| |
wegedzieciak.pl forum rodzin wegańskich i wegetariańskich |
 |
Dom rodzinny - sex przed i po urodzeniu dziecka
kociakocia - 2009-01-11, 20:23 Temat postu: sex przed i po urodzeniu dziecka Czy u Was cos sie zmienilo na lepsze czy gorsze, a może jest jeszcze inaczej?
kociakocia - 2009-01-12, 00:04
Amanii, cuś nie działa ten post
Lily - 2009-01-12, 00:06
hxxp://wegedzieciak.pl/viewtopic.php?t=1071&start=0 może ten wątek Cię zainteresuje... w pewnym sensie
kociakocia - 2009-01-12, 08:15
tatus przy porodzie sie sprawdzil, na szczescie
ań - 2009-01-12, 11:30
możesz bardziej sprecyzować pytanie?
Capricorn - 2009-01-12, 11:40
podobno dopiero po urodzeniu dziecka poznajemy prawdziwe znaczenie słów "stosunek przerywany"
ań - 2009-01-12, 11:45
| Capricorn napisał/a: | podobno dopiero po urodzeniu dziecka poznajemy prawdziwe znaczenie słów "stosunek przerywany" |
alcia - 2009-01-12, 12:11
Capricorn, podobno??!?
Moje dzieci miały wmontowane jakieś czujniki ruchu sypialniowego rodziców. Na prawdę, rozbrajało mnie to... jak tylko zaczynaliśmy jakąś akcję, któraś syrena się włączała Tym bardziej przy Lenie było to zadziwiające, bo ona przesypiała na luzie całe noce, ale jednak jak coę się działo, wiedziała co robić.
bojster - 2009-01-12, 12:13
| alcia napisał/a: | Capricorn, podobno??!?
Moje dzieci miały wmontowane jakieś czujniki ruchu sypialniowego rodziców. Na prawdę, rozbrajało mnie to... jak tylko zaczynaliśmy jakąś akcję, któraś syrena się włączała |
Może wystarczyło odsunąć łóżko od ściany...?
alcia - 2009-01-12, 12:15
nie no, tak ostro nie zaczynamy
kociakocia - 2009-01-12, 17:46
hahahahaa, dobre z z tym odsunieciem łóżka od ściany, ale tak, cos w tym widac ciekawego i niespotykanego jest bo i B gapi sie z rozdziawoną buzia, a w nocy zazwyczaj jak sie wogole budzi to steka, jeczy, cuda, a jak nas uslyszy, to lezy z otwartymi oczami i cisza
ale generalnie nie wiem czy to monotonia mojego 4ro ściennego zycia udomowionego, czy zmeczenie czy co, ale jakos werwy mi oststnio brak i zapału
a może to hormony? ostatnio w jakims filmie Woody Allen'a byl taki wątek
gemi - 2009-05-04, 12:30
Pawcio ma tak mocny sen w nocy, że możemy szaleć do woli choć łóżeckzo stoi w naszym pokoju. Widocznie czeka na rodzeństwo
bojster - 2009-05-04, 12:32
| gemi napisał/a: | Pawcio ma tak mocny sen w nocy, że możemy szaleć do woli choć łóżeckzo stoi w naszym pokoju. Widocznie czeka na rodzeństwo |
Jasne, a któregoś razu dziecko się niepostrzeżenie obudzi i będzie miało traumę że tatuś chciał zamordować mamusię...
bojster - 2009-05-04, 14:28
| euridice napisał/a: | | bojster napisał/a: | gemi napisał/a:
Pawcio ma tak mocny sen w nocy, że możemy szaleć do woli choć łóżeckzo stoi w naszym pokoju. Widocznie czeka na rodzeństwo
Jasne, a któregoś razu dziecko się niepostrzeżenie obudzi i będzie miało traumę że tatuś chciał zamordować mamusię... |
Albo że mamusia chciała zamordować tatusia |
No, zależy kto akurat będzie "wygrywał" i/lub kto będzie głośniej krzyczał.
sylv - 2009-05-04, 14:52
| bojster napisał/a: | | No, zależy kto akurat będzie "wygrywał" i/lub kto będzie głośniej krzyczał. |
synek moich znajomych obudził się (w innym pokoju) i płakał potem tacie, że słyszał "jak ktoś wymiotował"
vegan ciacho - 2009-05-06, 16:08
| sylv napisał/a: |
synek moich znajomych obudził się (w innym pokoju) i płakał potem tacie, że słyszał "jak ktoś wymiotował" |
Ło matko, bo zaczne rodzic ze smiechu
elenka - 2009-05-07, 12:57
| gemi napisał/a: | Pawcio ma tak mocny sen w nocy, że możemy szaleć do woli choć łóżeckzo stoi w naszym pokoju. Widocznie czeka na rodzeństwo |
Mój Krzysio też czekał, czekał..... i się doczekał
Karolina - 2009-05-07, 16:28
A u nas Tymek i Mia urodzili się z funkcją - nocna antykoncepcja
Vegano - 2011-10-23, 19:44
" ... w Chinach całkowita abstynencja zarówno w czasie ciąży jak i karmienia piersią jest jedną z podstawowych zasad medycznych"
hxxp://niusy.onet.pl/niusy.html?t=artykul&group=pl.soc.wegetarianizm&aid=60005895]hxxp:// ''Odkrywam macierzyństwo'' Preeti Agrawal
Ptaszka - 2011-11-01, 22:51
nie ma już tego artykułu
Vegano - 2011-11-07, 20:06
Jest:
" Mężczyzna Rajski
1 Wrz 2007, 10:15
31.08.2007
Od: Mężczyzna Rajski
Do: Preeti Agrawal, Wrocław
Szanowna Pani
Po przeczytaniu artykułu "Książka życiem pisana" w "Wegatariańskim
Świecie" (nr 6/2006) za namową Żony postanowiłem kupić ową książkę (książka
p.t. "Odkrywam macierzyństwo"). Mając w pamięci zasady życia ludzi
związanych z "Hare Kriszna" myślałem, że i Pani, wywądząca się tak
jak "Krisznowcy" z hinduskiej kultury ma tę samą zasadę dotyczącą intymnych
bliskości Kobiety i Mężczyzny tylko w celu poczęcia Nowego Człowieka.
