topcia - 2008-11-15, 21:38 Temat postu: Prężenie się, krew w kupce, plamki..... Pozwolę sobie założyc wątek, ponieważ trudno by było go podpasować. Chciałam sie poradzic najpierw Was, zanim pójdziemy do naszej pediatry. Sytuacja ma się następująco: od ok. 2 miesiaca życia Weronika bardzo sporadycznie robiła kupki z krwią (co miesiąc?). Od jakiegoś tygodnia bardzo często takie sie pojawiają. Z wyjątkiem tych po nocy, i co jakiś czas w dzień -te są ok. W ciągu dnia robi jakieś 1-2 czyste. A kupke robi ok. 5 razy dziennie-tak dla ścisłości. No i ostatnio są podbarwione kolorem zielonym (alergia)? Od około września w sytuacji zdenerwowania, intensywnego płaczu pojawiają sie na buźce czerwone plamki- w tym samym miejscu. Praktycznie są cały czas-tylko ledwo dostrzegalne, blade a z chwilą przypływu emocji, kiedy krew zaczyna szybciej krążyc przybierają na intensywności. (W innym wątku pisałam o tym, sądziłam, że to uczulenie na wełnę). Pediatra stwierdziła, ze to może mieć podłoze alergiczne. Kolejną sprawą (tez pisałam o tym w innym miejscu) jest to, że przy karmieniu piersią Weronika strasznie się pręży. Kiedy Ją karmię w pozycji leżącej (lubi na pleckach) aż przewraca sie na boczek z podkurczonymi nóżkami itp. W ogóle je strasznie niespokojnie, ssąc wydaje różne dzwieki "mmmmmm...". Zastanawiam się, czy te objawy nie mają ze sobą czegoś wspólnego. Bardzo lubię cebulę (do obiadu potrafie zjeść całą surową), czosnek uwielbiam. Mogą podrażniac? Weronice na razie podaję jedynie marchewkę, burak (wyeliminowałam i obserwuję), pietruszkę, brązowy ryż i olej (oliwa, słonecznik). Poradźcie coś, proszę. 
renka - 2008-11-15, 21:45 Temat postu: Re: Prężenie się, krew w kupce, plamki.....
Zdecydowanie odstaw je. Mysle, ze powinnas sama zmienic diete na bardziej lagodna, bo np. cebula moze powodowac wzdecia (stad tez np. moze byc to prezenie sie Weroniki podczas karmienia, inna sprawa to taka, ze maja one zdecydowany smak i niektore dzieci po protu nie chca pic mleka, gdy mama zjadla czosnek - moje dzieci byly na to bardzo wrazliwe). Wg mnie jak najbardziej to co opisujesz jest to jakis objaw alergii czy tez nietolerancji pokarmowej (krew w kupce moze byc spowodowana alergia na bialka mleka). A nabial jadasz? Malati - 2008-11-15, 21:47 Według mnie objawy o ktorych piszesz moga świadczyc o alergii Jesz nabiał? [ Dodano: 2008-11-15, 21:52 ] A jeśli chodzi o czosnek to był zrezygnowała z jego jedzenia,moze powodować kolki oraz byc przyczyna biegunek.Czytałam kiedyś że nie powinno sie go podawać ddzieciom do 10 miesiąca zycia renka - 2008-11-15, 21:56 Poczytaj sobie np. tutaj: hxxp://www.forumginekologiczne.pl/forum/vt,41,235,1426,0,0,super_t I koniecznie wybierz sie do pediatry, ale napierw starannie zanalizuj swoj jadlospis i jadlospis Weroniki (bowiem nie tylko bialko mleka moze uczulac, jest mnostwo innych alergenow). Powodzenia
alcia - 2008-11-15, 22:23 Jak dziewczyny piszą - alergia jest (krew + plamki). Kolor zielony nie świadczy o alergii, wprowadziłaś stałe posiłki - wtedy różne kolorki kupek się pojawiają. Czy te kupki zmieniły się właśnie po rozszerzeniu diety (mam na myśli ten kolor)? A prężenie się - koniecznie odstaw rzeczy ciężkostrawne, cebulę i czosnek w większej ilości również). Choć to też może być objaw alergii/nietolerancji. Co do plamek jeszcze - piszesz, że od września. A kojarzysz co się wtedy zmieniło.. np. zaczęłaś używać innego proszku, zaczęłaś coś szczególnego jeść w większej ilości itp? Jakiś nowy płyn do płukania tkanin.. no nie wiem.. Jej ciuszki pewnie pierzesz w proszkach niemowlęcych, ale może źle reagować na wasz proszek przykładowo (przytulacie dziecko, kładziecie pewnie czasem na Waszej pościeli, czy tym podobne rzeczy). To tylko przykłady, po prostu weź pod uwagę różne takie rzeczy. Choć to ewentualnie mogłoby tak dodatkowo występować, bo jakaś reakcja na pokarm zdecydowanie jest, o czym świadczą te kupki z krwią. Zazwyczaj to reakcja na nabiał. Może się tu zgrało kilka przypadłości naraz, ale też wszystkie z tych objawów mogą być wynikiem alergii. Na Twoim miejscu w celach testowych odstawiłabym na pierwszy strzał nabiał. Całkowicie! Na przynajmniej 2 tygodnie (a nawet miesiąc). Gdyby to nie było to - kolejną próbą byłby gluten. A potem ewentualnie jajka, soja.. Lily - 2008-11-15, 22:25
ale to może być coś całkiem innego, musisz poobserwować kocham_tramwaje - 2008-11-15, 22:39 topcia, mam male /krotkie doswiadczenie w karmieniu piersia, ale bardzo uwazalam na to co jadlam. czyli-nic wydymajacego, zero soli, przypraw, nabialu itd. przy karmieniu dobrze sie trzymac rezimu. OT jak lezalam w szpitalu, matka sasiadki przyniosla jej ogorkowa na mocnym zakwasie. na moja delikatna uwage, ze nie powinno sie jesc mocnych smakow przy karmieniu, zareagowala ostro" a co! niech sie przyzwyczaja, kiedys bedzie musialo zjesc ta ogorkowa!" 
