| |
wegedzieciak.pl forum rodzin wegańskich i wegetariańskich |
 |
Wiek niemowlęcy - karmienie i spanie w dzień
kama - 2009-01-14, 15:16 Temat postu: karmienie i spanie w dzień Witam. Mój 3 miesięczny synek Oliwier jest naprawdę kochanym dzieckiem.Wszystko byłoby super gdyby więcej spał w dzień. Czasami są takie dni, że przez cały dzień przesypia godzinke. Cały czas najchętniej spędziłby przy cycku. Je dość długo bo po 20 minut. Wiem , że się najada bo przez pierwszy miesiąc przybrał na wadze 2,5 kg, także jak twierdzi lekarz to nawet za dużo. Najbardziej męczy mnie brak jego snu. Usypia przy karmieniu, a jak go położę to zaledwie 10 minut śpi, wstaje i znowu chce jeść. Niestety nie mam czasu na zrobienie czegokolwiek, a tu trzeba poświęcić czas drugiemu synkowi jak wraca ze szkoły. Nie wiem co robić , żeby dłużej spał w dzień, Dodam , że w nocy śpi bardzo ładnie . Budzi się 2 razy do karmienia. Jeżeli ktoś ma podobny problem to proszę o kontakt. Pozdrawiam
maga - 2009-01-14, 16:30
kama, czy Ty piszesz o naszym synku? U nas dokładnie tak samo to wygląda, z tym że Ziemowit ma miesiąc. 2,5kg przez miesiąc to bardzo dużo. Nasz przybrał niecałe kilo a i tak położna mówiła, że dużo.
Twój synek, podobnie jak mój, ma raczej potrzebę ssania, nie jedzenia. My zdecydowaliśmy się w związku z tym na zakup smoczka. Czekamy teraz na przesyłkę, więc za kilka dni napiszę, jak sie ten gadżet u nas sprawdza.
U nas dziś jest mega wypas - mały śpi cały dzień i budzi się co 3-2h z przerwą na cyca. Delektujemy się chwilą.... rzadko się to nam trafia ostatnio
kama - 2009-01-14, 16:36
U nas smoczek jest od dawna ale mały bardziej się nim bawi niż ssie. Mój chociaż trochę poleży w bujaku, ale cały czas trzeba z nim rozmawiać. Mam nadzieję , że to jedzenie i spanie niedługo się unormuje. Oli to naprawdę kawał chłopa jak na 3 miesiące. Może nadejdzie dzień, że prześpi chociaż całą godzinę.
ajanna - 2009-01-14, 16:45
Kama a jakby tak w chustę go?
maga - 2009-01-14, 16:47
O właśnie! To planujemy już od tygodnia Jakoś nam nie idzie zabranie się za tę chustę
kama - 2009-01-14, 17:42
Też zastanawialiśmy się nad chustą, ale boję się że mały przyzwyczai się do noszenia, a to też nic dobrego. Mam nadzieję, że niedługo jakoś to wszystko się unormuje.
maga - 2009-01-14, 17:53
A ja mam nadzieję, że mój się przyzwyczai Mam zamiar nosic go tak długo, jak to bedzie możliwe
Lily - 2009-01-14, 17:54
To przyzwyczajenie może być dominujące do czasu,kiedy zacznie raczkować, potem co innego może się stać bardziej interesujące
Manu - 2009-01-14, 20:45
| maga napisał/a: | A ja mam nadzieję, że mój się przyzwyczai Mam zamiar nosic go tak długo, jak to bedzie możliwe | i pewnie nie bedzie to az tak dlugo, bo te potworaki maja niedoscigniony zapal do samorozwoju
ajanna - 2009-01-16, 21:55
Kama zgadzam się z dziewczynami . Twoje dziecko to jeszcze taki maluszek, że noszenie nie powinno mu zaszkodzić . potem będzie się wyrywać i jeszcze za tym noszeniem zatęsknisz
DagaM - 2009-01-16, 22:27
| maga napisał/a: | A ja mam nadzieję, że mój się przyzwyczai Mam zamiar nosic go tak długo, jak to bedzie możliwe | Tez miałam taką nadzieję i udało się, tylko była kwestia tego, żeby pieluszka była sprawdzona/zmieniona przed wyjściem i dziecko nakarmione (piszę o tym, bo na początku kariery chustowej zapominałam ). Jak Nina skończyła rok, chusta poszła w odstawkę, bo dziecko chciało chodzic o własnych nogach. A niedawno znowu wróciła do łask i obydwie z Nina jestesmy zadowolone, bo ja moge iść na szybki marsz z psem, a Nina cichutko siedzi w chuście jak kurka.
Musze Wam powiedzieć, że czasami noszę Ninę tez po mieszkaniu, bo autentycznie jest mi łatwiej zapanować nad szybkim sprzątaniu bałaganu po Nince. Baaardzo sobie chwalę chustę, polecam. Dziecko jest blisko mamy, więc dobrze sie czuje, a ja zadowolona, że nie muszę wlec się za Niną, czy odpedzać jej rączek, które tak chętnie "pomagają" mi w porządkach
|
|