milka - 2008-11-02, 22:55 Temat postu: Au pair No bo tak.. Zamierzam juz teraz być "operką" z prawdziwego zdarzenia. Bo tak to byłam tak sobie, u swojej własnej rodziny ( tu gdzie aktualnie jestem).. O dwóch tygodni "przebieram" w rodzinkach. Jedną już wybrałam. Piszemy maile, niedługo porozmawiamy sobie przez telefon. Do dzisiaj wieczorem jeszcze miałam trochę stracha bo to jednak zupełnie obca rodzina, inna kultura..ale na szczęście dzisiaj rozmawiałam z dziewczyną, która była tam jako au pair na wakacje. Uspokoiła mnie, że rodzinka jest naprawdę super, i że czas spędzony tam, był czasem niezapomnianym i pełnym wrażeń 
Dlatego kamień spadł mi z serca 
Co ważne rodzinka też bardzo entuzjastycznie przyjęła fakt mojego wegetarianizmu, co mnie bardzo cieszy 
Macie jakieś osobiste albo zasłyszane doświadczczenia na ten temat?? Aktualnie to mi tylko w głowie 
[ Dodano: 2008-11-03, 10:28 ] Aa.. chyba jednak nikt nie ma
O ludzie a jednak i tak mam stresa.. 
hezer - 2008-11-03, 22:42 Moja kumpelka wyjechała jako au pair do Norwegii, spodobało jej się na tyle, że już stamtąd nie wróciła:) Jakby miało coś "nie wyjść" to zawsze możesz zrezygnować 
YolaW - 2008-11-04, 07:44 Ja byłam au-pair przez rok w UK. Trafiłam na super rodzinkę, byłam traktowana po partnersku, wszytko było super, zrobiłam tam prawo jazdy, pozwiedzałam na maxa, poznałam świetnych ludzi, nauczyłam się opieki nad dzieckiem, mogłam tam mieć swojego psa. Jednym słowem nie żałuję ani jednego dnia i gorąco polecam, ale niektore koleżanki miały trochę gorsze rodzinki. Nie byłam wtedy vege więc nie wiem jakby to było gdybym była. Niemniej jednak polecam!!!!! milka jakby co to pytaj
milka - 2008-11-05, 12:04 No jest różnie..niektóre dziewczyny trafiają naprawdę kiepsko 
A ja już bilecik mam i teraz odliczanko 
YolaW, póki co jedyne pytanie jakie mi się nasuwa, to ubezpieczenie.. Nie wiem, co wykupić
YolaW - 2008-11-05, 12:31
a gdzie dokładnie jedziesz? Bo jak do Unii to wystarczy karta z NFZ która jest też ubezpieczeniem Unijnym. Ja się nie ubezpieczałam dodatkowo wcale i miałam darmowe leczenie w przychodni. Pamiętaj też, że jak źle trafisz to możesz zmienić rodzinę. milka - 2008-11-20, 13:06 Wszystko ok Ach..dobrze mi tu, i już nie wracam 
Na wyrabianie karty NFZ, nie miałam czasu.. dlatego mam prywatne.. YolaW, świetny obrazek
zina - 2008-11-20, 18:21 Wprawdzie nie bylam au-pair ale niania przez 3 lata, czesto bywajac u rodziny od rana do poznego wieczora, czasem z noclegiem. Trafilam bardzo fajnie i z dieta w ogole nie bylo problemu, jadlam co bylo niewege, dla dzieciakow czesto gotowalam czy pieklam niemiesne posilki, rodzice zachwyceni moimi zdolnosciami
Znam jednak pare osob ktore byly au-pair i raczej wiekszosc z pozytywnymi opiniami a nawet z lzami w oczach opuszczala stanowisko pracy
Raz, bylismy na Sylwestrze u kolezanki-au-pairki i bawilismy sie do rany z trojka dzieciakow a potem z ich wyluzowanymi rodzicami, ktorzy wrocili nad ranem w stanie upojenia
Bylo super i dom taki ze ulala
Mag.fr - 2008-11-29, 22:04 Milka, w jakim kraju jestes? Nimrodel - 2008-11-30, 20:03 Dziewczyny, a jak nawiązać kontakt można z taką rodziną? Jacy są pośrednicy? ile trzeba mieć lat? Córka mojego J. chciałaby spróbować swoich sił i posmakować trochę samodzielności.