no a to o czym piszesz wskazuje na alergie 
topcia - 2008-11-15, 22:56
nawet u 6, miesięcznego bobasa?
z tym to nie mamy problemu 
sporadycznie kilka łyków maślanki no i masło-które nie wiadomo czy do nabiału zaliczać  ale je odstawiam. Po kolei wszystko zobaczę
ja go jem, Weronice nie podaję
Na wykluczenie jednego produktu 3-4 dni. no nie? alcia - 2008-11-15, 22:58
ja akurat mam podobne zdanie do tamtej kobiety, choć inaczej bym to wyraziła
Uważam że powinno się unikać pokarmów ciężkostrawnych i nabiału. Ale nie tak bezwzględnie - jak dziecko dobrze toleruje rzeczy ciężkostrawne, to nie widzę żadnych przeciwwskazań, by mama je jadła. Stopniowo rozszerzać swoją dietę po porodzie i sprawdzać, czy jest OK, cze jednak czegoś warto unikać. Nie widzę też żadnego powodu do tego, by unikać [przypraw! walaija, dlaczego to robisz? Rozumiem - rzeczy pikantne.. ale wogóle przyprawy, dlaczego??? A co do smaków - dlaczego Twoim zdaniem należy unikać rzeczy o mocnym smaku? Kiedy widzimy, że dziecku coś nie podchodzi, to ok, można potem unikać. Ale tak po prostu.. dlaczego? Rzeczywiście tak jest, że dziecko przyzwyczaja się do różnych smaków za pośrednictwem mleka mamy. Malati - 2008-11-15, 23:03
tak,6 miesięczny dzieciak to jeszcze maluszek
tak ale zwiazki zawarte w czosnku i wywołujące kolki lub biegunki sa w twoim mleku więc twoja córeczka tez je dostaje Jeśli chodzi o przyprawy to kiedy mój młody miał problemy z brzuszkiem ,lekarz te sugerował rezygnację z ich uzywania( oprócz soli) zwłaszcza z ziół. topcia - 2008-11-15, 23:13
tak wtedy
zastanawiałam sie nad tym i nic takiego sobie nie przypominam. Zrobiło sie chłodniej wiec byc może czosnek i cebulę zaczęłam jeść cześciej.... Co do prania to nie używamy chemii. Weronice i sobie pierzemy w Urlichu (z roślin), kąpiemy w rumianku jedynie, ciuszki z bawełny organicznej raczej.
dzięki, tal zrobię.
czyli kapusta kiszona też pójdzie na warsztat...... Po co mnie rodzice do takich smaków przyzwyczajali, ehhhhh. dziewczyny dzięki. Zwlekaliśmy z tym niepotrzebnie.
Aha-badanie kupki ma tu sens? kocham_tramwaje - 2008-11-15, 23:15 alcia, robilam, juz nie robie od pol roku, bo nie karmie
na poczatku trzymalam sie tego, zeby nie "zasmiecac smakowo" pokarmu malej. szczerze powiem, ze to bylo dla mnie naturalne, zeby na czas karmienia wycofac sie z tego co jadlam wczesniej, zeby "dziwnym" smakiem Malej nie zniechecac-skads mi sie wzielo, ze pokarm musi byc slodkawy, bo wtedy dziecko chetniej je. ba! moja znajoma przekonywala mnie, jeszcze jak bylam w ciazy, ze jak bede jesc na ostro to dostane kopniaka z brzucha..ale nie chcialo mi sie w to wierzyc(moze nieslusznie..) tak nawiasem-poki karmilam moje mleko bylo faktycznie slodkawe, jak przestalam i zaczelam jesc w miare normalnie-zrobilo sie po prostu paskudne-probowalam 
dopiero teraz policzylam ile ma Maluch topci, to co napisalam moze sie tyczyc swiezakow. choc moge byc w bledzie, jak pisalam-krotko karmilam 
... Malati - 2008-11-15, 23:15
myśle że możez zrobic ,nie zaszkodzi,a przynajmniej bedziesz miala pewnośc że inne przyczyny zostały wykluczone.Mysle że dieta eliminacyjna sprawe rozjaśni i mam nadzieje że malutka poczuje sie lepiej kocham_tramwaje - 2008-11-15, 23:17
[ Dodano: 2008-11-15, 23:18 ] czarna96, ale jestes szybka. normalnie wziuuuum 
Malati - 2008-11-15, 23:20
hahahah,ćwiczę cwiczę,nałogowe siedzenie na wegedzieciaku pozwala opanowac pewne manewry do perfekcji
alcia - 2008-11-15, 23:22
Ale przecież niektóre zioła właśnie ułatwiają trawienie i właśnie w tym celu przeze mnie są stosowane
Malati - 2008-11-15, 23:31
z pewnościa tak jest jak piszesz ale sa opinie że zioła moga też uczulać topcia - 2008-11-15, 23:34
kupkę tak ogólnie się bada czy pod jakimś kątem? Co do wzdęć z racji prężenia się Weroniki: czy to nie dziwne, że preży sie tylko podczas karmienia piersią? kocham_tramwaje - 2008-11-15, 23:45
moze jej niewygodnie, albo sie zapowietrza? sprobuj moze zmienic pozycje, albo co jakis czas ja odpowietrzyc-niech sobie po prostu odbeknie .
