renka - 2008-11-22, 12:40 Temat postu: Niestrawiony pokarm w kupkach Fionka juz od dluzszego czasu robi dziwne kupki - robi je kilka razy dziennie, sa obfite, przewaznie dziwnie pachna no i generalnie praktycznie zawsze jest w nich niestrawiony pokarm (warto zaznaczyc tez, ze jada niemalo). Dodatkowo ma zdiagnozowany jezyk geograficzny od wakacji - od tego tez czasu lekarka zalecila podawac jej IdoForm Baby. Tak wiec podaje jej do dzis, ale zmian nie zauwazylam, a wrecz odwrotnie - mam wraznie, ze od jakiegos czasu te kupki sa jeszcze gorsze (szczegolnie od 2ch tyg. - odkad dopadla nas grypa jelitowa, wtedy podawalam jej przez kilka dni zamiast tego Lakcid). Na pewno w gre wchodzi alergia pokarmowa lub grzybica? Moze obie sprawy?... W tym tyg. zamierzam wybrac sie do lekarki z nia, ale nie jest to pediatra, tylko lekarz rodzinny (tak to jest w przychodni, do ktorej naleze, ale dotychczas mi taki lekarz wystarczal). Na co mam zwrocic uwage przy wizycie? Moge poprosic o skierowanie na badnia? Jak tak to na jakie? No i jak w przypadku takiego 15-miesiecznego dziecka zaczac stosowac diete eliminacyjna, zeby zaobserwowac, co jej szkodzi...? My jadamy razem posilki i oprocz sniadan (czasami kolacji) to Fionka je wszystko to co ja i Ronka. Nabialu codziennie nie jada (sorry, oprocz masla, bo codziennie dostaje rano do kaszki, czasami maslo dodaje do wspolnej zupy), a jak jada to jest to przewanie jogurt naturalny, twarozek, sporadycznie dodaje smietane do niektorych zup. Jajka bardzo rzadko (i to glownie jako dodatek do jakichs kotletow badz klusek, szczegolnie jak korzystamy z "babcinej" kuchni). Karmie ja jeszcze piersia, ale chcialabym powoli ja odstawic. Chyba.... Np. wczoraj dalam jej na drugie danie odrobine zasmazanej kapusty i dzis kupka niefajna byla... Ostatnio skonczyla mnie sie jaglana i na sniadanie dostala 2-3 razy pod rzad sama quinoa (+ suszone owoce) - i tez po niej te kupki byly szczegolnie nieatrakcyjne... maga - 2008-11-22, 17:10 renka, a może za dużo błonnika? Ja się jeszcze nie za bardzo orientuję jak to jest u takich dzieci, ale po sobie wiem, że jak za dużo błonnika spożywałam (ze względu na jelito drażliwe przyjmowałam Colon C), to wtedy właśnie w kupach były niestrawione resztki. A tak na marginesie - co to jest język geograficzny? renka - 2008-11-22, 21:54 O jezyku geograficznym np. hxxp://www.forumpediatryczne.pl/specjalista/ep,190]tu A mi do glowy przyszla jeszcze celiakia... maga - 2011-12-22, 22:43 renka, i jak się potoczyła sprawa finkowych kupsztali? Drążę temat, bo mamy podobny problem u Ziomka... Właściwie od zawsze 
|