Interesuje na UK, szczególnie Szkocja - Lilka ma świra na punkcie Szkocji 
YolaW - 2008-11-30, 22:03 Ja korzystałam ze strony internetowej, zamieściłam tam swoje ogłoszenie no i dostawałam maile od rodzin - ale co to za strona była to nie pamiętam - na pewno jakiejś brytyjskiej agencji. Operki nic nie płacą za pośrednictwo, bo płacą rodziny. Pojechałam do nich na interview. Wszystko było ok. milka - 2008-12-09, 14:47 Ojej.. przez ten wyjazd zaniedbałam forum ..i dietę zresztą też, ale już piję świeży soczek warzywny ( po tych wszystkich chipsach i w ogóle..bleeee) i jest ok. No ja jestem we Francji.. i znalazłam rodzinkę przez neta i jestem mega zadowolona! Znajoma jest w Cannes, też ma rodzinkę z neta i też jest ok, także tej formy obawiać się nie trzeba..chociaż zdarzają się wyjątki...ale tak jest zawsze
Nie wiem ile trzeba mieć lat.. jest mnóstwo stron w internecie gdzie można poczytać na ten temat..Ja to już stara jestem także to nie był mój problem
Powodzenia
Ale sery to tu są zabójcze...  a chciałam się przerzucić na weganizm 
YolaW - 2008-12-09, 20:35 milka, fajnie, że dobrze trafiłaś
Kreestal - 2008-12-09, 21:26 Od dłuższego czasu zastanawiam się co zrobić ze sobą po studiach, jedną z opcji jest właśnie wyjazd au pair ( ale nie do opieki nad dziećmi ), więc będę z uwagą śledzić ten wątek.
YolaW - 2008-12-10, 20:28
a nad czym/kim? Słyszałam, że ludzie wynajmują au-pair nawet do opieki nad pieskami
[ Dodano: 2008-12-10, 20:29 ] Kreestal, a tak wogóle to taki gap year to świetna opcja! Polecam
Kreestal - 2008-12-10, 20:43
Studiuję gerontologię, więc do starszej osoby, widzę, że takich ofert jest full. Na początek wystarczy, muszę podszkolić język, potem mogę ruszać w świat
tęczówka - 2010-05-10, 08:21 odświeżam
czy któraś z Was moje drogie była może au-pair w Niemczech?
mój braciak od dawna planuje wyjazd do pracy "tamuj",rozkminiam,że ja też w sumie bym chciała. mój braciak jest germanistą(ale nie chce był au-pair ) ,ja znam podstawy,więc chyba nie byłoby większych trudności w tym względzie.
jak coś wieta to piszta, z góry dziękuję:* milka - 2013-02-10, 15:27 Hello! Tyle czasu uplynelo, a ja wciaz tu. Kariera au-pair juz zakonczona, kilka prac znalezionych i porzuconych. Jezyka sie sama nauczylam i znalazlam sympatyczna prace w turystyce tralalala
Wszem i wobec sie chwale, ze jestem w 5 tygodniu ciazy!
Powracam na forum i zapuszczam sie w kopalnie wiedzy
Soniaa12 - 2013-06-01, 15:30 ale Wam zazdroszczę tych wyjazdów! chciałabym znaleźć jakąś wegańską rodzinę w uk lub usa i wyjechać, podszkolić język itd... na ile znałyście angielski kiedy wyjeżdżałyście do pracy jako au pair? : ) malva - 2013-06-02, 12:58
czyli krótko mówiąc- wyjazd odmienił twoje życie
|