Malati - 2008-11-15, 23:46
podobno w przypadku krwi w kale bada sie pod kątem sallmonelii i gronkowca,ale mozna by jeszcze na pasozyty i candidie [ Dodano: 2008-11-15, 23:51 ] a jej kupki jakiej sa konsystecji,są normalne czy biegunkowe? Agnieszka - 2008-11-16, 00:08 trudno mi powiedzieć co poradzi Wasz pediatra testy skórne raczej nie będą a z krwi tym bardziej, pewnie dieta i mleko dla alergików. Wg mnie zmiany skórne i krew w kupie (to wg mnie jest niepokojące bardzo) = alergia pokarmowa a tym samym odstawienie potencjalnych alergenów o których pisały dziewczyny + gluten (przeszłabym na monodietę z ryżu brązowego, kaszy jaglanej, kukurydzianej i pojedyńczo dodawała po jednym składniku). Co do przypraw tez powoli wprowadzaj ale warzywa, przyprawy- tu postaw na eko. Nie wiem czy takiemu maluszkowi zrobią testy biorezonansem ale może warto pomyśleć i o takiej diagnostyce. a podawałaś buraczki? topcia - 2008-11-16, 00:28 Tak teraz myślimy, czy czasami kupki takie nie pojawiły się od momentu wprowadzenia pokarmów stałych. Tylko co z plamkami w takim razie? [ Dodano: 2008-11-16, 00:29 ]
podawałam, ale wyeliminowałam [ Dodano: 2008-11-16, 02:17 ] Zrobię tak-najpierw namiar na cebulę i czosnek. Monodieta nie wiem czy się opłaci-wiecej czasu mi to zajmie, niż po kolei testowanie produktów, a Weronice są potrzebne substancje odźywcze. MOżna się w to bawic, jak dzieciaczek jest malusi i wszystko z cyca ma, ale teraz (prawie 7 m-cy) to już chyba nie bardzo [ Dodano: 2008-11-16, 02:17 ] Dziewczyny, dzięki za rady 
[ Dodano: 2008-11-16, 02:56 ] Mam jeszcze pytanie-jeśli alergen jest cały czas dostarczany, co powoduje? Jakie są zagrożenia? Uszkodzenie jelit? kocham_tramwaje - 2008-11-16, 14:01
nie mam teraz czasu, zeby zerknac w ksiazke, wieczorem to moge zrobic-ale moze mnie ktos uprzedzi
w kazdym razie-przede wszystkim -nie "wyleczysz" Malej z alergii na to cos. wiesz-to jak z nie podawaniem glutenu-jesli nie przyzwyczaisz organizmu malucha do czegos co teraz powoduje alergie-potem organizm moze w ogole tego nie tolerowac. z ekstremalnych przypadkow-moze to prowadzic do uszkodzenia kosmkow jelitowych, do wstrzasu-jesli cos silnie uczula-dzicko moze spuchnac i miec trudnosci z oddychaniem. to Cie uspokoilam
nie bede sie wymadrzac-doczytam i jak pisalam-wieczorem dopisze. poki co znalazlam takie cos hxxp://www.pfm.pl/u235/navi/199947 pomijajac oczywiscie te zlote zasady
takie cos
stad hxxp://mediweb.pl/children/wyswietl_vad.php?id=668 jeszte tu hxxp://www.edziecko.pl/zdrowie_dziecka/1,79371,2212998.html tu hxxp://www.dzieci.org.pl/alergie_rzp.html tu hxxp://www.czytelniamedyczna.pl/nowa_pediatria-228 i moze tu hxxp://www.alergia-pokarmowa.med.pl/rodz_faq.html#co_pamietac_alerg mam nadzieje, ze Ci nie namieszalam. a jaka masz pediatre? idzie sie dogadac? alcia - 2008-11-16, 14:41
NO właśnie to - uszkodzenie jelit. Uszkadzane są kosmki jelitowe, które są odpowiedzialne za wchłanianie substancji odżywczych i "przekazywanie" ich do organizmu - więc co za tym idzie - dziecko może być niedożywione mimo prawidłowej diety. Lily - 2008-11-16, 15:55 Można się nabawić zaburzeń wchłaniania... Karolina - 2008-11-16, 16:17
cebula u mnie powoduje wzdęcia, więc u dziecka na pewno może. topcia - 2008-11-16, 17:00 walaija, dzięki z wyszperanie
Malati - 2008-11-16, 19:43 Oprócz uszkodzeń jelit nie wyleczona jedna alergia może powodowac tzw marsz alergiczny,co w ostateczności moze doprowadzic do astmy. alcia - 2008-11-16, 20:06
niestety... jak u mnie
