wegedzieciak.pl
forum rodzin wegańskich i wegetariańskich

Ciąża i poród - Outlaw Birth

bodi - 2008-12-13, 15:01
Temat postu: Outlaw Birth
film o samodzielnych porodach (unassisted childbirth), dla mieszkańców UK do ściągnięcia ze strony Channel 5, dla pozostałych stronka i fragmenty na You Tube

hxxp://outlawbirths.com/

orenda - 2008-12-13, 20:42

Nam się w połowie taki udał ;-)
Mycha - 2008-12-14, 22:16

Będziemy rodzić w domu i w tym celu spotkaliśmy się z położną. Jak mnie zobaczyła, powiedziała :"Pani Aniu, pani mi wygląda na osobę, która chciałaby urodzić sama". Okazało się, że nie ma problemu, ona wcale nie jest chętna siedzieć przez cały poród z położnicą i już nie raz przyjeżdżała na życzenie rodziców właściwie dopiero do noworodka.
Lily - 2008-12-14, 22:18

Cytat:
Okazało się, że nie ma problemu, ona wcale nie jest chętna siedzieć przez cały poród z położnicą i już nie raz przyjeżdżała na życzenie rodziców właściwie dopiero do noworodka.
aż się dziwię, że to w Polsce nie jest prawnie zabronione - przecież to skandal! :-D
Mycha - 2008-12-17, 21:35

He he, wytłumaczyła, dlaczego tak jest: otóż w naszym kraju państwowa służba zdrowia tkwi w przekonaniu (pomijam czy prawnie uzasadnionym czy nie), że jest w 100% odpowiedzialna za człowieka, który decyduje się korzystać z jej usług. I dlatego w DOBREJ WOLI lekarze, pielęgniarki i cała reszta narzucają pacjentowi zachowania, co do których są w głębi duszy przekonani, że dobrze pacjentowi zrobią. Wykazywanie w takiej sytuacji jakiejkolwiek wolnej woli przez pacjenta nie jest ani zrozumiane ani tym bardziej akceptowane - oni czują się za niego całkowicie odpowiedzialni i nikt nie chce, żeby pacjent poprzez swoje samowolne wybory zrobił sobie krzywdę. A nasza położna nie pracuje już w szpitalu, prowadzi samodzielną działalność gospodarczą i przez to traktuje odpowiedzialność współdzielnie. Jest to zresztą jasno określone w umowie.
Lily - 2008-12-17, 21:39

Mycha napisał/a:
A nasza położna nie pracuje już w szpitalu, prowadzi samodzielną działalność gospodarczą i przez to traktuje odpowiedzialność współdzielnie.
no bo tak jest - ona może sugerować, ale "pacjentka" decyduje sama; ja nie jestem zwolenniczką narzucania czegokolwiek pacjentowi ani twierdzeń typu "lekarz zdecyduje, jakie masz brać leki, jakie mieć zabiegi" itp. - lekarz proponuje, pacjent decyduje, a przynajmniej tak powinno być :)
YolaW - 2008-12-18, 14:01

Mycha napisał/a:
Okazało się, że nie ma problemu, ona wcale nie jest chętna siedzieć przez cały poród z położnicą

najlepiej jak się może wyspać u niej w domu :evil: (przepraszam ale wciąż mam do niej żal :( )

Mycha - 2008-12-18, 18:02

Jola, ona teraz ten dom buduje, o którym Wam wspominała - hebluje deski, maluje poręcze, nosi cegły - przypuszczam, że nie będzie miała czasu u nas spać :mryellow:
DagaM - 2008-12-18, 20:07

bodi, niesamowite sa te filmiki, wzruszające, dzięki :-)

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group