| |
wegedzieciak.pl forum rodzin wegańskich i wegetariańskich |
 |
Nasze zwierzaki - u nas nowy domownik, królik, huraaaa!!
babaaga - 2008-12-20, 09:48 Temat postu: u nas nowy domownik, królik, huraaaa!! wczoraj zawitał do naszej rodziny wspaniały, 8-tygodniowy króliczek, Kacper nadał mu miano Piotruś:) poczytałam oczywiście,ile się dało,ale pytanie do królikowych..jak szybko można wypuścić króliczka, by sobie pobiegał? rozumiem,jak będzie już w miarę oswojony, żeby przychodził na wołanie...sam proces oswajania, póki co? bo tylko parę zdań znalazłam w necie..a może macie jakjieś fajne strony, bo pełno tego.. potem postaram się zdjęcie wkleić, dzieciaki przeszczęśliwe, ja też zakochana:) całkiem śmiały ten króliczek, i jaki piękny, czarno-biały:")))
martka - 2008-12-20, 09:55
super , nie mogę się już doczekać, zeby go zobacyć na żywo (mimo, ze jednego Piotrusia mam na żywo dzień w dzień )
babaaga - 2008-12-20, 10:49
no właśnie, Olaf i Filip będą zachwyceni:) | martka napisał/a: | mimo, ze jednego Piotrusia mam na żywo dzień w dzień | no proszę my już czekamy na Was bardzo!
Kamm - 2008-12-20, 12:22
Kiedy mozna go wypuscic ? no najlepiej jesli sam zacznie wychodzic i lazic w miejsca ktore będą dla niego ciekawe , wazne aby nic na sile .. zeby sie strachu nie najadl bo moze pancerzyk obronny na dlugo potem zalozyc . 8 tyg to naprawde malutki , to takie mimimum aby krolika od mamy odstawic ..
Niech ma klatke caly czas otwarta , nasz jak byl taki malutki to lubial lezakowac na kocyku poprostu a nie wklatce ..
Odnosnie przychodzenia na zawolanie to mozesz sie niedoczekac a jesli juz to nie prędko , tzn chodzi mi o samo imie .. Bysiek po jakims czasie kumal ze to sie tyczy do niego a i tak teraz wybiorczo stosuje swoją pamięc do swojego imienia , jak mu cos nie pasuje to udaje ze nie kuma i tyle . Znaczenie szybciej zapamietaj sobie charakterystyczne odglosy , praweie zawsze przyjdzie na takie " mlaskniecie do niego " ( to kojarzy mu sie z czyms super np ze bedzie mial zaraz żarelko albo moze sie wwalic na kolana do pieszczot , na dzwiek otwierania szuflady z jego jedzeniem lub lodowki jest migiem kolo ciebie i robi tego slupka z blagajacym " to nic ze 5 min temu jadlem , nadal jestem glowny " daj cos
Fotki , fotki poprosze !
Karolina - 2008-12-20, 18:24
Lepiej na pioczatku przetrzymac go wklatce min 1 dzień, wtedy uzna ją za sowje terytorium i jest większe prawdopodobienstwo, że nie będzie bobkował po domu.
Życze powodzenia, bo króliki to najtrudniejsze z domowych zwierzątek. Mi nie zawsze starcza cierpliwości
rosa - 2008-12-20, 20:17
super! a jakie ładne imię
zdjęcia koniecznie!
babaaga - 2008-12-20, 21:18
| Cytat: | | zdjęcia koniecznie | zaraz będą, mamy już parę:)
| Kamm napisał/a: | | 8 tyg to naprawde malutki , to takie mimimum aby krolika od mamy odstawic . | kurcze, to moze on nie ma 8 tygodni? kobieta, od której przyszedł, mówiła coś takiego, ale miała b.silny akcent irlandzki, może ją źle zrozumiałam?bo wcale nie jest taki mały..zobaczycie na zdjęciu!może ma 18 tygodni??