Wg. niektórych specjalistów alergia zawsze ciągnie za sobą astmę oskrzelową. A ta - nadal nie leczona - rozedmę płucną. topcia - 2008-11-16, 20:08 Zaczęliśmy w ostatnim czasie podawac Wita D. Tam w składzie jest rafinowany olej kokosowy, mieszanina tokoferoli-które są pozyskiwane z alergizujących produktów, choć te wcześniej jadłam (oprócz wątroby)
Jeśli w ciąży coś sie jadło czesto i w duzej ilosci, to minimalizuje czy zwiększa to potem ryzyko alergii na dany produkt? [ Dodano: 2008-11-16, 20:46 ]
chodzi tu o alergię wziewną ? Czy alergeny spożywcze mogą powodować alergie skórną? Malati - 2008-11-16, 21:29
W marszu alergicznym,wystepuja takze alergie pokarmowe z czasem dochodza wziewne,kontaktowe itp
Według mnie to co kobieta je w ciązy może miec znaczenie w sytuacji kiedy któres rodziców jest alergikiem i istnieje duża szansa że i dziecko nim bedzie.Wówczas ma sens odstawienie już w trakcie trwania ciązy pokarmów które moga uczulac.Chociaz chyba nie daje to stuprocentowej pewości że dziecko nie będzie alergikiem
Oczywiście że mogą ajanna - 2008-11-17, 01:12
wg mnie ryzyko jedzenia czegokolwiek w dużej ilości zwiększa ryzyko alergii na ten produkt mam nadzieję, że ci specjaliści się jednak mylą
jasne, alergeny pokarmowe często powodują reakcję skórną - ją widać gołym okiem i zwykle od razu, w przeciwieństwie do zmian w przewodzie pokarmowym
topcia - 2008-11-17, 01:34 Jutro robimy badanie kupki
alcia - 2008-11-17, 01:39
ja trafiłam kiedyś do lekarza tak przypadkiem, męczyły mnie stany zapalne zatok... lata temu. On spytał od razu - jest Pani alergiczką? Ja na to że tak. No to astma na 100% (tak już abstrahując od zatok ). Ja mu tłumaczyłam, że nigdy nie miałam żadnych objawów astmy, a on na to - że już wiele lat jest ordynatorem szpitala, czy oddziału chorób płuc (jakaś długa nazwa tego była ) i nigdy nie spotkał się z alergikiem bez astmy. Wziął mnie na cały dzień na wszelkie badania w tym kierunku - i owszem, astmę mam
Czasem astma nie jest "widoczna" przez długi czas. Czasem zaś ludzie o jej istnieniu dowiadują się po reanimacji  I ja jestem właśnie takim typem. Potrzebuję sporej dawki histaminy, żeby coś się zaczęło u mnie dziać, ale jak już taką dostanę, to obym była w pobliżu szpitala.
Agnieszka - 2008-11-17, 09:08 Niestety alergia pokarmowa może ujawniać się na różne sposoby. Objawy, to nie tylko wysypki i wszelkie zmiany skórne, dolegliwości ze strony układu pokarmowego ale także i oddechowego (katar, kaszel, puchnięcie np przełyku po astmę). Znam osoby, które po zjedzeniu czegoś, co alergizuje kaszlą a nawet mają napady duszności. kocham_tramwaje - 2008-11-17, 11:07
nawet jak tego nie podajesz Maluchowi bezposrednio, dostaje to z Twoim pokarmem. czyli nie tylko Malej bys musiala eliminowac-sobie tez
bardzo silnie uczulaja rosliny nawozone, wiec jak masz dostep do warzyw z gospodarstw ekologicznych, to korzystaj tylko z takich. z reszta nie tylko z takich wzgledow jak alergia dobrze by bylo zaopatrywac sie w warzywa eko, ale tego chyba nie musze pisac na tym forum
kiedys sie spotkalam z takim twierdzeniem, ze uczula wszystko o ciemnych kolorach-czerwone i zielone warzywa i owoce, oraz o silnym aromacie, czyli ta nieszczesna cebula, czosnek, seler itd. w pewnym sensie sie to sprawdza, ale tak na prawde rozne dziwne rzeczy moga uczulac (a raczej ich skladniki, ktorych czasem nie sposob namierzyc). moja znajoma nie moze czytac prasy codziennej, zwlaszcza jeszcze cieplej-jest uczulona na farbe drukarska inna musiala zrezygnowac z malowania farbami olejnymi, bo puchla az, dziecko mojej znajomej silnie uczula marchewka(poza tym wszystko inne moze jesc),moj kuzyn(z reszta astmatyk) jako brzdac byl uczulony na chlor . wyniesli sie na wies, gdzie maja wode ze studni, bo kapanie w mineralnej przestalo sie oplacac, a przeszlo mu to w wieku ok.10 lat.
