| |
wegedzieciak.pl forum rodzin wegańskich i wegetariańskich |
 |
Wiek niemowlęcy - dziwna konsystencja
kocham_tramwaje - 2008-12-07, 21:37 Temat postu: dziwna konsystencja od jakiegos czasu-nie wiem moze pare dni- Mala robi dziwna kupe. w sensie troszke zadsza niz normalnie i z czyms..nie wiem-jakby z fusami po kawie(myje ja pod kranem, wiec wyczuwam.
z poczatku myslalam, ze to od pestek(przeciskanych przez wyciskacz do czosnku)-ale wczesniej tak nie miala.
nie moge nigdzie znalezc nic na temat.
zreszta nie wiem jak szukac-fusy w kupie ?
przychodzi Wam cos do glowy?
bede wdzieczna za jakiekolwiek naprowadzenie.
orenda - 2008-12-07, 22:00
kiwi jadła?
kocham_tramwaje - 2008-12-07, 22:27
e-e.
wiesz - myslalam np, ze to od bananow, bo zjada 2-1,5 dziennie, a one maja takie malutkie pesteczki. no, ale musiala by ich zjesc na prawde duuuzo, zeby codziennie kupsko tak wygladalo. a to sa bardzo malutkie grudeczki. wlasnie z kawa mi sie skojarzylo..
ajanna - 2008-12-07, 22:55
popatrz, co nowego ostatnio wprowadziłaś do jadłospisu. a co do bananów, to wg medycyny chińskiej (w którą osobiście wierzę do pewnego stopnia) są one b wychładzające i śluzotwórcze, więc nie powinno się tyle ich jeść zwł. zimą
kocham_tramwaje - 2008-12-08, 00:00
ajanna, no wlasnie nic .
banany w takim razie odstawimy, choc jakby mogla to jechalaby na bananach i burakach, a najlepiej zmieszanych ze soba.
zastanawiam sie czy to nie kwestia pasozytow jakichs..
ide szukac.
dzieki
ajanna - 2008-12-08, 00:56
jak pasożyty, to chyba pozostaje Ci jedynie oddać kał na posiew
kocham_tramwaje - 2008-12-08, 12:30
wyszperalam wczoraj ( na e-dziecku), ze to faktycznie moze byc od bananow .
oczywiscie po wykluczeniu pasozytow, krwi utajonej, itd.
w kazdym razie-kupsztal pojdzie do zbadania, a banany tak czy siak w odstawke.
dla zainteresowanych, gdyby komus sie przytrafily fusy w kupie :
hxxp://www.edziecko.pl/zdrowie_dziecka/1,79370,2725014.html
dynia - 2008-12-08, 16:40
Jestem pewna ,że od bananow u moich dzieciarów wlasnie tak się objawiały niestrawione jego resztki, takie ciemnobrązowe coś w kupie.Nie bój nic
kocham_tramwaje - 2008-12-08, 18:55
dynia, tez tak myslalam, bo Mala pochlania ich na prawde sporo, choc bardziej podejrzewalam surowa tarta marchew, ale ostatnio cos mi sie nie chcialo trzec a fusy sie pokazaly.
w kazdym razie dzieki za pocieche
Capricorn - 2008-12-08, 19:02
walaija, a wykluczyłaś zjadanie fusów od kawy?
kocham_tramwaje - 2008-12-08, 19:05
| Capricorn napisał/a: | a wykluczyłaś zjadanie fusów od kawy? |
hmmm..
[ Dodano: 2008-12-08, 20:18 ]
a skoro juz w tym temacie..
ja wiem, ze niemowlece kupy przestaja kiedys pachniec. ale czy waszym pociechom zdarza sie walnac taka bombe, ze sie nie da do pokoju wejsc?
ja czasem z przedpokoju czuje, ze dwojka przyjszla..
dynia - 2008-12-08, 21:57
Oj kochana zdarza się i to jak ,Ziemek przysra czasem jak stary dziad
kocham_tramwaje - 2008-12-08, 22:13
| dynia napisał/a: | Ziemek przysra czasem jak stary dziad |
a myslalam, ze tylko moj wrobelek tak potrafi
maga - 2008-12-09, 09:35
| walaija napisał/a: | | dynia napisał/a: | Ziemek przysra czasem jak stary dziad |
a myslalam, ze tylko moj wrobelek tak potrafi |
notasin - 2008-12-09, 21:29
jest jeszcze opcja, ze Ty cos zjadlas np. mocno przetworzonego i od tego ta kupa, u Inki taka byla jak zjadlam pizze.. jesli karmisz piersia ofkors, no i jesli to nie banany
a co do zapaszku - od jakiegos czasu takie smierdziochy sie pojawiaja
a najwiekszy mega smrodek po pierwszym zoltku byl
kocham_tramwaje - 2008-12-09, 22:15
notasin, no ja juz nie karmie, takze wszystko co wychodzi z Malej to jej zasluga-tzn moja, bo ja jej gotuje, ale..aaaaaaa zaplatalam sie
natomiast nigdy nie zapomne dnia, kiedy Mala po raz pierwszy dostala marchewke, stalismy z G nad pielucha i on rzekl "kochanie-czy nie wydaje ci sie, ze kupa pachnie jakos tak..hmm..inaczej?"