właśnie, uroczyście, z parę godzin temu kacper otworzył mu klatkę...i nie chciał wyjść przez jakiś czas..wreszcie się przemógł, i teraz hasa po całym salonie! jest cudowny...dzieci zachwycone...:"))my też!!!
fizia - 2008-12-20, 21:20
łał! wspaniale nareszcie to się poznamy z Piotrusiem w wigilię, może nas zaskoczy
renka - 2008-12-20, 23:32
Fajowo
Oby rosl zdrowo i szczesliwie i dozyl co najmniej takiego wieku jak moj przeszlo 9-letni dziadzia Szarak, ktory ciagle ma sie calkiem niezle
Swoja droga moze ktos potrzebuje ksiazek na temat hodowli i ogolnie kroliczych miniaturek? Bo mam trzy cienkie ksiazki na zbyciu... Mi sie juz na pewno nie przydadza.
Kamm - 2008-12-21, 11:13
| babaaga napisał/a: | | kurcze, to moze on nie ma 8 tygodni? kobieta, od której przyszedł, mówiła coś takiego, ale miała b.silny akcent irlandzki, może ją źle zrozumiałam?bo wcale nie jest taki mały..zobaczycie na zdjęciu!może ma 18 tygodni?? |
Daj fotke to sie zobaczy ile ma tygodni Ale mysle ze nie 18 bylby to juz sporawy kroliczek taki 4,5 miesięczny No w sumie zalezy tez jakiej rasy jest ? Baranek , rex , lew , zwykla miniaturka ?
Jeszcze odnosnie tego bobkowania to i tak na początku bedzie bobkowal to tu to tam , najlepiej jakbys te bobki porozrzucane po nim zbierala i wrzucala do kuwety , zeby skumal o co cho Sztuka zalawtiania powinna byc opanowana od malego bo pozniej moga byc problemy .
No i na początek dawalcie mu tylko suchą karme , najlepiej jakis granulat typu duo cuni czy alex , ooczywiscie sianko 24h na dobe i swieza woda , swiezynke zacznijcie wprowadzac mu za jakis czas stopniowo , po jednym nowym smaku na jakis czas i obserwacja czy nie ma wariacji brzuszkowych po tym . No i tak zeby ci nie zostawial cekotrofow bo wtedy jedzenie ma zle dobrane . Z suchych rzeczy warto tez dawac rozne ziolka .
Nasz bysiek jest juz znami 2,5 roku i nie wyobram sobie zycia bez niego , chociaz bywa niekiedy upierdliwy strasznie
babaaga - 2008-12-21, 18:24
| Kamm napisał/a: | Daj fotke to sie zobaczy ile ma tygodni | się robi! dzięki za wszystkie rady, Kamm! przydadzą się... jak go dostaliśmy od pani,wypisała nam na kartce, co on je i jaka jest jego ulubiona karma, ma sianko i wodą...dzisiaj już parę godzin biegał, masakra, jak go chciałam włożyź do klatki to nieźle się naganiałam coś i się wydaje, że to taki szalony królik
aha, a rasa to chyba dutch??coś takiego...
krop.pa - 2008-12-21, 18:25
Jaki on śliczny!
babaaga - 2008-12-21, 18:26
renko, nawet by mi się przydały książeczki,ale tak daleko mieszlamy, to się nie kłopocz mam też net, ostatecznie.. i Was
Kamm - 2008-12-21, 19:24
| babaaga napisał/a: | | aha, a rasa to chyba dutch??coś takiego... | Faktycznie wygląda na holendra Sliczny A co do wieku .. kurcze zrobil slupka wiec sie pewnie wyciągnąl , chociaz jesli to holenderski cailko ma krotkie , ale napewno nie jest taki mlodziutki jak sie obawialam ze jest za mlodziutki
W klatce ma chyba trocinki ? zdecydowanie lepiej zmienic na zwirek drewniany . A co do karmy to nie wiem co wam zapisala ta kobieta , ale wazne aby byl to gralulat ( sproszkowane , zmielone , sprasowane jedzonko ) nie karma wieloskladnikowa w ktorej sa np cale zboza itd czesto wbijaja sie krolisia w podniebienie i robią im sie nieprzyjemne ropnie itd .