itd, itd. pomijam alergie jaka potrafi wywolac ludzka glupota
to jako ciekawostka
ale chyba wszystko co potrzebujesz wiedziec dziewczyny napisaly, wiec nie bede sie wymarzac przepisujac ksiazke, zwlaszcza, ze nie znalazlam nic nowego
[zrodlo"nasze dziecko", red. roma-rokicka milewska] topcia - 2008-11-17, 19:16 Dzwoniłam dzisiaj do autorytetu medycznego, który powiedział, że nie ma czegoś takiego jak krew w kupce jako objaw alergii.\ Zleciła zrobienie badań na sallmonelę i szigelę (gronkowiec?). Płytki krwi jeszcze, morfologię, prototyp lambliowy i kałowo-kofelinowy ? czyli zaburzenia krzepnięcia chyba no i z wynikami do szpitala na oddział . nie wiem czy się bac czy sie śmiać 
Lily - 2008-11-17, 19:39
hxxp://www.forumpediatryczne.pl/specjalista/ep,173,Krew%20w%20stolcu%20prawid%C5%82owej%20konsystencji - tu np. jest mowa o alergii pokarmowej topcia, uszy do góry, na pewno nie ma żadnej salmonelli, spokojnie zrób te badania i na oddział się za bardzo nie pchaj, bo tam to dopiero można coś złapać niefajnego - to wg mnie ostateczność alcia - 2008-11-17, 19:53
a to Ci dobre
[ Dodano: 2008-11-17, 19:55 ] Topcia, we wszystkim zawsze można się doszukiwać ciężkich chorób, a zazwyczaj rozwiązanie jest dużo bardziej błahe. Zrób badania, poczekaj na wyniki i dopiero będziesz się martwić, jeśli będzie potrzeba. ajanna - 2008-11-17, 21:27 Topcia co lekarz, to diagnoza , ale to przecież już pewnie wiesz koniecznie porozmawiaj z kilkoma specjalistami dla pewności, no i ja bym szukała też porady specjalistów jakiejś medycyny niekonwencjonalnej - my odkąd Weronika pojawiła się na świecie leczyliśmy się medycyną chińską, a od kilkunastu lat - homeopatią
topcia - 2008-11-17, 22:12 Właśnie zauważyłam, że Weronika ma przy wejsciu do pupki zaczerwienienie. Juz przy dugiej kupce. Dwóch pediatrów mówiło o zbadaniu przede wszystkim czy nie ma przy odbycie żylaków itp. Ja sobie nie wyobrazam, żeby ktoś Misia badał poprzez wpychanie paluchów. Jedna powiedziała, że mogę to sama zrobić, niekoniecznie iść do chirurga. Wole takie rozwiązanie. Tylko nie palec do takiego delikatnego ciałka.
też o tym myślelismy. Czy każdy homeopata jest po medycynie? Taka szkoła trwa chyba 2 lata, niedawno czytałam ogłoszenie szkoły homeopatii-czy takie 2 lata czynią osobę kompetentną? Lily - 2008-11-17, 22:23 Homeopata to lekarz po medycynie, nie martw się. Trzeba poszukać kogoś kompetentnego w Twojej okolicy. Jakoś mi się nie chce wierzyć w hemoroidy u takiego małego dziecka... kocham_tramwaje - 2008-11-17, 23:28
zdarzaja sie, jak dzieciak ma silne zaparcia np. i podobno u dzieci noszonych pionowo, ale nie dam uciac reki. elenka - 2008-11-18, 09:11 U dzieci noszonych pionowo jest łatwiej o "dobre" kupki i raczej nie występują problemy w tej kwestii, bo noszenie brzuszek do brzuszka to naturalny masaż jelit. A w te hemoroidy to też mi ciężko uwierzyć, przecież one powstają z powodu wysiłku przede wszystkim
kocham_tramwaje - 2008-11-18, 10:05 elenka, niestety zdarzaja sie, jak wklepiesz w google hemoroidy+dzieczko/niemowle wyskocza np rozne fora na ktorych ten temat wraca(ciezko sie przebic przez hemoroidy mam, ale mozna znalezc) co do samych hemoroidow-jest to zwiazane z wysilkiem, ale przede wszystkim z pionowa postawa czlowieka i wolniejszy krazeniem krwi w dolnej czesci jamy brzusznej-zwierzetom np sie to nie zdarza tu ogolne info: hxxp://serwisy.gazeta.pl/zdrowie/2,51172,,,,37393977,P_MEDIMEDIA_CHOROBY.html?adw=1&gclid=CKWpgpur_pYCFQ9WtAodvwy9ZA co do dzieci noszonych pionowo-zgadzam sie z tym co piszesz, po prostu na jakims forum spotkalam sie z dyskusja na ten temat, ale na ile to jest wiarygodne-nie wiem. jak pisalam-reki uciac nie dam
