzo ubolewam.
Cieszę się, że te potrawy Wam smakowały
ań - 2008-10-23, 21:20
gosia_w, witaj!
Malinetshka - 2008-10-23, 22:09
gosia_w, witamy serdecznie!
Malati - 2008-10-23, 22:23
Cześć
Violete - 2008-10-23, 22:33
Cześć
kofi - 2008-10-24, 07:22
Witaj Gosiu.
krop.pa - 2008-10-24, 08:21
Witaj
daria - 2008-10-24, 08:25
witaj!!
i dzięki Tobie dowiedziałam się o książce!
czyżbym czytała nieuważnie moje ukochane forum???
Ania D. czekam też z niecierpliwością... a że ją mam tstrasznie wielką! t o już wszyscy wiecie hihih
Jagula - 2008-10-24, 08:45
witaj gosiu_w... teraz droga do wege-zdrowego życia jest otwarta
Shaera - 2008-10-24, 09:12
gosia_w, vitaj, imienniczko
Izzi - 2008-10-24, 09:49
hej hej
rebTewje - 2008-10-24, 10:01
helou!
zina - 2008-10-24, 13:34
Witaj na forum, Gosiu
martka - 2008-10-24, 14:56
witaj
gosia_w - 2008-10-24, 20:08
| Ania D. napisał/a: | | Ciąża to dla mnie okres umysłowego zastoju, nad czym bardzo ubolewam. |
U mnie było podobnie, znacznie trudniej mi było się skoncentrować, poza tym godzina 20.00 była szczytem moich możliwości psycho-fizycznych. Wędrowałam spać o tej godzinie. Pewno w drugiej ciąży trudniej, bo jest jeszcze pierwsze dziecko, które potrzebuje dużo czasu i uwagi. Ale ubolewanie chyba nie pomaga, a wręcz przeciwnie. Ja przyjęłam, że jest tak, a nie inaczej i żyłam zgodnie z moimi ówczesnymi możliwościami. Przecież poczekamy jeszcze na książkę, wiem że warto!
Jovi - 2008-10-26, 22:07
cześć Gosia
aina1985 - 2008-10-28, 13:09
no hej Gosiu
Kashmiri - 2008-10-31, 20:12
Witaj gosiu_w
Paticzang - 2008-11-03, 11:16
Cześć!
TataOliwki - 2008-11-03, 12:41
dzień dobry, cześć i czołem!
Dorota - 2008-11-06, 16:30
Witaj
biechna - 2008-11-24, 20:59
Cześć!!
| gosia_w napisał/a: | | Nie jestem wegetarianką, ale nie wykluczam, że się to zmieni. |
Taka otwartość i spędzanie z nami odpowiedniej ilości czasu może lada dzień zaowocować ową zmianą
PiPpi - 2008-11-24, 21:03
hey
gosia_w - 2008-11-24, 21:04
Zmienia się, zmienia. Ale tylko u mnie. Rodzina twarda. Mąż chyba się przestraszył, że ja tak naprawdę i o ile chwalił moje pierwsze wyroby wege, to teraz mu "nie smakują" i nie chce ich nawet próbować. Dziecko zdecydowanie odmawia konsumpcji produkowanych przeze mnie kotlecików i pasztetów. Nie chce nawet spróbować... Dobrze, że chociaż moja mama chętnie je zjada (zawsze bierze dokładkę, szczególnie różne kotleciki sobie upodobała) i bardzo chwali.
fasolka - 2008-11-26, 10:18
Witaj Gosiu!
Chyba rozumiem Twoję sytuację. Wiem po sobie, że takie akceptowanie nowości wymaga duuużo czasu. Ale wierzę, że Twoi bliscy polubią to co im gotujesz i docenią starania w 100% i to, że jesteś dobra, bo nie chcesz krzywdzić zwierzaków.
Dziadkowie mojego chłopaka myślą, że jestem ufoludkiem i byli naprawdę zaskoczeni, że wyglądam tak sobie w normie, bo oni nigdy takiego człowieka - wege nie widzieli i chyba nie tak sobie wyobrażali. Ale to złoci ludzie
|
|