Chodzi mi np o cos takiego hxxp://animalia.pl/produkt,3587,Versele_Laga_Cuni_Duo.html ( oczywiscie nie wiem co jest dostepne u was ) u nas to najbardzie wartosciowy pokarm Chociaz nie powiem co bysiek bardzo lubi podjadac
Maluszki czesto sa takie szybkie z wiekiem powiniem troszke przystopowac Ale to fajnie ze nie jest osowialy to dobrze swiadczy
Alispo - 2008-12-21, 19:30
| Kamm napisał/a: | nie karma wieloskladnikowa w ktorej sa np cale zboza itd czesto wbijaja sie krolisia w podniebienie i robią im sie nieprzyjemne ropnie itd .
|
poza tym jest zbyt tresciwa.Pewnie znasz kroliki.net,ale polecam jak zwykle
Tez mi wyglada na starszego cale szczescie,ale fotki moga przeklamac wiele.
Karolina - 2008-12-22, 11:34
W polskim Tesco kupowalismy Wildlife dla królików, to karma zalecana przez Stowarzyszenie Pomocy Królikom, znacznie tańsza od Cuni a równie dobra, no i nie barwiona. Klatkę spokojnie możesz zostawić niewyłożoną niczym, jak królik ma miękko pod nogami to uważa to miejsce za toaletę, więc lepiej zwirek do kuwetki (trociny są trujące i niszczą wątrobę). Jeśli planujesz trzymac Waszego Kicajka w kletce to lepiej nie puszczaj go na całe mieszkanie od razu, klatkę będzie uważał z swój bezpiczny domek, a resztę za wybieg, stopniowo otwieraj mu coraz większe tereny do biegania. Tym bardziej się przyda ten nawyk jak królik wejdzie w okres dojżewania i zacznie robić po całym mieszkaniu (niektórym niestety nie mija ).
babaaga - 2008-12-22, 12:01
| Kamm napisał/a: | | klatce ma chyba trocinki ? | no własnie pamiętałam,że trociny są niefajne,ale pytałam o to kobietę doswiadczoną , powiedziała,że pewnie chodzi o trociny z pyłem i tepe,ale jak są lepsze,to ponoć pod tym kątem je robią,co by nie pylić tych małych plucek,i my właśnie taką mamy..ale jeśli jeszcze jakieś olejki eteryczne do tego dochodzą, to faktycznie najlepiej się przerzucimy na żwirek drewniany. karmęc ma taką suchą od pani,ale wydaje mi się,że dawała mu inny gatunek sianka, bo mówiła,że zjada tony siana,a u nas ledwo skubnie.chętnie je marchewkę, sałatę...ale teraz, jak biega po domu, to nieco trudno go upilnować, dziś go przyłapałam pod stołem,jak przymierzał się do brzoskwini pozostawionej przez jasia no i wytrwale próbuje podgryzać choinkę(to nowość, z dzisiaj),już 5 razy go stamtąd ściągałam!
trochę się juz z nami oswoił, dziś już się oparł o mnie łapkami, obwąchuje nas. ale zaczął nam podgryzać palce, jak mu dajemy do powąchania, jak reagować?