ale nie straszmy topci, bo nie sadze, zeby Mala miala hemoroidki(nie cierpie zdrobnien chorob w przypadku dzieci), bo jak wspominalam, zdarza sie to niezwylke rzadko. topcia, a co do opinii autorytetu medycznego-coz. kazdy autorytet ma swoje widzimisie, nie wpadaj w panike. jak pisza dziewczyny-zrob badania dla swietego spokoju. poza tym-z tego co wiem, jak sie bada maluchy pod katem hemoroidow, robi sie to delikatnie. nie jest to na pewno przyjemne, ale lepiej to wykluczyc. no i nie zamartwiaj sie.bedzie dobrze Jovi - 2008-11-18, 12:14 topcia, będzie dobrze Daj znać jak będzie
szmiała wyniki. I tak jak napisała ajanna, miałaś już okazję się przekonać, że "co lekarz, to diagnoza"...Idź do innego i zobacz co powie. Pewnie wiesz, ale dla pewności napiszę, że warto temu drugiemu nic nie mówić, bo zasugeruje się tym co pierwszy powiedział...Trzymam kciuki ajanna - 2008-11-18, 16:18 a czy to zaczerwienie nie wynika z tego, że kupa jest drażniąca? to się zdarza - przy kupkach o kwaśnym zapachu i jakichś niedyspozycjach pokarmowych
Lily - 2008-11-18, 16:19
topcia - 2008-11-20, 11:03 Dziewczyny, martwię się o żelazo u Weroniki. Czy mogę jej już podawać pokrzyw do picia? Pod dolnymi powiekami ma taki bladziutki kolor czerwony....
devil_doll - 2008-11-20, 11:14 topcia ja malemu daje pokrzywe do picia od 7go miesiada bodajze ale on byl od 2,5 mca butelkowy wiec diete mial wczesniej rozszerzana , aczkolwiek pokrzywa pieknie podniosla mu zelazo
alcia - 2008-11-20, 11:55 topcia, spokojnie możesz, możesz też dodować suszoną do zupek. A czy nie ma na anemii, można tak z grubsza "oględzinowo" stwierdzić po kolorze ust i małżowin usznych. Czy są bladziutkie (usta, małżowiny wręcz bielutkie), czy mają ładny kolorek... topcia - 2008-11-20, 12:25
do ugotowanych już?
uszka bladziutkie-takie zawsze były, a usteczka czerwoniutkie
[ Dodano: 2008-11-20, 12:27 ] Jak niemowlętom pobierają krew? z zyły czy paluszka? ajanna - 2008-11-20, 12:28 suszoną - ugotuje się w zupce
a skoro ma czerwone usta, to chyba żelazo ok krew - różnie - zależy na co alcia - 2008-11-20, 12:32 a na morfologię i z palca i z żyły można. topcia - 2008-11-20, 13:19 Dziewczyny, wiecie że jesteście KOCHANE?
[ Dodano: 2008-11-20, 13:43 ] No dobrze. Przecież pokrzywę jeśli sie parzzy dłuzej niż zalecany czas, wytrącają się substancje "niebezpieczne"-nie wiem dokładnie jakie. Wiec z gotowaniem chyba nie bardzo. Chyba, że pod sam koniec
alcia - 2008-11-20, 13:47
skąd taka informacja? Karolina - 2008-11-20, 13:51 Topcia a czemu Ty się martwisz? Twoja córka jest teraz w wieku, gdy poziom żelaza fizjologicznie jest najniższy. Nie ma sensu robić badań bo i tak wyjdzie nieskie, suplementować itd. Tak to zaplanowała natura! Od siódmego miesiąca żelazo samo rośnie. topcia - 2008-11-20, 14:01
znajmoej czarownicy, która leczy ziołami 
Teraz dzwoniłam, pediatra mówiła, że może być uczulona na moje mleko. Nie wyobrażam sobie karmienia W. z butli
Malati - 2008-11-20, 16:30
tzn jest uczulona na laktoze? Jeżeli bedzie konieczne odstawienie od piersi to bedziesz musiała karmic butla,wyjścia nie ma.Wiem ze to jest trudne ale dla dobra dziecka trzeba bedzie przez to przejsc. Pamietam jak moja przyjaciólka bardzo chciała karmic piersia a młody ma tak silna alergie praktycznie na wszystko ze niestety musiała przejsc na nutramigen,bardzo to przezyła.Tylko ze jej synek zareagował alergicznie praktyczne od razu po urodzeniu wiec dziwne troche ze twoja malenka dopiero teraz. topcia - 2008-11-20, 16:38
