Mycha - 2008-11-18, 10:17 Temat postu: Basenik do porodu Czy ktoś z Was wie, skąd mogłabym za kaucją pożyczyć taki dmuchany basenik? Może ktoś z Was albo z Waszych znajomych taki ma? Mam termin na początek stycznia i chciałabym użyć go w domu (mieszkam w Żorach) lub w Izbie Porodowej w Lędzinach (jeśli do tego czasu będzie jeszcze istniała). Ania D. - 2008-11-18, 19:21 Mycha, a nie może byc zwykła wanna? W nowej książce o porodach domowych I. Chołuj pisze, że dziewczyny rodziły przy niej w bardzo małych wannach, takich typowo domowych i nie było problemu. Nova - 2008-11-18, 21:10 Ja trochę nie na temat ale niestety miałam nieprzyjemność rodzić w Izbie w Lędzinach. Mało brakowało a straciłabym dziecko  Też chciałam rodzić w domu ale coś poszło nie tak i wybrałam izbę. Wcześniej byłam tam i rozmawiałam z przemiłymi położnymi, cóż z tego jak do porodu przyjechał gburowaty lekarz sadysta Chudy (tak się nazywa) i okazało się ,że przemiłe położne nie mają nic do gadania. Skończyło się prawie bijatyką i po groźbie wezwania Policji wezwali pogotowie i wylądowałam w szpitalu gdzie urodziłam małą o własnych siłach.
Mycha - 2008-11-18, 22:06 Aniu, chętnie wykorzystałabym wannę, ale w domu mam tylko prysznic. Co prawda brodzik w nim jest głęboki i od biedy zmieszczę się w nim w pozycji kucznej, więc jeśli nie znajdę baseniku, to pewnie z niego skorzystam  Gdybym jednak z braku położnej lub innych przyczyn technicznych miała rodzić w Lędzinach, to oni tam mają na razie baaardzo prymitywne warunki sanitarne, niestety 
Nova, Bogu dzięki, Chudy już z nimi nie współpracuje - zbyt wiele osób na niego narzekało. Mają teraz innego lekarza, niestety, nie pamiętam nazwiska. Ten jest podobno w porządku - gadałam z babką, która rodziła 3 miesiące temu i była zachwycona. Po jej dziecku też widać, że nie przeżyło traumy. Wielka szkoda, że Twoja Mała przyszła na świat akurat w porze jego kadencji 
Lily - 2008-11-18, 22:09
Mycha - 2008-11-18, 22:19 O, właśnie, Włodarczyk! Nie ma też tej położnej, Anny Turek - podobno się do tego zespołu nie nadawała, choć to ona właśnie przyjmowała poród dziewczyny, z którą rozmawiałam. Zamiast niej jest taka młoda, dwudziestokilkulatka, robi wrażenie sympatycznej i otwartej, a jak z jej kompetencjami - nie wiem. Ania D. - 2008-11-18, 22:25 Mycha, tak sobie potem pomyślałam, że może macie tylko kabinę. Mam nadzieję, że uda Ci się rodzić tak, jak sobie planujesz 
Mycha - 2008-11-18, 22:36 Oj, BARDZO bym chciała!!! Zresztą pewnie się w tej kwestii niczym od innych mamuś nie różnię
Lily - 2008-11-19, 00:13 Mycha, a Ty YolęW z forum znasz? Mycha - 2008-11-19, 00:39 Dzisiaj się właśnie pierwszy raz spotykamy na pogaduchy Jeśli ma wannę w domu, to może urodzę u niej? 
|