alispo, nie znałam tej strony,szczerze mówiąc, byłam na paru innych..ale jest świetna! b. mi się podobał kawałek o króliczej mowie, zgodnie z nią moje niezadowolenie powinnam okazać tak:
- Jeśli to ty chcesz pokazać królikowi, że cię czymś uraził, musisz zachowywać się tak samo jak królik w takiej sytuacji. Tzn. stań dokładnie przy króliku, zrób jeden krok w tył i ostro obróć się plecami. Zerkając ostrożnie nad barkiem możesz zauważyć, że prosi cię o przebaczenie. Ważne jest, aby tak zareagować natychmiast, gdy królik zrobił coś złego, by ten mógł dokładnie zrozumieć o co ci chodzi. Jeśli twój królik po całym zajściu podejdzie do ciebie i szturchnie nosem, pogłaszcz delikatnie go po czole dając do zrozumienia, że mu wybaczasz
dobre, nie? próbowałam to dziś zrobić, gdy rozsiewał bobki po dywanie,od razu zareagowałam odpowiedni,ale mnie olał czy mogę coś robić więcej, jesli chodzi o trening czystości? póki co, znoszę mu bobki do kąta klatki...
dobrze, że mi napisałaście o tej karmie wieloskładnikowej, bo pani w sklepie też mi wcisnęla
i myślę,że na pewno jest starszy...jak jest taki normalnie zwinięty, to już z 25 cm na oko ma..postaram się umieścić zdjęcie koło jakiegoś innego obiektu, żeby mozna ocenić proporcje! i dzięki za porady, kochane!b.mi zależy na Piotrusia dobrym zdrowiu i samopoczuciu..aczkolwiek rozumiem już zdanie Karoliny:) | Karolina napisał/a: | | króliki to najtrudniejsze z domowych zwierzątek | jak z takim malutkim dzieciaczkiem mam teraz, czasem nawet gorzej, bo dziecko raczej nie jest w stanie przegryźć kabla i się kopnąć prądem ale i tak go kochamy!!!
Alispo - 2008-12-22, 15:48
| Karolina napisał/a: | | W polskim Tesco kupowalismy Wildlife dla królików, to karma zalecana przez Stowarzyszenie Pomocy Królikom, znacznie tańsza od Cuni a równie dobra, no i nie barwiona. |
dokladnie!Wildlife daje rade jesli chodzi o kroliki i gryzonie,robia tez spio-kocie rzeczy,ale te akurat kiepskie;)a w malych zwierzakach sa ok:)i maja w planach jakies nowe produkty jeszcze,w kazdym razie tak mi obiecywali jak im nagrode wreczalam od SPK za dobry produkt,bede pilnowac czy sie wywiążą
Ładniutki ten Piotruś
Kamm - 2008-12-23, 18:48
| babaaga napisał/a: | | trochę się juz z nami oswoił, dziś już się oparł o mnie łapkami, obwąchuje nas. ale zaczął nam podgryzać palce, jak mu dajemy do powąchania, jak reagować? |
Moze wam pachną jakis jedzeniem , nas bysiek podryza tylko wtedy jak mamy rece z jedzenia , ale szybko jak jest "alaaa" i odsuniecie reki to sie kapnie ze nie teges chcial gryzc .
" czy mogę coś robić więcej, jesli chodzi o trening czystości? póki co, znoszę mu bobki do kąta klatki... "
Teraz jest w nowym miejscu , wiec bedzie bobkowal gdzie popadnie bo w ten sposob znaczy teren , jednak dobrze by predzej zrozumial gdzie ma miejsce do zalatwiania . Jesli zrozumialam wrzucasz mu bobki do klatki ? nie ma na to wyznaczonej kuwety ? wlasnie z zwirkiem ? Wrzucanie bobow do klatki to niezbyt dobry pomysl , klatke bedzie traktowal jako swoj dom , schronienie , tylko jego teren itd i jesli nie bedzie mial kuwety a bobki porozwalale po calej klacie nie bedzie sie tam chcial zalawtiac , musi miec do tego specjalne miejsce .
babaaga - 2008-12-24, 09:55
aha, dobrze, faktyczeni,nie mamy osobnej kuwety w klatce, trza skombinować..tylko w jeden kąt klatki wrzucam, tam, gdzie się najczęściej zalatwia.ale tak czy siak, trza to zmienić!
|
|