To znaczy tak: pierwsza krew w kupce była po ok. 2 miesiącu zycia. POtem dłuuuuga przerwa. Kolejny raz chyba w 4 m-cu. BYło tak bardzo sporadycznie. Teraz sie nasiliło. Mam jednak nadzieeje, że to nie jest uczulenie na moje mleko. Malati - 2008-11-20, 16:40 U synka mojej przyjaciólki objawy alergi pojawiły sie w jakies 2 ,3 tyg po porodzie.Ja mysłe ze u was to nie jest to samo.A stosujesz diete eliminacyjna? [ Dodano: 2008-11-20, 16:42 ]
mozna byc uczulonym na laktoze,czyli cukier zawarty w mleku matki.Ale zt ego co sie orientuje reakcja jest dośc szybko Lily - 2008-11-20, 16:40
czy w ogóle jest coś takiego jak uczulenie na mleko matki? chyba raczej na coś, co je matka... alcia - 2008-11-20, 16:49
jest na tą laktozę, jak wspominała czarna. kocham_tramwaje - 2008-11-20, 17:00 topcia, czasem sie zdarza tak, ze skaza bialkowa (nie wiem czy to dotyczy Twojej Malej) wychodzi nagle. ja ostatnio zalozylam watek o rumianych policzkach-Mala jest na butli(bebiko) od skonczenia 3 miesiaca i dopiero teraz sie uczulila (w tym momencie jestem pewna, ze to na mleko-odstawiamy). wystarczy lekkie oslabienie organizmu(mamy jesien) i moze on zareagowac alergia. ostatnio wyczytalam np, ze jeli sie szczepi dziecko, nie mozna tego samego dnia wprowadzac nic nowego do diety ( np jesli chodzi o gluten to mozna dziecku powaznie zaszkodzic/zrodla nie podam bo nie pamietam) nie martw sie, przeanalizuj dokladnie swoja diete,moze sprobuj jesc tylko to co Mala(tylko w odpowiednich ilosciach rzecz jasna ) -to moze byc ciezkie, ale moze przyniesc efekty.
THE BIG OT czarna96, jak Ty to zrobilas, ze cytujesz Lily, a Twoj post jest nad jej postem ?? jeszcze wiele sie musze nauczyc o sztuczkach na WD..
topcia - 2008-11-20, 17:09 Odstawiłam (15-16 listopad?) nabiał, orzechy, cebulę, czosnek, jajka, kapustę kiszoną. Tak po jednym gdzieś dniu nie było już takich żyłek śluzowatych krwistych (ok. 3 mm). Przez kilka kupek było czysto, potem więcej śluzu sie pojawiło podbarwionego krwią. A teraz znowu (od ok. 3 dni) maciupenkie, cieniuteńkie, króciutkie niteczki jasnoczerwone. Zaczerwienienie odbytu, obok raz sie pojawiła plamka czerwona, ale zaraz znikła. Zapachu kwaśnego raczej nie wyczuwam. Czekamy na wyniki posiewu kupki, krwi utajonej (niby będzie wiadomo czy z górnego odcinka przewodu pokarmowego), salmonellę i shigelę Malati - 2008-11-20, 17:09
pojecia nie mam zielonego jak to sie stało
[ Dodano: 2008-11-20, 17:13 ]
Tylko niestety zdarza sie ze dziecaki sa tez uczulone na marchewke,brokuła,jabłko ,kukurydze itp,czasami ciezko znaleśc główny winny alergen.Własnie u mojej przyjaciólki tak jest,jej synek praktycznie uczulony na wszytko.(mam nadzieje ze u was bedzie inaczej) topcia - 2008-11-20, 17:49 A po jakim czasie od odstawienia alergenu powinno wrócic do normy? czyli ile mam czekać po odstawieniu ? Pewnie zacznę jeść jak Weronika
[ Dodano: 2008-11-20, 18:01 ] A śluz w kupie też może byc objawem alergii, czy też to jest coś normalnego i nie nalezy tym się przejmować? Malati - 2008-11-20, 19:22
mysle że tydzien to minimum
moze to byc oznaka alergii zwłaszcza jeśli nie jest to jedyny symptom że cos się dzieje topcia - 2008-11-20, 19:40 czarna96, dzięki
Lily - 2008-11-20, 19:46 Śluz się pojawia jak zjemy coś, co nam nie służy - jelita produkują śluz, żeby się obronić przed wchłanianiem toksyny - prawdziwej czy rzekomej. topcia - 2008-11-20, 19:54 Lily, dzięki Zastanawiam się w takim razie, czy wprowadzic dietę scisłą, czy poczekać do wyników we wtorek. Jeśli będę ok, to już prawie pewne, że wina alergii. Jesli nie, to po co przez te dni pozbawiac składników odźywczych Weronikę i siebie .