Zdziwiła mnie Pani akceptacja "uprawy sexu" w czasie gdy Kobieta jest
błogosławiona.
Pani Maria Grodecka w swej książce p.t. "Wszystko o wegetarianiźmie"
wymieniając takie publikacje jak "Women Diseases" doktora
Tildena, "Creation of the Superman" doktora Raymonda Bernarda w dziale
zatytułowanym "Ciąża i Macierzyństwo" napisała między innymi, cytuję z moim
dopiskiem w nawiasie: "... w Chinach całkowita abstynencja (seksualna)
zarówno w czasie ciąży jak i karmienia piersią jest jedną z podstawowych
zasad medycznych." Są jeszcze dwie wzmianki o kulturze żydowskiej i
muzułmańskiej, które również są przeciwko współżyciu intymnemu w czasie gdy
Kobieta nosi w sobie Dziecko.
Książkę postanowiłem zwrócić sprzedawcy (do sklepu "Wegetariańskiego
Świata" "Żółty Cesarz" w Warszawie) i dobrze, że otrzymałem zwrot
pieniędzy, szkoda, że bez "odszkodowania" za stracony czas jaki poświęciłem
na jej kupno i reklamację.
Mając we wspomnieniach moją wolontariacką pracę (z powodu wcześniejszych
wypadków i urazów kręgosłupa i kolan chwilami bardzo ciężką) w rolnym
gospodarstwie stowarzyszenia Ananda Marga (z pochodzenia hinduskiego) w
Głębocku wiem, że ludzie potrafią o wiele więcej Dobrego uczynić gdy mądrze
i z miłością Agape żyją bardziej dla innych niż dla siebie.
Aktualnie próbuję Żyć wegańsko ponieważ nawet w tak zwanym "miejscu
czystych myśli" jak nazywają swoje gospodarstwo członkowie Ananda Marga
widziałem złe traktowanie zwierząt (bicie krowy kijem, bałagan w oborze po
zabiegach inseminacji w ekologicznym gospodarstwie (sic!), przetrzymywanie
krów w niehigienicznych i ogólnie niezdrowych warunkach (mało światła
naturalnego), odciąganie na siłę cielaka od jego matki). Przez kilka
tygodni po tym nie byłem w stanie spożyć żadnego produktu nabiałowego oraz
mleka. Kiedyś jeszcze, w gospodarstwie rolnym koło Suwałk, widziałem jak
młody głupi rolnik sikał krowie do pyska (a ta o dziwo piła
to, ...okropne). Po tym wszystkim nie chce mi się spożywać nabiału do czego
i innych zachęcam. Czasami myślę, że to co działo się ze zwierzętami
przechodziło póżniej na ludzi poprzez odzwierzęcy pseudopokarm (stres,
agresja, rozpaczliwa tęsknota, etc).
Aby zapobiec takim sytuacjom jaka mi się przydażyła z Pani książką
postanowiłem umieścić tę informację w internecie. Myślę, że może będzie
lepiej jeśli napisze Pani co o tym wszystkim myśli. Mam uczucie, że z wyżej
opisanego powodu wiele osób może czuć się rozczarowanych kupnem tej
książki. Proponuję więc wycofać ją ze sprzedaży.
Serdecznie pozdrawiam
Mężczyzna Rajski
...
Jeszcze trochę cytatów:
"Koran i Talmud zabraniają w tym okresie (gdy Dziecko jest w brzuszku)
stosunków...
... W Papui-Nowej Gwinei panuje odwieczny obyczaj zabraniający kontaktów
płciowych między rodzicami w czasie karmienia dziecka piersią. Ponieważ
karmienie trwa tam nawet 3 i 4 lata, mieszkańcy nie mają problemów
związanych z przeludnieniem, gdyż zwyczaj ten, oprócz innych swoich zalet,
stanowi naturalny system kontroli urodzin" "
źródło tekstu: hxxp://www.google.pl/search?q=pl.soc.wegetarianizm&ie=utf-8&oe=utf-8&aq=t&rls=org.mozilla:pl:official&client=firefox-a]hxxp:// pl.soc.wegetarianizm
p.s.
Ciekawe z jakiego powodu artykuł (tekst) usunięto z 'onetu'.
xy - 2011-12-07, 18:49
matko:D no tak, bezcenna analogia stosunku seksualnego 2 kochających się osób z sikaniem krowie do pyska co przechodzi na pokarm - niechybnie dziecko w tym porównaniu ;D
|
|