Lily - 2008-12-09, 22:28
Bo kupki z mleka mamy nie śmierdzą, za to ze sztucznego mleka i "prawdziwego" jedzenia to i owszem
neina - 2008-12-09, 22:36
Ja czasem jak zmieniam F pieluche to wstrzymuje oddech do momentu kiedy jest szczelnie zapakowana i w koszu
kocham_tramwaje - 2008-12-09, 22:52
nom-jak ostatnio zobaczylam mine G przy myciu podwozia Malej, zwatpilam we wszystko
a pierdy!!! o matko jakie ona sadzi pierdy!!!
dzis smigala sobie po pokoju, w pewnym momencie sobie przykucnela i poszedl taki jeden, ja zzielenialam, a ona sama az sie wyprostowala ze skwaszona mina
notasin - 2008-12-09, 23:46
a czy nie macie wrazenia, ze po jajkach, nabiale kupki bardziej smierdza niz po warzywkach, owocach czy kaszach? czy to ja sobie wkrecam
kocham_tramwaje - 2008-12-10, 02:24
| notasin napisał/a: | | po jajkach, nabiale kupki bardziej smierdza niz po warzywkach, owocach czy kaszach | no ja sie nie wypowiem, bo wycofalam Malej caly nabial, kup nie zdarzylam sie nawachac, bardziej zwracalam uwage na krosty, jakie jej wylazily.
ale po soczewicy..uuuch. masakra.
zojka3 - 2008-12-10, 05:44
niemożliwe jesteście, posikałam się ze śmiechu czytając Was
puszczyk - 2008-12-10, 06:21
Weronika nie jest już niemowlakiem, ale opowiem Wam, że niezły z niej detektyw. Zawsze wyśledzi kto puścił bąka.
kocham_tramwaje - 2008-12-10, 11:04
| puszczyk napisał/a: | niezły z niej detektyw. Zawsze wyśledzi kto puścił bąka. | hehe. dobre
jesli chodzi o tropienie bakow, to u nas rzadza koty. uslyszy prytniecie -> przyczajka -> atak
Malati - 2008-12-10, 11:06
| walaija napisał/a: | jesli chodzi o tropienie bakow, to u nas rzadza koty. uslyszy prytniecie -> przyczajka -> atak |
Jovi - 2008-12-10, 11:43
fekalistki Najlepszy z mężów ostatnio stwierdził, że trzeba się pilnować przy dziecku z bąkami, bo jak podrośnie, to wykabluje obcym, że tatuś takowe sadzi
Lily - 2008-12-10, 11:44
| Cytat: | bo jak podrośnie, to wykabluje obcym, że tatuś takowe sadzi | a tu mama je wyprzedziła
kocham_tramwaje - 2008-12-10, 11:49
| Jovi napisał/a: | fekalistki |
| Lily napisał/a: | a tu mama je wyprzedziła |
rosa - 2008-12-10, 11:57
u nas koty są osobami na które się zwala puszczanie bąków
a i tak psa nikt nie przebije. krematorium domowe.
dynia - 2008-12-10, 12:02
No nasz pies też potrafi zapodać a jakże, żywe gó..o u nas się mawia na takowe incydenty
ajanna - 2008-12-10, 12:02
Walaija jak Ty to robisz, że takie popularne wątki zakładasz?
dynia - 2008-12-10, 12:09
| ajanna napisał/a: | Walaija jak Ty to robisz, że takie popularne wątki zakładasz? |
Ma dar dziewczyna
Malati - 2008-12-10, 12:49
| dynia napisał/a: | ajanna napisał/a:
Walaija jak Ty to robisz, że takie popularne wątki zakładasz?
Ma dar dziewczyna |
o tak!
kocham_tramwaje - 2008-12-10, 13:33
oj tam kochane
samo zycie
magcha - 2008-12-10, 13:56
Ja dopiero teraz przeczytałam ten wątek , spłakałam się ze śmiechu
fizia - 2008-12-30, 02:16
haha, jesteście niemożliwe
| dynia napisał/a: | No nasz pies też potrafi zapodać a jakże, żywe gó..o u nas się mawia na takowe incydenty |
nasz zwykł z niesmakiem oddalać się z miejsca zbrodni i patrzeć na nas potem z niemym wyrzutem
ań - 2008-12-30, 08:21
zdecydowanie poprawiłam sobie humor po Jagodowej porannej jeździe. Dzięki girls
|
|