Ale chyba od jutra zacznę
Czyli te produkty, które Weronika już je, tez wykluczyć? (będę jadła to co Ona), bo mogą się przyczyniać do tego stanu. Lily - 2008-11-20, 20:04 Taka drastyczna wersja diety dla mięsożernych polega na tym, że je się tylko ryż i kurczaka/indyka. Jak objawy mijają to po kolei wprowadza się nowe produkty i obserwuje, czy nie szkodzą. Ale są tu chyba osoby, które prowadziły dietę eliminacyjną? alcia - 2008-11-20, 21:16 Ja bym proponowała ryż, jaglanka, groszek, marchewka, ziemniaki... i stopniowo dodawać: brokuł, buraczki, warzywa pozostałe..., zboża inne (bezglutenowe początkowo), pestki słonecznika, dyni.. potem strączki w takiej kolejności jak dziecku się wprowadza do diety (czyli soczewica czerwona, potem pozostałe, potem fasolka mung). topcia - 2008-11-20, 22:58 ALe w innym wątku jest mowa, że przyczyną są grzyby, pasozyty a wykluczanie produuktów, to tylko objawowe leczenie hxxp://wegedzieciak.pl/viewtopic.php?t=1159&highlight=krew++kupie dort - 2008-11-21, 07:51 topcia a nie myślałaś o biorezonansie - zrobicie testy małej i będziesz miała z głowy zgadywanie co jest przyczyną ewentualnej alergii topcia - 2008-11-21, 13:32 dort, Mąż czytał o przeprowadzanych badaniach wg których bio..... daje za każdym razem inny wynik
magdusia - 2008-11-21, 13:35 topcia u nas się sprawdził w diagnozie. topcia - 2008-11-21, 13:37 Na czym badanie polega? Jaki koszt?
dort - 2008-11-21, 13:39 nie wiem skąd te informacje - u nas było tak tzn. zrobiłam sobie zwykłe testy w przychodni, a potem poszłam na biorezonesans (lekarz który robił badanie nic nie wiedział o moich wcześniejszych badaniach) - wszystko się potwierdziło Oskarowi robiliśmy testy parę razy - zawsze wychodziło mu uczulenie na te produkty, które uczulają go najsilniej, niektóre rzeczy mu przeszły i po wprowadzeniu ich ponownie do diety nie było żadnych objawów alergii, czyli faktycznie przestały go uczulać (zaznaczę, że wyniki zaczęły mu się zmieniać tzn. poprzechodziła mu alergia na niektóre rzeczy, stopniowo i dopiero po tym jak wprowadziliśmy leczenie) [ Dodano: 2008-11-21, 13:42 ] cena badania jest zależna od miasta, w którym je robisz - w Lublinie 120zł za pełen pakiet (dodatkowo można przynieść swoje rzeczy, żeby sprawdzić - myśmy przynosili zioła i przyprawy, których oni nie mieli w swoim zestawie) topcia - 2008-11-21, 13:45 Ale jak wygląda w praktyce samo badanie? Weronika ma 7 m-cy
magdusia - 2008-11-21, 14:26 nadia była badana jako 3 miesięczniak chyba.... jak wygląda,zobacz sama hxxp://quantum-medica.prv.pl/ kliknij na testy alergiczne niemowlaczkowi mama przytrzymuje te ''pałeczki'' topcia - 2008-11-21, 17:29 magdusia, dzięki
ajanna - 2008-11-24, 15:17 u nas też się sprawdził biorezonans - tzn. jako metoda diagnostyczna, a nie metoda leczenia
a co do nietolerancji laktozy - Weronika ją miała i mimo to karmiłam ją piersią przez ponad 3 lata - po rozważeniu wszystkich za i przeciw oraz konsultacji z lekarzem prowadzącym (med. chińska). jeśli będziesz pewna, że to nietolerancja, możesz odciągać pierwszą, rzadką fazę mleka, w której jest jej dużo i podawać tę tłustszą, a mniej słodką, no i oczywiście zero mleka i jego pochodnych w diecie Was obu. topcia - 2008-11-24, 15:36
masło zaliczamy do tego? Tak z ciekawości pytam, bo zaczęliśmy kurację przeciw candidzie-objawy na to wskazują
Lily - 2008-11-24, 15:39
topcia - 2008-11-24, 15:40 Lily, dzięki
Magdalena - 2008-11-25, 10:13 No to ja mam odmienne zdanie ; robiłam biorezonans kilka razy i za każdym wychodziło co innego. poza tym w posiweie kopy wyszły duże kolonie gronkowca a w biorezonansie nie wyszły robionym w ten sam dzień. Karolina - 2008-11-25, 10:56 Z oliwą też jest pycha
ajanna - 2008-11-25, 13:17
albo tłuszczem palmowym
topcia - 2008-11-25, 19:53
chodzi o tłuszcz kokosowy? Mam taki. Mówisz, że w temp. pokojowej nie zepsuje się?
[ Dodano: 2008-11-25, 19:54 ] Robię też z nasion masło
tego nie możemy znaleźć
Agnieszka - 2008-11-25, 20:23 linki: hxxp://wegedzieciak.pl/viewtopic.php?t=226 hxxp://wegedzieciak.pl/viewtopic.php?t=1606 hxxp://wegedzieciak.pl/viewtopic.php?t=2499 ajanna - 2008-11-25, 20:42 hxxp://e-zdrowie.abc24.pl/default.asp?kat=16606&pro=115814 |
